Będzie komplet zwycięstw klubów z LA? Gramy z NBA o 587 PLN!

Typy NBA

Luka Doncić nadal szaleje, a Boston Celtics nie są już niepokonani na własnym parkiecie. Tak w skrócie można podsumować czwartek w NBA, dla nas niestety nieudany, bo choć Mavs rzeczywiście ograli Pistons w Meksyku bez większych problemów to jednak zawiedli nas Celtowie. Nie dali sobie rady z 76ers i kibice w TD Garden po raz pierwszy w tym sezonie oglądali porażkę swojej drużyny z tak bliska. W piątek na parkiet wybiegnie już dużo więcej zespołów, a my skupimy się na trzech spotkaniach – szczególnie mocno interesować nas będą kluby z Miasta Aniołów. Czy piątek 13-ego okaże się dla nas szczęśliwy? Sprawdźcie co dziś dla Was przygotowaliśmy!

Odbierz pakiet powitalny w PZBuk!

Bonus od depozytu do 500 PLN + 100 PLN w punktach + voucher 1500 PLN!

Typomania – wygraj wyjazd na mecz ukochanej drużyny!

Załóż konto z kodem: 600PLN

Szukasz typów na NBA? Dołącz do naszej grupy NBA!

Skuteczność typów NBA w tym sezonie: 62/108

Profit: -982

Zdarzenie: Chicago Bulls – Charlotte Hornets

Typ: Devonte’ Graham Over 31.5 Pts Rebs Asts

Kurs: 1.83

Jeden z naszych ulubieńców w tym sezonie – zaczniemy więc dziś od pojedynku pomiędzy Chicago Bulls a Charlotte Hornets, w którym szczególnie mocno będziemy liczyć na kolejny dobry występ Devonte’ Grahama. Młody obrońca kontynuuje znakomite rozgrywki, dla siebie przełomowe, a dla kibiców Hornets mocno zaskakujące. W poprzednim meczu to właśnie Graham poprowadził zespół z Charlotte do niesamowitego zwycięstwa – Hornets odrobili bowiem ponad 20-punktowe straty i ograli pięcioma punktami wyżej notowanych Brooklyn Nets, a Graham zdobył w tym meczu aż 40 oczek! Jak sami dobrze wiecie, 24-latek jest w stanie zrobić nam typ samą tylko eksplozją strzelecką – w trwających rozgrywkach nieraz trafiał już ogromne ilości trójek.

Dziś stawiamy na to, że po zsumowaniu jego linijki statystycznej – a dokładniej mówiąc punktów, zbiórek oraz asyst – otrzymamy co najmniej 32. To teraz jeszcze szybkie spojrzenie na poprzednie mecze Grahama:

  • 40 punktów + pięć zbiórek + pięć asyst vs Nets (łącznie: 50)
  • 29 punktów + jedna zbiórka + sześć asyst vs Wizards (łącznie: 36)
  • 12 punktów + sześć zbiórek + osiem asyst vs Hawks (łącznie: 26)
  • 29 punktów + trzy zbiórki + osiem asyst vs Nets (łącznie: 40)
  • 33 punkty + siedem zbiórek + dziewięć asyst vs Warriors (łącznie: 49)
  • 15 punktów + cztery zbiórki + trzynaście asyst vs Suns (łącznie: 32)
  • 24 punkty + cztery zbiórki + pięć asyst vs Bucks (łącznie: 33)

Na ostatnie siedem meczów nie udało się więc tylko raz, a z reguły Graham pokrywa linijkę ze sporym zapasem, tym bardziej jeśli trafia za trzy. W piątek jego Hornets zmierzą się z Bykami, więc niekoniecznie rywalem z najwyższej półki. Obie drużyny spotkały się już w tym sezonie dwa razy – w ostatnim starciu Graham miał 18 oczek oraz dziesięć asyst (oraz dwie zbiórki), a w tym pierwszym (zaraz na starcie sezonu) zaliczył 23 punkty, cztery zebrane piłki oraz osiem asyst. Raz się udało dobić do 32, drugim razem zabrakło niewiele – ale teraz Graham jest w takiej formie, że dziś być może nawet samą liczbą punktów nas zadowoli.

Zdarzenie: Minnesota Timberwolves – Los Angeles Clippers

Typ: Los Angeles Clipers -5

Kurs: 1.90

Drugi typ na piątek to wygrana Los Angeles Clippers w starciu z zespołem Minnesota Timberwolves różnicą co najmniej sześciu oczek. Wiele wskazuje na to, że zagra w tym meczu Kawhi Leonard, który nie znalazł się na liście kontuzjowanych – dla Clippers to pierwszy z dwóch meczów granych dzień po dniu, a w przeszłości Kawhi jeden mecz zawsze opuszczał. Zdaje się jednak, że tym razem Kawhi nie zagra w sobotę, a jest to bardzo zła wiadomość dla Timberwolves. Clippers w pełni sił (nie zagra najpewniej Patrick Beverley, ale LAC mają kim go zastąpić) powinni sobie bowiem łatwo poradzić z drużyną z Minneapolis. Wedle statystyk drużyna z Miasta Aniołów jest 12-4-1 w ostatnich siedemnastu meczach w Minnesocie – ale przecież teraz ma w składzie Paula George’a oraz właśnie Kawhi Leonarda.

Na dodatek Wolves to w trwającym sezonie bardzo słabo spisujący się przed swoimi fanami zespół: na jedenaście spotkań na własnym parkiecie Wilki wygrały zaledwie trzy! Własne ściany w ogóle im nie pomagają, czego najlepszym dowodem jest fakt, że na wyjazdach Wolves mają już dwa razy tyle wygranych co u siebie. W piątek przyjedzie do nich rywal z najwyższej półki, dlatego należy spodziewać się kolejnej porażki Leśnych Wilków, którzy zresztą ogólnie nie dają w tym sezonie swoim kibicom zbyt wielu powodów do radości. Nawet gdyby Kawhi nie zagrał – Clippers mają na tyle głęboki i dobry zespół, że powinni sobie spokojnie z T’Wolves poradzić, a sześć punktów przewagi na koniec to realny scenariusz w takim przypadku.

Zdarzenie: Miami Heat – Los Angeles Lakers

Typ: Los Angeles Lakers -5.5

Kurs: 1.92

W czwartek padła twierdza Boston, a w piątek liczymy, że padnie też twierdza Miami. Koszykarze Heat wciąż są u siebie niepokonani, ale w piątek zostaną wystawieni na bardzo poważną próbę, gdyż w mieście pojawią się Los Angeles Lakers, czyli najlepiej spisujący się na wyjazdach zespół w całej lidze – ba, wprost najlepsza drużyna w NBA obok Milwaukee Bucks. To oczywiste, że Heat nie należy lekceważyć (o czym najlepiej wie Trae Young oraz jego Atlanta Hawks), natomiast pokonanie Lakers w takiej formie (wygrali piętnaście z ostatnich szesnastu swoich spotkań) to może być po prostu za trudne wyzwanie dla drużyny Erika Spoelstry.

Warto zauważyć, że Heat cały czas grają w mocnym osłabieniu – obowiązki rozgrywającego przejął Jimmy Butler, co skutkuje kolejnymi triple-double, a wynika to z kontuzji Gorana Dragica oraz Justitse’a Winslowa, czyli dwóch bardzo ważnych ogniw Heat. W starciu z taką drużyną jak Lakers może ich mocno zabraknąć, a nam nie wydaje się, by Jimmy Butler był w stanie udźwignąć taką odpowiedzialność. Fakt faktem, że ma ostatnio fantastyczne wsparcie – to przede wszystkim Bam Adebayo czy Duncan Robinson i Kendrick Nunn (choć ten ostatni najczęściej znakomite występy notuje ze słabymi rywalami) – natomiast na pojedynek z tak klasowym rywalem jak LAL to będzie po prostu za mało (tym bardziej że do Dragica i Winslowa dołączy najprawdopodobniej przeziębiony Tyler Herro).

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Konto w PZBuk ✅

Konto na Typomanii- jeszcze nie ❗❓

Załóż już teraz konto na Typomanii i walcz o świetne nagrody!