Cel? Przypieczętować awans do fazy Play-off! Piątkowy singiel na turniej w Londynie!

novak djoković

Dzisiejsze spotkanie tenisowe w Londynie, rozpocznie ostatnią rundę fazy zasadniczej w Nitto ATP Masters w grupie “TOKYO 1970” Pewny awansu jest już Danil Medvedev. Pokonał on swoich rywali bez straty seta, a my dzisiaj podejdziemy do meczu, w którym zwyciężeni przez niego zawodnicy, walczyć będą o ostateczny awans i drugie miejsce w tabeli. Jak według mnie potoczy się spotkanie pomiędzy Nole i Sashą? Czy lider rankingu ATP pokaże swój max? Zapraszam do artykułu i zapoznania się z moimi przewidywaniami na to spotkanie! Gramy singla z oferty STS bez ryzyka! 

 

1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet

sts

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Novak Djokovic – Alexander Zverev

20.11.2020 r. – 15:00

Być może ciężko to sobie wyobrazić, ale po dwóch spotkaniach w tegorocznym Nitto ATP Masters, które po raz ostatni jest rozgrywane w londyńskiej hali O2 Arena, Nole nie ma jeszcze zagwarantowanego awansu do fazy play-off. Dziesięciokrotny uczestnik turniejów w finałach w Londynie, miał bardzo duży problem, aby w jakikolwiek sposób przeciwstawić się Rosjaninowi, Danilowi Medvedevowi. Reprezentant Rosji, tak jak się spodziewałem, czekał na przybranie tempa meczu przez Serba i skutecznie się bronił. W momencie, kiedy było to potrzebne, gonił Novaka po całym korcie, co przynosiło pożądany efekt. Medi bardzo dobrze serwował, nie popełniał głupich błędów i to było kluczem do sukcesu, jakim było wygranie z liderem światowego rankingu ATP. Reprezentant Serbii nie mógł znaleźć sposoby na swojego poprzedniego rywala i miałem wrażenie, że za bardzo chce kombinować i szukał niepotrzebnych zagrań.

Novak Djokovic ma możliwość po raz piąty, podnieś puchar dla najlepszego zawodnika sezonu. Jego pierwszy triumf miał miejsce w 2012 roku. Przez cały ten czas, a do dziś moment, Nole jest jednym z najlepszych zawodników świata, zdobywając kolejne tytuły i osiągnięcia. W tym sezonie nie byliśmy w stanie zobaczyć pełnych możliwości Serba, z racji na fakt, że większość turniejów była odwołana z powodu pandemii koronawirusa lub zawodnicy wycofywali się z turniejów, co obniżało znacznie poziom rozgrywek. Novak przez swoje nieodpowiedzialne zachowanie, pozbawił się szans na kolejne zwycięstwo w amerykańskim US Open. Miesiąc później miał okazję zmierzyć się w kolejnym Szlemie. Dotarł tam do finału, gdzie spotkał się z Rafą Nadalem, ale podobnie jak w przed wczorajszym meczu, chyba za bardzo chciał przekombinować swoją grę, co w ogóle nie przynosiło skutków na korcie. Możliwe, że to wszystko dzieje się przez ambicje, jakie ma Djokovic. Bardzo chce dorównać najbardziej utytułowanym tenisistom świata i jest to dla niego pewna forma presji, żeby zdążyć im dorównać i zapisać się w kartach tenisa, jako najlepszy zawodnik w historii.

Po jego drugim meczu wydaje mi się, że trochę z niego spadła presja i zrozumiał, że grając na siłę coś, co bardzo rzadko widzimy w jego rodzaju tenisa na hardach, to nie jest klucz do odnoszenia zwycięstw. W tym roku dostał już dwa razy taką nauczkę. W finale w Paryżu, podczas Roland Garrosa oraz w meczu w Londynie z Danilem Medvedevem. Dzisiaj uważam, że zobaczymy zupełnie innego zawodnika niż w rywalizacji z Rosjaninem, czy też z Argentyńczykiem. Jego pierwszy mecz też pozostawiał wiele do życzenia, jednak kontrola, jaką posiadał, była na tyle duża, że to wystarczyło do prowadzenia niemal w całym meczu. Po raz kolejny pojawia się aspekt, że Djoko nie wchodzi dobrze w mecz. W tym sezonie widzieliśmy już kilka takich przypadków, że to rywal rozpoczynał lepiej. Co prawda, koniec końców Nole wygrywał, ale myślę, że może być to znaczący aspekt w dalszej części rozgrywek, przeciwko zawodnikom, którzy rzadko oddają swoje gemy serwisowe. Dzisiaj liczę na bardzo dobry występ Serba, z racji tego, że sam sobie powinien coś udowodnić i potwierdzić, że zakończenie sezonu na pierwszym miejscu w rankingu jest dla niego zasłużone.

O to samo miejsce w półfinałach powalczy z Novakiem, Alexander Zverev. Szczerze powiedziawszy, to popularny Sasha, niczym szczególnym nie zachwycił od momentu powrotu na korty, po przerwie spowodowanej koronawirusem. Ja wiem, że dużo osób powie, ze przecież dotarł do finału US Open, jednak gdy spojrzymy na drabinkę oraz sposób jego gry na tamtym turnieju. To trzeba przyznać, że wygrałby ten turniej, gdyby zagrał tak, jak podczas organizowanego u niego w kraju cyklu dwóch turniejów, w Kolonii. Był tam nie do zatrzymania i podwójnie zdobył trofeum od organizatorów. W tegorocznym turnieju rozgrywek finałowych w Londynie Zverev gra po prostu słabo. Liczyłem na dużo mocniejszy mecz w jego wykonaniu, podczas jego drugiego starcia. Miał w grupie najłatwiejszego zawodnika z całego turnieju, który nie jest usposobiony na turnieje z twardą nawierzchnią. Ledwo z nim wygrał i musiał na to poświęcić aż 2h i 13 minut. Dla porównania Nole rozprawił się z Diego w 1h i 19 minut. Zupełnie niepotrzebna dodatkowa godzina w nogach dla Niemca. Bardzo słaby drugi serwis Niemca, co lekko mnie zdziwiło. Wiadomo, że Alexander jest mistrzem wzlotów i upadków. Raz zaserwuje niesamowicie szybką piłkę i zdobędzie cały gem na samych asach serwisowych, ale podchodząc do swojego kolejnego podania, być może przegra go całego podwójnymi błędami serwisowymi. Jest to bardzo niestabilny i nierówny gracz, co może powodować jego słabsze mecze. Jest obecnie 7 rakietą Świata, jednak w tym roku nie zachwyca swoją grą. Faktycznie, co ma wygrać, to wygrywa, jednak od takiego zawodnika, jak Sasha, oczekuje się znacznie więcej.

Co obstawiać?

Panowie w swoich karierach spotkali się kilkukrotnie. Większość zwycięstw na kortach twardych należy do Djoko, jednak wydaje mi się, że do kursu, jaki proponowany jest przez bukmacherów, bardzo dużym wyznacznikiem było to, że Alexander w 2018 roku wygrał w O2 Arenie, pokonując właśnie Djoko. Dla  mnie będą to zupełnie inne mecze. Nie można i nie powinno się ich porównywać. Obecna forma obu panów jest niższa, niż by się tego od nich oczekiwało. Jednak czynnikiem, który powinien najbardziej zdecydować o wygranym pojedynku, będzie – psychika. Zdecydowanie w tym aspekcie gry lepszy jest Novak, który nie raz w swojej karierze potrafił wychodzić z opresji. Przewiduje bardzo, ale to bardzo mocne spotkanie ze strony Serba i zupełnie brak polotu u Niemca. Jeżeli tak będzie, to prawdopodobnie będziemy świadkami szybkiego i przyjemnego meczu, który nie będzie kosztował dużo siły przed starciem półfinałowym. Liczę na szybkie 2:0 dla Nole i pożegnanie się Zvereva z londyńską halą O2!

Novak Djokovic – Alexander Zverev

Typ: Djokovic wygra 2:0 w setach

Kurs: 2.00

Tenis singiel 20.11.2020

Zaloguj się aby dodawać komentarze