Celne strzały będą głównym problemem Flyers i Blackhawks? NHL AKO 2.56!
Klasycznie w weekend czeka na nas mnóstwo spotkań w najlepszej hokejowej lidze świata. W dzisiejszej analizie przyjrzę się rywalizacji Philadelphia Flyers z Chicago Blackhawks i to będzie najszybciej rozgrywane spotkanie, bo jeszcze dzisiejszego wieczoru obie ekipy rozpoczną swoje zmagania. Natomiast o północy dojdzie do meczu Florida Panthers z Colorado Avalanche i tę batalię też wrzucam do mojego kuponu.
Philadelphia Flyers – Chicago Blackhawks: typy i kursy bukmacherskie (23.11.2024)
Za nim pójdziemy dalej, zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w GO+Bet! Gospodarzy w listopadzie śmiało możemy mianować mistrzami remisów, bo aż cztery razy w regulaminowym czasie gry nie poznaliśmy wygranego w ich spotkaniach. Co zabawniejsze Flyers zremisowali cztery mecze z rzędu, więc nie jest to codzienność. Trzeba oddać jednak hokeistom z Filadelfii, że tylko raz dali się pokonać w tych meczach po regulaminowym czasie gry. Flyers teraz zanotowali dwie porażki z rzędu i z taką serią przystąpią do starcia z Blackhawks. Goście na teren Flyers wybiorą się po przełamaniu, dzięki któremu przerwali passę trzech porażek z rzędu.
Swoją kolejną szansę między słupkami gospodarzy dostanie Kolosov, dla którego poprzednie występy były średnio udane, bo dalej musi czekać na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie z nim w bramce. Flyers byli jedną z rewelacji poprzedniego sezonu, ale ostatecznie nie udało im się awansować do play-off. Tamtą ekipę można było zapamiętać z ogromnych zapędów ofensywnych i dużej ilości strzałów oddawanych na bramkę rywali. W tej kampanii Flyers zatracili swój dryg w ataku i ich ilość uderzeń spadła diametralnie. Blackhawks też nie błyszczą pod względem strzałów na mecz, ale oni nie mieli poprzedniego sezonu tak innego, jak ich dzisiejsi rywale.
Statystyki:
- Philadelphia Flyers oddaje średnio 26,6 celnych strzałów na mecz
- Chicago Blackhawks oddają średnio 26,3 celnych prób na spotkanie
- Gospodarze pozwalają średnio przeciwnikom na 29 celnych uderzeń na ich bramkę
- Goście pozwalają średnio rywalom na 30 celnych strzałów na ich bramkę
Co obstawić?
Jestem zdania, że nie będzie dziś fajerwerków w Wells Fargo Center. Faworytem według bukmacherów są gospodarze, ale w ich bramce będzie niedoświadczony golkiper bez zwycięstwa w tym sezonie, więc to będzie idealna okazja dla Bedarda, żeby poprowadzić Blackhawks do wygranej. Idę tutaj jednak w ilość celnych strzałów i wybieram zakład na to, że będzie poniżej 57 celnych prób łącznie z obu stron.
Florida Panthers – Colorado Avalanche: typy i kursy bukmacherskie (24.11.2024)
Czas na trzecie wyjazdowe starcie Avs i na ten moment mogą być zadowoleni ze swojej postawy w delegacjach, bo niedzielnej nocy powalczą o komplet wygranych. Aktualni mistrzowie NHL po siedmiu zwycięstwach z rzędu wpadli w lekki dołek, ponieważ na ostatnich pięć meczów zwyciężyli zaledwie raz. Bilans bramkowy Panthers jest dodatni, ale mocno na styku, więc pewnie wszyscy na Florydzie chcą wrócić do wygrywania tak, jak to miało miejsce jeszcze jakiś czas temu. W przypadku ekipy z Denver ten bilans bramkowy dalej jest ujemny, mimo że ostatnio wygrywali bardzo dużo, ale wciąż demony z przeszłości są z nimi i cały czas muszą pracować, żeby wyjść na plus.
Kibice, którzy przychodzą na starcia swoich ulubieńców, nie mogą narzekać na brak goli, bo w ich spotkaniach pada naprawdę dużo bramek. W przypadku Avs ta średnia domowa mocno różni się od ich średniej w delegacjach. Zarówno jedni, jak i drudzy mają problemy ze swoimi duetami bramkarskimi. Georgiev i Annunen po stronie gości wypracowali wspólnie zaledwie 86% obronionych strzałów. Trochę lepiej wygląda to w przypadku Bobrowskiego i Knighta, bo ci łącznie wybronili 88% krążków, ale średnie poniżej 90% nie są czymś, czym bramkarze w NHL mogą się chwalić. Do nocnych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Statystyki:
- Średnio w domowych spotkaniach Florida Panthers pada 6,4 bramki
- Średnio w wyjazdowych meczach Colorado Avalanche pada 5,5 gola
- 5/5 domowych spotkań gospodarzy kończyło się powyżej 0,5 bramki w każdej tercji
- 2/5 delegacyjnych meczów gości kończyło się powyżej 0,5 gola w każdej tercji
Co obstawić?
Liczę niedzielnej nocy, że Avs nie będą nawiązywać do swoich ostatnich meczów, w których bramek padało, jak na lekarstwo. Panthers lubią grać w ofensywie, a również potencjał gości w ataku jest ogromny, dlatego liczę na dużo bramek w tej rywalizacji. Moja propozycja dotyczy tego, że zobaczymy co najmniej po jednym trafieniu w każdej tercji. Typy NHL, które do tej pory graliśmy, są dostępne w specjalnej zakładce na naszej stronie.
Foto. Alamy/L. Sanchez/Chicago Tribune
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze