Houston znowu rozstrzela swojego rywala? Zagramy tym razem o 331PLN

Koszykówka NBA

Wczorajszy kupon trafiony przeze mnie dał trochę zarobić. Indiana dosyć pewnie pokonała Knicks 106:98. W ostatniej kwarcie pozwolili się trochę dogonić. Z kolei CJ McCollum osiągnął szczęśliwe dla nas 27 punktów. Tym razem znowu celuję w dubel i postaram się kontynuować dobrą serię.

Załóż konto z kodem promocyjnym: 550

Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce!

NBA

Szukasz typów na NBA? Dołącz do naszej grupy NBA!

Skuteczność typów NBA w lutym: 18/34

Profit: -161

Zdarzenie: Clippers vs Sacramento, typ: Marcus Morris under 17,5 punktów

Kurs: 1,85

Na początku chciałem wybrać Kawhi Leonarda i jego over 27,5, ale jednak skład będzie na tyle szeroki, że jest tam komu rzucać. Dodatkowo po tej przerwie na Weekend Gwiazd nie wiem w jakiej zawodnicy są dyspozycji. Mecz wcale nie musi być jakiś mocno otwarty. Sacramento dobrze zaczęło po tej przerwie i odprawili z kwitkiem u siebie Memphis. W zespole Doca Riversa dalej poza grą pozostaje Paul George i Pat Beverley. Do składu dodali doświadczonych Morrisa oraz Reggiego Jacksona. Ten drugi ma zadebiutować dzisiaj wieczorem.

Na papierze Clipersi prezentują się naprawdę świetnie. Wzmocnienia dadzą większe pole manewru trenerowi i zwiększą konkurencje w składzie. Morris tak naprawdę od razu wskakuje do podstawy. Bardzo przyda się na pozycji silnego skrzydłowego z niezłym rzutem dystansowym. Póki co rozegrał trzy spotkania w nowych barwach notując średnio 12 punktów. W dwóch ważnych meczach grał duże minuty blisko 40. Widać, że trener na niego liczy, ale w zespole jest komu rzucać. Marcus ma niezły rzut z dystansu i przydaje się w obronie.

Biorąc pod uwagę fakt, że do składu wskoczy Jackson to na pewno punkty jeszcze bardziej się rozłożą. Wiem, że nie zagra George, więc Morris dostanie spore minuty. Jednak linijka wystawiona na niego jest naprawdę wysoka. Moim zdaniem powinna być w granicach 14-15 punktów. Swoje na pewno dorzucą Leonard, Williams, Harrell, Shamet czy nawet Jackson. Dodatkowo mecz z Sacramento nie musi być wyrównany. Zdecydowanym faworytem są gospodarze. Póki co większość ekip utrzymuje dobrą skuteczność po tej przerwie. Zobaczymy, jak będzie w tym starciu, trzeba też pamiętać, że mecz rozgrywany będzie wcześniej. W Los Angeles to będzie praktycznie południe.

Obrona Kings może i nie należy do najlepszych, ale na pozycji silnego skrzydłowego jest kilku ciekawych defensorów. Sacramento ma duże problemy ze zbiórkami. Brak im w składzie typowego centra, a kontuzje dalej leczą Holmes i Bagley. Pod koszem powinien dominować Harrell, a nawet Zubac może dostanie około 20 minut w meczu. Generalnie nie lubię grać underów punktowych, ale ta linijka na Morrisa wydaje się trochę za wysoka. Nawet przy braku Paula Georga. Spotkanie powinien dalej zdominować Leonard i taki typ również jest do gry. Zobaczymy jak do składu wprowadzi się Reggie i jaką rolę widzi dla niego trener Rivers.

Zdarzenie: Utah vs Houston, typ: Houston win

Kurs: 2,04

Drugi typ teoretycznie bardziej ryzykowny, ale jednak według mnie faworytem tego starcia są goście z Teksasu. Dla Jazzmanów to będzie mecz dzień po dniu, gdzie niespodziewanie ulegli we własnej hali San Antonio Spurs 104:113. Gospodarze rozegrali naprawdę słabe spotkanie i trudno po tym meczu kogoś wyróżnić. Wszyscy dobrze pamiętamy o poprzednim starciu tych ekip. Wtedy na sekundę do końca Bogdanovic odpalił niesamowitą trójkę i ostatecznie przechylił szalę na korzyść Utah. Tym razem gracze Rakiet powinni się zrewanżować za tamten pojedynek. Te dwie drużyny toczą boje pomiędzy sobą od kilku dobrych lat i często nawet spotykają się w play offach.

Obie drużyny mają bardzo zbliżony do siebie bilans. Jeżeli Houston zdoła wygrać ten mecz to zrówna się z Utah. Drużyny będą miały 36 zwycięstw i 20 porażek. Do Rockets niedawno doszli Jeff Green oraz DeMar Carroll. Green na pewno będzie mocno zmobilizowany przeciwko swojej byłej drużynie, który zwolniła go z obowiązku gry w listopadzie. Ogólnie na ten moment goście to prawdziwa maszynka do rzucania trójek. Taki team stworzył Mike D’Antoni razem z Darylem Moreyem. Teraz praktycznie każdy kto wchodzi potrafi rzucać. Dość powiedzieć, że w meczu przeciwko Warriors trafili 25 trójek przy 49 próbach! Kapitalna skuteczność przy takiej „niewielkiej” liczbie prób.

Hala Vivint Smart Home Arena w Salt Lake City to szczególne miejsce. Publiczność zawsze bardzo żywiołowo reaguje i często dochodzi do ostrych starć pomiędzy zawodnikami. Westbrook na pewno pamięta mecze przeciwko Utah, jeszcze w barwach OKC. Doszło wtedy do nieprzyjemnej wymiany uprzejmości pomiędzy nim, a jednym z kibiców. Dobrze wiemy, że jest to bardzo impulsywny zawodnik i niekiedy trudno jest mu zachować nerwy na wodzy. Myślę, że dla niego to również okazja do rewanżu. Utah u siebie jest mocne, ale zespół z Teksasu powinien teraz wspiąć się na trochę wyższy poziom.

Trudno jest rywalizować z drużyną, która nie ma centra i zarzuca Cie gradem trójek. A tak naprawdę Twoim największym atutem w defensywie jest obrona pomalowanego. Gobert to świetny gracz, ale będzie mu bardzo trudno nadążyć w obronie i wychodzić na dystans. W ostatnim meczu Houston osiągnęło niesamowity poziom skuteczności z dystansu. Oni jednak nie będą się zatrzymywali. Zielone światło do wchodzenia pod kosz ma dalej Westbrook. Tutaj będzie ciekawe starcie przeciwko Rudemu. Zobaczymy kto kogo przechytrzy.

Do składu Utah wróci Mike Conley, ale nie wiem czy to rzeczywiście będzie wzmocnienie. Mike trochę nie wpasował się w styl gry nowej drużyny i chyba najlepsze lata ma za sobą. Będzie mu trudno upilnować Russella, a sam skutecznością nie grzeszy. W dodatku mają mało czasu na regeneracje po ciężkim meczu przeciwko San Antonio. Jedyna wątpliwość to fakt, że Utah rzadko kiedy u siebie przegrywa dwa spotkania z rzędu. W tym sezonie już raz im się to zdarzyło.

Według mnie mecz powinni mieć pod kontrolą goście. Dobrze wiedzą, że to jest ostatni sezon, gdzie ten projekt może funkcjonować. Ostatnia próba zdobycia czegoś więcej w tym składzie. Drużyna będzie zmobilizowana i odpowiednio przygotowana pod rywala. Mają przewagę w ofensywie i będą się starali to wykorzystać. Mecz może i 50 na 50, ale dla mnie ze wskazaniem na Houston.

Zarejestruj się w Betclic i graj bez ryzyka – zwrot na konto bonusowe! ✅

Warunki otrzymania zwrotu 550 PLN:

• 🏀Zarejestruj się z linku:

https://zagranie.com/goto/nba

• 🏀Użyj w procesie rejestracji kodu: ✅550✅

• 🏀Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE

• 🏀Maksymalna kwota zwrotu to 550 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 625 PLN

• 🏀Zwrot na konto bonusowe

✅Link do rejestracji: https://zagranie.com/goto/nba

✅Kod promocyjny: 550

NBA

Zaloguj się aby dodawać komentarze