Europejski pojedynek w Amway Center! Gramy o 552 PLN

Przed nami pierwsze typy w nowym miesiącu i szansa na rozpoczęcie go z przytupem. Już dziś będziemy świadkami aż siedmiu starć w najlepszej lidze koszykówki. Postanowiłem zacząć marzec z przytupem i przygotowałem dla was aż cztery typy! Wybierzemy się na mecze Orlando Magic z Dallas Mavericks, San Antonio Spurs z Brooklyn Nets, Houston Rockets z Cleveland Cavaliers oraz Portland Trail Blazers z Charlotte Hornets. Czy Europejczycy udowodnią swoją wartość w świecie amerykańskiego basketu? ? Przekonamy się już w nocy, ale najpierw zapraszam was do mojej analizy! Pamiętajcie, że możecie skorzystać z bonusu w BETFAN, który oferuje pierwszy zakład bez ryzyka aż do 600 PLN. Zapraszam do analizy!

Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!

(Zwrot na konto bonusowe)

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 450 PLN

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Orlando Magic (13-21) vs Dallas Mavericks (16-16) (wtorek 01:00)

Sytuacja Magików jest coraz gorsza i ich szansa na postseason powoli zaczyna sięgać zera. Nikola Vucević nie potrafi w pojedynkę wygrać spotkania dla swoich kolegów, którzy nie potrafią znaleźć sposobu na lepsze zaprezentowanie samych siebie. Nie mówię, że nikt nie zdobywa punktów, lecz ich forma jest zdecydowanie poniżej oczekiwań. W pierwszej części sezonu idealnym wskaźnikiem gry ekipy z Orlando był Evan Fournier, który był w pewnym sensie amuletem Steve’a Clifforda. Ostatnio jednak nie potrafi się wstrzelić, co widać po jego statystykach rzutów celnych. W trzech kolejnych spotkaniach nie udało mu się zdobyć wyższej celności aniżeli 35% oddanych rzutów. Francuz stara się próbować rzucać jak najwięcej, lecz w jego wypadku ilość nie do końca idzie w parze ze skutecznością. Powiem szczerze, że największy problem Orlando Magic to fizyczność, która była widoczna w starciu z Utah Jazz. Magicy nie mieli szans w walce na tablicy, gdzie Jazzmani zebrali aż piętnaście piłek więcej. Warto zauważyć ciekawą statystykę rzutów wolnych obu ekip. Orlando oddało zaledwie 8 prób osobistych, a ich rywale aż 24! Przepaść, która tylko pokazuję, kto częściej i skuteczniej penetrował trumnę. Najlepszy na parkiecie w starciu z Utah Jazz był Nikola Vucević, który zdobył 34 punkty, 8 zbiórek oraz 4 asysty. Ponad połowę punktów mniej zdobył Evan Fournier przy marnej skuteczności 35%. Koniec końców na jego koncie zanotowaliśmy 16 punktów, 7 zbiórek oraz 4 asysty. Na plus możemy odnotować wynik Mo Bamby, który wchodząc z ławki, zdobył 11 punktów oraz 4 zbiórki. Czy dziś Vuce otrzyma wystarczającą pomoc w walce o zwycięstwo nad Dallas Mavericks?

Dallas to zespół, który będzie się liczył do końca o postseason, tym bardziej, gdy w gazie jest Luka Doncić. Ostatnio może i nie ładuje 30 punktów na mecz, lecz spokojnie prowadzi zespół przez kolejne spotkania. W starciu z Brooklynem Nets zdobył 27 punktów, 6 zbiórek oraz 7 asyst, co wystarczyło, by zapewnić szesnaste zwycięstwo w tym sezonie. Mavs na czele ze Słoweńcem świetnie wykorzystali braki kadrowe rywali, przez co kontrolowali starcie przez praktycznie 48 minut. Nie będę w tym momencie omawiał postawy Brooklynu, gdyż ten temat poruszę nieco później. Dallas Mavericks to nie tylko Luka. Warto powiedzieć parę słów o Kristapsie Porzingisie, który pokazał jaja w starciu z Nets. Zdobył 28 punktów, 4 zbiórki oraz dwie asysty, przy czym moją największą uwagę skupiły jego dwie próby z praktycznie połowy! Rzuty oczywiście niecelne, lecz oddane w pierwszych sekundach akcji. Czyżby w ten sposób chciał okazać brak szacunku?

Udało nam się załatwić bardzo fajny zakład na to spotkanie, który w mojej opinii ma naprawdę bardzo duże szanse na zaświecenie się na zielono. Mój typ to under 7.5 Maxa Klebera, który nie odgrywa znaczącej roli w drużynie Mavericks. Niemiecki skrzydłowy w trzech ostatnich spotkaniach ładował najwięcej sześć punktów, które są efektem dwóch rzutów zza łuku. Maximilian nie rzuca zbyt dużo, rzadko mu się zdarza, by przekraczał pięć prób na spotkanie. Orlando całkiem nieźle kryję obwód, co dodatkowo może pomóc w underze naszego bohatera. Pamiętajmy też, że cała gra opiera się na Luce oraz Kristapsie, którzy kontrolują przez większość meczu poczynania swojego zespołu.

Mój typ na to spotkanie: Max Kleber poniżej 7.5 punktów

Kurs: 1.80

37

San Antonio Spurs (17-12) vs Brooklyn Nets (22-13) (wtorek 02:30)

Gregg Popovich potrafi zdziałać cuda nawet bez kilku podstawowych zawodników. Brak Rudego Gaya, Keldona Johnsona czy Derricka White’a wcale nie był taki straszny, jak malowali go przed rozpoczęciem pojedynku. Przede wszystkim najważniejsza okazała się świetna dyspozycja LaMarcusa Aldridge’a, który nie wyszedł nawet w pierwszej piątce. Doświadczony środkowy wchodząc na dwadzieścia trzy minuty, potrafił zdobyć 21 punktów, na skuteczności 50% z gry! Dołożył do tego pięć zbiórek i w głównej mierze przyczynił się do zwycięstwa nad New Orelans Pelicans. Troszkę więcej punktów zdobył DeMar DeRozan, który zakończył spotkanie z 32 punktami, jedną zbiórką oraz jedenastoma asystami. Bardzo dobrze spisał się Patty Mills. Wchodząc z ławki, zainkasował na swoje konto 13 punktów, choć nad skutecznością musi jeszcze troszkę popracować. Lonnie Walker IV w końcu odblokował rękę i trafił bez problemu trzy trójeczki. Czy San Antonio zaskoczy dziś Siatki z Brooklynu?

Boląca była to porażka z Dallas Mavericks, lecz usprawiedliwiona licznymi brakami kadrowymi. Po raz kolejny nie zobaczyliśmy na parkiecie Kevina Duranta, którego zresztą nie będzie minimum do All Star Game oraz Kyrie’go Irvinga, który wypadł tuż przed spotkaniem. Dziś „Szaman” powraca, a wraz z nim wszelkie nadzieje na kolejne zwycięstwo. W starciu z Dallas Mavericks zobaczyliśmy naprawdę słabą wersje Brooklynu. Liczne problemy ze stworzeniem jakieś sensownej akcji, brak skuteczności, liczne straty czy bezsensowne oddawanie piłki z rąk do rąk. James Harden próbował się popisać swoją koszykarską inteligencją, lecz często popełniał liczne straty, a zaliczył ich aż sześć! Koniec końców udało mu się zdobyć 29 punktów, 7 zbiórek oraz 6 asyst. Dużo gorzej spisała się reszta składu, która nie przekroczyła nawet progu 12 oczek. Nie ma nawet sensu przytaczać pojedynczych zdobyczy punktowych zawodników Nets, bo jednym słowem spisali się poniżej oczekiwań. Czy obecność Irvinga odmieni losy dzisiejszego spotkania?

Wydaję mi się, że dziś po raz kolejny „mniej ważni” zawodnicy Brooklynu nie popiszą się zdobyczami punktowymi. Spurs w ostatnich dniach radzą sobie naprawdę świetnie w defensywie, co może pogłębić nieskuteczność koszykarzy Nets. Pamiętajmy, że ich gra będzie się dziś opierać na dwójce Harden – Irving. To właśnie oni powinni dziś oddać najwięcej prób, a dodatkowo najwięcej gry wziąć na swoje barki. Mój typ na to spotkanie to under 14.5 punktów Joe Harrisa, który jest typowym zadaniowcem. Oddaję najczęściej rzuty zza łuku, a sama jego skuteczność w ostatnim czasie nie powala, dlatego myślę, że dziś nie da rady przeskoczyć wybranego przez bukmachera pułapu. Zdarzają mu się oczywiście lepsze spotkania, lecz jestem zdania, że nie nastąpi to w trakcie dzisiejszego pojedynku z San Antonio Spurs. Pamiętajcie, że możecie skorzystać z kodu promocyjnego betfanu, dzięki czemu możecie zagrać ten zakład bez ryzyka aż do 600 PLN!

Mój typ na to spotkanie: Joe Harris poniżej 14.5 punktów

Kurs: 1.75

grupa_nba_promo_button_neg

Houston Rockets (11-21) vs Cleveland Cavaliers (13-21) (wtorek 03:00)

Houston we have a big, very big problem! Victor Oladipo odrzuca maksymalną ofertę kontraktową, co jasno daje nam do zrozumienia, że nie chce w przyszłym sezonie bronić barw Rakiet. Swoje najlepsze lata ma już zdecydowanie za sobą, lecz w dalszym ciągu potrafi nas zaskoczyć ładnymi zdobyczami punktowi czy po prostu indywidualnymi akcjami. Sytuacja Rockets jest naprawdę tragiczna, a ich ostatnia porażka z Memphis Grizzlies uświadomiła nam, w jakim miejscu znajduję się zespół Stephena Silasa. Houston już myśli o draftcie i nowym sezonie, który ma być przeciwieństwem tegorocznych zmagań. W starciu z rywalami oddali 45 rzutów zza łuku, trafiając zaledwie cztery! Tak, tylko cztery trójki i skuteczność na poziomie 9%! Kolejny rekord w tym sezonie pobity, lecz raczej nikt się z tego powodu nie cieszy. Nie warto nawet przytaczać zdobyczy punktowych, w końcu cały zespół zdobył jedynie 84 punkty!

Cleveland Cavaliers wygrali swoje trzy ostatnie spotkania, pokonując po drodze Atlantę, 76ers oraz dzisiejszych rywali. SexLand radzi sobie coraz lepiej, a w dodatku dołącza do nich Jarrett Allen, który robi show w trumnie. Cavsi wykazują się determinacją oraz młodzieńczą fantazją, co podoba się kibicom, a zarazem jest bardzo skuteczne. W starciu z Philly Collin Sexton zdobył 28 punktów, 5 zbiórek oraz 3 asysty, a Darius Garland okrasił swój występ 25 oczkami, 2 zbiórkami oraz 9 kluczowymi podaniami.

Typ na to spotkanie jest raczej dla wszystkich jasny. Można spokojnie grać wygraną Cavsów, lecz ja wolę polecieć w over punktowy Jarretta Allena. Były gracz Nets pozbył się z klubu Drummonda, a teraz pokazuję wszystkich swoje olbrzymie umiejętności. Tylko w starciu z Houston Allen zdobył 26 punktów, które nie mogą dziwić nikogo, biorąc pod uwagę brak nominalnego centra w drużynie Rakiet. W moim przekonaniu Jarrett spokojnie dziś zdobędzie minimum 17 punktów i ponownie upokorzy defensywę rywali. Zapraszam do zapoznania się z opiniami betfana, gdzie znajdziecie dzisiejszy zakład overowy na środkowego Cavs.

Mój typ na to spotkanie: Jarrett Allen powyżej 16.5 punktów

Kurs: 1.75

37

Portland Trail Blazers (18-14) vs Charlotte Hornets (16-17) (wtorek 04:30)

Portland Trail Blazers nie potrafią wygrać już od czterech spotkań. Powiem szczerze, że fatalnie trafili z terminarzem, przez co zmierzyli się z lepszymi ekipami w tym sezonie. Wyróżniającą się postacią w drużynie Terry’ego Stottsa jest niezmiennie Damian Lillard, który w każdym meczu zdobywa praktycznie minimum trzydzieści punktów. Dame Dolla dwoi się i troi, lecz nie potrafi w pojedynkę zapewnić zwycięstwa swojemu zespołowi. Podoba mi się postawa Gary’ego Trenta Jr’a, który staje się drugim najważniejszym zawodnikiem w ekipie Rip City.

Szerszenie dziś w nocy pokonali Sacramento Kings po naprawdę ekscytującej końcówce. Królowie kontrolowali wynik przez praktycznie większość spotkania, a i tak potrafili oddać zwycięstwo w ręce PJ’a Washingtona oraz LaMelo Balla. Pierwszy z nich zdobył 42 punkty, 9 zbiórek oraz dwie asysty, co jest jego rekordem tego sezonu. Pierwszoroczniak uciszył rywali 24 oczkami, 4 zbiórkami oraz 12 kluczowymi zagraniami. Warto się przyjrzeć Ballowi, który ma w głowie milion pomysłów na zagrania, a co najważniejsze realizuje je praktycznie w stu procentach. Jak dla mnie LaMelo śmiało może namieszać w przyszłości. Talent czystej krwi!

Problemem Charlotte może być gra w trumnie. Cody Zeller w dalszym ciągu nie jest pewny występu, a Bismack Biyombo nie jest pewny w swoich ruchach. Wydaję mi się, że taki rozwój sytuacji może być idealną okazją dla Enesa Kantera, który w ostatnim czasie przeplata słabsze i lepsze występy. W moim przekonaniu 13 punktów jest dziś w jego zasięgu, a kluczowa w tym będzie jego skuteczność w trumnie. Charlotte traci całkiem sporo punktów, a dodatkowo nie potrafią dobrze przykryć w polu pięciu sekund, co będzie idealną okazją dla tureckiego centra Portland. Pamiętajcie, że możecie pomieszać moje dzisiejsze propozycje, jak tylko chcecie! Powodzenia!

Mój typ na to spotkanie: Enes Kanter minimum 13 punktów

Kurs: 1.79

  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 1600PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
  4. Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
  5. W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia.
  6. Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN.

nba drugi kupon 01.03.21 nba kupon 01.03.21

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Zaloguj się aby dodawać komentarze