Czy The Blues wrócą na właściwe tory? Gramy o 208 PLN!

Enzo Fernandez

Chelsea zmierzy się z Wolverhampton w meczu, w którym The Blues są zdecydowanymi faworytami, choć ich ostatnia forma pozostawia trochę do życzenia. Z kolei w starciu Al-Ettifaq z Al-Ahli czeka nas pojedynek dwóch drużyn, które prezentują różny poziom, ale mają potencjał na widowisko pełne bramek. Zapraszam do lektury!

baner

Chelsea vs Wolves

Skorzystaj z promocji na Superbet! Chelsea, która na początku sezonu zachwycała swoją formą, w ostatnich tygodniach przeżywa trudniejsze chwile. Po serii świetnych występów, które wyniosły drużynę na szczyt tabeli, przyszła wyraźna zadyszka. Zespół od pięciu meczów nie potrafi zdobyć kompletu punktów, notując jedynie trzy remisy. Co więcej, przeciwnicy, z którymi Chelsea mierzyła się w tym okresie, byli spoza czołowej szóstki Premier League, co tylko potęguje frustrację kibiców. Te nieudane mecze spowodowały, że „The Blues” spadli już na 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 37 punktów.

Jednym z niewielu jasnych punktów w tym trudnym okresie pozostaje Cole Palmer. 21-latek jest prawdziwym odkryciem sezonu, imponując skutecznością i wszechstronnością. W dotychczasowych 21 meczach Premier League zanotował 14 bramek i 6 asyst, co czyni go jednym z najskuteczniejszych zawodników ligi. Jego wkład w ofensywę Chelsea jest nieoceniony, a dynamiczna gra i precyzja pod bramką rywala wielokrotnie ratowały zespół w trudnych chwilach.

Pomimo szerokiej kadry, Chelsea nie jest wolna od problemów kadrowych. Kontuzje nie oszczędzają zespołu, a kilku graczy zmaga się z urazami. Na szczęście menedżer ma do dyspozycji głęboką ławkę rezerwowych, dzięki czemu skutki absencji nie są aż tak dotkliwe. Przed Chelsea kluczowe tygodnie, które mogą zadecydować o ich dalszych losach w sezonie. Powrót do formy z początku rozgrywek będzie wymagał nie tylko poprawy skuteczności, ale także większej koncentracji w defensywie. Jeśli zespół szybko nie zacznie ponownie wygrywać, ich marzenia o zajęciu miejsca w czołowej czwórce mogą się oddalić.

Wolverhampton po obiecującym początku współpracy z trenerem Vítorem Pereirą wróciło do ponurej rzeczywistości i obecnie znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Kampania 2024/2025 zdaje się być już spisana na straty, a głównym celem drużyny pozostaje walka o utrzymanie w Premier League. Szczególnie problematyczna jest defensywa „Wilków”, która straciła już 48 bramek. Dla porównania Southampton straciło tylko o dwie bramki więcej, a przecież mówimy o drużynie, która jest blisko stania się najgorzej punktującym zespołem w historii Premier League. To pokazuje, jak trudna walka o utrzymanie czeka Wolverhampton, jeśli szybko nie poprawią swojej defensywy.

Ostatnie wyniki tylko pogłębiają frustrację fanów. Wolverhampton przegrało 0:3 z Newcastle, a wcześniej w identycznym stosunku goli uległo Nottingham Forest. Z dorobkiem punktowym równym 18. Ipswich Town, które zajmuje miejsce w strefie spadkowej, „Wilki” są na krawędzi. Walka o utrzymanie będzie niezwykle trudna, ale istnieje iskierka nadziei. Matheus Cunha, mimo ogólnej słabej formy drużyny, prezentuje się wyśmienicie. Brazylijczyk pokazuje swoje umiejętności w niemal każdym meczu, starając się wciągnąć zespół na wyższy poziom. Jego kreatywność i determinacja sprawiają, że Wolverhampton wciąż może marzyć o pozostaniu w elicie.

Co typuję w tym spotkaniu?

Zdaniem bukmacherów wyraźnym faworytem tego meczu jest Chelsea. Podzielam tę opinię, jednak kursy na ich zdobycze punktowe są bardzo niskie, dlatego zdecydowałem się na zakład na over 2.5 goli w meczu. Uważam, że Wolves, ze względu na swoją trudną sytuację, będą zmuszone do bardziej ofensywnej gry, co może sprzyjać otwartemu spotkaniu. Z kolei Chelsea, mimo że jest faworytem, miewa ostatnio swoje wpadki, co tylko zwiększa szanse na ciekawe widowisko. Warto również zauważyć, że historia bezpośrednich starć tych drużyn przemawia za zakładem na bramki – w trzech ostatnich meczach padało odpowiednio 8, 6 i 3 gole. Taka tendencja zdecydowanie zachęca do poszukiwania emocji w overach bramkowych, zwłaszcza że obie drużyny mają sporo do udowodnienia.

Powyżej 2.5 goli

Al-Ettifaq vs Al Ahli SC

Al-Ettifaq to zespół, który ma potencjał i zasoby, by osiągnąć więcej, ale ich wyniki są przeciętne. Po słabym początku sezonu pojawiły się jednak oznaki poprawy – wygrali trzy z ostatnich czterech spotkań, co jest solidnym wynikiem i daje nadzieję na lepszą przyszłość. Na fali wznoszącej znajduje się Moussa Dembélé, który zaczyna regularnie trafiać do siatki, co znacząco wzmacnia ofensywę drużyny.

Największym problemem Al-Ettifaq pozostają jednak mecze domowe. W siedmiu spotkaniach na własnym stadionie zdobyli zaledwie trzy punkty, tracąc przy tym aż 16 bramek. To statystyka, która musi ulec poprawie, jeśli zespół chce powalczyć o wyższe cele. Nadzieję na poprawę wprowadza także powrót Michaela Beale’a do sztabu szkoleniowego jako asystenta Stevena Gerrarda. Po nieudanych przygodach na Wyspach Beale ponownie dołącza do Gerrarda, z którym wcześniej odnosił sukcesy, co może pozytywnie wpłynąć na dalszy rozwój drużyny.

Al-Ahli pod wodzą Matthiasa Jaissle prezentuje się bardzo solidnie i regularnie zdobywa punkty. Drużyna, która mogła do niedawna pochwalić się serią siedmiu zwycięstw i jednego remisu, udowadnia, że potrafi walczyć z każdym rywalem w Saudi Pro League. Liderzy zespołu, tacy jak Roberto Firmino, Franck Kessié czy Gabri Veiga, prezentują wysoką formę, co pozwala Al-Ahli trzymać się w czołówce tabeli. Trener Jaissle, który zasłynął wcześniej pracą w Red Bull Salzburg, skutecznie zarządza drużyną, ale jego pozycja w klubie wcale nie wydaje się być w pełni pewna.

W mediach coraz głośniej mówi się o możliwym zatrudnieniu Massimiliano Allegriego jako nowego trenera zespołu. Włoch, znany z sukcesów w Juventusie, miałby wnieść do klubu jeszcze więcej doświadczenia i taktycznej dyscypliny. Na razie jednak Al-Ahli pod wodzą Jaissle utrzymuje dobrą formę, a plotki o zmianie na ławce trenerskiej wydają się być jedynie spekulacją.

Co typuję w tym spotkaniu?

Wyraźnie lepszą drużyną w tym spotkaniu wydają się goście, jednak nie zamierzam typować tutaj w kategorii 1X2. Moją propozycją na ten mecz jest over 2.5 gola. Warto zauważyć, że w ostatnich sześciu spotkaniach Al-Ettifaq padało minimum 3 bramki, a w przypadku Al-Ahli w czterech z sześciu również przekroczono tę linię. Oba zespoły mają czym postraszyć w ofensywie – Al-Ettifaq może liczyć na regularne trafienia Moussy Dembélé, z kolei Al-Ahli na skuteczność Roberto Firmino i Ivana Toneya. Jednocześnie defensywy obu ekip popełniają sporo błędów, co tylko zwiększa szansę na większą liczbę goli. Rozważałem również zakład na BTTS, ale istnieje ryzyko, że jeśli Al-Ahli zagra skutecznie w ataku, gospodarzom może być trudno znaleźć drogę do bramki rywali. Życzę powodzenia i zachęcam również do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

Powyżej 2.5 goli
kypon

FOT: Sebo47 / Alamy Stock Photo

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze

.