Comarch Cracovia pierwszy raz zgarnie dwie wygrane z rzędu? THL SOLO 2.23!
Dwie analizy z rzędu na plus, a dodatkowo na grupie hokejowej kary z AKO 4.47 znowu dały zarobić! Dziś pod lupę biorę tylko jedno starcie z Tauron Hokej Ligi. Mianowicie chodzi o rywalizacje STS-u Sanok z Comarch Cracovią. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi przemyśleniami.
STS Sanok – Comarch Cracovia: typy i kursy bukmacherskie (23.11.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Lebull! STS Sanok i Comarch Cracovia to zespoły, które w tym sezonie znacznie odbiegają od czołówki, ale ich sytuacja sportowa jest zupełnie inna. Gospodarze balansują na skraju katastrofy, notując zatrważającą serię dziewiętnastu kolejnych porażek, co plasuje ich w roli zdecydowanie najgorszej drużyny rozgrywek. Goście z Krakowa, choć również zajmują nisko sklasyfikowane miejsce, bo przedostatnie w tabeli to mogą spać spokojnie, gdyż to lokata dająca prawo gry w fazie play-off. Różnica między tymi zespołami jest na tyle wyraźna, że Cracovia praktycznie ma zapewniony udział w dalszych rozgrywkach. Dystans punktowy między nimi jest komfortowy dla krakowian, którzy mimo własnych problemów sportowych mogą patrzeć na resztę sezonu z pewnym optymizmem. Dla Sanoka natomiast każdy mecz to walka o odrobinę godności i próba przerwania kompromitującej serii. Cracovia również przechodziła trudny moment, notując sześć porażek z rzędu.
Jednak krakowianom udało się przełamać tę fatalną passę w spektakularnym stylu – wygrywając u siebie z liderem z Sosnowca. Historia konfrontacji między tymi zespołami w bieżącym sezonie jest jednoznaczna i brutalna dla sanoczan. Cracovia dwukrotnie już pokonała gospodarzy, a co więcej zrobiła to w imponującym stylu, zdobywając w obu meczach po siedem bramek. Analiza tercji tych spotkań dodatkowo potwierdza dominację gości. Na sześć rozegranych tercji w dwóch meczach Cracovia wygrała aż pięć, co świadczy o konsekwentnej przewadze przez większość czasu gry. Paradoksalnie, mimo że obie ekipy zajmują dolne miejsca w tabeli, mają one pewne cechy wspólne, które definiują ich grę. Zarówno Sanok, jak i Cracovia posiadają najgorsze defensywy w całej lidze, co oznacza, że obie drużyny tracą dużo bramek. Równie problematyczne są ich linie ataku, bo obie ekipy legitymują się najsłabszymi ofensywami w rozgrywkach, co czyni je praktycznie bliźniaczymi w kontekście statystycznym. Do wieczornych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Statystyki:
- 6 tercji rozegranych przez te drużyny w bezpośrednich starciach nie kończyły się remisami
Co obstawić?
Różnica między tymi ekipami jest na tyle duża, że goście są zdecydowanym faworytem tej rywalizacji. Dodatkowo są zmotywowani po wygranej z liderem, więc sanoczanie są idealnym zespołem do pierwszej w tym sezonie serii dwóch wygranych z rzędu. Idę w mój ulubiony zakład z udziałem Sanoka, czyli brak remisu w każdej z trzech tercji, a na to dziś kurs jest bardzo ciekawy.
Foto. Łukasz Sobala


