Tottenham – Villarreal: kursy i typy. „Koguty” zatopią „Żółtą Łódź Podwodną”?
Tottenham – Villarreal to wtorkowy mecz w ramach pierwszej kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. Na Tottenham Hotspur Stadium gospodarze powalczą o inauguracyjne trzy punkty, próbując wygrać czwarte z sześciu dotychczasowych potyczek o stawkę. Goście również mają jednak swoje argumenty, ponosząc zaledwie jedną porażkę w czterech kolejkach La Liga. Kto będzie górą w starciu przedstawicieli dwóch najsilniejszych lig w Europie?
Tottenham – Villarreal: analiza typu
Po zmianie na stanowisku szkoleniowca niewielu ekspertów i kibiców oczekiwało od „Kogutów” szczególnie udanego startu sezonu. Tottenham pozytywnie jednak zaskoczył, dopiero po rzutach karnych przegrywając mecz o Superpuchar Europy z PSG i wygrywając trzy z czterech dotychczasowych kolejek w Premier League.
„Koguty” pokonywały już pewnie Burnley i West Ham, ale najbardziej imponował komplet punktów przywieziony z The Etihad. Tottenham w pełni kontrolował spotkanie z Manchesterem City, nie dopuszczając rywali do wielu dogodnych sytuacji bramkowych. Jedyną dotychczasową wpadką „Kogutów” była domowa porażka z Bournemouth, podczas której podopieczni Franka wyraźnie oddali pole gry rywalowi.
Co ciekawe – w aż czterech z pięciu dotychczasowych meczów Tottenhamu tylko jedna drużyna trafiała do siatki. W podobnym tonie mówić można o wtorkowym rywalu „Kogutów” – Villarrealu. „Żółta Łódź Podwodna” rozegrała jak dotąd cztery ligowe potyczki. W aż trzech z nich zaledwie jedna drużyna trafiała do siatki. Villarreal ma na swoim koncie siedem punktów, wygrywając dwukrotnie i notując remis.
„Żółta Łódź Podwodna” szczególnie silna jest jednak na własnym obiekcie. W starciach domowych Villarreal dwukrotnie wygrywał, imponując bilansem bramkowym w postaci aż siedmiu strzelonych goli i zachowanych dwóch czystych kont. W delegacjach ekipa z La Liga zgromadziła zaś tylko punkt w dwóch potyczkach, remisując z Celtą Vigo i przegrywając 0:2 z Atletico.
Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.
Mój typ na spotkanie Tottenham – Villarreal to bramki autorstwa tylko jednaj drużyny. Gospodarze są w niezłej dyspozycji, wygrywając trzy z pięciu dotychczasowych meczów. W aż czterech z nich do siatki trafiał wyłącznie jeden zespół. Podobną statystykę warto wspomnieć w kontekście Villarrealu, bowiem aż trzy z czterech dotychczasowych meczów z udziałem „Żółtej Łodzi Podwodnej” kończyły się golami tylko jednego zespołu. Goście ponadto przeciętnie prezentują się w delegacjach, przywożąc zaledwie punkt z dwóch wyjazdowych potyczek ligowych.
Reklama. Tylko dla osób pełnoletnich (18+). Hazard wiąże się z ryzykiem uzależnienia.
Statystyki dla obu zespołów – dlaczego tak typujemy?
Szczególnie ważnym elementem analizy przed oddaniem typu jest zapoznanie się z ważnymi statystykami dla obu zespołów. Pod uwagę warto wziąć formę drużyn w ostatnich tygodniach, bilans bramek zdobytych i straconych, a także dyspozycję w starciach domowych i wyjazdowych. Wartościową wiedzą są również detale dotyczące otrzymywanych napomnień sędziowskich i wykonywanych stałych fragmentów gry. Poniżej kilka wartościowych informacji dla spotkania Tottenham – Villarreal:
- w czterech z pięciu dotychczasowych spotkaniach z udziałem Tottenhamu tylko jedna drużyna trafiała do siatki,
- w trzech z czterech ostatnich starć Villarrealu kibice byli świadkami bramek autorstwa wyłącznie jednego zespołu,
- Tottenham strzelał co najmniej dwie bramki w czterech z pięciu poprzednich starć,
- Villarreal jeszcze nie wygrał w obecnej kampanii w starciu wyjazdowym.
Tottenham – Villarreal: historia bezpośrednich starć
Wartościowe z perspektywy analizy przed oddaniem typu jest również zapoznanie się z bezpośrednimi starciami pomiędzy oboma zespołami. Jeśli mecze odbywają się regularnie, warto dokonać pogłębionej analizy na spotkania domowe i wyjazdowe. Tottenham i Villarreal – chęć często występują na arenie europejskiej – nie miały jeszcze okazji mierzyć się w oficjalnym starciu. W jedynej jak dotąd towarzyskiej potyczce silniejszy był zespół z La Liga. Waszej uwadze polecam również pozostałe typy na Ligę Mistrzów!
| Mecz towarzyski | Tottenham 1:4 Villarreal | 29.07.2010 |
Przewidywane składy na Tottenham – Villarreal
Tottenham: Vicario, Porro, Romero, van den Ven, Spence, Sarr, Palhinha, Bergvall, Kudus, Richarlison, Simons.
Villarreal: Junior, Pedraza, Veiga, Foyth, Mourino, Moleiro, Parejo, Partey, Buchanan, Pepe, Mikautadze.
Prawdopodobieństwo oddania udanego typu wzrasta wraz z zapoznaniem się z przewidywanymi składami, na które najprawdopodobniej zdecydują się obaj szkoleniowcy. Podczas potyczki w fazie ligowej Ligi Mistrzów – możemy być przekonani, że obaj szkoleniowcy zdecydują się na najsilniejsze możliwe zestawienia. W składzie gospodarzy miejsce w podstawowej jedenastce zachować powinien Xavi Simons. W ekipie gości spodziewać powinniśmy się między innymi znanego z Arsenalu – Thomasa Parteya.
Kontuzje oraz zawieszenia
Szansa na oddanie trafnego typu wzrasta również po zapoznaniu się z listą zawodników, którzy w danym spotkaniu z pewnością nie wystąpią. Jest to najczęściej efekt problemów z kontuzjami lub kar dyscyplinarnych. Podczas wtorkowej potyczki pomiędzy Tottenhamem a Villarrealem obaj szkoleniowcy będą musieli sobie radzić z pewnymi brakami.
Thomas Frank nie może skorzystać z usług Dragusina, Kulusevskiego, Maddisona, Solanke czy niezarejestrowanego w Lidze Mistrzów Tela. Goście zagrają zaś bez Cabanesa, Costy i Kambwali.
Tottenham – Villarreal: kursy bukmacherskie
Według bukmacherów faworytem wtorkowej rywalizacji są gospodarzy. STS za wygraną Tottenhamu oferuje kurs w wysokości 1.88. Za remis STS proponuje 3.60, zaś za zwycięstwo gości aż 4.00. Propozycja bukmacherów nie jest zaskoczeniem, bowiem Tottenham udanie otworzył sezon, wygrywając trzy z pięciu dotychczasowych pojedynków. Podopieczni Thomasa Franka są skuteczni w ofensywie (cztery mecze z co najmniej dwoma golami) i trzykrotnie zdołali zachować czyste konto. Goście zaś wygrali dwa z czterech spotkań ligowych, z delegacji przywożąc jednak zaledwie punkt.
Elementem wspólnym dla Tottenhamu i Villarrealu są mecze, w których do siatki trafia tylko jeden zespół. W przypadku „Kogutów” miało to miejsce w czterech z pięciu spotkań, zaś w ramach „Żółtej Łodzi Podwodnej” w trzech z czterech ostatnich potyczek. Podczas wtorkowej rywalizacji spodziewać zatem powinniśmy się inicjatywy gospodarzy, która wcale nie musi jednak owocować w szczególnie otwarty i obfitujący w bramki mecz. Jeśli jeszcze nie korzystasz z oferty STS, warto skorzystać z naszego powitalnego kodu STS. Dzięki niemu możesz zyskać wartościowe bonusy bukmacherskie.
Fot. Alamy.com
