Austin zaskoczy defensywę Thunder? Gramy z NBA o 202 PLN

Dziś w NBA czeka na nas kilkanaście ciekawych spotkań. Skuszę się w pierwszej kolejności na pojedynek w PayCom Center, gdzie zmierzą się ze sobą ekipy Oklahomy City Thunder oraz Los Angeles Lakers. Na dokładkę z przyjemnością dobieram starcie pomiędzy New Orleans Pelicans a Milwaukee Bucks. Czy faworyci będą dziś górą? Czy zobaczymy dwa wyrównane pojedynki? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Oklahoma City Thunder — Los Angeles Lakers: typy i kursy bukmacherskie (06.04.2025)
Dzisiejsza analiza będzie opierać się na BetBuilderze, który pozwala na łączenie kilku różnych zdarzeń z jednego meczu! Opcja ta jest dostępna oczywiście w Fortunie, dlatego przypomnę, że mamy dla Ciebie kod promocyjny Fortuna, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Oklahoma City Thunder to wciąż najlepszy zespół na zachodnim wybrzeżu! Świetnie zarządzana organizacja spisuje się rewelacyjnie. Podopieczni Marka Daigneaulta w siedemdziesięciu siedmiu występach zaznali smaku porażki jedynie w trzynastu przypadkach. W dziesięciu kolejnych starciach przegrali jedynie raz i to ostatnio z Houston Rockets. Już w tym momencie osiągnęli najlepszy wynik sezonu zasadniczego organizacji w historii. Kilka dni temu ni udało im się pokonać koszykarzy Houston Rockets, którzy zdobyli aż czternaście punktów więcej od OKC. Zabrakło tym razem skuteczności zza łuku oraz lepszej postawy w grze obronnej. Bardzo dobre zawody rozegrał Jalen Williams, który zapisał na swoim koncie aż trzydzieści trzy punky, trzy zbiórki oraz cztery asysty. Akompaniował mu Shai Gilgeous Alexander, który popisał się dwudziestoma dwoma oczkami, czterema reboundami oraz ośmioma kluczowymi podaniami. Chet Holmgren pokusił się o dwadzieścia punktów oraz cztery zbiórki. Isaiah Hartenstein zdobył tego wieczoru szesnaście oczek, siedem reboundów oraz cztery kluczowe podania. Czy koszykarze Oklahoma City Thunder zainkasują dziś sześćdziesiąte piąte zwycięstwo w tym sezonie?
Oklahoma City Thunder vs Los Angeles Lakers
- OKLAHOMA CITY THUNDER
- LOS ANGELES LAKERS
Koszykarze Los Angeles Lakers w dziesięciu ostatnich starciach wygrali tylko pięć razy! Braki kadrowe dały się we znaki kibicom LAL. Jeziorowcy w siedemdziesięciu siedmiu potyczkach popisali się już czterdziestoma siedmioma zwycięstwami, co daje im na ten moment trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej. W ostatnim starciu Los Angeles Lakers wygrało szesnastoma punktami z koszykarzami New Orleans Pelicans. Jeziorowcom nie zabrakło tym razem skuteczności zza łuku, podobnie zresztą jak z linii rzutów osobistych. Najlepiej dla Jeziorowców punktował Luka Doncić, który popisał się trzydziestoma pięcioma oczkami, sześcioma reboundami oraz sześcioma kluczowymi podaniami. Dobry występ zaliczył również Austin Reaves, który zainkasował trzydzieści punktów, trzy zbiórki oraz siedem asyst. LeBron James popisał się dwudziestoma siedmioma oczkami oraz ośmioma kluczowymi podaniami. Dalton Knecht zakończył mecz z dwunastoma punktami. Jayson Hayes pokusił się o sześć oczek oraz aż dwanaście reboundów. Czy Los Angeles Lakers zaskoczy dziś liderów Konferencji Zachodniej?
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Fortunie, gdzie dostępna jest opcja BetBuildera! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! W tym starciu w pierwszej kolejności celuję w minimum dwanaście punktów Austina Reavesa! Skąd taki pomysł? Koszykarz Los Angeles Lakers średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach dwudziestu oczek na mecz. Dzisiejszy próg zazielenił w 90% rozegranych pojedynkach, co napawa optymizmem przed dzisiejszym spotkaniem z Oklahomą City Thunder. Sam zainteresowany w dziesięciu kolejnych pojedynkach za każdym razem inkasował przynajmniej dwanaście punktów! Austin Reaves czuje się świetnie w swojej roli w Los Angeles Lakers. W przeszłości miał problemy z inkasowaniem overów przeciwko Oklahomie City Thunder. W pięciu ostatnich bezpośrednich starciach skusił się jedynie na trzy overy. Austin jest aktualnie w gazie. W pięciu ostatnich potyczkach zainkasował aż cztery występy na poziomie przynajmniej trzydziestu oczek! Zdaję sobie sprawę, że defensywa OKC jest w tym sezonie fenomenalna, lecz nie wyobrażam sobie, by Austin Reaves zszedł poniżej dzisiejszego minimum. Warto podkreślić, że w ostatnich piętnastu spotkaniach Austin oddawał średnio siedemnaście prób rzutowych na mecz, co jest drugim najwyższym wynikiem w swojej drużynie! Do tego dochodzą jeszcze rzuty osobiste, których średnio oddaje ponad pięć na mecz! Moim zdaniem koszykarz Los Angeles Lakers powinien dziś zainkasować minimum dwanaście punktów! Według mnie warto skorzystać z tego zakładu i dorzucić go do swojego BetBuildera!
Dorzucam do tego zwycięstwo Los Angeles Lakers po handicapie +16,5 punktów! Skąd taki pomysł? Koszykarze ze słonecznej Kalifornii spisują się ostatnio znacznie poniżej oczekiwań. Grają po prostu mocno w kratkę, co powoduje, że wciąż muszą walczyć o swoją trzecią lokatę w Konferencji Zachodniej. Dziś mocno liczę na ich dobry występ, a przynajmniej przeciętny, by wygrać po solidnym dodatku handicapu. Oklahoma City Thunder może już myśleć o nadchodzącym NBA Play-offs. Mają zapewnione pierwsze miejsce na zachodnim wybrzeżu, więc dzisiejszy mecz jest dla nich jedynie dobrym treningiem przed nachodzącą kolejną fazą sezonu. Po cichu wierzę w zwycięstwo gości, lecz wydaję mi się, że będą musieli wejść na swoje wyżyny, by pokonać wspaniale grających graczy z Oklahomy. Zwycięstwo Lakers z pewnością ułatwi im sytuacje w walce o najniższy stopień podium w Konferencji Zachodniej. Handicap jest ustawiony bardzo wysoko, więc mam nadzieję, zakład na handi okaże się trafny. Moim zdaniem warto pójść właśnie w tym kierunku!
New Orleans Pelicans — Milwaukee Bucks: typy i kursy bukmacherskie (07.04.2025)
New Orleans Pelicans zajmują w tym momencie przedostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej z zaledwie dwudziestoma jeden zwycięstwami na koncie po siedemdziesięciu siedmiu potyczkach! Pelikany w dziesięciu ostatnich pojedynkach wygrały dokładnie trzy razy, co sprawia, że NOLA jest już pewna tankowania! W poprzednim pojedynku nie udało im się wygrać z Los Angeles Lakers, którzy pokonali Pels dokładnie szesnastoma oczkami! Tym razem zabrakło dobrej skuteczności oraz walki pod koszem koszykarzy New Orleans Pelicans. W całym meczu trafiali na skuteczności 48%, co jest przeciętnym wynikiem w drużynie prowadzonej przez Willie Greena. Najwięcej punktów dla New Orleans Pelicans zdobył Jose Alvarado, który zainkasował dwadzieścia siedem punktów, cztery zbiórki oraz pięć asyst. Akompaniował mu Karlo Mathović, który zdobył tego wieczoru piętnaście oczek, sześć reboundów oraz dwa kluczowe podania. Yves Missi popisał się trzynastoma punktami, jedenastoma zbiórkami oraz trzema asystami. Kelly Olynyk pokusił się o dwanaście oczek, trzy reboundy oraz dwa kluczowe podania. Jamal Cain zdobył tego wieczoru jedenaście punktów. Dziesięć oczek wpadło na konto Antonio Reevesa. Czy New Orleans Pelicans zainkasuje dziś trzecią porażkę z rzędu? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Koszykarze Milwaukee Bucks wciąż walczą o bezpośredni awans do NBA Play-offs! W dniach wrócili do wygrywania, co przełożyło się na trzy zwycięstwa z rzędu. W dziesięciu ostatnich pojedynkach wygrali jednak tylko pięć razy! Koziołki w tym momencie to piąta ekipa na wschodnim wybrzeżu! Wygrali oni łącznie czterdzieści trzy razy w siedemdziesięciu siedmiu rozegranych spotkaniach! W ostatnim meczu Koziołki okazały się lepsze od Miami Heat. Podopieczni Doca Riversa tym razem wygrali z rywalami po dogrywce dokładnie sześcioma punktami. Zdecydowanie tym razem nie zabrakło zimnej głowy koszykarzom Milwaukee Bucks. W dodatku lepiej spisali się w pomalowanym. Z gry trafiali na skuteczności jedynie 51%, co jest naprawdę dobrym wynikiem. Słabo szło im jednak zza łuku, skąd wpadło jedynie osiem rzutów. Liderem drużyny prowadzonej przez Doca Riversa był oczywiście Giannis Antetokounmpo, który popisał się wynikiem na poziomie trzydziestu sześciu punktów, piętnastu zbiórek oraz dziesięciu asyst. Akompaniował mu Kevin Porter Jr., który popisał się dwudziestoma czterema oczkami, dwunastoma reboundami oraz ośmioma kluczowymi podaniami. Brook Lopez dorzucił siedemnaście punktów oraz pięć zbiórek. AJ Green zakończył mecz z dziesięcioma oczkami, trzema reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Czy Milwaukee Bucks wygra dziś czwarty mecz z rzędu?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym starciu w pierwszej kolejności celuję w minimum dwadzieścia pięć punktów Giannisa Antetokounmpo! Skąd taki pomysł? Koszykarz Milwaukee Bucks średnio w tym sezonie inkasuje w okolicach trzydziestu oczek na mecz. Dzisiejszy próg zazielenił w 78% rozegranych pojedynkach, co napawa optymizmem przed dzisiejszym spotkaniem z New Orleans Pelicans. Sam zainteresowany w ośmiu kolejnych pojedynkach z dzisiejszym rywalem za każdym razem inkasował przynajmniej dwadzieścia pięć punktów! Ba! W tym czasie ani razu nie zszedł poniżej trzydziestu oczek! Brak Damiana Lillarda sprawia, że Giannis Antetokounmpo z automatu częściej decyduje się na solowe wykończenie akcji. Od ośmiu spotkań nie schodzi poniżej dwudziestu ośmiu punktów. Dziś liczę na solidny występ lidera Milwaukee Bucks. Mam nadzieję, że obejdzie się bez zbyt szybkiego blowoutu, który mógłbym ograniczyć minuty Giannisa. Koziołki walczą o utrzymanie swojego miejsca w Konferencji Wschodniej, więc dobry występ Antetokounmpo jest dzis wskazany. New Orleans Pelicans pozwalają w tym sezonie na piąty najwyższy wynik punktów. W dodatku ich rywale trafiają w tym roku z trzecim najwyższym wynikiem procentowym z gry! Moim zdaniem koszykarz Milwaukee Bucks powinien dziś zainkasować minimum dwadzieścia pięć punktów! Według mnie warto skorzystać z tego zakładu i dorzucić go do swojego BetBuildera!
Dorzucam do tego zwycięstwo Milwaukee Bucks z handicapem -1,5 punktów! Skąd taki pomysł? Koszykarze Milwaukee Bucks walczą o utrzymanie swojej piątej pozycji w Konferencji Wschodniej. Każdy kolejny mecz będzie dla nich bardzo ważny. Z pewnością podopieczni Doca Riversa nie chcą spaść do dodatkowego turnieju NBA Play-In, co mogłoby nałożyć na nich dodatkową presję. Dziś zmierzą się z praktycznie najgorszą ekipą na wschodnim wybrzeżu. New Orleans Pelicans nie walczą już o nic, a każda kolejna porażka przybliża ich jedynie do zwiększenia swoich szans na lepszy przyszłoroczny pick. Wybrałem niski wymiar kary dla NOLA, choć podejrzewam, że Koziołki szybko sobie poradzą z rywalami. Moim zdaniem warto pójść właśnie w tym kierunku! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze