Anglicy po meczu z Chorwacją będą nadal mogli śpiewać “It’s coming home”?

Kane

Czas na zapowiedź drugiego półfinału. W Moskwie na Łużnikach zmierzą się reprezentacje Anglii i Chorwacji. Początek meczu zaplanowano na 20:00. Oba zespoły na tym turnieju grają nadzwyczaj dobrze i spełniły już z nawiązką swoje cele. Kto będzie kontynuował swoją przygodę w meczu o złoto przeciwko Francji, a kto zagra w finale pocieszenia z Belgią?

Gramy w LV BET – odbierz prezent dla czytelników Zagranie

Kod promocyjny dla naszych czytelników: 1500PLN

Możemy porozmawiać – dołącz do darmowej grupy typerskiej Zagranie na Facebooku!

Wchodzę do grupy

Anglia

Podopieczni Garetha Southgate’a na tym turnieju grają nadzwyczaj dobrze. Siłą młodego zespołu jest przede wszystkim atmosfera oraz stałe fragmenty gry. Rio Ferdinand w ostatnim czasie wypowiedział się, że złote angielskie pokolenie nie wygrało nic głównie ze względu na rywalizacje między klubami. Teraz mamy całkiem inny scenariusz. Trzeba za to pochwalić trenera, ponieważ połączenie charakterów z Tottenhamu, Manchesteru City, United, Liverpoolu i Chelsea to nigdy nie jest łatwe zadanie. Doszło nawet do tego, że fundamentalnymi postaciami w układance szkoleniowca stali się Harry Maguire czy Jordan Pickford. O istnieniu tego pierwsze kibice nie oglądający Premier League zapewne nie mieli pojęcia. Natomiast bramkarz Evertonu przed rokiem brał udział w mistrzostwach europy do lat 21 na polskich boiskach. Ogromną siłą tego zespołu jest przede wszystkim kolektyw, ponieważ cała drużyna odpowiedzialnie pracuje w tyłach. Anglia dawno nie miała tak dobrej linii obrony, ale również kluczowa w tym aspekcie jest postawa wcześniej wspominanego Pickforda, który przejął pałeczkę po latach posuchy z Robinsonami, Jamesami czy innymi Hartami. Do tej pory Synowie Albionu rozegrali na rosyjskich boiskach pięć spotkań. Bilans czterech wygranych, w tym jednej po karnych i porażki zaprowadził ich do półfinału po raz pierwszy od 1990 roku. Anglicy do tej pory zdobyli tylko jeden tytuł mistrza świata. Miało to miejsce w 1966 roku, a piłkarzom po sukcesie gratulowała obecna królowa Wielkiej Brytanii – Elżbieta II. W ostatnim czasie oba zespoły miały ze sobą wiele wspólnego. W eliminacjach mistrzostw świata do RPA zmierzyły się dwukrotnie w eliminacjach, gdzie Anglicy dosłownie zmietli rywala w pył. 5:1 u siebie i 4:1 na wyjeździe takimi rezultatami kończyły się te spotkania na korzyść wyspiarzy. Natomiast ostatnie starcie na wielkim turnieju to rywalizacja podczas Euro 2004, gdzie również Synowie Albionu wygrali 4:2.

Chorwacja

Piłkarze Zlatko Dalića podejdą do tego meczu po dwóch z rzędu zwycięstwach, które odnieśli w rzutach karnych. Takie rezultaty z pewnością podniosły ich pewność siebie i odporność na stres, jednak w nogach piłkarzy znajduje się wielkie obciążenie. Anglicy będą świeżsi o 30 minut, a na takim etapie turnieju jest to diametralna różnica.  Trzeba przyznać, że Chorwacja w fazie pucharowej nieco spuściła z tonu, ponieważ w fazie grupowej grali zdecydowanie lepiej. W pojedynkach z Danią i Rosją mieli ogromne problemy, ale przeczłapali się przez te przeszkody w tempie żółwia. Teraz poprzeczka wędruje jeszcze wyżej, gdyż zmierzą się z Anglią. Ogniści na tym turnieju nie zaznali smaku porażki. Trzy bezpośrednie zwycięstwa w grupie i dwa po rzutach karnych w fazie pucharowej. W trzech ostatnich spotkaniach nie potrafili zachować czystego konta. Za uszy ten zespół ciągnie Luka Modrić, który rozgrywa kapitalny turniej. Piłkarz Realu Madryt jest wśród głównych kandydatów do zdobycia MVP całego turnieju, ale wiele będzie zależało właśnie od tego meczu, ponieważ wprowadzenie Chorwacji do finału byłoby sporym atutem. W przypadku zdobycia przez ten zespół mistrzostwa świata, wydaje mi się, że może również powalczyć o złotą piłkę i przerwać dominację pary Ronaldo – Messi. Sporym osłabieniem zespołu będzie nieobecność Sime Vrsaljko, który doznał urazy wykluczającego go z tego spotkania. Prawy obrońca był jedną z najjaśniejszych postaci w drużynie Dalića na tej imprezie. Zdolny do gry będzie za to Domagoj Vida, który nie został zawieszony za wykrzykiwane hasła po meczu z Rosją.

Statystyki:

  • Chorwacja jest niepokonana na rosyjskich boiskach – trzy zwycięstwa, dwa razy remis w regulaminowym czasie gry i wygrane po karnych.
  • Anglicy tylko raz w pięciu spotkaniach zachowali czyste konto.
  • Harry Kane to aktualny król strzelców turnieju z dorobkiem sześciu bramek.
  • Chorwacja traciła dokładnie jedną bramkę podczas trzech ostatnich spotkań w regulaminowym czasie gry.
  • Trzy ostatnie pojedynki tych drużyn to wyniki BTTS i +4,5 gola.
  • Anglia wygrała dwa ostatnie starcia z Chorwacją.
  • Ostatni raz na turnieju oba zespoły spotkały się podczas mistrzostw Europy w 2004 roku. Anglia wygrała w Grecji 4:2.
  • Tylko jedno z sześciu ostatnich rywalizacji tych drużyn nie skończyło się wynikiem BTTS.
  • Obie ekipy nigdy wcześniej nie grały ze sobą na mistrzostwach świata.
  • Anglia znalazła się w półfinale mundialu po raz pierwszy od 1990 roku.

Chorwacja – Anglia, przewidywane składy

Chorwacja: Subasić – Strinić, Vida, Lovren, Corluka, Brozović, Rakitić, Perisić, Modrić, Rebić, Mandzukić

Anglia: Pickford – Maguire, Stones, Walker, Young, Lingard, Henderson, Alli, Trippier, Sterling, Kane.

Konferencja prasowa:

Gareth Southgate: To będzie wielki mecz, ale nie ma potrzeby, żeby zwiększać jego rangę. Robota do wykonania jest w naszych rękach. Postaramy się wziąć wiele pozytywów z drużyny z 1966 roku i z tego co osiągnęli, jednak to było dawno temu.  Cieszymy się naszą przygodą i przyjechaliśmy tutaj czerpać radość z naszej piłki. Jesteśmy jednym z najmniej doświadczonych zespołów na tym turnieju, ale nigdy nie byliśmy pewni jak daleko ta drużyna jest w stanie dotrzeć. Postaramy się złamać kolejne bariery na naszej drodze.

Zlatko Dalić: Nasi skauci obserwowali Anglię i analizowaliśmy ten zespół. Mieliśmy dwa spotkania, na których pokazaliśmy piłkarzom jak gra nasz przeciwnik. Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy. Wiemy, z której strony spodziewać się zagrożenia. Musimy bardzo mocno uważać na stałe fragmenty gry, ale nie będziemy zestresowanie. Pokazaliśmy w ostatnich dwóch meczach, że radzimy sobie z presją. Mamy teraz czas, żeby czerpać z półfinału radość, jesteśmy tutaj, żeby zagrać dobre spotkanie – nie ma znaczenia przeciwko komu gramy.

Co obstawiać?

W tym meczu obstawimy zdarzenie dodatkowe. Cuneyt Cakir to arbiter, który lubi pokazywać żółte kartki. Znalazłem bardzo ciekawy typ, który pozwala nam obstawić na LV BET, że ostatnia żółta kartka będzie w czasie od 84. minuty do końca regulaminowego czasu gry. Dlaczego taki wybór? Dzisiaj mieliśmy bardzo dobry przykład. Zawsze na koniec takiego spotkania dochodzi do taktycznych fauli, przerywań akcji czy specjalnego grania na czas. W dzisiejszym spotkaniu sędzia pokazał aż trzy żółte kartki w tym czasie, a wcześniej prowadził mecz twardą ręką bez karania piłkarzy, wyjątkiem był Eden Hazard.

Zdarzenie: Anglia vs Chorwacja

Typ: czas ostatniej żółtej kartki 84-90+

Kurs: 1.75