Falcons awansuje do dalszej fazy? Gramy esport z kursem 3.27!
Przed nami ostatni dzień trzeciej fazy Majora w Budapeszcie. W grze o awans ciągle pozostaje chociażby Faze, Falcons, G2 oraz Navi. Niko i M0nesy zmierzą się ze swoją byłą organizacją w meczu o awans. Kto ostatecznie uratuje swój udział, a kto odpadnie tuż przed fazą pucharową?
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł
G2 – Falcons
G2 zagrało wczoraj fatalne spotkanie z ekipą Mongolz i na pewno nie mogą być z siebie zadowoleni. Ich gra wyglądała fatalnie i w żadnym momencie nie byli w stanie wejść na poziom swoich rywali. Byli co ciekawe dość sporym faworytem tego starcia, ale mimo tego nie byli w stanie nawiązać równej walki. Zawiódł tak naprawdę każdy prócz Heavygoda, który starał się jakkolwiek natchnąć do walki swoją drużynę. G2 jest teraz w najgorszej możliwej sytuacji w jakiej dało się być z kilku głównych względów. Po pierwsze zdobyli bilans 2:0 na początku tej fazy, a są na drodze by zrobić ostatecznie 2:3. Kolejnym aspektem są dwie ostatnie porażki wynikiem 2:0, gdzie nie pokazali większej walki na topowe ekipy. Rywale byli oczywiście wymagający, ale G2 mogło pokazać się ze zdecydowanie lepszej strony. Do tego dochodzi sam rywal w tym spotkaniu, bo Falcons jest najgorszym co G2 mogło trafić. Nawet w nie tak dobrej formie, ekipa Niko jest po prostu zawsze bardzo groźna. G2 ma to szczęście, że M0nesy nie gra najlepiej podczas tego turnieju, ale dalej rywal jest na bardzo wysokim poziomie.
Falcons podczas tego turnieju ma swoje lepsze i gorsze momenty. Problemem zdecydowanie jest to, że M0nesy gra po prostu bardzo słabo jak na swoje możliwości. We wczorajszych starciu z Mouz na pierwszej i trzeciej mapie Kyousuke był najlepszym graczem swojej drużyny, a jest przecież tegorocznym debiutantem na scenie tier 1. Snajper Falcons ma jedynie 1.04 ratingu, co jest bardzo słabym wynikiem i co ciekawe na ważniejszych turniejach w tym roku, mu po prostu nie idzie. Falcons ma problem z wytrzymaniem presji takich spotkań i o to mogą się najbardziej obawiać w tym starciu. Wielkrotnie w tym sezonie widzieliśmy Kyousuke jako najlepszego gracza drużyny w tych najważniejszych meczach. Niko i M0nesy muszą zagrać na odpowiednim poziomie w tym spotkaniu, jeżeli chcą wywalczyć awans do dalszej fazy. Falcons potrafi zdobywać sporo zabójstw otwierających na tym turnieju, ale te statystyki były nabite głównie w meczach ze słabszymi ekipami. W meczu na Mouz zdobyli już tylko 2 zabójstwa otwierające więcej od swoich rywali. Falcons w tym składzie raz grało na G2 i wygrali wynikiem 2:0 podczas Esports World cup.
Przewidywane mapy:
G2 ban Nuke
Falcons ban Overpass
G2 wybiera Inferno
Falcons wybiera Ancient
G2 ban Mirage
Falcons ban Train
Dust 2 pozostaje
Typ: Falcons handicap rund (-3.5). Falcons mimo nieco słąbszej gry dalej jest zdecydowanie lepszą drużyną. Byli blisko pokonania Mouz, a G2 przegrało oba poprzednie spotkania wynikiem 2:0. Spodziewam się, że ekipa Niko wyjdzie po prostu zwycięsko z tego starcia.
Gramy z Betclic, który ciągle ma dostępną w swojej ofercie grę bez podatku. Sprawdzaj kod promocyjny betclic i przekonaj się sam.
Faze – Passion UA
Faze miało bardzo wymagających rywali podczas tej fazy, ale udało im się wywalczyć bilans 2:2. Wygrali spotkania z Vitality i 3DMAX, a przegrali na Spirit i Mongolz. Co ciekawe, najlepszym graczem Faze w tej fazie jest Jcobbb, a Twistzz na ten moment po prostu nie dojeżdża. Kanadyjczyk ma oczywiście nie taki zły rating, bo ma obecnie 1.09, ale powinien być on liderem całej formacji. Polak świetnie gra przede wszystkim w rundach pistoletowych, gdzie ma ogromny wpływ na rezultat. Jest on tak naprawdę najlepszym graczem podczas tej fazy w rundach pistoletowych, co jest bardzo imponujące. Jcobbb jest lepszy w tym zględzie nawet od Donka, który jak wiemy prezentuje się swietnie podczas tej fazy. Faze wygrywa bardzo duży procent rund 5 na 4, ale bardzo słabo radzą sobie w sytuacjach 4 na 5. Podczas tej fazy zdobyli 51% zabójstw otwierających, co jest naprawdę przyzwoitym wynikiem, patrząc na to z jakkimi rywalami musieli się mierzyć. W meczu z 3DMAX byli zdecydowanie lepsi od swoich rywali i nie dali im tak naprawdę żadnych szans. Karrigan gra dość słabo pod względem indywidualnym, ale reszta drużyny daję radę pomimo tego.
Passion UA po bardzo słabym starcie trzeciej fazy, naprawiło swoją sytuację wygrywając dwa koljne spotkania wynikiem 2:0. Pokonali ekipę Liquid oraz Imperial i zapewnili sobei szansę na wywalczenie awansu ostatniego dnia tej fazy. Przed nimi ciężkie zdanie, bo Faze to bardzo groźna drużyna, ale na pewno jakieś szanse mają. Przeciwko lepszym zespołom w tej fazie wyglądali jednak bardzo słabo, bo zarówno z G2 jak i z Falcons nie byli w stanie rywalizować jak równy z równym. To może być największy problem Passion UA w tym meczu, bo na te słabsze ekipy rywalizowali nieźle podczas tego turnieju. Przegrali podczas tego turnieju na Faze, 3DMAX, G2 i Falcons. Najlepszą ekipę jaką udało im się pokonać jest Liquid i Imperial podczas tej fazy. Widać jednak, że nie są to rywale na tym samym poziomie, co drużyny, które Passion UA pokonały. Podczas tej fazy JT i Kvem są najlepszymi graczami tej formacji, ale pozostali gracze mają w tej fazie rating poniżej 1.00. Jest to bardzo słaby wynik, tym bardziej, że oba ostatnie spotkania wygrali wynikiem 2:0.
Przewidywane mapy:
Passion UA ban Mirage
Faze ban Train
Passion UA wybiera Dust 2
Faze wybiera Ancient
Passion UA ban Nuke
Faze ban Overpass
Inferno pozostaje
Typ: Faze handicap map (-1.5). Passion UA ma sporo problemów podczas tego turnieju z graniem na lepsze zespoły. Myślę, że w tym starciu zabraknie im przede wszystkim siły ognia. Podczas tej fazy Kvem i JT starają się ciągnąć zespół, ale w meczuz Faze będa mieli bardzo cieżkie zadania na swoich pozycjach. Faze w takich meczach zazwyczaj rośnie i potrafi wytrzymać presję.
Zakładka typy na esport oferuje analizy i przewidywania spotkań esportowych. Analizy i teksty ze spotkań z innych dyscyplin możesz znaleźć w zakładce typy dnia.
Fot. Roman Kosolapov
