Bayern pokona na wyjeździe Inter? Kupon triple na Ligę Mistrzów o 297 PLN

Thomas Muller

Dziś przy okazji Ligi Mistrzów wezmę pod lupę aż trzy spotkania, z których ułożę kupon triple. Wszystkie zapowiadają się bardzo ciekawie zarówno pod kątem ewentualnego zwycięzcy, jak i ilości bramek. Jakie starcia omawiam? Ajax kontra Rangers, Brugia kontra Leverkusen oraz Inter kontra Bayern. Wczoraj niestety całkowicie przestrzeliłem z rogami w Paryżu, więc nie udało się zapisać profitu. Liczę, że dziś uda się odbić tę stratę z nawiązką. Sprawdź, co dziś gramy! Życzę przyjemnej lektury.

betfan banner pod lead

AFC Ajax vs Rangers FC

Na początek zajrzymy do stolicy Holandii, Amsterdamu, gdzie na Johan Cruijff Arena o godzinie 18:45 dojdzie do starcia Ajaxu z Rangersami. Po raz ostatni drużyny te grały ze sobą w fazie grupowej Ligi Mistrzów 1996/97 i wtedy w obu starciach lepsi byli piłkarze Ajaxu.

Mistrzowie Holandii w ubiegłym sezonie dotarli w Champions League do 1/8 finału. Po piorunującej fazie grupowej, w której zespół ten wygrał wszystkie mecze, apetyty były wprawdzie większe, jednak Benfica okazała się rywalem za trudnym i ekipa prowadzona wówczas przez Erika ten Haga musiała zadowolić się miejscem w najlepszej 16 turnieju. Teraz w klubie nie ma jednak ten Haga, który powędrował do Manchesteru United, a na jego miejsce sprowadzono Alfreda Schreudera, trenującego dotychczas Brugię. Podczas letniego okienka odeszło także kilku kluczowych piłkarzy, takich jak Antony, Gravenberch, Onana czy Haller, dla którego zmiana klubu okazała się zbawienna, ponieważ bardzo możliwe, że bez niej nie odbyłoby się badanie, które wyjawiło nowotwór napastnika. Ajax jest zatem nieco przebudowany, ale chciałby przynajmniej powtórzyć ubiegłoroczny rezultat i aby to zrobić, musi wykonać dziś pierwszy krok, czyli pokonać u siebie Rangersów.

Ekipa z Glasgow w ubiegłym roku nie grała w Lidze Mistrzów, jednak kapitalnie prezentowała się o szczebel niżej, czyli w Europa League, gdzie przegrała finał dopiero po rzutach karnych. The Gers byli zatem o krok od zdobycia europejskiego trofeum od czasów jedynego jak dotąd tryumfu, jakim był wygrany Puchar Zdobywców Pucharów w 1972 roku. Podopieczni Giovanniego van Bronckhorsta przeszli przez eliminacje, pokonując po drodze Royale Union Saint-Gilloise (pomimo porażki 0-2 w pierwszym meczu) oraz inny zespół z Holandii, PSV. Grający bardziej w niderlandzki, aniżeli wyspiarski sposób Rangersi są zatem otrzaskani w rywalizacjach z zespołami z Beneluksu, co może być ich atutem w omawianej rywalizacji. Na minus zaliczyć należy jednak rozegrane w miniony weekend derby z Celtikiem przegrane aż 0-4, które mogły negatywnie wpłynąć na morale zespołu.

Statystyki

  • Ajax wygrał każdy z ostatnich 5 meczów
  • Rangers przerwali ostatnio serię 8 meczów bez porażki
  • W 5 z 6 rozegranych w tym sezonie oficjalnych meczów Ajaxu zespół ten strzelał minimum 2 gole
  • 7 z 8 ostatnich starć Rangersów to wyniki over 2,5 gola
  • 3 poprzednie mecze Ajaxu to czyste konta tej drużyny

Co obstawiać?

Widoczne powyżej kursy sugerują, że faworytem tego starcia powinna być ekipa Ajaxu. Gospodarze są wprawdzie zespołem nieco lepszym na papierze, jednak przegrany pojedynek o Superpuchar Holandii pokazał pewne problemy tego zespołu w formacji obronnej, które lubiący odważną i ofensywną grę zespół gości może wykorzystać. W mojej opinii trudno jest przewidzieć wynik tego meczu, więc nie będę grał tutaj na strony. Obstawię natomiast over 8,5 rzutu rożnego. Jedni i drudzy wiedzą, jak konstruować ataki i z pewnością będą chcieli przedrzeć się przez defensywę rywali, a taki stan rzeczy powinien generować duże ilości rzutów rożnych. W obu meczach Rangers z PSV taka linia była przekroczona, więc jest spora szansa na to, że i z Ajaxem obejrzymy przynajmniej 9 kornerów. Dzisiejszy kupon na Ligę Mistrzów gramy, korzystając z oferty BETFAN. Załóż konto z naszym kodem promocyjnym i zawalcz o 250 PLN bonusu w ramach specjalnej promocji!

1,57
Kurs: powyżej 8,5 rzutu rożnego
Zagraj!
banner grupa zagranie 43k

Club Brugge KV vs Bayer 04 Leverkusen

Przeniesiemy się teraz do Brugii, gdzie na Jan Breydel Stadion obędzie się pojedynek Clubu Brugge z Bayerem Leverkusen. Zespoły te w swojej historii rozegrały dwa spotkania: ostatnio w 2011 roku w meczu towarzyskim Brugia wygrała 2-1, zaś w fazie grupowej Pucharu UEFA 2006/07 (wówczas rozgrywano tylko po jednym meczu z każdym rywalem) padł remis 1-1.

Club Brugge ma za sobą bardzo intensywny okres. Nie tak dawno z zespołem pożegnał się trener Philippe Clement, który wykonał w tym klubie kawał bardzo dobrej pracy, a latem doszło do kolejnej zmiany na ławce trenerskiej, ponieważ propozycję Ajaxu przyjął wspomniany już przeze mnie nieco wyżej Alfred Schreuder. Dziś szkoleniowcem zespołu jest zatem Carl Hoefkens, który nie miał okazji jeszcze sprawdzić się na najwyższym poziomie. Do sporej ilości zmian doszło także w kadrze zespołu, a największą stratą jest bez wątpienia sprzedaż Charlesa de Ketelaere do Milanu. Do wzmocnień zaliczyć należy natomiast transfer Ferrana Jutgli z Barcelony oraz Romana Yaremchuka z Benfiki. Obaj mają stanowić o sile ataku Brugii, która ma grać odważnie i ofensywnie. Jak dotąd przynosi to dość dobry skutek, bo zespół ten wywalczył Superpuchar Belgii, jednak w lidze nie uniknął wpadek i musi gonić lidera.

Aptekarze zaczęli nowy sezon w sposób katastrofalny. Podopieczni Gerardo Seoane na papierze wyglądają na zespół, który przy odrobinie szczęścia mógłby nawet powalczyć z Bayernem o prymat w Bundeslidze, a w Champions League ma prawo poważnie myśleć o wyjściu z grupy, tym bardziej że latem do zespołu dołączył Adam Hložek, uznawany za ogromny czeski talent. Tymczasem Bayer po pięciu kolejkach ligowych ma w na swoim koncie zaledwie trzy punkty, wywalczone po zwycięstwie z Mainz, a na dodatek jeszcze przed startem ligi zaliczył kompromitującą porażkę 3-4 z trzecioligowym Elversbergiem w Pucharze Niemiec, odpadając już w 1/32 finału. Jak na razie ogromne problemy tej ekipie sprawia gra w defensywie i to ona jest do poprawy w pierwszej kolejności. Świadczy o tym aż dziewięć straconych bramek w pięciu meczach ligowych plus cztery ze wspomnianym Elversbergiem.

Statystyki

  • Club Brugge wygrał 4 ostatnie mecze
  • Bayer zwyciężył tylko 1 z 6 rozegranych w tym sezonie meczów, a pozostałe 5 przegrał
  • 5 z 7 ostatnich pojedynków Clubu Brugge to wyniki BTTS
  • W 5 z 6 rozegranych jak dotąd starć Bayeru padały minimum 3 gole
  • Oba dotychczasowe mecze bezpośrednie kończyły się BTTS-em

Co obstawiać?

Przed nami starcie dwóch drużyn, które stawiają na ofensywną grę i mają, jak na razie problemy ze szczelnością formacji defensywnej. Choć w teorii nieco większe szanse na wygraną ma w tym meczu Bayer Leverkusen, to osobiście wybiorę tutaj typ BTTS, który wydaje się optymalnym wyjściem. W mojej opinii granie typów 1X2 jest mocno loteryjne, natomiast zakład na gole z obu stron ma spore szanse powodzenia z uwagi na wspomnianą już przeze mnie ofensywną charakterystykę tych drużyn oraz wypisane wyżej statystyki. Taki zakład daje naprawdę przyzwoity kurs, który idealnie nadaje się jako element kuponu triple. Sprawdź jeszcze nasze inne typy na Ligę Mistrzów, jakie są dostępne na naszym portalu.

1,47
Kurs: obie drużyny strzelą gola
Zagraj!

FC Internazionale Milano vs FC Bayern München

Na koniec przechodzimy do bardzo ciekawego pojedynku pomiędzy Interem a Bayernem, który odbędzie się na Stadio Giuseppe Meazza o godzinie 21:00.  Jeżeli chciałbyś obejrzeć to spotkanie na żywo, tutaj dowiesz się, gdzie możesz to zrobić. Ostatnim razem w rywalizacji o stawkę zespoły te zagrały ze sobą w 1/8 finału Ligi Mistrzów 2010/11 i wtedy górą był Inter. W międzyczasie odbyły się jeszcze trzy spotkania, które były przedsezonowymi sparingami i w dwóch przypadkach wygrywali Bawarczycy, lecz ostatnim razem, lepszy okazał się zespół z Mediolanu.

Ekipa Nerazzurrich, która w ostatnich sezonach wstała z kolan i stała się jedną z czołowych włoskich ekip, a w sezonie 2020/21 zdobyła nawet scudetto, marzy jednak o sukcesach w Lidze Mistrzów. Inter był bardzo blisko tryumfu w Lidze Europy w pandemicznym sezonie 2019/20, gdzie przegrał jednak w finale, a w ubiegłym sezonie Champions League zatrzymał się na 1/8 finału, pokonany przez Liverpool. Latem zespół ten raczej wzmocnił się, niż osłabił, a wartością dodaną ma być w teorii wypożyczenie z Chelsea Romelu Lukaku, który wcześniej stanowił o sile ofensywy Interu, lecz w jego kolejne podejście do Chelsea okazało się nieudane, więc wrócił on, by odbudować swoją formę. Inter jednak na ten moment zespół ten prezentuje się bardzo nierówno. Choć wygrał trzy mecze ligowe z rywalami z dolnej części tabeli, to w kluczowych z perspektywy walki o najwyższe cele starciach zaliczył dwie porażki: 1-3 z Lazio oraz 2-3 z Milanem, pokazując spore braki w defensywie. Interowi nie sposób natomiast odmówić mocy w ataku i to on jest na ten moment najsilniejszą kartą w rękach trenera Simone Inzaghiego.

Dla Bayernu inauguracja Ligi Mistrzów stanowi prawdziwe rozpoczęcie sezonu. Hegemon niemieckich boisk na krajowym podwórku prezentuje się, póki co dobrze, choć zdążył już dwukrotnie zremisować, przez co utracił pozycję lidera. Wygrane 6-1 z Eintrachtem, 7-0 z Bochum czy 5-3 z RB Lipsk w Superpucharze pokazują jednak siłę ognia, jaką dysponuje trener Julian Nagelsmann, a wspomniane remisy (z Mönchengladbach oraz Unionem Berlin) to raczej wypadki przy pracy, aniżeli zwiastuny słabej formy. Die Roten w dalszym ciągu prezentują bardzo ofensywny, a co najważniejsze skuteczny futbol i choć utracili latem Roberta Lewandowskiego, to niewiele mniej skuteczny jest jak na razie Sadio Mané, który stał się nową gwiazdą zespołu. Bayern chce w tym sezonie Champions League grać o najwyższe cele, więc mecze takie, jak ten musi kończyć zwycięstwami. Celem podopiecznych trenera Nagelsmanna będą zatem trzy punkty w omawianym starciu.

Statystyki

  • Inter wygrał 3 z 5 meczów w Serie A
  • Bayern nie poniósł jeszcze w tym sezonie porażki (7 meczów)
  • 4 z 5 oficjalnych starć Nerazzurrich z tego sezonu to rezultaty BTTS
  • BTTS padł w 4 z 7 meczów Bayernu
  • 3 na 5 ostatnich starć bezpośrednich to rezultaty under 2,5 gola

Co obstawiać?

Eksperci są zdania, że w tym meczu faworytem będzie Bayern. Choć należałoby zgodzić się z takim osądem, to zazwyczaj unikam grania zwycięstwa gości, gdyż wiąże się to ze sporym ryzykiem, tym bardziej że Inter jest zespołem o sporym potencjale i stać go tutaj przynajmniej na punkt. Oba zespoły łączy fakt, że lepiej prezentują się w ataku, aniżeli w obronie, więc sądzę, że ujrzymy tutaj bramki z obu stron. Zarówno Inter, jak i Bayern notują takie wyniki w większości swoich meczów, co pokazują powyższe statystyki. BTTS to zatem optymalne rozwiązanie i to nim zamknę swój dzisiejszy kupon na Ligę Mistrzów. Przypomnę jeszcze o naszym kodzie do BETFAN, dzięki któremu uzyskasz bardzo korzystny bonus na start. Powodzenia!

1,46
Kurs: obie drużyny strzelą gola
Zagraj!
kupon triple liga mistrzów betfan
banner promocja betfan 250

Obrazek w tle: fot. Philippe Ruiz/Xinhua/PressFocus

  • Tagi

Zaloguj się aby dodawać komentarze