Chelsea vs WBA – głowa Antonio Conte kolejny raz leży pod toporem kata

Premier League

Niby poniedziałek, a jednak piłkarskich emocji nie zabraknie. Rozpoczęliśmy od Ekstraklasy, ale mamy też dla Was spotkanie w Premier League. Na Stamford Bridge Chelsea podejmie West Bromwich Albion Grzegorza Krychowiaka. Oba zespoły przegrały dwie ostatnie rywalizacje w Premier League, więc będzie to walka o odbicie się od dna. Roberto Di Matteo i Andre Villas Boas tracili pracę w Chelsea zaraz po spotkaniu z WBA, czy tym razem historia powtórzy się z udziałem Antonio Conte?

Nie masz konta w Totolotku?  Zarejestruj się i odbierz darmowe 25 PLN w ramach bonusu Totolotka!

Totolotek odbierz bonus

Totolotek bonus – dowiedz się więcej!

ODBIERZ 25 PLN

Bonus Totolotka to jedna z najlepszych ofert dla nowych graczy. Dowiedz się więcej o bonusie Totolotka i skorzystaj z okazji:

Totolotek bonus – czytaj dalej

Podobnie jak Ekstraklasa, Premier League również wczoraj była porażką. Coż liczyłem, że prawo serii Mourinho na St James’s Park w końcu musi się skończyć, a tym bardziej przy obecnej formie obu drużyn. United miało w rękach wygraną, ale jeśli Sanchez nie trafia do pustej bramki, a Martial z pięciu metrów dwukrotnie strzela nie w bramkarza, a Gayle’a to ciężko upatrywać sukcesu. Dzisiaj trzeba odrobić wczorajsze straty!

Chelsea FC

Co tu dużo mówić. Rok 2018 w wykonaniu Chelsea to jednym słowem dramat. Sam nie wiem, gdzie szukać powodów tak kiepskiej gry. Ci sami piłkarze na przełomie 2017 i 2018 grali zdecydowanie lepiej. Teraz mamy jakąś kumulację niekorzystnych zdarzeń. The Blues w ostatnich latach słynęli z bardzo dobrej gry w obronie. Teraz nic z tego nie pozostało. Nawet pomimo grania praktycznie siódemką broniących graczy ekipa Conte straciła siedem goli w ostatnich dwóch rywalizacjach, a w tych meczach wcale nie grali z United czy City, a Watfordem i Bournemouth. Wydawało się, że będzie to pewne sześć punktów, jednak rzeczywistość okazała się bolesna. Wszystko rozpoczęło się od kontuzji Andreasa Christensena, który przy wyniku 0:0 musiał opuścić murawę w pojedynku z Wisienkami. Gary Cahill i David Luiz obok siebie to tykająca bomba, a gdy dodamy do tego jeszcze Tiemuee Bakayoko mamy idealny przykład konia trojańskiego o trzech głowach. Na konferencji prasowej włoski szkoleniowiec potwierdził, że w tych meczach zagrały osoby, które nie powinny znaleźć się w wyjściowym składzie, więc zapowiada się ostra rotacja na rywalizację z WBA. W ostatnich sezonach ten zespół wyjątkowo leżał ekipie Chelsea, która wygrała cztery z pięciu ostatnich pojedynków, tylko raz remisując. Warto również w tym miejscu poruszyć pierwszą rywalizację oby klubów na The Hawthorns. Początek meczu nie zapowiadał pogromu jaki później doświadczyliśmy. To starcie trzeba podzielić na dwie połowy, jednak nie po 45 minut. Pierwsza do czasu brutalnego faulu na Hazardzie, a druga od tego przewinienia. Belg został bardzo brutalnie wycięty, ale mógł kontynuować to spotkanie. Jak się okazało dla gospodarzy był to ogromny problem, ponieważ podrażnili bestię. Nie trzeba nikomu tłumaczyć ile znaczy Hazard w formie dla ekipy The Blues. Eden wziął grę na swoje barki i dzięki dwóm bramkom oraz asyście poprowadził zespół do pogromu na obiekcie, gdzie nigdy nie grało się Chelsea łatwo. Perspektywa przed rewanżem jest zupełnie inna, ponieważ od początku 2018 roku w lidze gospodarze zdobyli raptem siedem bramek w pięciu meczach, z czego w jednym udało się zdobyć aż cztery.

West Bromwich

Patrząc na wyniki innych drużyn między innymi Swansea czy Southamptonu w ostatnim czasie jasno widać, że utrzymanie odjeżdża ekipie The Baggies. Obecnie tracą aż pięć punktów do 19 pozycji i nawet jednego meczu mniej ciężko typować, że zdobędą trzy punkty. Chelsea nie może się po raz kolejny położyć i dać pokonać słabszemu rywalowi. Wydaje mi się, że The Blues ruszą i to mocno z kopyta w tym starciu. Tottenham wygrał, więc obecnie CFC jest na piątej pozycji, która nikogo nie zadowala. W najbliższej perspektywie starcia z United oraz City również nie poprawiają sytuacji. WBA musi liczyć na kolejne błędy w obronie gospodarzy i atakować Gary’ego Cahilla, który jest marną imitacją stopera. Właśnie na nim skoncentrowała swoje ataki ekipa Bournemouth, co przyznał w wywiadzie po spotkaniu Callum Wilson. Do gry w tym spotkaniu powinien wrócić Grzegorz Krychowiak, który w ostatnim czasie zmagał się z urazem. W dwóch meczach jego nieobecności WBA zaliczyło dwie porażki, więc widać, że zaczął odciskać piętno na grze The Baggies mimo słabego początku i trudnej relacji z Alanem Pardew. Muszę przyznać, że w ostatnich latach często życzyłem spadku ekipie West Bromu. Głównie ze względu na antyfutbol, który prezentowali pod wodzą Tony’ego Pulisa. Teraz odeszli od takiej wizji futbolu, jednak ich sytuacja w tabeli jest najgorsza od kilku lat.  Tylko Swansea ma mniej zdobytych bramek od tego zespołu, ale liczba straconych wcale nie jest najgorsza. Mają obecnie 37 goli wpuszczonych, a takie Stoke, które znajduje się nad nimi ma 53. West Brom jeszcze nigdy nie wygrał na Stamford Bridge w erze Premier League, dlatego czeka ich piekielnie ciężkie zadanie. Zagramy w tym pojedynku na czyste konto Chelsea. Wydaje mi się, że to co miała wpuścić ekipa Conte to już wpuściła. West Brom w ataku jest fatalny. W pierwszym meczu było widać mocną dominację CFC, a teraz na własnym terenie nie wierzę w inny scenariusz. The Blues muszą się przełamać i zwyciężyć w dobrym stylu. Powrót Williana i Giroud w pierwszym składzie jako odejście od formacji z fałszywą dziewiątką wydaje mi się idealnym lekarstwem na ostatnie problemy.

Statystyki:

  • Chelsea przegrała dwa ostatnie spotkania Premier League przy bilansie bramkowym 1-7.
  • West Brom przegrał dwa ostatnie mecze Premier League z bilansem 2-6.
  • W każdym z ostatnich 3 meczów, które rozegrała Chelsea strzelono powyżej 2.5 bramki.
  • Tylko Swansea ma mniej zdobytych bramek od West Bromu.
  • Chelsea zachowała czyste konto w pięciu z dziesięciu spotkań w 2018 roku.
  • West Brom z 11 pojedynków na Stamford Bridge osiem razy nie potrafił zdobyć bramki.
  • West Brom nie zdołał wygrać w swoich ostatnich 3 meczach.
  • West Brom w tym sezonie Premier League wygrał tylko jeden mecz wyjazdowy.
  • Chelsea przegrała już trzy raz na Stamford Bridge w obecnej kampanii.
  • Chelsea miała serię 3 kolejnych meczów bez remisu

Przewidywane składy
Chelsea: Courtois – Azpiliceuta, David Luiz, Rudiger – Moses, Kante, Fabregas, Alonso – Willian, Hazard – Giroud

Arsenal: Foster – Dawson, Hegazi, Evans – Phillips, Krychowiak, Barry, Brunt, Gibbs – Sturridge, Rodriguez

Zdarzenie: Chelsea vs WBA

Typ: Drużyna gości nie zdobędzie gola

Kurs: 1.80