Cukierek albo psikus? Jeremy pokrzyżuje plany Jazz? Gramy z NBA o 231 PLN
Wczoraj Draymond Green postanowił zaskoczyć cały koszykarski świat, zdobywając aż czternaście punktów. Nikt z pewnością nie przypuszczał, że gracz Golden State Warriors pokusi się o aż tak duży dorobek punktowy. Mówi się trudno i idzie się dalej! Dziś w NBA jedynie cztery pojedynki. Postanowiłem wykorzystać tę okazję i zagrać singla przy użyciu BetBuildera. Wybiorę się do Salt Lake City, gdzie Utah Jazz powalczy o pierwsze zwycięstwo z San Antonio Spurs. Czy gospodarze będą dziś górą? Czy możemy się spodziewać wyrównanego starcia? Kto będzie dziś błyszczał? Przekonamy się już dzisiaj w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Utah Jazz — San Antonio Spurs: typy i kursy bukmacherskie (01.11.2024)
Dzisiejsza analiza będzie opierać się na BetBuilderze, który pozwala na łączenie kilku różnych zdarzeń z jednego meczu! Opcja ta jest dostępna oczywiście w Fortunie, dlatego przypomnę, że mamy dla Ciebie kod promocyjny Fortuna, dzięki któremu będziesz mógł skorzystać z ciekawych bonusów na start! Utah Jazz to zespół, który zeszły sezon zakończył na dwunastym miejscu w Konferencji Zachodniej. Jazzmani w tegorocznej kampanii raczej nie powinni nas zaskoczyć ponad stan. Już w tym momencie plasują się na ostatnim miejscu na zachodnim wybrzeżu i jako jedyni w całym NBA nie wygrali jeszcze spotkania! Włodarze Utah Jazz w trakcie off-season wykonali kilka ciekawych ruchów. Przede wszystkim pozyskali Patty’ego Millsa, Drewa Eubanksa oraz Svi Mykhailiuka. Z zespołem pożegnał się natomiast Kris Dunn oraz Omer Yurtseven. Zmiany jednak nie przynoszą efektów, w końcu cztery porażki z rzędu na początku sezonu to istny dramat. Oczywiście wielu fanów Utah Jazz podkreśli, że ich rywale byli ze znacznie wyższej półki i poniekąd trzeba się z tym zgodzić. Mimo wszystko jednak ich gra jest po prostu kiepska, co zresztą widzieliśmy w ostatnim meczu z Sacramento Kings, gdzie ledwo rzucili dziewięćdziesiąt sześć oczek. Dwadzieścia jeden punktów zdobył wtedy Jordan Clarkson, który zebrał jeszcze pięć piłek oraz rozdał trzy asysty. Osiemnaście oczek i siedem reboundów wpadło na konto Johna Collinsa. Kyle Filipowski pokusił się o dwanaście punktów, osiem zbiórek oraz dwie asysty. Brice Sensabaugh popisał się jedenastoma oczkami. Double double wpadło na konto Keyonte George’a, który zainkasował dziesięć punktów, cztery zbiórki oraz jedenaście asyst. Poniżej oczekiwań Lauri Markkanen, który zdobył jedynie siedem oczek. Czy Jazzmani wygrają swój pierwszy mecz w tym sezonie?
Utah Jazz vs San Antonio Spurs
- UTAH JAZZ
- SAN ANTONIO SPURS
San Antonio Spurs to druga najgorsza ekipa na zachodnim wybrzeżu, a przynajmniej tak było w zeszłym sezonie! W tegorocznej kampanii Gregg Popovich oczekuje już od swoich podopiecznych znacznie lepszej gry, a przede wszystkim zwycięstw! Na ten moment udało im się pokonać jedynie Houston Rockets, choć polscy kibice mogą być bardzo zadowoleni ze wzrostu formy Jeremy’ego Sochana! Reprezentant naszego kraju korzysta z nieobecności Devina Vassella i kręci świetne liczby. Przypomnę, że do klubu dołączył weteran Chris Paul oraz Harrison Barnes. Obaj mają dobry wpływ na jakość gry San Antonio Spurs, choć wciąż brak zwycięstw. Miejmy nadzieję, że Jeremy Sochan i spółka w przyszłości nieco częściej będą sięgać po wygrane, tym bardziej że w tej drużynie drzemie spory potencjał. Dziś w nocy ekipa prowadzona przez Gregga Popovicha popisał się porażką z Oklahomą City Thunder. Najlepszy w barwach SAS był Harrison Barnes, który zdobył osiemnaście punktów oraz cztery zbiórki. Akompaniował mu Jeremy Sochan, który popisał się siedemnastoma oczkami, dziewięcioma reboundami oraz czterema asystami. Piętnaście punktów wpadło na konto Malaki Branhama, który zebrał jeszcze trzy piłki. Chris Paul był bliski double double, inkasując czternaście punktów, pięć zbiórek oraz dziewięć asyst. Czy San Antonio Spurs zaskoczy Jazzmanów w Salt Lake City? Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!
Co typuję w tym spotkaniu?
Dzisiejsze typy NBA możesz zagrać w Fortunie, gdzie dostępna jest opcja BetBuildera! Skorzystam z przyjemnością z tej opcji, w końcu zawsze można delikatnie zejść z niektórych linii! Tym razem w pierwszej kolejności skuszę się na powyżej 0,5 przechwytu Jeremy’ego Sochana! Skąd taki pomysł? Jeremiasz wygląda na początku tego sezonu naprawdę dobrze! Praktycznie w każdym pojedynku jest najjaśniejszą postacią San Antonio Spurs. Sochan w tym sezonie pokrył wymagany próg w dwóch z czterech pojedynków. Nie jest to wybitna statystyka, lecz dziś sporym atutem może być świetny matchup! To właśnie w starciu z Utah Jazz reprezentant naszego kraju popisał się swoim rekordowym występem pod względem przechwytów, robiąc steal aż pięć razy! Zresztą w zeszłym sezonie w trzech starciach przeciwko ekipie z Sal Lake City popisał się dwoma overami. Do tego warto dodać, że Utah Jazz na początku sezonu to szósta ekipa z największą liczbą przechwytów rywali i piąta ekipa pod względem największej liczby strat! Jak dla mnie aktywny w defensywie Jeremy Sochan powinien bez problemu zaliczyć przynajmniej jeden przechwyt z zespołem, który nie najlepiej prezentuje się w grze ofensywnej. Z pewnością nie zaliczy on pięciu stealów jak w ostatnim bezpośrednim starciu, lecz dzisiejszy proponowany przeze mnie próg nie powinien stanowić dla niego żadnej trudności. Według mnie warto dziś pójść właśnie w tym kierunku!
Dorzucam do tego poniżej 40,5 punktów, zbiórek oraz asyst Victora Wenbanyamy! Skąd taki pomysł? Największa gwiazda San Antonio Spurs w tym sezonie jeszcze nie pokazała swoich wszystkich możliwości. Do tej pory Francuz zaliczył cztery undery P+R+A! Do tego w zeszłym sezonie zaliczył over dzisiejszego progu jedynie w 25% swoich występów. Również nie ma dziś idealnego matchupu. W zeszłym sezonie przeciwko Utah Jazz zdobył kolejno, dwadzieścia sześć, trzydzieści trzy oraz trzydzieści cztery punkty, zbiórki oraz asysty. Do tego warto dziś pamiętać o tym, że San Antonio Spurs rozegra mecz back to back! Zeszłoroczna kampania przyniosła w takich okolicznościach aż siedem na osiem underów Victora Wembanyamy, notując jedynie trzydzieści jeden P+R+A! Do tego trzeba dodać fakt, że Gregg Popovich oszczędza swoich liderów w pojedynkach dzień po dniu. W zeszłym sezonie nie zagrał w takich starciach więcej niż trzydzieści jeden minut! Jestem zdania, że dziś Victor zakręci się w okolicach pół godziny i będzie miał spore trudności w pomalowanym przeciwko Walkerowi Kesslerze. Jazzmani nie błyszczą jak na razie, lecz dziś stoją przed idealną okazją na pierwsze zwycięstwo. Z pewnością będą zmotywowani, a swoje pięć groszy w obronie powinien dołożyć John Collins. Obaj wspomniani przeze mnie gracze plasują się na czołowych lokatach środkowych pod względem gry w obronie. Według mnie warto dziś pójść również w kierunku underu Wemby, który w moim odczuciu potrzebuje jeszcze nieco czasu w tym sezonie na pokazanie całego swojego wachlarzu umiejętności! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Associated Press / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze