Columbus Blue Jackets po raz trzeci lepsi od Buffalo Sabres? NHL+PHL z kursem 2.55!

zdjęcie nhl

Poprzednie propozycje rozliczone na plus. Teraz po jednodniowej przerwie pora powrócić do przewidywania zdarzeń w spotkaniach. Dziś połączymy Polską Hokej Ligę, w której KH Energa Toruń rozgrywa awansem mecz z Comarch Cracovią. Następnie przeniesiemy się do przetrzebionej zakażeniami National Hockey League, gdzie w ciągu kilku godzin może dojść do odwołania meczu. Na ten moment nie ma informacji, żeby stracie pomiędzy Buffalo Sabres, a Columbus Bule Jackets miało się nie odbyć, dlatego weźmiemy je pod uwagę z myślą, że to spotkanie dojdzie do skutku. Teraz serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami.

Fuksiarz koszulka do baneru
Fuksiarz koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Zakład bez ryzyka 100% do 50 zł (od razu do wypłaty) + freebet 10 zł w aplikacji + codziennie cashback do 200 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

BEZ RYZYKA: 100% do 50 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Przed przejściem do głównej części tekstu sprawdź, jakie korzyści niesie ze sobą kod promocyjny do Fuksiarza!

KH Energa Toruń – Comarch Cracovia: typy i kursy bukmacherskie (20.12.2021)

Długą przerwę za sobą mają obie ekipy. “Pasy” odpoczywały aż 10 dni, z racji tego, że pauzowali w 30. kolejce ze względu na nieparzystą ilość zespołów w lidze. “Stalowe Pierniki” rozbrat z oficjalnymi meczami w PHL mieli przed osiem. Teraz po przerwie reprezentacyjnej pora wrócić do zmagań na krajowym podwórku. W przypadku torunian trzeba zadać sobie pytanie, czy kryzys został zażegnany. Ten fakt trudno jednoznacznie stwierdzić, ponieważ hokeiści z Torunia po sześciu porażkach w końcu sięgnęli po zwycięstwo, ale była to wygrana z ostatnią w tabeli ekipą z Nowego Targu. Dwa dni po meczu z Podhalem poprzeczka poszła lekko do góry i czekało ich starcie z rozpędzonym STS-em Ciarko Sanok, które ostatecznie zdołali wygrać. Dziś czeka ich kolejne jeszcze trudniejsze zadanie, bo krakowianie całkiem pewnie sobie poczynali przed przerwą. Ostatni ich mecz to wygrana nad JKH GKS-em Jastrzębie, w którym skutecznie odrobili straty i zagrali całkiem solidnie w defensywie.

Problem w drużynie spod Wawelu pojawia się w formacjach ofensywnych, w której brakuję Damiana Kapicy, zmagającego się z kontuzją. Dla jednych i drugich będzie to czwarte bezpośrednie spotkanie w tym sezonie. Wcześniej trzykrotnie lepsi okazywali się krakowianie, ale nie można powiedzieć, że były to łatwe zwycięstwa. Wręcz przeciwnie sporo zdrowia musieli zostawić na lodowisku w każdym z tych meczów. Największe emocje zawsze miały miejsce w ostatnich dwudziestu minutach. W pierwszym meczu torunianie próbowali w trzeciej tercji odrobić trzybramkową stratę, ale zabrakło im czasu do trafienia, dającego wyrównanie. Drugi mecz to znakomita postawa “Pasów” w ostatniej części spotkania po dwóch remisowych. Jednak najwięcej emocji przyniosło trzecie starcie, w którym przez 40 minut nie działo się kompletnie nic, ale ostatnie dwadzieścia minut wszystko zrekompensowało. Wpierw do siatki trafili torunianie i wydawało się, że utrzymają prowadzenie do końca ze zmęczoną Cracovią, która miała bardzo napięty wtedy terminarz, ale minutę przed końcem mieliśmy remis, a wszystko rozstrzygnęła dogrywka, w której krakowianie zdobyli gola na 10 sekund przed końcem.

Co obstawić?

Po tak długiej przerwie celowniki mogą być rozregulowane jeszcze bardziej niż przed. Krakowianie mieli problem ze skuteczną grą w ataku, a torunianie ogólnie ze skuteczną grą, która miała dawać im punkty. Czas na przerwę reprezentacyjną przyszedł w najgorszym momencie, bo coś drgnęło w zespole i wydawało się, że warto pójść za ciosem. Tak jak w trzech poprzednich spotkaniach na początku nie spodziewam się fajerwerków, ale raczej szarpanej gry. Dlatego idę tutaj w stronę braku bramek obu drużyn w pierwszych dwudziestu minutach. Ogólnie nie spodziewam się sporej ilości goli w całym meczu, ale mój wybór pada tylko i wyłącznie na pierwszą tercję.

1. tercja obie drużyny zdobędą gola - NIE
Kurs: 1,38
Zagraj!

Hokej

Buffalo Sabres – Columbus Blue Jackets: typy i kursy bukmacherskie (20.12.2021)

Powoli wszystkie drużyny zaczynają przegrywać z protokołem covidowym. Na polu bitwy pozostało już coraz mniej ekip zdolnych do gry. W Buffalo nie mają znacznych problemów z zakażeniami w zespole, ale mają kłopoty z sytuacją kadrową ze względu na kontuzje. Dobrą wiadomością dla Sabres jest powrót Alexa Tucha, który wtorkowej nocy zadebiutuje w nowych barwach. Na absencjach dwóch podstawowych golkiperów z szansy bardzo dobrze skorzystał Ukko-Pekka Luukkonen, który w swoim drugim roku w NHL zapracował na naprawdę dobre liczby. Fin w pięciu spotkaniach broni na średniej 93% i kapituluję 1.96 razy średnio w meczu.

Tak dobrze nie idzie całej drużynie, która ma szczególne problemy z wygrywanie we własnej hali. W obecnym sezonie ta sztuka udała im się tylko trzykrotnie, a dziesięciokrotnie musieli uznawać wyższość rywala. Swoje problemy również mają Columbus Blue Jackets i w ich przypadku są to gry w delegacjach. Na 15 meczów wyjazdowych potrafili wygrać pięć razy. Jednak w Buffalo radzą sobie bardzo dobrze, ponieważ dwa razy już w tym sezonie mierzyli się z Sabres na ich terenie i dwa razy pewnie wygrali. W obu tych spotkaniach główną rolę w Sabres odgrywali centrzy. Wpierw dubletem popisał się Mittelstadt, ale jego nie zobaczymy wtorkowej nocy. Drugie starcie to również dwa trafienia, ale tym razem Thompsona, który prawdopodobnie również nie wystąpi. Obie ekipy radzą sobie na 18% skuteczności rozgrywając przewagi. Na podobnym poziomie również bronią w osłabieniach, ale w tej statystyce delikatnie gorsi są Blue Jackets.

Co obstawić?

Na pierwszy rzut oka w tym spotkaniu chcę się zagrać na dużą ilość goli i to byłby mój typ, gdyby nie Ukko-Pekka Luukkonen w bramce Buffalo Sabres. Młody golkiper radzi sobie bardzo dobrze i gole w tym spotkaniu mogą być jedną wielką niewiadomą. Fin może ponownie ratować swój zespół z opresji, ale może przyjść również słabszy mecz, w którym nie będzie tak błyszczał. Zarówno jedni jak i drudzy są obecnie w słabej formie. Jednak szala delikatnie przechyla się w stronę Columbus Blue Jackets, którzy nie mają aż tak dużych problemów kadrowych. Dodatkowym czynnikiem jest fakt, że dwukrotnie w Buffalo już wygrywali i nadarza się doskonała okazja do tego, aby trzeci raz wygrać. Ja skłaniam się tutaj w stronę gości i proponuję ich końcowe zwycięstwo w tym starciu.

Columbus Blue Jackets końcowe zwycięstwo
Kurs: 1,85
Zagraj!

Gotowy kupon fuksiarz

Foto. PressFocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze