Joga Bonito zagwarantuje Arsenalowi kolejny komplet punktów? Gramy Premier League o 225 PLN!

Jesus i Martinelli po zdobytym golu

Jeśli po dwóch, pierwszych kolejkach sezonu 2022/23 mielibyśmy mówić o największym, pozytywnym zaskoczeniu, to mocnym kandydatem do tego miana byłby zespół Arsenalu. The Gunners już podczas okresu przygotowawczego spisywali się kapitalnie, a pierwsze spotkania ligowe tylko potwierdziły znakomitą dyspozycję zespołu. Dziś Londyńczycy zmierzą się na wyjeździe z beniaminkiem z Bournemouth. W poniższym tekście powiemy sobie również o rywalizacji Crystal Palace z Aston Villą. Nie pozostało mi więc nic innego, jak zaprosić Was serdecznie do lektury.

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

797 zł NA START: od depozytu 700 zł + darmowe zakłady 77 + ekstra freebet 20 zł

Oferta dostępna z kodem bonusowym: ZAGRANIE
(Wpisz w formularzu rejestracyjnym na stronie bukmachera)

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Bournemouth – Arsenal

Zespół Bournemouth po awansie do Premier League nie poszedł podobną drogą co Nottingham Forest i nie dokonał wielu wzmocnień, ale liczy, iż na to, że zawodnicy, który w poprzedniej kampanii zagwarantowali klubowi awans, teraz pociągną drużynę do utrzymania w Premier League. W szeregach Wisienek rzeczywiście znajdziemy paru jakościowych piłkarzy jak Billing, Solanke, czy Lerma, jednak mimo to uważam, że beniaminka czeka walka o pozostanie w angielskiej elicie do ostatnich kolejek. Bournemouth weszło do najwyższej ligi angielskiej jak po swoje i w pierwszej serii gier zagrało znakomite zawody przeciwko Aston Villi. Ówcześni gospodarze zarzucili niesłychane tempo i intensywność gry już od pierwszych sekund, a po objęciu prowadzenia skutecznie go broniło i finalnie wygrało 2:0. Zdecydowanie gorzej było już przed tygodniem, kiedy to Wisienki pojechały na Etihad Stadium i przyglądały się, jak aktualny mistrz Anglii klepie piłkę i zdobywa kolejne gole. Finalnie beniaminek przegrał 0:4 i został oblany kubłem zimnej wody. Dziś Bournemouth musi powrócić do gry ze spotkania z Aston Villą, by myśleć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Czy tak rzeczywiście się stanie?

Tym razem rywalem beniaminka będzie kolejny, piekielnie groźny i jakościowy zespół. Już w zeszłym sezonie, Mikel Arteta mówił, by zdobyć mistrzostwo Anglii, najważniejsze jest zdobycie około 100 bramek w sezonie. Jego podopieczni wzięli sobie te słowa do serca i już w trakcie okresu przygotowawczego strzelali na zawołanie. Arsenal potrafił przecież pokonać Chelsea 4:0, czy rozgromić Sevillę 6:0. Jak się okazało, te wyniki nie były dziełem przypadku, ale wynikiem kapitalnie wykonanej pracy. The Gunners w pierwszej kolejce Premier League potwierdzili znakomitą dyspozycję i wygrali derby stolicy na Selhurst Park, a przed tygodniem rozegrali koncertowe 90 minut przeciwko Leicester i zwyciężyli 4:2. W zasadzie podopieczni Artety mogli zdobyć znacznie więcej goli, a sam Garbiel Jesus zmarnował 3-4 znakomite sytuacje. Wydaje się, że Arsenal z każdą kolejną kolejką będzie rozpędzał się jeszcze bardziej, a czołowi piłkarze wejdą na jeszcze wyższy poziom.

A propos czołowych piłkarzy, chciałbym poświęcić kilka linijek zawodnikowi, który wraz z Gabrielem Jesusem stanowi o sile ofensywnej Arsenalu. Mówię tu o innym Brazylijczyku, który występuje na lewym skrzydle, a więc o Gabrielu Martinellim. W mojej opinii piłkarz ten był najlepszym zawodnikiem The Gunner w dwóch pierwszych kolejkach, a w ostatnim spotkaniu z Leicester co chwila robił zamieszanie na lewej stronie. Martinelli w obu meczach trafił z resztą do siatki, do czego potrzebował w sumie tylko 3 strzałów! Dziś 21-latek zagra na doświadczonego, aczkolwiek nieco wolnego i mało zwrotnego Adama Smitha. Jestem pewny, że spora część akcji gości będzie przechodziła właśnie przez niego, a on zagra na podobnym poziomie, co w dwóch, minionych starciach i znów będzie piekielnie groźny!

Statystyki:

  • Bournemouth zajmuje 11. miejsce w Premier League, ma na koncie 3 punkty.
  • Wisienki w ostatniej kolejce przegrały z Manchesterem City 0:4.
  • 5 poprzednich meczów domowych beniaminka to 3 wygrane i 2 porażki.
  • Arsenal plasuje się na 2. pozycji, ma w dorobku 6 oczek.
  • Kanonierzy w poprzedniej kolejce pokonały Leicester 4:2.
  • 5 ostatnich gier wyjazdowych Londyńczyków to 3 tryumfy i 2 klęski.
  • Gabriel Martinelli zdobył 2 gole w 2 poprzednich meczach.
  • 21-latek w Premier League oddaje średnio 0,53 celnego strzału na 90 minut.

Podsumowanie:

W przypadku tego meczu korzystam z szerokiej oferty bukmachera Etoto, do którego kod promocyjny znajdziecie tutaj. Bukmacher ten ma ciekawe linie na poszczególnych piłkarzy, a ja wybieram typ na minimum 1 celne uderzenie Gabriela Martinelliego. Brazylijczyk w 2 ostatnich meczach był chyba najlepszym piłkarzem ofensywnym The Gunners i zdobył w nich 2 trafienia. Dziś młody skrzydłowy wystąpi naprzeciwko 10 lat starszego Adama Smitha i sądzę, że defensorowi Bournemouth nie raz zakręci się w głowie. Uważam, że Martinelli odda przynajmniej 1 celny strzał, podobnie jak miało to miejsce przeciwko Crystal Palace i Leicester!

G. Martinelli odda minimum 1 celny strzał
Kurs: 1.60
Zagraj!

Crystal Palace – Aston Villa

Przenosimy się do stolicy, by omówić spotkanie pomiędzy Crystal Palace, a Aston Villą. Gospodarze owego starcia podejdą do niego po zdobyciu jednego punktu w dwóch pierwszych, aczkolwiek piekielnie trudnych meczach. Jak już pisałem wyżej, Orły w inaugurującym sezon 2022/23 meczu okazały się gorsze od Arsenalu, pomimo, iż ich gra w drugiej odsłonie spotkania wyglądała naprawdę przyzwoicie. Z kolei przed tygodniem podopieczni Patricka Vieiry zagrali bardzo udane zawody na Anfield. The Eagles prowadzili z Liverpoolem 1:0 i grali w przewadze jednego zawodnika, lecz finalnie geniusz Luisa Diaza sprawił, iż Londyńczycy wyjechali z Liverpoolu tylko z jednym punktem. Mimo to należy pochwalić grę stołecznej ekipy, która poczyniła wyraźny postęp względem poprzedniego sezonu. Sezonu, podczas którego Crystal Palace było niezwykle silne u siebie i przegrało tylko 4 spotkania domowe. Czy także tym razem Orły skorzystają z atutu własnego boiska i zdobędą punkty przeciwko Aston Villi?

The Villans przystąpili do nowej kampanii ze wzmocnionym składem i ambicjami sięgającymi czołowej ósemki. Wzmocniona została przede wszystkim linia defensywna, lecz już teraz widać, że wypracowanie zgrania i zrozumienia w tej formacji zajmie nieco czasu. Zespół z Birmingham zaprezentował się niezwykle słabo w pierwszej kolejce, kiedy to nie miał pomysłu na rozpracowanie defensywy Bournemouth i przegrał na Vitality Stadium 0:2. Nieco lepiej było w poprzedniej kolejce – podopieczni Gerrarda zwyciężyli u siebie z Evertonem 2:1, jednak ponownie ich postawa na boisku nie powaliła nikogo z nóg, a obrona nie wystrzegła się błędów. Mam poważne wątpliwości, czy z podobną grą The Villans będą w stanie wywalczyć chociażby miejsce w górnej połowie tabeli – Phillipe Coutinho ponownie zawodzi, defensywa jest widocznie nieszczelna, a gra przeciwko nisko ustawionemu rywalowi sprawia Aston Villi poważne problemy. Czy dziś uda się je przezwyciężyć i zgarnąć komplet punktów?

Statystyki:

  • Crystal Palace plasuje się na 16. pozycji w lidze, ma w dorobku 1 punkt.
  • Orły w ostatniej kolejce zremisowały z Liverpoolem 1:1.
  • Stołeczny zespół przegrał 1 z 10 poprzednich starć u siebie.
  • Over 1,5 goli był pokrywany w 10 minionych potyczkach Crystal Palace.
  • Aston Villa okupuje 9. miejsce w Premier League, dotychczas zdobyła 3 oczka.
  • The Villans w ostatniej kolejce pokonały Everton 2:1.
  • Piłkarze Gerrarda wygrali 4 z 10 poprzednich potyczek wyjazdowych.
  • Over 1,5 bramek był pokrywany w 8 z 10 minionych starć Aston Villi.

Podsumowanie:

W mojej opinii bukmacherzy nieco przeszacowują szansę Aston Villi na zwycięstwo w dzisiejszym meczu. Należy pamiętać, iż Crystal Palace w ostatniej kolejce zagrał bardzo dobre zawody przeciwko Liverpoolowi i był bliski wywiezienia kompletu punktów z Anfield. Ponadto Orły nie od wczoraj są piekielnie groźne na swoim terenie – w sezonie 2021/22 przegrały tylko 4 ligowe potyczki domowe. The Villans mają zaś kłopoty w obronie, a w dwóch pierwszych spotkaniach bieżącej kampanii kompletnie nie przekonali swoją grą. Proponuję więc typ na wygraną gospodarzy lub remis i minimum 2 bramki w owym starciu. Kupon, taki jak na dole zagrać możecie za bonus od Etoto. Powodzenia!

1X/+1,5 goli
Kurs: 1.60
Zagraj!

kupon na Premier League 20.08

fot.Pressfocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze