Pogoń Szczecin pod presją – czy odrodzą się po kryzysie? Gramy o 289 PLN!

Mecz AC Milan vs Bologna zapowiada się jako starcie drużyny w wysokiej formie z zespołem, który ostatnio złapał zadyszkę – Rossoneri są zdecydowanym faworytem po świetnych występach w ostatnich tygodniach. Z kolei w spotkaniu Pogoń Szczecin vs Motor Lublin możemy spodziewać się wyrównanej walki, gdzie Portowcy będą chcieli zrehabilitować się za słabe występy w ostatnich meczach, a beniaminek z Lublina postara się wykorzystać swoje szanse, by nie stracić kontaktu z czołówką.
Pogoń Szczecin vs Motor Lublin
Przy dzisiejszym meczu Ekstraklasy warto skorzystać z oferty powitalnej STS, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Pogoń Szczecin znalazła się w trudnym momencie sezonu. Ostatnia porażka z Radomiakiem nie tylko była dużym rozczarowaniem dla kibiców, ale przede wszystkim znacząco skomplikowała sytuację Portowców w walce o miejsce na podium Ekstraklasy. Obecnie drużyna zajmuje 4. pozycję w tabeli, mając sześć punktów straty do trzeciej Jagiellonii Białystok. Warto jednak zaznaczyć, że Pogoń ma jeden mecz zaległy, co oznacza, że szansa na odrobienie strat wciąż istnieje.
Niepokojące mogą być jednak oznaki możliwego spadku formy i motywacji, co może mieć związek z przegraną w finale Pucharu Polski. Drużyna wygląda na nieco rozbitą mentalnie, a porażka z Radomiakiem może być tego potwierdzeniem. Mimo to wszystko pozostaje w ich rękach – jeśli Portowcy zdołają wygrać zaległe spotkanie i skrócą dystans do Jagiellonii do trzech oczek, to w ostatniej kolejce będą mieli szansę wyprzedzić ekipę z Podlasia, z którą zmierzą się w bezpośrednim starciu.
Dziś Pogoń zagra u siebie – a stadion w Szczecinie to prawdziwa twierdza. Portowcy zdobyli tam aż 37 punktów w 15 spotkaniach, co czyni ich drugim najlepiej punktującym zespołem na własnym terenie w lidze. Kontrastuje to wyraźnie z ich występami na wyjazdach, gdzie średnio zdobywają zaledwie jeden punkt na mecz. Jeśli Pogoń chce wrócić na podium, musi maksymalnie wykorzystać atut własnego boiska i zagrać z pełnym zaangażowaniem do końca sezonu.
Motor Lublin, który po 32 latach przerwy powrócił do Ekstraklasy, obecnie zajmuje 10. miejsce w tabeli i ma już zapewnione utrzymanie – główny cel, jaki przyświecał drużynie przed startem sezonu. Choć lublinianie mogą być zadowoleni z dotychczasowego dorobku, ostatnie tygodnie pokazują, że forma zespołu nieco spadła. W pięciu ostatnich kolejkach Motor wygrał tylko raz, raz zremisował i aż trzy razy przegrał, co może sugerować lekkie rozluźnienie w szeregach beniaminka.
W poprzedniej serii gier podopieczni Mateusza Stolarskiego bardzo szybko objęli prowadzenie, jednak nie zdołali zatrzymać rozpędzonego Piasta Gliwice, który odpowiedział czterema trafieniami. To bolesna porażka, która pokazuje, że mimo bezpiecznej pozycji, Motor wciąż ma nad czym pracować – zwłaszcza w defensywie. Nie bez powodu Motor ma ujemny bilans bramkowy – 54 stracone gole przy 44 zdobytych. Choć główny cel, jakim było bezpieczne utrzymanie, został osiągnięty, Motor Lublin ma jeszcze szansę napisać nowy rozdział w historii klubu. Aktualnie do szóstej lokaty brakuje im zaledwie trzech punktów, więc jeśli tylko lublinianie wrócą na właściwe tory, mogą zakończyć sezon w górnej części tabeli. Potencjał ku temu z pewnością mają. Zapraszam do sprawdzenia także innych typów na dziś, szczególnie z piłki nożnej!
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejszy mecz ma ogromne znaczenie dla Pogoni Szczecin, która wciąż walczy o miejsce na podium. Ostatnie występy Portowców jednak nie napawają optymizmem – w trzech poprzednich spotkaniach stracili aż 10 bramek, co rodzi poważne pytania o formę defensywy. Podobnie wygląda sytuacja w Motorze Lublin – beniaminek w tym samym okresie stracił 6 goli, co również pokazuje jego problemy w tyłach. Biorąc pod uwagę defensywne kłopoty obu ekip i ich ofensywny potencjał, spodziewam się dziś otwartego spotkania i dlatego typuję, że obie drużyny strzelą gola.
AC Milan vs Bologna
AC Milan w końcówce sezonu wyraźnie się przebudził, notując serię czterech zwycięstw z rzędu. Ta imponująca passa przyszła jednak być może zbyt późno – do zakończenia sezonu pozostały już tylko dwie kolejki, a Rossoneri tracą cztery punkty do czwartego Juventusu. Problem w tym, że między nimi a Juve znajduje się aż czterech innych rywali, co najlepiej obrazuje, jak duży panuje ścisk w tabeli. Na sytuację sportową nakładają się też zawirowania wewnątrz klubu, które z pewnością nie pomagają drużynie zachować stabilności. Mimo to dzisiejsze spotkanie ma dla Milanu ogromną wagę – mogą nie tylko sięgnąć po kolejne trofeum w sezonie (po efektownym triumfie w Superpucharze Włoch), ale również zagwarantować sobie udział w przyszłej edycji Ligi Europy. Stawka jest więc wysoka, a motywacja z pewnością będzie na odpowiednim poziomie. Po drodze do finału Rossoneri wyeliminowali m.in. Romę oraz Inter, więc ich droga do tego momentu była naprawdę wymagająca.
Bologna przystępuje do finału Pucharu Włoch z nadzieją na sprawienie niespodzianki, jednak ostatnia forma drużyny nie budzi już takiego entuzjazmu, jak jeszcze kilka tygodni temu. Zespół, który zachwycał w Serie A, wyraźnie złapał zadyszkę – od trzech kolejek nie potrafi wygrać, notując dwa remisy i jedną porażkę. Co istotne, ta jedyna przegrana przyszła właśnie w starciu z dzisiejszym rywalem – AC Milanem – i pokazała, że Bologna może mieć spore problemy w starciu z zespołami z najwyższej półki.
Spotkanie to miało interesujący przebieg. Bologna objęła prowadzenie w 49. minucie po dobrze rozegranej akcji i przez ponad 20 minut utrzymywała korzystny wynik. Jednak końcówka należała zdecydowanie do Rossonerich, którzy w ciągu zaledwie kwadransa zdobyli trzy bramki i odwrócili losy spotkania, ostatecznie wygrywając 3:1. Był to mecz, który obnażył braki Bologni – zarówno fizyczne, jak i mentalne. Zespół nie potrafił odpowiedzieć na wzrastającą intensywność rywala, a pressing Milanu w ostatnich minutach całkowicie odebrał im kontrolę nad grą.
Co więcej, droga Bologni do finału Pucharu Włoch była znacznie łatwiejsza niż ta Milanu – w półfinale mierzyli się z Empoli, a wcześniejsze rundy również nie wymagały najwyższego wysiłku. Mimo to zasługują na pochwałę za konsekwencję i solidność, która doprowadziła ich aż do meczu o trofeum. Teraz jednak będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości, by zatrzymać rozpędzony Milan i zmazać plamę po ostatnich nieudanych występach.
Co typuję w tym spotkaniu?
Dostępne kursy u bukmacherów sugerują, że dzisiejszy mecz może przynieść każdy wynik, biorąc pod uwagę zmienność formy obu drużyn. Niemniej jednak, po ostatnich występach, typuję, że to AC Milan będzie triumfatorem. Zespół Conceicao udowodnił w Superpucharze Włoch, że potrafi być niesamowicie skuteczny w meczach o stawkę, szczególnie gdy presja jest duża. Z kolei Bologna, choć wciąż solidna, nieco obniżyła loty w ostatnich kolejkach, zdobywając tylko dwa punkty w trzech meczach. Obie drużyny są w zupełnie różnych momentach formy – Milan zmierza w górę, a Bologna zaczyna miewać trudności w utrzymaniu stabilności. To sprawia, że dzisiejsze starcie wydaje się faworyzować Rossonerich.
FOT: Sipa US / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze