Valentina Shevchenko obroni mistrzowski pas wygrywając nad Manon Fiorot? Gramy o 265 PLN

O godzinie 4 nad ranem rozpocznie się karta główna numerowanej gali UFC. Dojdzie do niej w Montrealu. W ostatnich 2 pojedynkach dojdzie do rywalizacji o mistrzowskie pasy. Najpierw Valentina Shevchenko przystąpi do obrony tytułu w kategorii muszej. Z kolei później aktualny champion dywizji półśredniej będzie starał się utrzymać swój status w konfrontacji z Jackiem Dellą Maddaleną. Bukmacherzy sądzą, że jeden z mistrzów zachowa dzierżone trofeum.
Nie masz jeszcze konta w STS? Załóż je z linku promocyjnego i zgarnij aż 199 PLN bonusu za wytypowanie zwycięzcy dowolnej walki na UFC 315!
Valentina Shevchenko – Manon Fiorot: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (11.05.2025 r.)
Będzie to starcie między uznanymi markami światowego i kobiecego MMA. Dotychczas więcej zdążyła pokazać obecna mistrzyni. Choć trzeba jej oddać, że też stoczyła znacząco więcej pojedynków względem najbliższej konkurentki. Przy czym dziś jest uznawana przez bukmacherów za… underdoga! Są przekonani, że popularna „Bullet” ma już swój prime time za sobą, a rozpoznawalna francuska „The Beast” ma dopiero zbliżać się do osiągnięcia tego stanu.
Valentina Shevchenko jest bezapelacyjnie jedną z najlepszych zawodniczek MMA w historii tego sportu. Zasłynęła z tego, jak bezwzględnie, metodycznie i często krwawo rozprawiała się z kolejnymi rywalkami. Tę fighterkę cechują potężne kopnięcia, wyprowadzanie celnych kontrataków i niemalże wyczuwanie idealnych momentów ku obalaniu przeciwniczek. Przy czym trzeba zwrócić uwagę na jej rytm startowy. W zeszłym roku wystąpiła tylko raz, tj. na UFC 306. Z kolei 12 miesięcy w oktagonie UFC pojawiła się 2-krotnie. Tym samym nie gości w nim już tak często, jak przed laty kiedy to dążyła w kierunku pasa, a później bezwzględnie go broniła.
Przy czym Manon Fiorot walczy ostatnio jeszcze rzadziej. Ostatnim razem pojedynkowała się z Erin Blanchfield, co miało miejsce ponad… rok temu! Francuzka również tylko raz konfrontowała się w 2023 roku, kiedy to – także – wypunktowała oponentkę, którą wówczas była Rose Namajunas. Patrząc na rekord oraz regularność startów reprezentantki Trójkolorowych, to trzeba jej oddać, że jest do bólu skuteczna. Choć od Shevchenko odróżnia ją to, że pojedynkuje się dużo mniej efektownie. Jest znana z tego, jak umiejętnie korzysta z przewagi fizyczności i na jak liczne sposoby potrafi się bronić przed obaleniami. Tu również pewnie postawi na zapasy.
Manon Fiorot cechuje też to, że jest bardziej atletyczną strikerką od Valentiny. Do tego „The Beast” umiejętnie operuje jabem, ale też jest od Shevchenko bardziej podatna na ciosy. Ponadto, Manon rzadko kiedy stosuje kombinacje ciosów. Podsumowując, dla stawiających typ dnia na to starcie znaczenie ma to, czy „Bullet” będzie w stanie kontrować kopnięcia i zachowywać dystans w celu uniknięcia jabów. Patrząc na jej fighterskie IQ, powinna okazać się lepszą od Fiorot.
Statystyki:
- Valentina Shevchenko konfrontowała się już 29 razy. Nie wygrała tylko 5 razy, przy czym przegrywała 4-krotnie.
- Manon Fiorot dotychczas poniosła tylko jedną porażkę. Francuzka w debiucie uległa decyzją (splitem) Leah McCourt.
- Valentina Shevchenko najczęściej (2-krotnie) ulegała decyzjami sędziów, a po razie będąc poddaną i znokautowaną.
- Manon Fiorot stoczyła w UFC 7 walk, z których każdą wygrała. Pierwsze 2 razy przez T.K.O, a kolejne decyzjami.
- Valentina „Bullet” Shevchenko najwięcej (9) razy triumfowała za sprawą werdyktów arbitrów punktowych.
- Manon Fiorot dokładnie po 6 razy w trakcie kariery sięgała po wiktorie po pełnym dystansie i przez K.O/T.K.O.
- Valentina Shevchenko zwyciężała 8-krotnie nokautując oponentki, a 7-krotnie zmuszając je do poddania się.
- Ostatni pojedynek, tj. z Erin Blanchfield był pierwszym dla Manon „The Beast” Fiorot 5-rundowym starciem.
- Ostatnie 3 pojedynki Valentina Shevchenko toczyła przeciwko Alexie Grasso po razie: ulegając, remisując i wygrywając.
- Średni czas pojedynku u Shevchenko wynosi 18 minut i 22 sekundy. Natomiast bilans Fiorot wynosi 14:35.
- Łącznie 3 z poprzednich 4 konfrontacji Valentiny „Bullet” Shevchenko kończyły się werdyktami sędziowskimi.
Co obstawiać?
Bukmacherzy są przekonani, że ze zwycięstwa powinna cieszyć Manon Fiorot. Są tego na tyle pewni, że np. w STS-ie kurs na triumf reprezentantki Trójkolorowych wynosi 1.70. Z kolei ewentualna wiktoria mistrzyni – u tego operatora – otrzymała mnożnik 2.15. Różnica jest niewielka, lecz ma podkreślać, iż bardziej głodna wygranej ma być pretendentka do tytułu mistrzowskiego. Z tym, że to właśnie Manon ostatnio nie potrafiła jednoznacznie rozbić Erin. Rzeczywiście zwyciężyła nad Blanchfield, ale nie w takim stylu, jakim się spodziewano.
Do tego pokonała Namajunas, ale też tylko 29-28 i to mierząc się z przeciętną wersją „Thug”. Reasumując, biorąc pod uwagę siłę i wytrzymałość mistrzyni oraz jej fighterskie IQ, to powinna obronić mistrzowską koronę. Zwłaszcza, że obydwie wolę stawiać na kickbokserskie wymiany niż na siłę szukać parteru. Tu również lepszymi i większą ilością umiejętności dysponuje Valentina. Stąd wynika to, że pierwszym typem MMA na UFC 315 jest to, że z triumfu będzie cieszyć się obecna mistrzyni.
Belal Muhammad – Jack Della Maddalena: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź walki (11.05.2025 r.)
Ta konfrontacja będzie pierwszą obroną tytułu mistrzowskiego obecnego championa. Dzierżący pas ostatnim razem był widoczny w oktagonie w lipcu zeszłego roku, kiedy to pokonywał Leona Edwardsa. Za sprawą tamtego triumfu, sięgnął już po 11. wiktorię z rzędu. Chociaż trzeba oddać pretendentowi, że on również pozostaje niepokonanym w UFC! Dlatego też będzie to starcie, którego stawką będzie więcej niż mistrzowski pas.
Belal Muhammad swoją pozycję na światowym rynku MMA ugruntował za sprawą silnego jaba, dobrego wykorzystywania pracy na nogach, rozsądnego utrzymywania dystansu i umiejętnego wplątywania kopnięć w trakcie bokserskich wymian. Jest to klasyczny striker, który potrafi zamęczyć przeciwników również tym, jak chętnie i często decyduje się zmienić rytm prowadzenia starcia. Jest to fighter, który przywiązuje wagę ku temu, by zadawane ciosy były jak najbardziej precyzyjne. Do tego dysponuje coraz silniejszym ciosem. Muhammada cechuje także wysoka odporność na ciosy i równomiernie wysoka skuteczność w próbach zapaśniczych.
Jacka Dellę Maddalenę cechuje to, że najprawdopodobniej jest najlepszym fighterem pochodzącym z Australii pojedynkującym się w tej kategorii wagowej. To zawodnik, który uwielbia wywierać presję za sprawą tego, jak wiele ciosów zadaje. Do tego radzi sobie też bardzo dobrze w klinczu. Zdążył już stoczyć boje z dużymi nazwiskami. Choćby ostatnio nokautował, a wcześniej rozbijając byłego pretendenta do tytułu, czyli Gilberta Burnsa na UFC 299.
Statystyki:
- Belal Muhammad stoczył już 28 pojedynków, z których nie wygrał tylko 4 z nich, przy jednym „No-contest”.
- Średni czas walki u Belala Muhammada wynosi 14 minut i 53 sekundy. Z kolei bilans Maddaleny równa się 8:44.
- Belal Muhammad pozostaje niepokonanym łącznie już od 11 startów. W tym czasie wygrywał 10-krotnie.
- Belal Muhammad najczęściej (2-krotnie) przegrywał przez punktacje sędziowskie, a raz zostając znokautowanym.
- Jack Della Maddalena stoczył już 19 walk. Przegrał tylko 2 z nich, po razie zostając znokautowanym i poddanym.
- Belal Muhammad najwięcej (18) razy triumfował decyzjami arbitrów punktowych, a najrzadziej (raz) poddając rywala.
- Jack Della Maddalena najczęściej (12-krotnie) sięgał po wiktorie przez K.O/T.K.O, a łącznie już 14 razy przed czasem.
- U Belala Muhammada w sumie 5 z poprzednich 6 konfrontacji kończyło się decyzjami, a jedna nokautem.
- Jack Della Maddalena poniósł porażki w 2 pierwszych startach w karierze walcząc jeszcze dla EMMA.
Co obstawiać?
Bukmacherzy uważają, że więcej argumentów można znaleźć na rzecz wygranej Belala. W STS-ie są tego tak pewni, że na to zdarzenie u nich wystawiono kurs 1.50. Z kolei ewentualna wiktoria pretendenta spotkała się z mnożnikiem 2.60. Różnica jest spora, ale czy zasadna? Nie do końca. Oto dojdzie do konfrontacji między dwójką wszechstronnych fighterów.
Co prawda Della Maddalena nie mierzył się jeszcze z przeciwnikiem tak utalentowanym, z jakim przyjdzie mu się skonfrontować teraz. Jednak cały czas jest to zawodnik z absolutnego światowego TOP-u i niczym zaskakującym nie będzie, jeżeli sięgnie po mistrzowską koronę. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na to, że Belal ostatni raz przegrał w 2019 roku. Jest to o tyle ważne, że oto może być „za mało głodny” walki względem apetytu Delli Maddaleny. Jakiego pojedynku się spodziewam?
Takiego, gdzie Muhammad zapasami stłamsi apetyty pretendenta. Patrząc, jak klasowym strikerem jest pretendent, bardzo wątpliwym jest, by champion w 1. obronie miał nagle skupić się na efektowności w stójkowych wymianach kosztem możliwości utrzymania tytułu. Tak więc, co takiego obstawiam od siebie wraz z kodem promocyjnym STS-u? To, że ich konfrontacja potrwa dłużej niż 3 i pół rundy. Podejmuję się tego wskazania, ponieważ Belal najpewniej będzie metodycznie stosował się do game planu i umęczania rywala.
Z kolei dla Jacka to starcie jest też czymś zupełnie nowym. Będzie musiał oswoić się ze stawką i też wątpliwym jest, by nagle miał rzucić się na Muhammada. Zwłaszcza, że to właśnie u Delli Maddaleny aż 5 z poprzednich 6 walk kończyło się decyzjami sędziów punktowych. Obaj są zbyt klasowymi i doświadczonymi też fighterami, by nagle efektowość przełożyć nad efektywność.
Propozycja kuponu:
fot. Paul Miller/PressFocus
(0) Komentarze