Doczekamy się polskiego mistrza świata w boksie? Singiel 2,80 na walkę Szeremety!

Dzisiejsza noc dla kibiców boksu w Polsce będzie niezwykle ekscytująca. Wszystko za sprawą starcia o pas interkontynentalny WBO wagi średniej. Pierwotnie o tenże tytuł miał walczyć Maciej Sulęcki, jednak w ostatniej chwili w miejsce “Stricza” wskoczył Kamil Szeremeta. Polski pięściarz stanie przed niezwykle trudnym zadaniem, bowiem jego rywalem będzie niepokonany dotychczas Jaime Munguia. Pojedynek odbędzie się w teksańskim El Paso. Czy białostoczanin zdoła sprawić sensację i zagwarantować sobie prawo walki o pełnoprawny tytuł mistrza świata? Odpowiedzi na te pytanie postaram się udzielić w analizie poniżej. Gorąco zachęcam do skorzystania z bonusu oferowanego przez Betfan i życzę miłego tekstu.
 

Załóż konto w BETFAN i graj najwyższy zakład na rynku bez ryzyka do 600 PLN!

(Zwrot na konto bonusowe BETFAN)

Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan

BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
BETFAN Zakłady Bukmacherskie na koszulce
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Bonus 200% od 1. depozytu = potrojenie wpłaty do 450 PLN

oferta z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
Bonusy:

OD 1. DEPOZYTU: 200% do 450 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Chcesz więcej typów? Dołącz do grupy Zagranie:

Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Kamil Szeremeta vs Jaime Munguia (19.06. godz. 23:00)

Powiedzieć, ze polski boks jest w dołku to jak nie powiedzieć nic. Niestety dla fanów tego sportu nasi reprezentanci coraz rzadziej walczą na największych galach, a ostatnim biało-czerwonym mistrzem świata był Krzysztof Głowacki. Dzisiejszej nocy karta może się odwrócić, bowiem pochodzący z Białegostoku Kamil Szeremeta stanie przed niepowtarzalną szansą walki o interkontynentalny pas WBO wagi średniej. Poprzeczka będzie jednak postawiona niezwykle wysoko, bowiem rywalem Polaka będzie niepokonany na zawodowych ringach Jaime Monguia. Zacznijmy jednak od naszego reprezentanta, dla którego najbliższe starcie będzie trzecim występem za oceanem. Pierwszą, jak się okazało zwycięską walkę w Stanach Zjednoczonych 31-latek stoczył niespełna 2 lata temu. Wówczas pokonał on groźnego Oscara Cortesa przez techniczny knockout.
 
W 2020 roku Szeremeta stanął przed życiową szansą. Niespodziewanie dostał on bowiem ofertę walki z najlepszym pięściarzem kategorii średniej – Gennadiyem Golovkinem. Jak się okazało, niezłomny charakter i ambicja nie wystarczyły na kapitalnego Kazacha, który w ringu robił co chciał i bez żadnych problemów pokonał Polaka w 7 rundzie. Szeremeta zaimponował swoją niezłomną postawą i wolą walki, lecz dobitnie widać było, że do najlepszych na świecie brakuje mu jeszcze sporo. Białostoczanin dotychczas stoczył 22 pojedynki, z których wygrał aż 21. Warto jednak podkreślić, ze zdecydowana większość rywali, z którymi przyszło mu się mierzyć jest dość anonimowa w świecie boksu, co więcej Szeremeta zakończył przed czasem zaledwie 5 pojedynków. Polak ma dość mocną szczękę, potrafi dobrze pracować lewym prostym i realizować założenia taktyczne, ale zdecydowanie daleko mu do czołówki, co było dobitnie widać właśnie w starciu z Golovkinem. Walkę z Minguią Polak przyjął w ostatniej chwili w zastępstwie za Macieja Sulęckiego. Jak sam mówi, jego przygotowania były intensywne i czuje się przygotowany na najbliższego rywala.
 
Grupa ZagranieChcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
 
Jestem w stanie uwierzyć w to, ze Polak ma równie duże, a być może nawet większe serce do walki, jednak same umiejętności stoją zdecydowanie po stronie niepokonanego Meksykanina. Zdaniem bukmacherów jest on murowanym faworytem do zwycięstwa, jednak czy aby napewno najbliższy pojedynek będzie dla Mungui spacerkiem? 24-latek uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych bokserów na świecie, a w swojej ojczyźnie traktowany jest jako nadzieję na wieloletniego mistrza świata. Trudno się temu dziwić, bowiem dotychczas Munguia zwyciężył 36 walk i aż 29-krotnie kończył pojedynki przed czasem. Zawodnik ten walczy bardzo widowiskowo, potrafi składać fenomenalne kombinacje i kapitalnie bić seriami. Jego główną bronią jest niesłychana szybkość, którą potrafił zaskakiwać swoich przeciwników.
 
Przed walką Jaime Munguia wypowiadał się z dużym szacunkiem o polskim pięściarzu. Można było usłyszeć z jego ust, iż Szeremeta jest bardzo solidnym pięściarzem i że przygotowuje się na trudne wyzwanie. I rzeczywiście, 31-letni zawodnik z Białegostoku ma za sobą bardzo wyczerpujący obóz przygotowawczy. Jak na polskie warunki sparował on z naprawdę mocnymi rywalami, jestem też przekonany, że będzie świetnie przygotowany fizycznie. Te aspekty wlewają w nasze serca nieco optymizmu, jednak należy pamiętać, że Meksykanin prezentuje znacznie wyższy poziom sportowy. Jest 7 lat młodszy, walczył z silniejszymi rywalami, miał więcej czasu na przygotowania, wreszcie dysponuje lepszą techniką, mocniejszym uderzeniem i niezwykle twardą szczęką. Trudno mi sobie wyobrazić sposób, w jaki Szeremeta miałby pokonać faworyzowanego Munguię…obym się mylił.

Co gramy?

Moim skromnym zdaniem kilka pierwszych minut walki będzie typowym rozpoznawaniem przeciwnika ze strony Mungui. Większość walk kończył on w ostatnich rundach, wydaje się, że także tym razem nie rzuci się od pierwszego gongu na naszego reprezentanta. Kamil Szeremeta słynie z dobrego przygotowania fizycznego, oraz z wielkiego serca do walki, które pokazał choćby w starciu z Golovkinem. Jeśli chodzi o umiejętności bokserskie, to niestety obawiam się, że Polak nie będzie miał podjazdu do utalentowanego Meksykanina. Ciekawym typem wydaje mi się wygrana Mungui w końcówce walki. Stawiam, że 24-latek pokona Szeremetę w rundach 7-12. Przypominam również o możliwości skorzystania z naszego kodu promocyjnego dla bukmachera Betfan. Zieloności!
 
Munguia wygra w rundach 7-12
Kurs: 2,80
Zagraj!
  1. Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
  2. Zakładasz konto z kodem: 1650PLN
  3. Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 50 zł
  4. Stawiasz pierwszy kupon SOLO, AKO, który zostanie objęty zakładem bez ryzyka. Z promocji wyłączone są zakłady MATCHDAY BOOST
  5. W razie przegranej otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 1 x 3.80 – minimum 3 zdarzenia
  6. Po więcej informacji sprawdź opinie o BETFAN
 

fot. Szymon Gorski

Zaloguj się aby dodawać komentarze