Nowy kandydat do mistrzostwa i koniec dobrej passy Korony? Gramy o 210 PLN!

Mikael Ishak oczekujący na podanie

Po dwóch meczach bez zwycięstwa w Ekstraklasie Lech Poznań przełamał się w starciu domowym z Zagłębiem Lubin. Przed „Kolejorzem” jednak kolejne trudne wyzwanie – próba zakończenia serii czterech kolejnych delegacji bez kompletu punktów. Łatwo nie będzie, bowiem Pogoń na własnym obiekcie wygrała dziewięć z 11 meczów. W drugim analizowanym spotkaniu przyjrzę się starciu Stali Mielec z Koroną Kielce. Który zespół przybliży się do utrzymania?

200 PLN za wytypowanie zwycięzcy w dowolnym meczu z kodem ZAGRANIEPROMO


Pogoń Szczecin vs Lech Poznań

Nastroje w Szczecinie po przerwie zimowej są bardzo pozytywne. Pogoń nie tylko wygrała komplet ligowych spotkań, ale dołożyła również zwycięstwo w ćwierćfinale Pucharu Polski. Po pokonaniu Piasta Gliwice Szczecinianie zameldowali się w półfinale – licząc na szczęśliwsze zakończenie niż w poprzedniej edycji Pucharu Tysiąca Drużyn.

W Ekstraklasie z kolei dobra forma w rundzie rewanżowej pozwoliła Pogoni na awans na czwartą pozycję ze stratą zaledwie pięciu punktów do lidera z Poznania. Biorąc pod uwagę poprzednich pięć meczów ligowych – żaden inny zespół nie punktuje równie skutecznie co właśnie Pogoń Szczecin.

Rzecz jasna wciąż największą bronią Pogoni są spotkania domowe. W 11 takich potyczkach gospodarze wygrywali aż dziewięciokrotnie, notując zaledwie po jednym remisie i porażce. Poprzednie pięć meczów w Szczecinie to trzy zwycięstwa i właśnie po jednym remisie i porażce. Zdobycz 28 punktów w 11 kolejkach przed własnymi kibicami to drugi najlepszy wynik w całej Ekstraklasie – tuż za Lechem Poznań.

Głównym problemem Pogoni była przez długi czas fatalna forma wyjazdowa. W pierwszych siedmiu delegacjach zespół ze Szczecina przegrywał aż sześciokrotnie, notując również jeden remis. Poprzednie cztery wyjazdy to już jednak aż trzy zwycięstwa i jeden remis. Mimo wszystko fakt, że sobotni hit Ekstraklasy odbywa się w Szczecinie, z pewnością nie jest dla ludzi związanych z Pogonią szczególnym powodem do smutku.

Szczególnie że gospodarze zmierzą się z Lechem, który w ostatnim czasie nieco zbłądził, z wydawać się mogło dość prostej ścieżce do tytułu. W poprzednich sześciu ligowych spotkaniach „Kolejorz” wygrywał zaledwie dwukrotnie, notując również aż trzy porażki i remis. Słaba forma Lecha sprawiła, że ma on już tylko punkt przewagi nad wiceliderem z Częstochowy.

Tarapaty Lecha mają przede wszystkim miejsce na wyjazdach. Podopieczni trenera Frederiksena nie wygrali czterech kolejnych meczów na stadionie przeciwnika, notując w tym czasie aż trzy porażki. Zawodzi tak naprawdę zarówno defensywa, jak i ofensywa, bowiem w trzech ze wspomnianych czterech meczów Lech nie zdołał strzelić choćby jednego gola.

W ogólnym rozrachunku w delegacjach „Kolejorz” strzela średnio bramkę na mecz, co jest dość przeciętnym wynikiem w skali całej Ekstraklasy. W poprzednich 10 meczach na stadionie rywali „Kolejorz” w aż pięciu przypadkach nie strzelił choćby jednej bramki. Nie wróży to dobrze w starciu z niezwykle szczelną defensywą Pogoni, która stracił tylko sześć goli w 11 ligowych starciach na Stadionie Miejskim w Szczecinie.

Pewnym pocieszeniem dla Lecha może być fakt, że w poprzednich 10 starciach w Szczecinie wracał bez punktów tylko w trzech przypadkach. Pogoń była wówczas zdecydowanie silniejsza, wygrywając dwukrotnie po 3:0 i w poprzednim sezonie aż 5:0. W ogólnym rozrachunku „Kolejorz” we wspomnianym czasie zdołał jednak również trzykrotnie wygrać, notując również cztery remisy.

Zagranie baner


Statystyki:

1. Pogoń na własnym obiekcie wygrała dziewięć z 11 ligowych meczów, tracąc tylko sześć bramek,
2. Lech nie wygrał czterech kolejnych delegacji, trzykrotnie nie strzelając choćby gola,
3. Pogoń ma za sobą serię czterech zwycięstw z rzędu z zaledwie jedną straconą bramką,
4. „Kolejorz” w pięciu z 10 poprzednich delegacji nie potrafił pokonać bramkarza rywali.

Co obstawiać?

W hicie kolejki w Szczecinie nieznacznym faworytem będą gospodarze, choć to Lech jest liderem tabeli i ma pięć punktów przewagi nad czwartą w tabeli Pogonią Szczecin. Kluczowa w tym przypadku jest jednak forma obu zespołów. Pogoń ma za sobą serię czterech kolejnych zwycięstw, tracąc przy tym zaledwie jednego gola. Lech z kolei nie wygrał czterech kolejnych delegacji, czekając ponadto na dwa zwycięstwa z rzędu już od połowy listopada! „Kolejorz” ma również w ostatnim czasie problemy ze strzelaniem bramek na stadionach rywali. W poprzednich czterech meczach udało się to zaledwie raz, zaś w 10 ostatnich przypadkach tylko pięciokrotnie.

Lech nieźle czuje się jednak w meczach bezpośrednich z Pogonią, wygrywając dwa poprzednie takie mecze. Mimo wszystko w Szczecinie spodziewam się, że inicjatywę przejmą gospodarze, dla których ewentualna wygrana z Lechem może być przepustką do włączenia się do walki o ligowy tytuł. Oferta bukmacherów wygląda korzystnie. Jeśli również wierzysz, że Pogoń może w sobotę pokonać Lecha, to warto wykorzystać nasz kod promocyjny STS i zyskać specjalną ofertę powitalną!
Na bazie powyższej analizy skłaniam się do oferty STS – Pogoń wygra przynajmniej jedną połowę (1.75).

Pogoń wygra przynajmniej jedną połowę
Kurs: 1.77
Odwiedź STS

Stal Mielec vs Korona Kielce

Porażka w Katowicach nie była dla Stali Mielec początkiem szczególnie negatywnej serii gier. Po zwycięstwie nad Jagiellonią i cennym remisie w Gliwicach Stal zdołała utrzymać się nad strefą spadkową, ale mając zaledwie punkt buforu. Finalnie w pięciu poprzednich spotkaniach gospodarze sobotniego starcia odnieśli trzy porażki, notując również po jednym remisie i zwycięstwie.

Stal Mielec wygrała w tym sezonie sześć ligowych meczów, z czego aż pięć przyszło w starciach domowych! Nie powinno zatem szczególnie dziwić, że z 23 zgromadzonych dotychczas punktów aż 18 Stal zdobyła przed własnymi kibicami. Mielec nie jest łatwym miejscem do zgarnięcia kompletu punktów, o czym świadczyć może fakt, że Stal przegrała zaledwie trzy z 11 ligowych starć w roli gospodarza. Co ciekawe, w aż dziewięciu z 11 wspomnianych spotkań w meczu padały co najmniej dwa gole!

Niezła forma domowa Stali zostanie zweryfikowana na tle Korony Kielce, która w delegacjach również poniosła zaledwie trzy porażki w 11 meczach. Podopieczni Jacka Zielińskiego są jednak w znacznie lepszej formie, nie przegrywając w Ekstraklasie już od pięciu kolejnych ligowych spotkań. W tym czasie „Koroniarze” odnieśli dwa zwycięstwa, dzięki czemu plasują się na 11. pozycji w ligowej tabeli z przewagą czterech punktów nad strefą spadkową. Kliknij typy dnia i sprawdź nasze pozostałe analizy! A jeśli interesuje Cię więcej typów piłkarskich, to znajdziesz je również na naszej stronie!

Korona w przeciwieństwie do Stali Mielec punktuje regularnie zarówno w starciach domowych, jak i delegacjach. Spośród wspomnianych już 11 wyjazdów Korona wygrała co prawda tylko dwukrotnie, ale zanotowała również zaledwie trzy porażki. Dominują zatem remisy, których ekipa z Kielc zgromadziła już sześć. W aż siedmiu poprzednich delegacjach Korony kibice byli świadkami minimum dwóch bramek w meczu.

Historia również pozwala wierzyć, że starcie w Mielcu będzie obfitować w gole. Pięć z sześciu poprzednich starć pomiędzy obiema ekipami to spotkania, gdzie padały co najmniej dwa trafienia. Korona w bezpośrednich pojedynkach ze Stalą Mielec pozostaje bez porażki już od czterech kolejnych meczów!

Statystyki:

1. Dziewięć z 11 domowych meczów Stali Mielec to przypadki, gdzie padały co najmniej dwa gole w meczu,
2. W aż 11 z 13 delegacji Korony w obecnej kampanii padły minimum dwie bramki,
3. Pięć z sześciu poprzednich starć Stali Mielec z Koroną to spotkania, w których kibice byli świadkami co najmniej dwóch trafień,
4. Korona przegrała zaledwie cztery z 15 poprzednich meczów w lidze i Pucharze Polski.

Co obstawiać?

Choć Stal Mielec i Koronę Kielce dzielą w tabeli tylko trzy punkty, to ostatnia forma jasno wskazuje na wyższość gości. Stal wygrała zaledwie jedno z pięciu poprzednich spotkań ligowych, zaś Korona nie poniosła porażki już od pięciu kolejnych meczów w Ekstraklasie. Oba zespoły dobrze spisują się również kolejno w spotkaniach domowych, jak i wyjazdowych. W Mielcu Stal wygrała pięć z 11 spotkań, ponosząc tylko trzy porażki. Korona z kolei nie wygrywa w delegacjach zbyt często (tylko dwa takie mecze), ale poniosła wyłącznie trzy porażki. Cechą wspólną obu zespołów jest liczba bramek, która pada w meczach z ich udziałem. Aż dziewięć z 11 domowych meczów Stali w Ekstraklasie to spotkania z co najmniej dwoma golami. Również dwa razy, ale na aż 13 przypadków wyjazdowych starć Korony kibice nie doświadczyli w meczu minimum dwóch bramek. W Mielcu nie będzie zatem jednoznacznego faworyta, ale nie powinno zabraknąć emocji i licznych bramek.
Na bazie powyższej analizy skłaniam się do oferty STS – Powyżej 1,5 gola w meczu.

Powyżej 1,5 gola w meczu
Kurs: 1.32
Odwiedź STS
Propozycja kuponu w STS

Fot. Alamy.com

(0) Komentarze