Bój w Olsztynie i ZAKSA na gładko. Czy 2. kolejka PlusLigi przyniesie zysk?
13:51, 19 września 2020
Aktualizacja: 14:44, 2 marca 2023
Za nami inauguracyjna kolejka siatkarskiej PlusLigi! W pierwszej serii gier sensacji nie zaznaliśmy, lecz dała nam ona ogólny ogląd na to, czego możemy się spodziewać po poszczególnych ekipach w dalszej części sezonu. We wczorajszym spotkaniu 2. kolejki VERVA Warszawa, nie bez trudności pokonała w pięciosetowym boju Cuprum Lublin. Dziś przed nami trzy kolejne mecze, a wśród nich typowane starcia: Indykpol AZS Olsztyn vs Ślepsk Malow Suwałki oraz ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs MKS Będzin. Zapraszam do wspólnego typowania!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
tylko na 
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł + 100 zł + 100 zł
FREEBETY: 20 zł + 10 zł + 5 zł
GRA BEZ PODATKU: +14% do wygranych
pokaż szczegóły
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Faworyci nie zawodzą, czyli podium zeszłego sezonu z kompletem punktów
Czy 1. kolejka siatkarskiej PlusLigi zaskoczyła czymś kibiców? Moim zdaniem raczej nie, bowiem brak w niej było jakiś sensacyjnych rozstrzygnięć, a mecze przebiegały zgodnie z mniej lub bardziej możliwym do przewidzenia scenariuszem. Na początek starcie nieformalnego Mistrza Polski z beniaminkiem. Scenariusz rozpoczęcia rozgrywek od meczu ze zwycięzcą poprzedniej edycji, nigdy nie jest dla beniaminka wymarzoną opcją. W przeciwieństwie dla Mistrza, dla którego jest to szansa do mocnego wejścia w sezon. Tak też było w meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs Stal Nysa. Podopieczni Nikoli Grbicia pewnie uporali się z beniaminkiem, w ani jednym secie nie pozwalając mu przekroczyć granicy dwudziestego punktu. Bolesne zderzenie Stali z PlusLigą. Okazja do podreperowania wizerunku w poniedziałek, kiedy to ekipa z Nysy mierzyć się będzie z GKS’em Katowice. Podobnie łatwe zadanie (przynajmniej na papierze) miał nieformalny Wicemistrz Polski – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa, który w hali w Sosnowcu podejmował MKS Będzin. Pierwsze dwa sety padły dosyć łatwym łupem ekipy z Warszawy. Wyniki setów 20:25 oraz 14:25 zwiastowały szybkie i przyjemne 3:0, jednak wysokie zwycięstwo w drugim secie chyba zbyt mocno rozluźniło ekipę Andrei Anastasiego, bowiem trzeci set padł łupem gospodarzy 25:20. Warszawianie zmuszeni byli zebrać w sobie koncentrację i wrócić do gry na swoim poziomie. Finalnie spotkanie rozstrzygnął czwarty set wygrany przez gości 26:24. Komplet punktów dla Warszawy, choć niewiele brakowało. Ekipa PGE Skry Bełchatów, która na koniec sezonu 2019/2020 uplasowała się na trzecim miejscu w tabeli w 1. kolejce mierzyła się z Cuprum Lubin. Mecz ten nie zaczął się dobrze dla Bełchatowian. Miedziowi po naprawdę dobrej grze wygrali pierwszego seta 25-20. Zapachniało sensacją. Druga odsłona padła jednak łupem Bełchatowian. Nie oznaczało to jednak, że teraz mecz pójdzie już gładko. Kolejne dwa sety – choć zostały wygrane przez Skrę – kończyły się walką na przewagi. Trzeci set – 28:30 oraz czwarty set – 24:26. Pomimo trudności podopieczni Michała Mieszko Gogola zgarnia pełną pulę punktów. I tym sposobem całe podium sezonu 2019/2020 rozpoczynają rozgrywki od kompletu punktów. Jakie rozstrzygnięcia mogliśmy oglądać w pozostałych meczach?Walczymy, walczymy!
W 1. kolejce mieliśmy okazję oglądać dwa pięciosetowe pojedynki. Sobotnie popołudnie to starcie Cerrad Enea Czarni Radom vs Indykpol AZS Olsztyn. W Radomiu przed sezonem zbudowany został dosyć ciekawy skład, do którego dołączyli między innymi Dawid Konarski, Dawid Dryja czy Lucas Lóh, jednak przedsezonowe sparingi nie wskazywały na dobrą dyspozycję ekipy prowadzonej przez Roberta Prygla. Faworytem spotkania należało wskazać gości z Olsztyna. Spotkanie zaczęło się jednak dla nich dość mocnym prysznicem. Gospodarze rozstrzygnęli pierwszą partię na swoją korzyść 25:17. Wysoki wynik wyraźnie podrażnił Olsztynian, bowiem dwa kolejne sety padły ich łupem – 23:25 i 19:25. Czarni nie zamierzali oddać meczu. Zwyciężyli w kolejnej partii. O wyniku spotkania rozstrzygnąć miał tie-break. W nim gospodarze wygrali 15:13. W Radomiu podział punktów na korzyść gospodarzy. Bardzo ciekawie zapowiadało się starcie Aluron CMC Warty Zawiercie z Jastrzębskim Węglem. Gospodarze, po przeciętnym sezonie 2019/2020 chcą nawiązać do sukcesów z jeszcze wcześniejszego sezonu, w którym to zajęli na koniec czwartą lokatę. Jastrzębski Węgiel to z kolei zespół, który zawsze jest w walce przynajmniej o pierwszą czwórkę, a więc starcie tych dwóch ekip zapowiadało się niezwykle ciekawie. I nie zawiodło. Oglądaliśmy walkę set za set. Pierwsza partia dla gości – 21:25, druga dla Warty – 25:19. Trzeci set też dla Warty (25:19), jednak goście dali radę wyrównać (25:27). Tie-break padł łupem Jastrzębskiego Węgla 12:15. Spotkanie na najwyższym poziomie, na takie pojedynki czekamy. Ostatni pojedynek w kolejce to spotkanie Ślepsk Malow Suwałki vs GKS Katowice. Na papierze był to bardzo wyrównany pojedynek, w którym ciężko wskazać faworyta, jednak parkiet brutalnie zweryfikował ekipę z Suwalszczyzny. Pierwszy partia to mocne uderzenie GKS’u – 18:25. Zachwiało to mocno wiarą we własne siły podopiecznych Andrzeja Kowala. Kolejne dwa sety – choć już bardziej wyrównane – również zakończyły się zwycięstwami Katowiczan. Kolejno: 22:25 i 25:27. Finał? 3:0 dla drużyny z Katowic. Spotkanie Asseco Resovii Rzeszów z Treflem Gdańsk zostało na prośbę Gdańszczan przeniesione na inny termin. Odbędzie się ono 21 października. I to tyle, jeżeli chodzi o pierwszą kolejkę. Przechodzimy do typowania sobotnich spotkań 2. kolejki PlusLigi – lecimy!
Indykpol AZS Olsztyn vs Ślepsk Malow Suwałki
Jak opisałem wyżej – obie ekipy przegrały swoje pojedynki w pierwszej serii gier, co oznacza, że każda z nich będzie zdeterminowana, by udowodnić swoją wartość. Trener Ślepska – Andrzej Kowal – jako przyczynę porażki swojego zespołu w ostatnim spotkaniu wskazał brak rytmu treningowego, który spowodowany był kontuzjami w ekipie z Suwalszczyzny. Ważną informacją jest, że od poniedziałku drużyna trenuje już w pełnym składzie i miała kilka dni na poprawę elementu zgrania. Moim zdaniem, choć ekipa z Suwałk nie jest faworytem spotkania to jednak grając optymalnym składem może namieszać w meczu z Olsztynem. AZS, choć w Radomiu przegrał to zagrał dosyć dobry mecz. Olsztynianie momenty dobrej gry przeplatali gorszymi akcjami oraz wieloma błędami. Taka huśtawka może wskazywać na to, że mecz ze Ślepskiem również będzie pełen zwrotów akcji. Warto zauważyć, że w okresie przygotowawczym obydwie ekipy mierzyły się ze sobą trzy razy. Dwa razy mecz padł łupem Indykpolu AZS Olsztyn (dwa razy po 3:1), a raz Ślepska Malow Suwałki (również 3:1). O czym możemy wnioskować biorąc pod uwagę te wszystkie fakty? Trzy sparingowe pojedynki tych ekip zakończyły się czterosetowym bojem. Biorąc również pod uwagę, że oba zespoły podrażnione są porażkami w pierwszej kolejce możemy dodatkowo spodziewać się zaciekłego spotkania. Moim zdaniem cztery sety są minimum, które zobaczymy w tym meczu. Jaka jest moja propozycja? Przy założeniu, że mecz będzie opiewał, co najmniej w cztery partie, a faworytem całego spotkania jest zgrany AZS, proponuję zakład +94.5 punktu zdobytych w meczu przez drużynę z Olsztyna. Kurs jaki oferuje Fortuna na taki rozwój wypadków wynosi 1.87. Scenariusz mocno prawdopodobny, gramy!Typ: Indykpol AZS Olsztyn vs Ślepsk Malow Suwałki, +94 punktów zdobytych przez Olsztyn
Kurs: 1.87
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – MKS Będzin
Spotkanie nieformalnego Mistrza Polski z drużyną, która w PlusLidze ma raczej opinię chłopca do bicia. Kędzierzynianie zaczęli sezon zwycięstwem 3:0 z beniaminkiem z Nysy, gdzie w żadnym z setów nie pozwolili gospodarzom przekroczyć progu dwudziestego punktu. Wskazuje to na bardzo dobrą dyspozycję podopiecznych Nikoli Grbicia już na samym początku sezonu. Teraz czas na pierwszy mecz przed własną publicznością, co jest dodatkowym bodźcem do tego, by pokazać się z jak najlepszej strony. Drużyna z Będzina w pierwszej kolejce przegrała na własnym parkiecie z VERVA Warszawa ORLEN PALIWA 1:3. Choć Będzinianie ugrali jednego seta to oglądając mecz dało się odnieść wrażenie, że była to bardziej kwestia dekoncentracji ekipy z Warszawy niż skutecznej gry MKS’u. Jest to początek sezonu, gdzie każda z drużyn walczy o jak największy dorobek punktowy i zdobycie przewagi nad rywalami, więc możemy podejrzewać, że ZAKSA podejdzie do spotkania na 100%. Tutaj nie przesadzałbym z wymyślnymi analizami. Mój typ jest prosty – szybkie, łatwe i przyjemne 3:0 dla ekipy z Kędzierzyna. Kurs na takie zdarzenie jaki oferuje Fortuna wynosi 1.37. Tak też stawiam.Typ: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs MKS Będzin
Kurs: 1.37
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
Student psychologii, którego zainteresowania wykraczają daleko poza obszar studiów. Od dziecka pasjonat sportu, zwłaszcza skoków narciarskich, kolarstwa szosowego, siatkówki oraz piłki nożnej, których to typowaniem zajmuje się na łamach portalu Zagranie.com
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: