Arsenal musi dopełnić formalności na Emirates Stadium – analiza i typ na hit Ligi Europy

LE

Po emocjach związanych z Ligą Mistrzów schodzimy półkę niżej i wracamy do Ligi Europy. W najciekawszej rywalizacji Arsenal na Emirates Stadium podejmie AC Milan. W pierwszym meczu na San Siro górą byli Kanonierzy 2:0, co bardzo mocno skomplikowało sytuację Rossonerich. Czy piłkarze Gattuso pokażą charakter i odwrócą losy dwumeczu na stadionie przeciwnika? Początek rywalizacji o godzinie 21:05.

Dołącz do grona typerów piłkarskich i podziel się opinią -> Grupa Zagranie – darmowe typy

Kupon został stworzony na podstawie oferty bukmachera Fortuna.
Skorzystaj z najlepszych kursów na rynku.

Fortuna opinie – dowiedz się więcej o bukmacherze

Arsenal

Kanonierzy w pierwszym spotkaniu wypunktowali słabe strony przeciwnika. Przyznam szczerze, że przed meczem sądziłem iż większe szansę na zwycięstwo u siebie mają niepokonani w 13 kolejnych starciach Rossoneri. Podopieczni Wengera przegrywali kolejne spotkania w lidze, ale na najważniejszy mecz potrafili się zmobilizować. Jedyna droga Kanonierów do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie prowadzi przez te rozgrywki, dlatego nikogo nie może dziwić tak odważne podejście. Nawet brak Aubameyanga i obecność krytykowanego Welbecka nie przeszkodziła w zwycięstwie. W miniony weekend The Gunners potwierdzili dobrą formę. Pokonali na Emirates Stadium Watford 3:0, a błysnęli w tej rywalizacji dwaj byli piłkarze Borussii Dortmund. Pierre-Emerick Aubameyang oraz Henrikh Mkhitaryan, którzy wypracowali dwie bramki, trzecią dołożył Mustafi po stałym fragmencie. Warte odnotowania w tym meczu było również czyste konto gospodarzy, którzy nie mogli cieszyć się tym faktem w poprzednich spotkaniach 2018 roku. Ostatni raz ta sztuka udała się 16 grudnia w rywalizacji z Newcastle. Petr Cech obronił swój pierwszy rzut karny w barwach Kanonierów podczas regulaminowego czasu gry. W spotkaniu z Milanem szansę dostanie David Ospina, jednak nie oszukujmy się, na rzutu karne się tutaj nie zapowiada. Po takim występie na San Siro ten mecz może mieć tylko jednego faworyta. Piłkarze Arsene’a Wengera będą chcieli potwierdzić swoją dominację i wygrać rewanżowe starcie, żeby nie pozostawić gościom żadnych złudzeń. Prawdopodobnie na murawie ze strony gospodarzy zobaczymy dokładnie taki sam skład, który dał zwycięstwo w pierwszym pojedynku. Jedyną roszadą może być Maitland-Niles w miejsce Kolasinaca, który w ostatnich tygodniach obniżył loty, ale w pojedynku z Watfordem przedwcześnie opuścił murawę z podejrzeniem kontuzji.

AC Milan

W pierwszym meczu piłkarze Gattuso nie pokazali tego z czego słyneli w poprzednich starciach. Zabrakło przede wszystkim charakteru. Nie widziałem w tej drużynie takiej woli walki jak pokazała ekipa gości. Było widać, że Arsenal grał z nożem na gardle. Trzeba też przyznać, że Rossoneri nie potrafili wykorzystać swoich sytuacji. Znakomitą okazję zmarnował między innymi Bonaventura, który już w pierwszych minutach mógł ustawić losy meczu. Milan z kontry mógłby skrzywdzić The Gunners, jednak taki scenariusz nie miał miejsca. Warto też zwrócić uwagę na sytuację Calhanoglu, który mógł poszukać rzutu karnego po kontakcie z Ospiną, jednak postanowił powalczyć do końca i piłkarze Gattuso nic z tego nie mieli. Wystarczyło trochę boiskowego cwaniactwa, bo był wyraźnie faulowany. Nie namawiamy nikogo do nurkowania, ale gdy masz okazję to pokaż doświadczenie i daj swojej drużynie atut w postaci rzut karnego. Takie detale bardzo często mają kolosalny wpływ na dalsze losy dwumeczu. W miniony weekend Rossoneri mieli okazję do poprawienia sobie nastrojów. W Serie A zmierzyli się na wyjeździe z Genoą, która jest niewdzięcznym rywalem. Ostatecznie wygrali po wymęczonym spotkaniu golem autorstwa skreślanego wszem i wobec Andre Silvy. Portugalczyk kupiony za ogromne pieniądze strzelił swoją pierwszą bramkę w lidze w nowym klubie. Trafiał wcześniej w Lidze Europy, gdzie jest najlepszym strzelcem zespołu z dorobkiem sześciu bramek. Trzeba przyznać, że wiedział kiedy się przełamać, a kolejne trzy punkty znowu przybliżyły Milan do walki o Ligę Mistrzów. Oprócz wyniku, największym problemem Milanu przed rewanżem jest obsada prawej obrony. Gattuso nie będzie mógł skorzystać z trzech nominalnych opcji na tej pozycji. Niezdolni do gry są Andrea Conti, Ignazio Abate oraz Davide Calabria. W związku z tym, być może zagra w tym miejscu stoper- Christian Zapata lub prawoskrzydłowy Fabio Borini. Patrząc na fakt, że w tym miejscu gra Mkhitaryan, który na boiskach Ligi Europy czuje się jak ryba w wodzie, ciężko to widzę.

Statystyki:

  • Milan jeszcze nigdy nie pokonał Arsenalu na Emirates.
  • Milan jest niepokonany w ośmiu ostatnich wyjazdach.
  • Rossoneri wygrali pięć poprzednich delegacji.
  • Arsenal przegrał trzy z pięciu poprzednich meczów domowych.
  • Arsenal wygrał dwa ostatnie mecze z Milanem bez straty gola.
  • Arsenal zachował czyste konto w pięciu z siedmiu ostatnich meczów Ligi Europy.
  • Najlepszym piłkarzem Kanonierów w Lidze Europy jest już nieobecny w klubie Theo Walcott z notą 7.97. Z obecnych graczy najlepszy jest Jack Wilshere – 7.48.
  • Po stronie Milanu najlepsze oceny do tej pory zgarnął Hakan Calhanoglu – 7.51.
  • Najlepszym strzelcem Milnu w tych rozgrywkach jest Andre Silva – sześć goli.
  • Po stronie Kanonierów najlepszymi strzelcami są Oliver Giroud i Theo Walcott z dorobkiem trzech goli, ale ich już w klubie nie ma.

Przewidywane składy:

Arsenal (1-4-2-3-1): Ospina – Kolasinac, Koscielny, Mustafi, Maitland-Niles – Xhaka, Wilshere – Ozil, Ramsey, Mkhitaryan – Welbeck

Milan: (1-4-3-3): Donnarumma – Rodriguez, Romagnoli, Bonucci, Calabria – Bonaventura, Biglia, Kessie – Calhanoglu, Cutrone, Suso

Nie zagrają:

Arsenal:  Cazorla, Lacazette (kontuzje), Aubameyang (regulamin), Monreal (występ niepewny)

Milan: Conti, Abate (kontuzje)

Konferencja prasowa:

Arsene Wenger: Myślę, że potrzebowaliśmy zwycięstwa nad Milanem. Oczywiście, tamto spotkanie było dla nas trudne, ale w każdym meczu staramy się, by zagrać dobrze. Czasami jednak nie wszystko idzie po naszej myśli. Uważam, że trium z Milanem był niewątpliwie ważnym aspektem w ostatnim czasie. Na nim możemy opierać teraz swoją siłę i starać się wygrywać wszystko do końca obecnej kampanii.

Gennaro Gattuso: Musimy pokazać się z jak najlepszej strony w tym meczu. Jeśli chcemy powalczyć o awans, musimy wyciągnąć wnioski z naszych błędów z pierwszego spotkania i zagrać na zupełnie innym poziomie niż wtedy. Musimy wykorzystać ich błędy na naszą korzyść. Jesteśmy dumni z tego, że będziemy mogli zagrać na tak pięknym stadionie jakim jest Emirates. Naszym obowiązkiem jest podjąć walkę w tym spotkaniu. Zobowiązuje nas do tego koszulka Milanu, którą nosimy.  Przygotowaliśmy się dobrze do tego meczu. Jesteśmy co prawda trochę zmęczeni, ale to nie może być naszym alibi. Musimy stawić czoła temu wyzwaniu.

Co obstawiać?

Wynik pierwszego meczu ustawił nam losy tej rywalizacji. 2:0 na San Siro jest moim zdaniem nie do odrobienia dla piłkarzy Gattuso. We Włoszech było widać ogromną dysproporcję w grze obu drużyn. Kultura gry leżała po stronie Kanonierów, dlatego nie chce mi się wierzyć, że u siebie nie będą potrafili potwierdzić swojej wyższości. Wenger nadal musi martwić się o posadę, a weekend oszczędzał paru graczy, więc Arsenal wyjdzie na rewanż zmotywowany na 110%. Mam dla Was dwie propozycje typów, pierwsza bezpieczniejsza na bezpośrednią wygraną gospodarzy, a druga z golami obu stron, co moim zdaniem jest prawdopodobne. W końcu goście muszą zaatakować i otworzyć się od pierwszej minuty.

Zdarzenie: Arsenal vs AC Milan

Typ: 1

Kurs: 2.06

Lub

Typ: 1/BTTS

Kurs: 3.60