Alex powalczy na tablicy w Motor City? Gramy z NBA o 273 PLN
Wczoraj do szczęścia zabrakło jednej zbiórki! Dziś czeka na nas dokładnie dziewięć spotkań w NBA. W pierwszej kolejności wybiorę się na mecz do Little Caesars Arena, gdzie Detroit Pistons powalczy o zwycięstwo z Washington Wizards. Na dokładkę dobieram starcie w słonecznej Arizonie pomiędzy Phoenix Suns a New Orleans Pelicans. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy dwa wyrównane pojedynki? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł
Detroit Pistons — Washington Wizards: typy i kursy bukmacherskie (11.11.2025)
Skorzystam dziś z opcji Betclic, który ma bardzo duży wybór zakładów na praktycznie każdy mecz koszykówki! W dodatku cały kupon nie jest objęty podatkiem, dzięki czemu wygrana jest znacznie wyższa! Przypomnę, że mam dla Ciebie kod promocyjny Betclic, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Detroit Pistons to zespół, który w tym sezonie z pewnością powalczy o jak najlepszy wynik w sezonie zasadniczym oraz późniejszej fazie NBA Play-offs. Aktualnie ekipa Motor City plasuje się na samym szczycie Konferencji Wschodniej! W dziesięciu pojedynkach udało im się wygrać dokładnie osiem razy. Co ważne, od sześciu spotkań są niepokonani! W ostatnim meczu udało im się pokonać Philadelphię 76ers. Tłoki do samego końca musieli walczyć o zwycięstwo. Udało im się głównie dzięki lepszej skuteczności z gry. Najlepiej w barwach Detroit Pistons spisał się Cade Cunningham, który zdobył dwadzieścia sześć punktów, cztery zbiórki oraz jedenaście asyst. Akompaniował mu Jalen Duren, który zainkasował dwadzieścia jeden oczek oraz szesnaście reboundów. Duncan Robinson pokusił się o siedemnaście punktów. Ausar Thompson popisał się czternastoma oczkami, pięcioma reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Tyle samo punktów wpadło na konto Carisa LeVerta, który rozdał jeszcze trzy asysty. Czy Detroit Pistons zainkasuje dziś siódme zwycięstwo z rzędu w tym sezonie?
Detroit Pistons vs Washington Wizards
- PISTONS
- WIZARDS
W zeszłym sezonie koszykarze Washington Wizards byli na dnie i w tym sezonie zapewne robią wszystko, by ponownie tam się znaleźć! Rok temu zajęli ostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej z zaledwie osiemnastoma zwycięstwami. Już na początku tego sezonu można zakładać, że Czarodzieje ze stolicy Stanów Zjednoczonych ponownie będą walczyć o ostatnie miejsce. W dziesięciu pojedynkach Czarodzieje wygrali jedynie raz. W ośmiu kolejnych spotkaniach zanotowali osiem porażek. W meczu z Dallas Mavericks przegrali różnicą na poziomie sześciu oczek, choć jeszcze na początku czwartej kwarty prowadzili czterema oczkami. Najlepiej w barwach Wizards spisał się CJ McCollum, który zdobył dwadzieścia pięć punktów, sześć zbiórek oraz dwie asysty. Akompaniował mu Cam Whitmore, który zainkasował dziewiętnaście oczek oraz trzy reboundy. Alexander Sarr pokusił się o siedemnaście punktów, sześć zbiórek oraz pięć asyst. Kyshawn George popisał się dziesięcioma oczkami, dwoma reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. Tyle samo punktów wpadło na konto Marvina Bagleya III, który zebrał jeszcze pięć piłek. Czy Washington Wizards zainkasuje dziś drugie zwycięstwo w tym sezonie?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Betclic, gdzie dostępna jest gra bez podatku! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! W tym starciu celuję w powyżej 6,5 zbiórek Alexa Sarra. Skąd taki pomysł? Koszykarz Washington Wizards w tym sezonie średnio inkasuje w okolicach ośmiu reboundów na mecz. W dziesięciu spotkaniach popisał się siedmioma overami, co jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym starciem w Motor City. Z pewnością dla wielu dzisiejszy zakład może nie być atrakcyjny pod względem liczby zbiórek, w końcu Washington Wizards skazane jest na pożarcie i potencjalny blowout! Trzeba jednak zaznaczyć, że Detroit Pistons to całkiem przyjemny matchup pod zbiórki! Środkowi dobrze radzą sobie na tablicy z podopiecznymi J.B. Bickerstaffa, co przekłada się na siódmy najwyższy wynik reboundów centrów. Sam zainteresowany kręci się na mecz w okolicach siedemnastu potencjalnych zbiórek. Dzisiejszy brak Bilala Coulibaly podnosi tę statystykę o jedno oczko, co również może pomóc Alexowi w zdobyciu siedmiu reboundów. Co ważne, francuski środkowy gra nawet podczas blowoutu, co sprawia, że nawet słabszy wynik Wizards nie powinien mu przeszkodzić w osiągnięciu overu. Według mnie Alexandre Sarr spokojnie dziś zainkasuje przynajmniej siedem reboundów. Moim zdaniem warto pójść właśnie w tym kierunku!
Phoenix Suns — New Orleans Pelicans: typy i kursy bukmacherskie (11.11.2025)
Koszykarze Phoenix Suns nie mają łatwego życia w tym sezonie NBA. Po roszadach w składzie w trakcie off-season spodziewa się naprawdę wiele. Słońca mają jednak swoje problemy z kontuzjami. Na kilka spotkań jakiś czas temu wypadł Dillon Brooks, a teraz rozsypał się Jalen Green, czyli koszykarz, który przyszedł w zamian za Kevina Duranta. Phoenix Suns plasuje się aktualnie na dziewiątym miejscu w Konferencji Zachodniej. Zainkasowali dokładnie pięć zwycięstw oraz pięć porażek. W ostatnim meczu udało im się po raz kolejny w tym sezonie pokonać Los Angeles Clippers i to dokładnie jedenastoma oczkami. Bohaterem został Devin Booker, który wciąż nie potrafi się wstrzelić w swoje pierwsze triple double w NBA. Lider Phoenix Suns zdobył dwadzieścia jeden punktów, dziesięć zbiórek oraz dziewięć asyst. Akompaniował mu Mark Williams, który popisał się dziewiętnastoma oczkami oraz sześcioma reboundami. Dillon Brooks dorzucił od siebie szesnaście punktów, dwie zbiórki oraz trzy asysty. Czternaście oczek oraz trzy kluczowe podania wpadły na konto Graysona Allena. Collin Gillespie zdobył trzynaście punktów, sześć zbiórek oraz cztery asysty. Reggie O’Neale popisał się dwunastoma oczkami, siedmioma reboundami oraz pięcioma kluczowymi podaniami. Czy koszykarze Phoenix Suns zainkasują dziś szóste zwycięstwo w tym sezonie? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Koszykarze New Orleans Pelicans jak na razie sięgają dna! NOLA to aktualnie najgorszy zespół w Konferencji Zachodniej i czwarty najgorszy zespół w całym NBA. Na ich koncie zebrało się już aż siedem porażek i zaledwie dwa zwycięstwa. Przed kibicami Pels bardzo trudna przyszłość i wiara w zmienników, którzy muszą zastępować swoich liderów. Po dwóch zwycięstwach przyszła pora na porażkę. NOLA została zatrzymana i pokonana przez San Antonio Spurs. Nie pomógł wspaniały Trey Murphy III zdobył aż czterdzieści jeden punktów, dziewięć zbiórek oraz trzy asysty. Akompaniował mu Jeremiah Fears, który popisał się osiemnastoma oczkami, trzema reboundami oraz trzema kluczowymi podaniami. Herbert Jones dołożył od siebie piętnaście punktów, trzy zbiórki oraz cztery asysty. Trzynaście oczek wpadło na konto Derika Queena, który zebrał jeszcze pięć piłek oraz rozdał osiem kluczowych podań. Saddiq Bey zainkasował dziesięć punktów, dwie zbiórki oraz cztery asysty. Czy New Orleans Pelicans wygra dziś trzeci mecz w tym sezonie?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym starciu celuję w powyżej 15,5 punktów Dillona Brooksa! Skąd taki pomysł? Koszykarz Phoenix Suns w tym średnio zdobywa w okolicach dziewiętnastu oczek na mecz, co przekłada się na trzy overy w czterech występach. W trzech ostatnich bezpośrednich pojedynkach z New Orleans Pelicans popisał się dwoma overami, co jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym starciem. Dillon Brooks przed urazem nie schodził poniżej siedemnastu prób rzutowych z gry! Po powrocie ilość rzutów spadła, choć mówimy tylko o jednym meczu, więc ciężko wyciągać jakieś większe wnioski, tym bardziej że popisał się overem. Dzisiaj Dillon z pewnością będzie kluczową postacią w ofensywie Phoenix Suns. Praktycznie będzie drugim wyborem swoich kolegów. Trzeba przyznać, że Brooks w tym sezonie gra na dobrej skuteczności, co jest dobrym prognostykiem przed dzisiejszym meczem z NOLA. Brak Jalena Greena z pewnością sprawi, że piłka będzie szukać go nie tylko na obwodzie, jak również pod koszem rywala. Moim zdaniem Dillon Brooks powinien zagrać w okolicach pół godziny, co powinno wystarczyć do zainkasowania szesnastu punktów. Według mnie warto skorzystać z tego zakładu i dorzucić go do swojego kuponu! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
