Chorwacka dominacja w deblu i Djokovicia w singlu! Gramy o przełamanie kurs 2.11!

Novak Djokovic 29.07.2021

fot. Zheng Huansong

Dzisiaj na olimpijskich kortach w Tokio czekają nas ostatnie pojedynki w grze podwójnej panów, gdzie rozdane zostaną medale za tegoroczny turniej. Do tego o finał walczyć będą panowie oraz zawodnicy w grze podwójnej mikstów. Do tej pory dominatorem rozgrywek ATP jest Novak Djokovic, który wywiązuje się z roli lidera rankingu. Taką samą rolę odgrywają zawodnicy z Chorwacji, Mektic/Pavic. Czy są to pewni zawodnicy do odniesienia sukcesu na Igrzyskach Olimpijskich? Sprawdźcie, co przygotowałem na ostatnie dni rywalizacji! Liczymy na przełamanie zaskoczeń podczas turnieju! 

Zerknijcie na kod bonusowy, jaki przygotował dla Was PZBuk!

Załóż konto z kodem bonusowym: ZAGRANIE, aby otrzymać:

500 PLN bez ryzyka i 20 PLN freebet

tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie
Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

FREEBET: 250 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Mektic/Pavic – Cilic/Dodig

30.07.2021 r. – 11:00

Niesamowite są te Igrzyska dla zawodników, którzy reprezentują Chorwację. Pewne jest, że tenisiści z tego kraju mają już złoto i srebro. Pytanie jednak, kto i jaki kolor krążka założy na swoją szyję. Zdecydowana dominacja w tym roku olimpijskim na każdym rodzaju kortów należy do pary Mektic/Pavic. Są oni obecnie liderami światowego rankingu ATP, a co za tym idzie, to oni są faworytami tego pojedynku. Bardzo kontrolowane spotkania od fazy ćwierćfinałowej, gdzie nie stracili ani jednego seta od tego momentu. Jest to ważne, gdyż trzeci set rozgrywa się do 10. punktów, a co za tym idzie, tam może wydarzyć się wszystko. Mektic/Pavic dysponują bardzo dużym wachlarzem zagrań. Mają oni doświadczenie indywidualne, które stoi na bardzo wysokim poziomie. Tworzą duet dopiero od początku tego sezonu, ale jest to zestawienie trafione w dziesiątkę. Idealnie dogadują się na korcie. Oglądając ich zmagania, wydaje się, że mają zaplanowaną każdą sytuację, a przynajmniej przerobioną ją na treningach i przeniesioną na kort. Chorwackie zestawienie numer jeden w tym sezonie bardzo rzadko przegrywa, niezależnie od nawierzchni, na jakiej występują. Każdy z pary Mektic/Pavic ma swoje atuty, które w całościowym zestawieniu dawają im sporą przewagę nad rywalami, którzy po prostu nie są na tyle zgrani i dopasowani. W ich parze funkcjonuje mocno serwis ze strony Pavicia, co daje bardzo dobre wprowadzenie do gry. Także on jest mocno usposobiony do returnowania piłek ze strony rywali. Mektic natomiast bardzo dużo biega po korcie, a także rewelacyjnie czyta grę przy siatce, co daje sporą przewagę w grze w trakcie wymian. Co tu dużo mówić, są oni liderami w każdym rankingu, jaki w tym roku plasuje zawodników do jakichkolwiek turniejów. Czy będą oni poskromieni przez swoich kolegów z reprezentacji?

Nowa para, która powstała na potrzeby występu na Igrzyskach Olimpijskich ze strony Chorwacji. Bardzo dobrze ułożyła się dla nich drabinka turnieju, ale nie ma co odejmować im także umiejętności i sposoby gry, jaki prezentowali podczas całych Igrzysk. Szczerze nie wierzyłem, że będą w stanie pokonać dużo bardziej wprawioną w boju parę z Australii, którą w tym roku reprezentują, Daniell/Venus. Nic bardziej mylnego, Chorwaci pewnie w dwóch setach zmietli swoich rywali, czym zagwarantowali sobie występ w finale. Ciężko jest jednak szukać w postaci Marina Cilicia elementów gry podwójnej, w której dominowałby nad swoimi kolegami z reprezentacji, a zarazem rywalami w finale. Można doszukiwać się ich u Dodiga, który na co dzień bierze udział w deblu w cyklu ATP Tour, ale w parze z Polaskiem. Więcej atutów w jego grze jest w pojedynkach na nawierzchni ziemnej, gdzie gra toczy się nieco wolniej. Para Cilic/Dodig grała tylko w jednym turnieju przygotowującym ich do IO. Było to na trawie, gdzie dotarli tylko do trzeciej rundy w zawodach w Niemczech. Natomiast w Tokio wygrali oni z gospodarzami, Daniel/Nishioka w pierwszej rundzie. W drugiej pokonali zawodników z USA, Ram/Tiafoe. W trzeciej rundzie dość nieoczekiwanie pokonali zawodników z Wielkiej Brytanii, Murray/Salisbury. Tam zadecydował trzeci set, gdzie trzeba być na 100% w swojej dyspozycji od samego początku, gdyż gra toczy się tylko do 10. wygranych punktów. W półfinale pokonali wcześniej wspomnianą parę z Australii i są już pewni medalu podczas Igrzysk Olimpijskich 2020.

Sprawdźcie opinie, jaką ma bukmacher, u którego stworzony został dzisiejszy kupon! 

Co obstawiać?

W tym spotkaniu postawie na zgranie i doświadczenie w grze podwójnej, które zdecydowanie powinny zaowocować u pary Mektic/Pavic. Mam nadzieję, że nie będzie żadnego pobłażania na kolegów z reprezentacji i zdecydowanie postawią kropkę nad swoją wygraną. Liczę na bardzo dobry mecz, gdzie nie będziemy musieli denerwować się o wynik, i że liderzy światowych rankingów ATP pokażą przewagę na korcie, ze względu na swoje umiejętności zebrane we wspólnym zestawieniu. Gramy na win pary Mektic/Pavic! 

Mektic/Pavic win
Kurs: 1.39
Zagraj!

grupa 39

Chcesz więcej typów? Dołącz do Grupy Zagranie – typy, dyskusje i bonusy bukmacherskie

Novak Djokovic vs Alexander Zverev

30.07.2021 r. – 09:30

W walce o finał tegorocznych Igrzysk Olimpijskich mamy w półfinale prawdziwy hit, który spokojnie z tym zestawieniem, jakie mamy w półfinałach, może mieć miano małego finału. Będzie to 7. bezpośrednie starcie tych zawodników na kortach twardych w oficjalnych rozgrywkach turniejowych. Tenisiści przepadają za sobą, o czym świadczą częste miłe słowa wypowiadane w stosunku do siebie, a także wspólne spędzanie czasu. Bez wątpienia w tym pojedynku faworytem jest zawodnik z Serbii, czyli Novak Djokovic. Patrząc na jego dyspozycję w tych rozgrywkach, a także przez pryzmat całego roku, to można powiedzieć, że jest on na najlepszej drodze, aby ten sezon zamknąć z Wielkim Szlemem oraz złotem za Igrzyska Olimpijskie. Do tej pory Novak nie przegrał jeszcze ani jednego seta w turnieju, a do tego stracił tylko 17. gemów w całej swojej drodze do półfinału. Sądzę, że z taką grą może nie tylko wygrać, ale także zdominować całe Igrzyska bez straty seta. Niesamowicie nastawiony na zdobycie tego tytułu, czego brakuje mu do swojej kolekcji zwycięstw. Duża wartość w korcie w grze defensywnej, a także idealne budowanie sobie ataków, co gwarantuje mu wysokie wygrane z przeciwnikami. Do tej pory nie miał jeszcze rywala, tak wysoko rozstawionego, jak Sashka. Mimo wszystko jego gra przemawia za tym, aby już teraz liczyć go, jako złotego medalistę Igrzysk. Nie ma czemu się dziwić, gdyż widok tak nastawionego i zmotywowanego Novaka, może doprowadzić go tylko do ostatecznego triumfu. Bezwzględny w zdobywaniu punktów przy własnym serwisie, gdzie w każdym meczu wynik tej statystyki przy jego nazwisku wskazywał więcej niż 80%. Czy jest szansa na to, aby rozstawiony z numerem 4. Zverev pokonał Nole?

Sądzę, że szansa zawsze jest, ale bardzo mała. Każdy obserwator tenisa wie, że Alexander jest bardzo niestabilny. Raz potrafi wygrać mecz swoją dyspozycją serwisową, a czasem tym samym aspektem te mecze przegrywa. Zdecydowanie zasłużył na udział w półfinale, jednak musi on sporo ułożyć w swojej grze, aby móc dorównać zawodnikowi z Serbii. Niemiec na swojej drodze także nie oddał ani jednego seta, jednak był dla rywali łatwiejszym łupem w zdobywaniu gemów, a niżeli sam Nole. Także podobnie, jak Novak, jest to jedyna nawierzchnia kortu, na której może równać się z liderem rankingu. Myślę jednak, że bardzo ciężko będzie mu ugrać nawet seta, co zawsze widać w bezpośrednich spotkaniach. Zawsze dobrze spisywał się na początku spotkań, często doprowadzając do tie-breaków lub dużej zdobyczy gemowej. Tym razem jednak widzę większą szansę dla jego przeciwnika, który gra niesamowity tenis w Tokio. Sasha na tym turnieju w stosunku 2:0 ogrywał kolejno: Lu, Galana, Basilashviliego oraz Chardy’ego. Wyniki przemawiają za bardzo dobrym spotkaniem, ale jednak stawka i rywal mogą nieco speszyć Niemca mentalnie, co często było też widać w bezpośrednich spotkaniach na pozostałych turniejach.

Co obstawiać?

W tym pojedynku idę w zdecydowany win Djokovicia, który podpieram handicapem gemów. Serb jest niesamowicie nastawiony na wygranie tego turnieju, czego brakuje mu do półki z trofeami. Myślę, że jeśli chce mentalnie wygrać już w przed biegach, to pojedynek ze Zverevem musi wygrać z dużą przewagą. Wierzę, że tak właśnie będzie, a Niemiec pogubi się mentalnie i będzie popełniał sporą liczbę błędów.

Novak Djokovic -3,5 gemów handicap
Kurs: 1.53
Zagraj!

Dubel tenis 29.07.2021

Sprawdźcie informacje i promocje, z oferty PZBuk!

Zaloguj się aby dodawać komentarze