Iga Świątek z kolejnym finałem w Dausze? Gramy o 205 PLN!

Trzy poprzednie edycje turnieju rangi WTA 1000 w Dausze padły łupem Igi Świątek. Polka próbuje kolejny raz sięgnąć po tytuł i czwarte z rzędu zwycięstwo. W dzisiejszym spotkaniu na jej drodze do finału stanie Jelena Ostapenko, z którą Iga jeszcze nigdy nie wygrała. Zapraszam do przeczytania mojej analizy na ten mecz.
Jelena Ostapenko
Jelena Ostapenko na początku sezonu grała bardzo słabo. Przed turniejem w Dausze grała w czterech turniejach i wygrała w nich tylko jeden mecz. Jedyną tenisistką, która nie poradziła sobie z Łotyszką, była niestety Magdalena Fręch w Adelajdzie. Turnieje w Brisbane, Melbourne i Abu Dhabi Jelena kończyła porażkami w pierwszych swoich meczach. Co więcej, we wszystkich pięciu rozegranych meczach zdołała wygrać tylko 3 sety, z czego 2 z Polką. Tym bardziej zadziwia forma, jaką prezentuje w Dausze, gdzie nie przegrała jeszcze seta. Bukmacherzy widzieli w niej faworytkę tylko w meczu pierwszej rundy, którą pewnie wygrała z Japonką Ito. W kolejnych meczach mierzyła się z Samsonovą, Paolini i Jabeur. Tylko mecz z Rosjanką przysporzył jej trochę problemów, gdzie musiała grać nawet tie-breaka. W pozostałych trzech spotkaniach tego turnieju przegrała tylko 11 gemów. Wiele wskazuje na to, że dzisiaj będzie groźną rywalką dla obrończyni tytułu.
Sprawdź nasze typy na tenis i dołącz do grupy na Facebooku!

Iga Świątek
Dla Igi Świątek turniej w Dausze jest dopiero drugim singlowym w tym sezonie. Przed Australian Open reprezentowała jeszcze nasz kraj w United Cup. Już wtedy prezentowała dobrą formę, którą potwierdziła w Melbourne. W wielkoszlemowym australijskim turnieju otarła się o finał. Walczyła o niego z późniejszą triumfatorką Madison Keys. Polka wygrała pierwszego seta, a tie-breaku decydującej partii zacięcie walczyła o awans. Nie wystarczyło to jednak na będącą w niesamowitej formie Amerykankę. Od tamtego czasu Iga przygotowywała się do występu w Dausze, gdzie broni tytułu i pokaźnej ilości punktów rankingowych. Pod tym względem szczęśliwie szybko odpadła liderka rankingu Aryna Sabalenka, która mogłaby znacząco odskoczyć Idze i powiększać prowadzenie. Świątek po drodze do półfinału mierzyła się z trudnymi rywalkami, bo za takie trzeba uznać Sakkari, Noskovą i Rybakinę. Jednak tylko Czeszka była w stanie wygrać seta i to już w pierwszej partii spotkania, stawiając Igę pod ścianą. Wyszła ona jednak z opresji i pewnie wygrała kolejne dwa sety. Wydaje się jednak, że to Ostapenko będzie najgroźniejszą rywalką, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę obecną formę i bilans meczów bezpośrednich. Wygrała bowiem wszystkie cztery mecze, jakie rozegrała przeciwko byłej liderce rankingu. Co więcej, w tych meczach przegrała tylko dwa sety.
Alexander Zverev
Dość niespodziewaną decyzję podjął Zverev przy wyborze turnieju, w jakim obecnie gra. Postanowił wybrać się Buenos Aires. Chwalił się w mediach społecznościowych wizytą na meczu Boca Juniors. Zadziwia jednak nie miejsce, jakie wybrał, a nawierzchnia, na jakiej gra. Większość tenisistów światowej czołówki na początku sezonu trzyma się gry na kortach twardych. Zverev wybrał jednak turniej na mączce. Dziwi to, tym bardziej że w Australian Open dotarł aż do finału, w którym przegrał z liderem rankingu Jannikiem Sinnerem. Zmiana nawierzchni po tak dobrym występie może negatywnie wpłynąć na jego dalsze poczynania. W pierwszym meczu turnieju nie grał jeszcze na swoim najwyższym możliwym poziomie. Wygrał 6-4, 6-4 z dużo niżej notowanym rywalem, ale zdarzyło mu się nawet przegrać gema przy swoim serwisie. W dzisiejszym ćwierćfinale zmierzy się z Francisco Cerundolo, który będzie już dużo trudniejszym rywalem. Mierzył się z reprezentantem gospodarzy do tej pory tylko raz. Przegrał w zeszłym roku w czwartej rundzie turnieju w Madrycie w dwóch setach.
Francisco Cerundolo
W przypadku Francisco Cerundolo występ w Buenos Aires nie może absolutnie dziwić. Gra w swojej ojczyźnie i dużo lepiej czuje się na kortach ceglanych, niż twardych. W początkowych latach swojej kariery grał tylko na tej nawierzchni, dopiero z czasem rozwoju kariery zaczął pojawiać się na kortach twardych i trawiastych. Z pewnością awans do trzeciej rundy Australian Open trzeba uznać za sukces w jego przypadku. Był to jego najlepszy występ w tym turnieju. W Buenos Aires też od początku pokazuje się z dobrej strony i nie przegrał jeszcze seta. Do ciekawej sytuacji doszło w meczu drugiej rundy, w której mierzył się ze swoim młodszym bratem. Było to ich pierwsze spotkanie w oficjalnym meczu i Francisco nie pozostawił złudzeń, który z nich jest na ten moment lepszy. W 2021 roku był finalistą tego turnieju. Tym razem ciężko może być o powtórzenie tego wyniku, bo jest on mocno obsadzony. Poza turniejem singlistów gra jeszcze w deblu, gdzie awansował wczoraj do półfinału. Sprawdź nasze typy dnia i zobacz co gramy też w innych sportach.
Co obstawiać?
Mój dzisiejszy kupon zagram w LV BET! Sprawdź kod promocyjny i odbierz najlepszy bonus na start! Spodziewam się, że faworytów omówionych spotkań czekają trudne przeprawy. Postawiłem zatem na ich przeciwników z dość dużym handicapem gemowym. W przypadku Ostapenko będzie to 5,5 gemów, a Cerundolo 4,5. Zverev i Świątek jeszcze nigdy dotąd nie wygrywali ze swoimi najbliższymi rywalami.
Fot. Alamy
(0) Komentarze