Dyscyplina przyniesie Seattle Kraken kolejne profity? NHL PLAY-OFF AKO 2.39
Zapewne jesteście już po pierwszej dawce związanej z zakładami na awanse do kolejnej rundy. Teraz czas przyjrzeć się poszczególnym pierwszym spotkaniom, które otworzą nam na dobre granie w drugiej rundzie play-off. Przypominam, że przed zarwaniem nocy najważniejszy mecz o awans zagra dziś reprezentacja Polski, za którą warto trzymać kciuki! Wracamy do tematów związanych z National Hockey League. Dziś pod lupę bierzemy oba starcia, czyli Toronto Maple Leafs – Florida Panthers oraz Dallas Stars – Seattle Kraken. Zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami na nadchodzącą noc!
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
Toronto Maple Leafs – Florida Panthers (stan rywalizacji 0-0): typy i kursy bukmacherskie (03.05.2023)
Podczas trwania fazy zasadniczej dużo lepiej w bezpośrednich starciach odnajdywali się Toronto Maple Leafs. Pierwszy raz obie ekipy spotkały się dopiero w styczniu nowego roku. Wtedy do gry musieli wracać Maple Leafs, bo w pewnym momencie Panthers mieli nad nimi dwubramkowe prowadzenie. Ostatecznie w dogrywce lepsi okazali się Maple Leafs, którzy zgarnęli dwa punkty. Dwa kolejne starcia miały miejsce już w marcu i na Florydzie już dużo pewniej zwyciężyli gracze z Toronto, którzy kilka nocy później w końcu musieli uznać wyższość rywala, ale dopiero do dogrywce. Świadkami dodatkowego czasu gry byliśmy też w ostatnim meczu tych ekip w sezonie regularnym i na koniec ponownie Maple Leafs zwyciężyli.
W przeliczeniu na punkty hokeiści z Toronto nigdy nie kończyli meczów z Panthers bez jakiekolwiek dorobku, a nawet jeśli dochodziło do dogrywek, to tylko raz Maple Leafs dali się zaskoczyć. Co wiemy o tym ekipach teraz po rozegraniu sześciu meczów przez Maple Leafs i siedmiu przez Panthers? Między słupkami gości tego starcia doszło do zmiany i do gry wrócił Bobrowski. Taka zmiana okazała się skuteczna, bo pomimo porażki w pierwszym meczu z udziałem Bobrowskiego trzy następne rywalizacje padły już łupem Panthers, a sam golkiper brał nawet udział przy jednym z trafień. Zarówno jedni, jak i drudzy dobrze radzą sobie w przewagach, co do końca nie było pewne, jeśli chodzi o graczy z Florydy, którzy choćby przez ten aspekt nie doszli dalej w play-off. Dużo gorzej wygląda, to po stronie osłabień, bo w tym aspekcie Maple Leafs radzą sobie przeciętnie, ale Panthers przeszli samych siebie i bardzo słabo im wychodzi gra przeciwko rywalowi, który ma przynajmniej jednego gracza więcej na lodzie.
Statystyki:
- Maple Leafs u siebie w tegorocznych play-off raz wygrali i dwa razy przegrali
- Florida Panthers na wyjeździe w tegorocznych play-off przegrali tylko raz
- Goście są niepokonani od trzech wyjazdowych meczów
- Dwa bezpośrednie spotkania tych ekip w tym sezonie w fazie zasadniczej kończyły się remisami w regulaminowym czasie gry
Co obstawić?
Mimo naprawdę słabego sezonu zasadniczego Panthers pokazali, że w play-off grają na 100% i nie ma dla nich przegranych serii dopóki one po prostu się nie zakończą. Maple Leafs zrobili przełomowy krok w historii klubu i kibice po 19 latach czekania na drugą rundę nie wybaczą swojej ekipie zakończenia sezonu na kolejnej. Hokeiści z Toronto mogą realnie walczyć o Puchar Stanleya i nawet fakt, że Panthers wyrzucili już jednego kandydata i to najsilniejszego nie oznacza, że zrobią to z kolejnym. W pierwszym starciu tych ekip idę w stronę gospodarzy i ich zwycięstwa z uwzględnieniem dogrywki. Dodatkowo czas gry może być możliwy, bo sezon regularny pokazał nam już, że spotkania w Toronto potrafiły być wyrównane. Nim przejdziesz dalej sprawdź bonusy w STS!
Dallas Stars – Seattle Kraken (stan rywalizacji 0-0): typy i kursy bukmacherskie (03.05.2023)
Goście tego starcia są drugą ekipą, która mocno namieszała w pierwszej rundzie play-off. Dużym wydarzeniem jest w swoim pierwszym sezonie w play-off na starcie odprawić aktualnych mistrzów, czyli Colorado Avalanche. Najmłodszy zespół w lidze z racji na swoją bardzo krótką historię będzie bił rekord za rekordem, a awans do następnej rundy na pewno takim był, bo jak nie trudno się domyślić Kraken zrobili to pierwszy raz. Stars rywalizowali na początku z Wild i ta para przed rozpoczęciem pierwszej rywalizacji była bardzo wyrównana, ale koniec końców zakończyła się w sześciu spotkaniach i to hokeiści z Dallas grają dalej. Meczów pomiędzy Stars a Kraken było trzy i wszystkie odbyły się w marcu.
Pierwsze dwa padły łupem Stars, którzy na początku wygrali dopiero po regulaminowym czasie gry, a w drugim starciu już pewnie rozbili oponenta. Na koniec zmagań w fazie zasadniczej Kraken zapracowali sobie na swoją wygraną po dogrywce. Co było kluczem gości tego spotkania, aby mogli znaleźć się w drugiej rundzie? Dyscyplina. Kraken najmniej czasu spędzili na ławce kar ze wszystkich ekip, które brały udział w pierwszej rundzie. Ta dyscyplina sprawiła, że w nocy zagrają przeciwko Stars, bo w decydującym meczu przeciwko Avs złapali tylko jedną karę, ale ona dla nich skończyła się stratą gola. Gracze z Seattle przez całą kampanię fatalnie bronili w osłabieniach, więc nie można się im dziwić, że taką taktykę przybrali na najważniejsze starcia w sezonie. Dzięki małe liczbie kar i statystyka gier w osłabieniach jest wyśmienita. W nocy zaczną jednak serię z ekipą, która w power playach z Wild wyglądała solidnie, więc taktyką na tę serię będzie pewnie ponowne wystrzeganie się błędów i fauli.
Statystyki:
- Seattle Kraken w play-off przesiedzieli na ławce kar 44 minuty
- Dallas Stars w play-off na ławce kar przesiedzieli 100 minut
- Gospodarze bronią w osłabieniach na poziomie 81%
- Goście bronią w osłabieniach na poziomie 88%
Co obstawić?
Skoro głównym przepisem na sukces gości jest łapanie małej liczby kar, bo w osłabieniach radzą sobie fatalnie i to przyniosło im efekt przeciwko Avalanche, to pewnie będą chcieli to powtórzyć w serii ze Stars, którzy znakomicie czują się w przewagach. Dlatego proponuje tutaj mniej niż dwie bramki w sumie w przewagach. Brak kar = brak gier w przewagach. Oczywiście nie zakładam, że nie będzie w pierwszej rywalizacji żadnej kary, ale będzie ich na tyle mało, że przede wszystkim dla gospodarzy nie będzie to broń, którą pokonają przeciwnika.
Foto. PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: