Kielce w formie – pytanie tylko, na jak długo? Gramy singla z kursem 2.19!

Mariusz Fornalczyk celebruajcy gola

Mecz zamykający 31. kolejkę Ekstraklasy zapowiada się niezwykle emocjonująco – Korona Kielce, będąca w znakomitej formie, podejmie na własnym stadionie beniaminka z Katowic. Obie drużyny wciąż mają realne szanse na awans do górnej połowy tabeli, co dodaje temu starciu dodatkowego ciężaru.

baner sts 200 zł od STS za typ na zwycięzcę w meczu Ekstraklasy
200 zł od STS za typ na zwycięzcę w meczu Ekstraklasy

Korona Kielce vs GKS Katowice

Przy dzisiejszym meczu Ekstraklasy warto skorzystać z oferty powitalnej STS, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Korona Kielce to jedna z największych rewelacji końcówki sezonu Ekstraklasy. Choć jeszcze na półmetku rozgrywek drużyna Jacka Zielińskiego znajdowała się w strefie spadkowej i musiała drżeć o utrzymanie, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Kielczanie zapewnili sobie ligowy byt na 4 kolejki przed końcem sezonu i z dorobkiem 18 punktów zdobytych w ostatnich 10 meczach są czwartą najskuteczniejszą drużyną ligi w tym okresie. To imponujący wynik, który wyprzedzają jedynie zespoły walczące o tytuł mistrzowski.

Aktualnie Korona zajmuje 10. miejsce w tabeli i ma zaledwie pięć punktów straty do szóstej lokaty, a co ważne – ma do rozegrania jeszcze jedno spotkanie więcej. Trener Zieliński jasno deklaruje, że celem drużyny na końcówkę sezonu nie jest już tylko utrzymanie, lecz walka o jak najwyższe miejsce w tabeli. Podkreśla przy tym, że wyższa pozycja oznacza nie tylko większy prestiż, ale także wymierne korzyści finansowe – zarówno dla klubu, jak i dla samych piłkarzy.

Świetną wizytówką formy kielczan był ich ostatni mecz – zwycięstwo 3:1 nad aktualnym mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok. Choć to goście z Podlasia jako pierwsi objęli prowadzenie, Korona zareagowała imponująco. W drugiej połowie zdominowała rywali, prezentując odważną, ofensywną grę. Bramki zdobywali kolejno: Shikavka, Resta i Fornalczyk, a cały zespół pokazał ogromną determinację i świetne przygotowanie fizyczne. Na osobne wyróżnienie zasługuje Dawid Błanik, który odżył po powrocie do wyjściowej jedenastki. W ostatnich trzech meczach zanotował aż cztery asysty, stając się kluczowym elementem ofensywy Korony. Jego rajdy na skrzydle, dokładne dośrodkowania i pewność siebie przy podejmowaniu decyzji znów czynią z niego zawodnika, którego rywale muszą się obawiać. Korona Kielce pokazała, że w futbolu nie wolno nikogo skreślać przedwcześnie.

baner zagranie

GKS Katowice wrócił do Ekstraklasy po aż 19 latach nieobecności i z miejsca udowadnia, że nie jest tylko beniaminkiem do bicia. Drużyna z Górnego Śląska plasuje się obecnie na 9. miejscu w tabeli, mając na swoim koncie 2 punkty więcej niż rewelacyjna wiosną Korona Kielce. Ambicje katowiczan sięgają jednak wyżej – celem jest jak najwyższa lokata na koniec sezonu i godne zakończenie tej historycznej kampanii. Forma GKS-u w ostatnich tygodniach jest nieco nierówna – występy mocno „w kratkę”, gdzie zwycięstwa przeplatają się z porażkami. W ostatnich 7 spotkaniach drużyna odniosła cztery zwycięstwa, co pokazuje, że mimo wahań formy zespół potrafi regularnie punktować. Głównym mankamentem pozostają jednak mecze wyjazdowe – to właśnie one najczęściej przynoszą rozczarowania. W pewnym momencie katowiczanie zanotowali aż trzy porażki z rzędu w delegacji, ale udało się w końcu przełamać tę złą passę. Kluczowe było zwycięstwo we Wrocławiu ze Śląskiem, które pokazało, że GKS potrafi wygrywać także poza własnym stadionem.

Ostatnia kolejka była jednak bolesną lekcją futbolu – katowiczanie ulegli Legii Warszawa 1:3. Mecz został praktycznie rozstrzygnięty już w pierwszej połowie, kiedy to GKS oddał zaledwie jeden niegroźny strzał na bramkę legionistów, a sam stracił dwie bramki po błędach w defensywie. Choć po przerwie śląski zespół próbował odrobić straty i grał z większym zaangażowaniem, nie był w stanie odwrócić losów meczu. Gol kontaktowy tchnął jeszcze nadzieję, ale trzeci cios Legii przypieczętował porażkę. Mimo tej wpadki GKS Katowice wciąż ma realne szanse na zakończenie sezonu w górnej połowie tabeli.

Co typuję w tym spotkaniu?

Dostępne kursy u bukmacherów sugerują, że dzisiejsze spotkanie będzie mocno wyrównane i trudno wskazać jednoznacznego faworyta. Przechodząc od razu do typu, zdecydowałem się na zakład: Korona nie przegra & obie drużyny strzelą gola (BTTS). Po pierwsze – Korona Kielce jest bardzo solidna u siebie. W sześciu ostatnich meczach domowych wygrała aż pięć razy, pokazując, że własny stadion to jej duży atut. To zupełnie inny kierunek niż forma wyjazdowa GKS-u Katowice, który przegrał aż cztery z ostatnich pięciu delegacji. Co prawda udało się im ostatnio przełamać we Wrocławiu ze Śląskiem, ale ogólny bilans poza domem wciąż wypada blado. Jeśli chodzi o zakład BTTS – Korona mimo dobrej passy nie jest zespołem bezbłędnym w defensywie. W 2025 roku tylko trzykrotnie udało się jej zachować czyste konto, co pokazuje, że rywale często znajdują drogę do bramki kielczan. Z drugiej strony ofensywa zespołu Jacka Zielińskiego wygląda bardzo dobrze, więc gol z ich strony wydaje się niemal pewny. Forma domowa gospodarzy oraz niepewność GKS-u na wyjazdach, w połączeniu z tendencją do bramek po obu stronach, sprawiają, że ten typ ma solidne podstawy. Zapraszam do sprawdzenia także innych typów na dziś, szczególnie z piłki nożnej!

1X + BTTS
Kurs: 2.19
Zagraj w STS!
kupon sts ekstraklasa

FOT: Igor Jakubowski / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze