Do trzech razy sztuka, czyli pokonać SPAL na wyjeździe. Kupon na Serie A z AKO 2,78!
Sobota przynosi nam trzy pojedynki 25. serii spotkań włoskiej Serie A. Wpierw o 15:00 Bologna podejmie na własnym stadionie ekipę Udinese. Później, o 18:00 zagrają ze sobą SPAL i Juventus, a na koniec, o 20:45 Fiorentina zmierzy się z Milanem. W ostatnim kuponie na Serie A brakło nam tylko jednej bramki w meczu Juve z Brescią. Na szczęście wczoraj Patryk trafnie przewidział ilość kartek właśnie w Brescii, więc liczymy na całościowe przełamanie. Czy się ono uda? Miejmy nadzieję. Przypominam jeszcze o trwającej wciąż ofercie zakładu bez ryzyka ze zwrotem całości stawki u bukmachera BETFAN. Szczegóły promocji znajdziecie w dalszej części tekstu. Tymczasem zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Skuteczność typów na Serie A w lutym: 10/15
Profit strata w typach na Serie A w lutym: -92 PLN
Bologna vs Udinese
Drużyna z Bolonii w ubiegłym tygodniu niespodziewanie przegrała na własnym stadionie z broniącą się przed spadkiem Genoą, w dodatku nie strzeliła nawet bramki. Zmarnowała ona w ten sposób szansę, aby znaleźć się w czołowej szóstce ligi, a zatem na miejscu gwarantującym grę w europejskich pucharach. Teraz podopieczni Sinišy Mihajlovicia znajdują się na dziesiątej pozycji w tabeli, a do szóstego Hellas tracą dwa oczka. Chętnych na to miejsce jest aktualnie wielu, a tłok w tej części tabeli jest bardzo duży, więc każdy punkt jest na wagę złota. Bologna od początku sezonu ma problemy z traceniem bramek. Od dziewiętnastu spotkań ekipa ta przynajmniej raz wyciąga piłkę z siatki. Często nadrabia to jednak skutecznością w ofensywie.
Udinese ostatnimi czasy prezentuje się bardzo słabo. Bilans ostatnich sześciu pojedynków tego zespołu to dwa remisy i cztery porażki. Były to, co prawda między innymi spotkania z Juventusem, Interem i Milanem, lecz ogólnie rzecz biorąc zespół ten nie jest w dobrej dyspozycji. Aktualnie ekipa ta znajduje się na piętnastej pozycji w ligowej tabeli z czterema punktami przewagi nad strefą spadkową. Ekipa prowadzona przez Lucę Gottiego strzela ostatnio bardzo niewiele bramek, choć w dwóch poprzednich kolejkach ligowych zanotowała dwa remisy, tracąc w nich w sumie tylko jednego gola. Dziś jednak przyjdzie jej mierzyć się z bramkostrzelną ekipą Bolognii, więc moim zdaniem o zachowanie czystego konta będzie jej trudno.
Statystyki
- Bologna znajduje się na 10. miejscu w tabeli Serie A z 33 punktami na koncie (bilans 9-6-9)
- Udinese jest 15. w ligowej tabeli, zgromadziło do tej pory 26 punktów (bilans 7-5-12)
- Podopieczni Sinišy Mihajlovicia zwyciężyli 3 z ostatnich 5 meczów
- Goście nie zdołali odnieść zwycięstwa od ostatnich 6 potyczek
- 4 z 5 ostatnich meczów zespołu z Bolonii padał wynik BTTS
- W 4 ostatnio spotkaniach rozgrywanych przez podopiecznych trenera Gottiego nie padły więcej niż 2 bramki
- Gospodarze przynajmniej raz wyjmują piłkę z siatki nieprzerwanie od 19 spotkań
- W 3 na 5 ostatnich meczów Udinese nie było w stanie strzelić bramki
- Goście strzelili w tym sezonie 20 bramek w lidze, mniejszą liczbę ma jedynie SPAL
- Zawodnicy Bolognii uzyskali już 83 żółte kartki w tym sezonie, najwięcej w lidze
- Od sezonu 2016/17 ekipy te grały ze sobą ośmiokrotnie, z czego ostatnio w 1/16 finału Coppa Italia. 6 meczów wygralo Udinese, Bologna pozostałe 2
- W 7 na 8 ostatnich spotkań obu drużyn zwyciężała ekipa, która grała u siebie
Co typuję?
Gospodarze w ubiegłym tygodniu przegrali z Genoą, jednak główną przyczyną tej porażki była otrzymana już w 34. minucie meczeu czerwona kartka dla Jerdy’ego Shoutena. Później z boiska wyleciał jeszcze inny zawodnik Bolognii, Stefano Denswil. Z uwagi na tamte wydarzenia dwóch wyżej wymienionych panów zabraknie dziś w składzie ekipy Sinišy Mihajlovicia, choć lista nieobecnych jest jeszcze szersza. Najbardziej dotkliwym brakiem będzie absencja snajpera, Roberto Soriano. Sądzę jednak, że Bologna dysponuje na tyle dużym potencjałem ofensywnym, że będzie w stanie zawalczyć dziś o trzy punkty. Gospodarze walczą o awans do europejskich pucharów, a ścisk w tabeli powoduje, że każde zwycięstwo jest na wagę złota. Udinese natomiast ma ogromne problemy ze strzelaniem bramek, więc jestem zdania, że nie będzie w stanie zbyt wiele dziś ugrać. Typuję zatem, że Bologna wygra dziś z Udinese, typ ten podpieram jednak opcją zwrotu w przypadku remisu.
Typ: Bologna wygra mecz (remis = zwrot)
Kurs: 1,47
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
SPAL vs Juventus
Przed tygodniem w ekipie SPAL zadebiutował na ławce trenerskiej Luigi Di Bagio, który zastąpił prowadzącego tę ekipę od grudnia 2014 roku Leonardo Sempliciego. Początek przygody nowego szkoleniowca klubu z Ferrary był jednak nieudany, gdyż przegrał on z Lecce na wyjeździe 1-2. W ten sposób SPAL zanotowało czwartą porażkę z rzędu. Grający swój trzeci sezon w Serie A klub, w tym momencie znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli, a do bezpiecznego miejsca ma już osiem punktów straty. Sytuacja robi się zatem bardzo nieciekawa. Spallini tracą w tym sezonie bardzo dużo bramek, a w dodatku są najmniej skuteczną ekipą Serie A, strzelili bowiem zaledwie 20 goli. Niemniej jednak od ostatnich pięciu meczów przynajmniej raz trafiają do siatki rywala, więc widać jest w tym aspekcie lekki progres.
Na szczycie tabeli Serie A zrobiło nam się ostatnio trochę jak w kolarskiej ucieczce. Juve i Inter co jakiś czas wymieniają się prowadzeniem. W tym momencie na fotelu lidera Serie A siedzi ekipa Bianconerich, która ma punkt przewagi nad Lazio i trzy nad Interem. W ubiegłym tygodniu podopieczni Maurizio Sarriego bez większych problemów pokonali beniaminka z Brescii 2-0, a dziś przyjdzie im mierzyć się z kolejną ekipą walczącą przed spadkiem. Problem jednak w tym, że Juve ostatnio kiepsko gra na wyjazdach. Zespół ten od pięciu ostatnich delegacji traci przynajmniej jednego gola, a jego przeciwnikami były między innymi takie ekipy jak Sampdoria, czy Hellas Verona. Dodatkowo Juventus notuje serię trzech wyjazdów bez zwycięstwa. Z samym SPAL również jeszcze nie wygrał w Ferrarze, bowiem rok temu poniósł porażkę 1-2, a sezon wcześniej padł bezbramkowy remis. Czy przyszła zatem pora na podwójne przełamanie?
Statystyki
- SPAL jest na ostatnim miejscu w ligowej tabeli z 15 punktami na koncie (bilans 4-3-17)
- Juventus jest liderem Serie A, a na jego koncie znajduje się 57 punktów (bilans 18-3-3)
- Zespół z Ferrary przegrał 4 ostatnie ligowe pojedynki
- Podopieczni Maurizio Sarriego nie wygrali od ostatnich 3 meczów w delegacji
- 5 ostatnich spotkań gospodarzy kończyło się wynikami BTTS oraz powyżej 2,5 gola
- Juventus stracił przynajmniej jednego gola w każdym z 5 ostatnich meczów na wyjeździe
- SPAL strzeliło najmniej bramek spośród wszystkich ekip Serie A (18)
- Cristiano Ronaldo (Juventus) strzelił już w tym sezonie ligowym 20 bramek, dzięki czemu jest drugim najlepszym strzelcem Serie A
- Ekipy te mierzyły się jak dotąd pięciokrotnie, 3 razy wygrywał Juventus (zawsze na własnym stadionie), raz wygrało SPAL, a raz padł remis
Co typuję?
Obie drużyny znajdują się aktualnie w pewnego rodzaju bessie. SPAL choć strzela ostatnio więcej bramek, to od czasu sensacyjnej wygranej z Atalantą w Bergamo nie zanotowało ani jednego punktu. Juventus natomiast źle radzi sobie ostatnimi czasy na wyjazdach, więc również ma co poprawiać. Jedna z tych ekip dziś się przełamie i sądzę, że będą to goście. Bianconeri grają ogólnie bardzo poukładany w ofensywie futbol i jestem zdania, iż zdominują dzisiejszego rywala. Ich ostatnie kłopoty w obronie mogą zostać jednak wykorzystane przez pragnących jak tlenu punktów gospodarzy, więc możliwe jest, że i oni strzelą dziś bramkę. Tym, którzy mają śmiałość zaryzykować polecić mogę zatem zakład na bramki z obu stron, które biorąc pod uwagę ostatnie trendy jak najbardziej mają prawo paść. Ja dziś natomiast ryzykuję nieco mniej i obstawiam, bez nadmiernego kombinowania, czystą dwójkę.
Typ: Juventus wygra mecz
Kurs: 1,42
Fiorentina vs Milan
Ekipa ze stolicy Toskanii w ostatniej kolejce przełamała passę trzech porażek z rzędu i zwyciężyła z Sampdorią na wyjeździe aż 5-1. Owa seria była jednak wynikiem przede wszystkim bardzo trudnego terminarza, bowiem Violi przychodziło grać z Interem, Juventusem i Atalantą. Mecz z Sampdorią po takich przeprawach powinien wydawać się o wiele łatwiejszy i rzeczywiście taki był. Fiorentina po nowym roku nabrała nieco wiatru w żagle i odsunęła się od strefy spadkowej. Dziś ekipa ta jest na trzynastej pozycji w tabeli Serie A, a nad osiemnastą w tabeli Genoą ma sześć oczek przewagi. Od nowego roku, czyli od zmiany trenera na Giuseppe Iachiniego poprawiła się przede wszystkim gra w defensywie. Gospodarze nie tracą już tak wielu bramek, a także często znajdują drogę do siatki rywala. Patrząc w dalszej perspektywie, jeżeli utrzyma aktualną dyspozycję powinna znacznie wcześniej niż w ubiegłym sezonie odsunąć od siebie widmo spadku z ligi.
Milan także po nowym roku jest wyraźnie lepszy, niż w 2019. Od stycznia przegrał bowiem tylko jeden mecz, a w pozostałych meczach odnotował sześć zwycięstw (w tym jedno po dogrywce w Coppa Italia) i dwa remisy. Podobnie jak w przypadku powyżej opisywanej Fiorentiny, znacznej poprawie uległa gra w obronie, choć jeszcze nie jest perfekcyjnie i zdarzają się błędy. W ubiegłym tygodniu takowych jednak nie było i Rossoneri ograli na San Siro pogrążoną w poważnym kryzysie ekipę Torino 1-0. Wcześniej natomiast zremisowali w bardzo dobrym stylu 1-1 z Juventusem w Pucharze Włoch i przegrali 2-4 z Interem w Derbach Mediolanu, w tamtym spotkaniu jednak również nie wyglądali źle. Milan wciąż ma o co grać, bowiem europejskie puchary w przyszłym sezonie są dla niego jak najbardziej osiągalne. Aktualnie podopieczni Stefano Pioliego mają tyle samo punktów co szóste Hellas, więc z pewnością nie zamierzają się poddawać i spisywać sezonu na straty.
Statystyki
- Fiorentina zgromadziwszy 28 punktów, znajduje się na 13. miejscu w ligowej tabeli (bilans 7-7-10)
- Milan jest na 8. pozycji w tabeli Serie A z 35 punktami na koncie (bilans 10-5-9)
- Gospodarze dzięki ostatniej wygranej przerwali serię 4 meczów bez zwycięstwa
- Podopieczni Stefano Pioliego przegrali tylko jeden mecz w 2020 roku
- W 4 ostatnich pojedynkach Violi padły więcej niż 2 gole
- 4 z 5 poprzednio rozgrywanych pojedynków Rossonerich kończyło się bramkami z obu stron
- Milan zachował w tym sezonie 9 czystych kont (najwięcej w lidze, wspólnie z Hellas Verona)
- Od sezonu 2016/17 zespoły te mierzyły się ze sobą siedmiokrotnie, za każdym razem w lidze: 3 mecze wygrał Milan, 2 Fiorentina, a dwukrotnie padł rezultat remisowy, w 5 z nich nie padły więcej niż 3 gole
Co typuję?
Obie drużyny mają sporo wspólnych mianowników. Zarówno Fiorentina, jak i Milan znacznie poprawiły swoją dyspozycję po świątecznej przerwie, a najbardziej widoczne jest to w postawie formacji obronnych tych ekip, gdyż popełniają one znacznie mniej błędów niż wcześniej i tracą mniejszą liczbę bramek. Zespoły te mają jednak inne cele na ten sezon, choć dzieli je dość niewielka, bo siedmiopunktowa różnica w tabeli. Osobiście nie jestem w stanie wyłonić faworyta tej rywalizacji. Wydaje mi się natomiast, że oba zespoły zagrają dość zachowawczo i nie będą się zanadto otwierały. Fakt, że ich defensywy funkcjonują ostatnio dobrze powinien wpłynąć na niewielką ilość bramek w meczu. Stawiam zatem, że ujrzymy dziś we Florencji najwyżej trzy bramki.
Typ: poniżej 3,5 gola w meczu
Kurs: 1,33
Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze