Brutale z dołu tabeli i FC Barcelona przyniosą nam trzeci z rzędu trafiony kupon? Gramy La Liga o 222 PLN!

Grafika przedstawiająca piłkarza z piłką przy nodze.

Ciężko oczekiwać, aby dzisiejszy pakiet spotkań La Liga dorównał emocjami i zdobyczami bramkowymi meczom odbywającym się w sobotę. Wczoraj przecież grały praktycznie same drużyny walczące o najwyższe lokaty, dziś natomiast dominują pojedynki spadkowiczów. Ja jednak się nie zrażam i dostrzegam szansę na zarobek za sprawą kuponu double! Zapraszam do lektury.

forbet logo
forbet logo
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

Zakład bez ryzyka 1000 zł + bonus od depozytu 2000 zł + freebet 500 zł + bonus za kod 100 zł + 10 dni gry bez podatku

Standardowa oferta to 3500 zł, a z naszym kodem zgarniasz 3600 zł

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

Zakład bez ryzyka do 1000 PLN

Bonus od depozytu do 2000 PLN

Freebet 500 PLN

Bonus za kod 10o0 PLN

Obstawianie bez podatku przez 10 dni

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Alaves – Getafe | 14:00

Spotkanie ekip, które razem z Espanyolem można uznać za najbardziej nieczysto grające drużyny w La Liga. Trzeba również dodać, że grających ponadto niezbyt skutecznie, bo obie wciąż walczą o utrzymanie.

W tej batalii jak na razie gorzej wypadają dzisiejsi gospodarze, albowiem zajmują miejsce numer 18 i gdyby sezon zakończył się dzisiaj, to pożegnaliby się z pierwszą klasą rozgrywkową. Uzbierali jedynie 21 punktów w 22 meczach. Patrzy się na to z niemałym rozczarowaniem, bowiem jeszcze niedawno była to ekipa, do której nawet najwięksi musieli podchodzić z powagą. Obecnie Alaves brakuje tego, co cechowało ich grę w sezonach, w których dzielnie trzymali się w środku tabeli. Chodzi oczywiście o pewną i zgraną grę obronie. 

W tym sezonie ten element wygląda wręcz tragicznie i El Glorioso na tym etapie rozgrywek stracili już 34 bramki. Z racji, że nigdy nie cechowała ich wybitna gra ofensywna, strzelili ich tylko 25, przez co teraz znajdują się w czerwonej strefie. Ostatnio całkiem nieźle zaprezentowali się przeciwko Barcelonie na wyjeździe, ale przebłyski jakości indywidualnej rywali sprawiły, że ostatecznie nie udało im się poprawić sytuacji w tabeli. Okazja na to przychodzi jednak już teraz, bowiem na Mendizorrotza Stadium przybywa bezpośredni rywal w walce o utrzymanie.

Getafe na tym etapie sezonu udało się zebrać więcej punktów od Chwalebnych, jednakże przewaga 3 punktów jest niezwykle chwiejna i być może zostanie zniwelowana już dzisiaj. Pomimo że większość klubów z Primera Division życzy ekipie spod Madrytu rychłego spadku, to ich brutalna i bezczelna gra zaczęła ostatnimi czasy przynosić efekty. Na ostatnie 5 meczów La Liga przegrali tylko jeden, wynikiem 0:1 z Mallorcą. Remis z Barceloną czy zaskakująca wygrana 3:0 z Realem Sociedad w tym okresie mogą robić wrażenie. Niestety większości meczów z ich udziałem po prostu nie da się oglądać – bilans bramkowy 17:17 po 22 meczach bardzo trafnie oddaje ich styl gry. Praktycznie nie próbują zagrozić bramce rywala i za wszelką cenę starają się powstrzymywać ataki przeciwników. Ostatecznie więc albo remisują, albo przegrywają jednym golem.

Co obstawiać?

Postawię na przekroczenie całkiem wysokiej linii kartek. Mianowicie uważam, że w tym meczu zobaczymy powyżej 6.5 kartek. Kupon stawiam w GO+ Bet, bo jest to jeden z bukmacherów, który czerwoną kartkę w tego typu zakładach liczy podwójnie. Jeśli też chcesz skorzystać z ich oferty, a nie masz jeszcze konta, koniecznie załóż je z naszym kodem promocyjnym GO+ Bet.

Biorąc pod uwagę charakterystykę obu drużyn, ich ostatnią formę i stawkę, jaką niesie ze sobą to spotkanie, myślę że zobaczymy sporo brzydkiej gry i frustracji z obu stron. W meczach Getafe pada niebywale mało bramek, dlatego sądzę, że sfrustrowane biciem głową w mur Alaves może w końcu zacząć przekraczać granice fair play. Goście zaś jak goście – nie powstrzymują się od brzydkich sztuczek w drodze do celu. Dość powiedzieć, że średnia fauli na mecz Alaves wynosi średnio 16.3 na mecz, druga najwyższa w lidze. Wyprzedza ich jedynie… Getafe wykręcając 16.5 przewinienia na spotkanie! W ostatnich 5 starciach bezpośrednich taki zakład pokrywał się w 4 przypadkach.

Zauważyłem także dosyć ciekawą zależność – mecze w La Liga o 14:00 są niezwykle obfite w kartki. W każdym z nich w ostatnich 2 tygodniach oglądaliśmy co najmniej 5, a zazwyczaj powyżej 7 kartoników. Dzisiejszy sędzia, Isidro Diaz, pokazuje średnio 4.8 kartki na mecz, a zaproponowaną linię przekraczał w 4/11 prowadzonych w tym sezonie spotkaniach. Jeśli zawodnicy podostrzą, myślę że on nie będzie się krępował podczas sięgania do kieszonki.

Powyżej 6.5 kartki (czerwona podwójnie)
Kurs: 1.80
Zagraj!

Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów.

Sevilla – FC Barcelona | 21:00

Sevilla wciąż pozostaje tylko cieniem samej siebie sprzed kilku lat i dziwnie się patrzy na ich herb w okolicach miejsc 10-14 podczas sprawdzania tabeli. Trzeba jednak przyznać, że w przeciwieństwie do chociażby Valencii opanowali i ustabilizowali oni kryzys, przez co odcinają się dosyć grubą kreską od drużyn zagrożonych spadkiem. Bycie ligowym średniakiem może nie być spełnieniem ambicji klubu z Andaluzji, ale może stanowić pewne fundamenty do ponownego włączenia się do walki o top 6 w przyszłości. Wracając do teraźniejszości, Sevilla obecnie zajmuje 13. miejsce w tabeli. W 22 meczach udało im się zebrać 28 punktów, osiągając przy tym niezbyt korzystny bilans bramkowy 24:30. Ostatnie 4 mecze przyniosły im 3 remisy i 1 zwycięstwo. Dziś przekonamy się czy ta dosyć krótka passa spotkań ze zdobytym punktem się utrzyma przeciwko klubowi z najwyższej półki.

Ten wysokopółkowy rywal przyjeżdża na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w doskonałym humorze i z dosyć świeżymi nogami. Pomimo tego, że za Barceloną spotkanie Pucharu Króla w środku tygodnia, to jednak ten ćwierćfinał przypominał bardziej sparing czy nawet gierkę treningową. Trener Valencii uznał, że Copa del Rey nie jest celem ważniejszym niż utrzymanie tej legendarnej drużyny w najwyższym stopniu rozgrywkowym i wystawił drugi garnitur. Po 30 minutach było już 3:0 dla Blaugrany, a reszta meczu przebiegła, z drobnymi wyjątkami, na „chodzonego”. Tym samym Duma Katalonii przedłuża swoją serię meczów bez porażki w 2025 roku. Z racji świetnych występów w fazie ligowej LM nie będą uczestniczyli w przyszłotygodniowych barażach, dlatego wszystkie siły będą mogli skupić na dzisiejszym meczu. Czy dorównają kroku w lidze madryckim liderom?

Co obstawiać?

Postawię na powyżej 5 rzutów rożnych (równe 5 = zwrot). Myślę, że Barcelona ruszy do ataku od pierwszych minut, rozochocona poprzednimi meczami, w których wygrywała aż 4/5 razy. Sevilla zaś myślę, że spróbuje się zamurować i za wszelką cenę powstrzymać rozpędzona Barcę. Odkąd w gorszej formie znajduje się Robert Lewandowski, większy ciężar gry został przeniesiony na skrzydła w postaci Raphinhi i Lamine Yamal’a. Wzmożone ataki z boków boiska sprzyjają rzutom rożnym. W ostatnich 5 meczach Barcelona nie nabiła zaproponowanej przeze mnie linii rożnych tylko raz (4 przeciwko Valencii w meczu, w którym żadnemu zespołowi nie zależało od 30 minuty).  Jeśli chodzi o Sevillę to w podobnym zakresie spotkań dopuszczali oni swoich rywali do kolejno: 6, 1, 7, 1, 6 rzutów rożnych. Mecze, gdzie linia została pokryte odbyły się przeciwko Valencii i Espanyolowi, a więc zespołom, które raczej nie potrafią nacisnąć na rywala. Powodzenia!

Powyżej 5 rzutów rożnych
Kurs: 1.40
Zagraj!

Pod spodem kupon:

kupon GO+Bet

fot. Maciej Rogowski / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze