Dzień trzeci na kortach Flushing Meadows! 4/6 z tenisa po dwóch dniach! Gramy o 426pln!

Denis Shapovalov - Montreal

Wczoraj Andy Murray i Jabeur zepsuli nasz kupon. Dzisiaj postaramy się być bezbłędni. Na kort wyjdą bardzo ciekawe pary, które nie sposób ominąć, aby coś na nich zagrać. Zagramy trzy zakłady na pojedynki mężczyzn oraz startujące deble. Czy dzisiaj młodość weźmie górę nad doświadczeniem? Zapraszam do zapoznania się, z przygotowanym materiałem!

Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:

2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!

US Open mężczyźni

David Goffin – Lloyd Harris

02.09.2020 r. – 18:30

Starcie doświadczonego już Belga, który obecnie jest 10 tenisistą świata w rankingu ATP. Jego rywalem będzie dość specyficznie grający zawodnik RPA, Lloyd George Harris. David pokonał w pierwszej rundzie bardzo dobrze dysponowanego Opelke, któremu udało się wygrać drugiego seta z Belgiem. David był bardzo dobrze dysponowany. Nastawiony był na mocny serwis Opelki i jak na trzy sety pozwolił mu tylko na 18 asów serwisowych. Przy takim zawodniku, jakim jest Amerykanin, to bardzo dobry rezultat, jak na cztery sety pojedynku. Goffin jest rozstawiony z numerem 7 w tym turnieju, ze względu na brak obecności trzech zawodników, którzy są od niego wyżej w zestawieniu ATP. Dzisiaj zmierzy się z Lloydem. Zawodnik ten, to przede wszystkim uciekanie od długich wymian i szybkie kończenie punktu.  Jest on groźnym zawodnikiem w pierwszych setach meczów, ale wraz z trwaniem pojedynku, traci on na sile i dokładności. Dzisiaj zdecydowanie widzę wygraną Belga. Nie ma czynników, które przekonywałyby mnie, abym mógł w jakikolwiek sposób grać w stronę zawodnika RPA. Harris może i seta umęczy z Davidem, ale uważam, że na nic więcej nie będzie go stać. Zdecydowane zwycięstwo Belga z mojej strony.

David Goffin – Lloyd Harris

Typ: Goffin -4,5 gemów handicap

Kurs: 1.33

baner

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Michael Mmoh – Jan-Lennard Struff

02.09.2020 r. – 20:00

Bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie reprezentanta gospodarzy, Micheala Mmoha oraz reprezentanta Niemiec, Jana-Lennarda Struffa. Zaczynając od Amerykanina, jest to młody zawodnik, którego możemy kojarzyć z turniejów o niedużej randze, które często organizowane są w USA. Dzisiaj jest to zupełnie inny rodzaj meczu. Walka o kolejną rundę Wielkiego Szlema. Mmoh na swoim koncie nie ma żadnych znaczących sukcesów i jest przeciętnie dobrym tenisistą. Zajmuje 186 pozycję w światowym rankingu ATP i myślę, że jest to dobre odzwierciedlenie jego gry. Wygrał pierwszy mecz z Sousą, ale dziwiłoby to wtedy, kiedy mecz rozgrywany był na mączce. Mmoh gra głównie na kortach twardych, a do tego brał udział w turniejach przedsezonowych, co dało mu duży handicap przy Sousie, który bardzo fatalnie wypadał w zawodach z twardą nawierzchnią, nawet tych w swoim kraju z zawodnikami znacznie gorszymi. Mmoh przegrał w turnieju S&W Open już w pierwszej rundzie z Australijczykiem, Thompsonem. Kursy były odwrotnie ustawione, ale mnie ten fakt nie dziwi. Thompson mimo swojej słabej formy chciał się rozegrać, a na weryfikację jego słabej dyspozycji nie musieliśmy długo czekać, gdyż odpadł w kolejnym meczu. Co do Niemca, to stał się on bardzo uspokojonym graczem. Często jego głowa nie wytrzymywała, a jego gra spoczywała na umiejętnościach serwisowych. Teraz lekko spuścił z tonu przy serwisie i dokładniej ustawia się do wymian. Uważam, że jest w dobrej formie i jeżeli narzuci tempo meczu, takie jak na przykład, w pojedynku z Shapovalovem w Cincinnati, to spokojnie wygra ten mecz bez straty seta. Jednak my gramy bezpieczniejszą opcję, na wygraną Niemca minimum 3:1.

Michael Mmoh – Jan-Lennard Struff

Typ: Struff -1,5 setów handicap

Kurs: 1.35

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Denis Shapovalov – Soonwoo Kwon

02.09.2020 r. – 23:00

Bardzo dobrze zapowiadające się spotkanie. Na korcie zobaczymy dwóch młodych zawodników, którzy będą chcieli pokazac, na co ich stać. Denis Shapovalov to zawodnik, który małymi kroczkami zbliża się do TOP10 w rankingu ATP. Jest bardzo dynamicznym zawodnikiem i dobrze poruszającym się po korcie. Zdecydowanie ma lepszy serwis od swojego dzisiejszego rywala. Sam podkreśla, że pasują mu tegoroczne korty w Nowym Jorku i jego pierwszy mecz w US Open to potwierdza. Z młodym Amerykaninem miał tylko problem w drugim secie meczu. Ostatecznie wyszedł z triumfem nad Kordą, w rozrachunku setowym 3:1. Dzisiaj jego rywalem jest bardziej doświadczony niż poprzedni przeciwnik, Kwon. Zawodnik, który bardzo dobrze się zapowiadał, ale jego tegoroczna forma pozostawia wiele do życzenia. Kwon tragicznie stoi z serwisem i fizycznością. Nie potrafi czytać rywali. Jego drugie podanie jest bardzo słabe, co pozwala przeciwnikom ustawiać się na szybki return. Miał straszne problemy z Kwiatkowskim, aby go pokonać. Mało brakowało, a Amerykanin wygrałby to spotkanie jako underdog. Kwon jednak spiął się na najważniejsze momentu meczu i wygrał z przewagą dwóch setów. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, ze Kwiatkowski nie jest rozegrany na dużych turniejach i jego głowa po prostu nie wytrzymała, to można powiedzieć, ze Kwon wypadł fatalnie. Dzisiaj na jego drodze stanie Kanadyjczyk, który gra szybki i często ryzykowny tenis. Mam nadzieje na dominację i szybkie zwycięstwo Shapovalova, co zaskutkuje awansem do kolejnej rundy. Warto też zauważyć, ze Azjaci są ogólnie bardzo słabo przygotowani do tego turnieju, a przede wszystkich mentalnie. Nie wiem, czym jest to spowodowane, ale patrząc jak Nishioka oddał mecz Murrayowi, czy znacząca porażka Soedy, odpadnięcie Daniela. U pań też jest krucho jeżeli chodzi o reprezentantki krajów azjatyckich. Wracając do Kwona, to jego gra wydaje się być wolna. Jest dokładny to prawda, ale Shapovalov nie pozwoli na rozrzucanie go od linii do linii. Dużo lepiej porusza się po korcie niż Kwiatkowski i Kwon będzie miał duży problem, aby ugrać chociaż seta. Shapovalov często ma też tak, że musi wejść w trans i rytm meczowy. W momencie kiedy osiągnie swój poziom, to przeciwnicy nie są w stanie go powstrzymać, przykładem może być wygrana w Montrealu nad Rafaelem Nadalem. Dzisiaj Kanadyjczyk jest moim fawortytem jeżeli chodzi o ten pojedynek i też gramy na niego. 
 

Denis Shapovalov – Soonwoo Kwon

Typ: Shapovalov -1,5 setów handicap

Kurs: 1.42

baner tenis

Peers/Venus – Lammons/Monroe

03.09.2020 r. – 17:00

To spotkanie pierwotnie miało odbyć się w dniu dzisiejszym. Jednak organizatorzy przesunęli je na jutrzejszy dzień. Tak więc na rozliczenie kuponu poczekamy sobie 24 godziny. Pojedynek, który wydaje się, że będzie bardzo jednostronny. Naprzeciwko siebie staną dwie pary, dla których będzie to pierwsze spotkanie. Peers/Venus to zasadniczo nowe zestawienie, które powstało na potrzeby Australian Open. Zawodnicy z Australii i Nowej Zelandii, połączyli swoje siły i w bardzo dobry stylu zaprezentowali się w Australii oraz w Dubaju, gdzie wygrali cały turniej. Z kolei para Amerykańska, to zestawienie dwóch starszych już zawodników. Lammons tylko kilka razy wygrał turnieje rangi Challenger i to z innym partnerem. Sam plasuje się na 110 miejscu w rankingu deblistów. Monroe to singlista. Połączył siły w US Open właśnie z Lammonsem i niestety, ale nie wróże im sukcesu w takim zestawieniu. Patrząc na sukcesy Monroe w deblu, można pomyśleć, że chłop umie grać, jednak każdy z sukcesów był z dużo lepszym partnerem. Dzisiaj dla mnie na dobitkę kursy dorzucamy parę australijsko-nowozelandzką.

Peers/Venus – Lammons/Monroe

Typ: Peers/Venus

Kurs: 1.25

  US Open 02.09

Zaloguj się aby dodawać komentarze