Burundi rusza na ratunek! Dwa typy i do wyjęcia aż 673 PLN!
Sobota! A to oznacza, że zaczynamy weekendowe granie z Premier League! – tak powiedzielibyśmy w normalnych warunkach. Dziś cieszymy się, że możemy grać z ligowymi rozgrywkami na zupełnie innym kontynencie. Zatem mówimy – Sobota! A to oznacza, że zaczynamy weekendowe granie z Primus League! Piłkarze w Burundi są jedną z naszych ostatnich piłkarskich nadziei na zarobek. Dziś przeanalizuję dla Was 2 spotkania, które ruszą o 15:00. Zapraszam do lektury!
Kliknij w link i załóż konto z kodem promocyjnym ZAGRANIE, aby otrzymać najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce za 230 PLN!
Bumamuru FC vs Olympic Star
Drużyna Bumamuru FC aktualnie zajmuje 8 miejsce w tabeli. Dzięki 35 oczkom, które już udało im się uzbierać, są oni niemal pewni pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Generalnie od 6 kolejek punktują bardzo regularnie. Niestety w ostatnich 5 rundach nie udało im się wygrać. Piłkarze Bumamuru odnieśli 1 porażkę oraz zanotowali aż 4 remisy. Jest to i tak nieco lepsza sytuacja, aniżeli ta, w której byli na przełomie listopada i stycznia. Wówczas w 8 spotkaniach udało im się zdobyć 8 punktów na 24 możliwe. Jest to zespół, który stosunkowo często traci bramki, ale zarazem całkiem sporo ich zdobywa. Na 27 rozegranych meczów, tylko w 8 udało im się zachować czyste konto. Generalnie ich bilans to 37 goli strzelonych i 31 straconych. Co ciekawe, tabele starć domowych oraz wyjazdowych wskazują, że piłkarzom Bumamuru nieco lepiej wiedzie się na terenie rywala. Bowiem w zestawieniu spotkań przed własną publicznością zajmują oni 12 lokatę, a w klasyfikacji wyjazdowej wysokie 7 miejsce.
Olympic Star plasuje się na 12 pozycji w tabeli. Na 3 kolejki przed końcem drużyna Olympicu nadal nie jest pewna utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Burundi. Mają oni 4 punkty przewagi nad strefą spadkową, więc muszą ciągle mieć się na baczności. W ostatnim czasie udało im się dojść do bardzo przyzwoitej formy. W zeszły weekend bardzo przekonująco, bo aż 6:0 pokonali jednego z bezpośrednich rywali o utrzymanie. Z kolei na 6 ostatnich kolejek w 3 zgarnęli komplet punktów. Co ciekawe ich mecze charakteryzuje zazwyczaj spora ilość bramek. Mimo tego, iż znajdują się oni w dolnej części tabeli, to są ekipą z największą liczbą zdobytych bramek – aż 44. Jednak nie idzie to w parze ze szczelną defensywą. Stracili oni bowiem 43 gole, co klasyfikuje ich jako trzecią najgorszą defensywę w lidze. Ponadto należy zwrócić uwagę na ich nieco lepszą grę w delegacjach. Na wyjazdach piłkarze Olympicu skompletowali 19 oczek, co daje im w tabeli tej kategorii 6 miejsce, natomiast w meczach przed własną publicznością 14 punktów i są pod tym względem dopiero 14 drużyną w stawce.
Bezpośrednie starcia
Historia spotkań tych drużyn jest stosunkowo krótka. W 3 potyczkach rozegranych od 2018 roku, 2 razy górą był Olympic, a 1 raz padł remis. Gospodarze dzisiejszego meczu zwyciężyli zarówno na własnym obiekcie, jak i na terenie rywala. W każdym ze starć padły co najmniej 2 gole, a średnia bramek w ich spotkaniach wynosi 3,0. Zaledwie 1 raz zdarzyło się, że tylko 1 drużyna trafiała do siatki i był to Olympic.
Co obstawić?
Co znamienne, w obu ostatnich meczach obu tych drużyn padły 3 bramki. Obie ekipy również radzą sobie lepiej w spotkaniach wyjazdowych. Teoretycznie typerska wskazówka powinna przechylać się nieco w stronę Olympicu, ale ja sądzę, że to gospodarzom jest bliżej do zgarnięcia 3 punktów. Nie udało im się jeszcze wygrać z dzisiejszym przeciwnikiem przed własną publicznością. Od 5 kolejek czekają na zwycięstwo. Nie sądzę, aby Olympic w 2 kolejce z rzędu pokonał rywala. To nie jest zespół tego rodzaju. Wytypowanie bramek jest raczej trudne, bo o ile po stronie gości często padają bramki, o tyle gospodarze, zwłaszcza u siebie, nie są pod tym względem szczególnie hojni. Dlatego przewiduję zwycięstwo Bumamuru, a w przypadku remisu zwrot. Piłkarze gospodarzy długo czekają na wygraną i dziś widzę szansę na przełamanie ich niekorzystnej serii.
Mój typ: Bumamuru FC, zakład bez remisu
Kurs: 1,80
Kayanza vs Les Lierres
Gospodarze są jednym z kandydatów do spadku. Choć ich dzisiejszy rywal jest już niemal pewny pożegnania się z Primus League, to Kayanza także musi mieć się na baczności. Plasują się oni na 13 pozycji i mają, tak jak Olympic 4 oczka przewagi nad strefą spadkową. Nastrojów ich fanów nie poprawia fakt, iż od 4 kolejek Kayanza czeka na zwycięstwo. Na dodatek w tym czasie przydarzyły im się 2 porażki. Po dobrym lutym w ich wykonaniu, kiedy wygrali w 3 z 4 spotkań nie ma już ani śladu. Choć za ich atut należy uznać grę przed własną publicznością. W 13 meczach przegrali oni 3 razy i na 39 możliwych punktów do zdobycia, uzyskali 22, co jest całkiem dobrym rezultatem i daje im 7 lokatę w stawce pod tym względem. Ponadto w starciach na ich terenie pada więcej goli, niż na wyjazdach. Średnia bramek w tych pierwszych wynosi 3,0, a w tych drugich 2,5.
Les Lierres bez wątpienia raczej pogodzili się już ze spadkiem do 2 ligi. Mają 9 punktów straty do bezpiecznego miejsca i … Kayanzy oraz Olympicu. W związku z tym, że zostały 3 kolejki to zarówno Kayanza jak i Olympic musiałyby przestać punktować, a Les Lierres wygrałoby teraz 3 spotkania no i przede wszystkim te z wymienionymi właśnie wyżej rywalami. Plan dobry, ale jak dla mnie nierealny. Goście dzisiejszego starcia od 6 kolejek nie zdobyli choćby 1 punktu, a od 7 nie zaznali smaku zwycięstwa. Poza tym w kwestii meczów wyjazdowych są najgorszą drużyna w stawce. Wygrali tylko 2 razy na terenie rywali, zdobyli 7 punktów, a ich ostatni tryumf na wyjeździe miał miejsce 23 listopada. Trudno spodziewać się dziś po nich dobrego występu. Sama czarna seria wyraża więcej niż 1000 słów. Goście chyba faktycznie zaakceptowali już rozstanie z Primus League.
Bezpośrednie starcia
W archiwum widnieją 3 mecze między tymi drużynami. Tylko 1 raz wyłoniony został zwycięzca i była to Kayanza w pierwszym spotkaniu tych ekip tego sezonu. Wówczas goście wygrali 2:1. We wcześniejszych potyczkach 2 razy padł wynik remisowy, odpowiednio 2:2 oraz 1:1. Jak widzicie do tej pory BTTS w ich starciach to norma. Z kolei średnia bramek w ich bezpośrednich meczach wynosi 3,0.
Co obstawić?
Moim zdaniem powtórki z rozrywki raczej nie będzie i nie czeka nas kolejny remis w tym spotkaniu. Zdecydowanie w lepszej formie jest ekipa gospodarzy i to ich zwycięstwo typuję w tym meczu. Kayanza musi walczyć o utrzymanie, a Les Lierres nie mają już praktycznie na to szans. Poza tym nie przemawia za nimi fakt, że są najgorszą drużyną pod względem wyjazdów. Na terenie rywali w tym sezonie zdobyli zaledwie 8 bramek i nie sądzę, że dziś uda im się strzelić więcej niż 1. Dlatego moja propozycja to handicap 0:1, ponieważ sądzę, że gospodarze powinni bez większych problemów poradzić sobie z dzisiejszym przeciwnikiem.
Mój typ: handicap 0:1
Kurs: 1,85
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
fot. The Art of Pics/shutterstock.com
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze