Eternal Fire poradzi sobie z Furią? Gramy kupon z kursem 2.62!
Kolejny dzień turnieju BetBoom Dacha, ale już bez dwóch ekip, które wczoraj odpadły z turnieju. Falcons oraz Heroic po dwóch porażkach i średniej grze, pożegnali się z turniejem. Dziś spotka to kolejne ekipy, które grają w dolnej drabince. Komu uda się utrzymać w turnieju dzień dłużej?
Furia – Eternal Fire
Furia zaliczyła dwa bardzo odmienne spotkania podczas tego turnieju. Po świetnym początku i wygranej 2:0 na Virtus Pro, wydawało się, że Furia będzie w stanie się postawić ekipie Spirit. To, co jednak wydarzyło się w tym meczu, przeszło najśmielsze oczekiwania kibiców obu zespołów. Spirit po prostu przejechało się po Furii i nie dali rywalom nawet szans na żadną rywalizację. Furia zdobyła zaledwie 5 rund podczas całego spotkania i do tego ekipa Fallena nie wygrała żadnej rundy pistoletowej. W całym spotkaniu drużyna Furii zdobyła jedynie 8 zabójstw otwierających, a Spirit aż 23. Furia jest w takim razie w miejscu, gdzie nie ma większych szans rywalizować z najlepszymi, ale jest w stanie wygrywać z ekipami, które mają problemy lub są raczej pretendentami do gry na takim poziomie. Drużyna na pewno wymaga dalszych zmian w elementach personalnych lub czysto taktycznych. Zwłaszcza w momencie, kiedy Kscerato nie jest w najlepszej dyspozycji i nie jest w stanie pociągnąć drużyny do zwycięstwa. Statystycznie Furia wygląda słabo, ale jest to zrozumiałe po spotkaniu ze Spirit. To, co jednak jest wyjątkowo słabe w ich wykonaniu to ilość multi zabójstw przed gracza na rundę. Może to mieć swoją przyczynę właśnie w bardzo słabej formie Kscerato. Rundy pistoletowe ciężko ocenić, bo w pierwszym meczu zagrali bardzo dobrze, a w drugim bardzo słabo. Ostatecznie wygrali 2 z 8 i raz przełamywali rywali.
Eternal Fire podobnie jak Furia, zagrało dwa odmienne spotkania. Zaczęli od ciężkiego spotkania na Mouz, które przegrali wynikiem 2:0. Zaprezentowali się dość słabo, ale ostatecznie udało im się ugrać 11 rund na przestrzeni dwóch map. Zdobyli 5 zabójstw otwierających mniej od swoich rywali, więc nie prezentowali się wcale tak źle. Do tego przegrali aż 5 rund clutch, więc spotkanie mogło się potoczyć dla nich zdecydowanie lepiej. Trzeba jednak oddać Mouz to, że zagrali bardzo dobre spotkanie i ciężko było z nimi rywalizować tego dnia. W spotkaniu z Heroic, Eternal Fire było lepszą ekipą od samego początku. To, co jednak było problemem, to wykorzystywanie przewagi, którą sobie stworzyli. Wygrali połówkę 11:1 na mapie Mirage, a mimo to rywal zdobył jeszcze 6 rund. Na mapie Anubis zagrali świetnie po stronie broniącej i mieli bardzo komfortowe 7:5, a ostatecznie wygrali jedynie 13:10. Wydaje się to być lekkim problemem, ale pytanie, jak się zachowają w naprawdę bliskim starciu. Statystyki Eternal Fire nie są najlepsze, ale mają aż 51% zabójstw otwierających. Słabo grają w sytuacjach 5 na 4, bo wygrali zaledwie 63.4% możliwych rund.
Przewidywane mapy:
Furia ban Anubis
Eternal Fire ban Ancient
Furia pick Inferno
Eternal Fire pick Vertigo
Furia ban Mirage
Eternal Fire ban Nuke
Dust 2 was left over
Typ: Eternal Fire wygra mecz. Nie sądzę, żeby to był łatwy mecz dla ekipy Xantaresa. Furia potrafi być wymagająca, ale pytania jak wersja Furii dziś wyjdzie. Eternal Fire potrafi być dominujące, więc teoretycznie moga spróbować nałożyć podobną presję jak Spirit. Na ten moment Eternal Fire wydaje się być lepszą ekipą.
Analizy z esportu możesz znaleźć w zakładce typy na esport. Kupon gramy z bukmacherem Totalbet, który ma bardzo ciekawą ofertę na turniej BetBoom. Możemy obstawić pojedynki na większą ilość zabójstw między graczami, czy na ilość zabójstw poszczególnych graczy na pierwszych dwóch mapach. Sprawdź kod promocyjny totalbet i przekonaj się sam.
Virtus Pro – Pain
Virtusi wygrali swoje spotkanie z Falcons i utrzymali się w turnieju. Trzeba jednak powiedzieć, że rywale im naprawdę dopomogli w tym zadaniu. Falcons przegrało mapę Mirage, mając wyniki 9:4 i wygraną rundę pistoletową, grając po stronie atakującej. Naprawdę cięzko utracić aż taką przewagę, zwłaszcza że force ze strony ekipy broniącej, nie będzie wcale tak dobry. Na mapie Vertigo zobaczyliśmy dominacje ze strony ekipy Falcons i Virtusi nie mieli żadnych szans. Mapa Ancient zaczęła się niezbyt ciekawie dla Virtus Pro, bo przegrywali już 4:1, grając po stronie broniącej. Jednakże demony Falcons ponownie się ukazały i przegrali 7 z rzędu rund po stronie atakującej. Falcons było nawet blisko powrotu, bo mieliśmy wynik 11:9 dla Virtus Pro, ale Virtusi grali jedynie na ulepszonych pistoletach. Wtedy jednak Falcons ponownie się nie popisało i przegrali rundę, z którą nie powinni mieć większych problemów. Virtus Pro dalej po prostu nie przekonuje i ta wygrana zasadniczo niewiele zmienia. Warto docenić ich powrót na mapie Mirage, ale słaba gra Falcons trochę przyćmiła jakość tego osiągnięcia. Statystycznie jednak dalej to wygląda bardzo słabo i pytanie, czy Virtusi zaczną rosnąć. Virtusi w tym turnieju wygrali 4 z 10 rund pistoletowych, zdobyli 75% konwersji i przełamywali rywali w 16% przypadków.
Pain gra świetnie w ostatnich tygodniach i naprawdę udowadniają swoją wartość na międzynarodowej scenie. W ciągu tego miesiąca wygrali spotkania na Mongolz, Cloud9, BetBoom, 9z, Heroic czy Falcons. Nawet w starciach z Mouz czy Faze udało im się urwać mapę faworytom. Statystycznie nie wyglądają tak dobrze, jak być może powinni, ale wynika to głównie z bardzo zaciętego spotkania na Heroic i dobrej gry Mouz. W spotkaniu przeciwko Mouz udało im się wygrać pierwszą mapę, ale dopiero po dogrywce. Następne mapy przegrywali bez aż takiej walki, ale potrafili zdobyć 6 i 7 rund na przegranych mapach. W przypadku Pain widać ciągły rozwój, mimo tego, że to nie są wcale gwiazdy takie jak, chociażby w Furii. To jest w tym wszystkim najlepsze, bo Biguzera nie ma do dyspozycji graczy, których od dawna uważa się za jednych z najlepszych na świecie. Snow ma, chociażby zaledwie 17 lat, ale i tak potrafi bardzo dobrze funkcjonować w tym systemie. Pain wygrało 7 z 12 rund pistoletowych i ani razu nie dali się przełamać. Jest to bardzo imponujące, patrząc na to, że mierzyli się z Mouz i Heroic, czyli naprawdę groźnymi ekipami.
Przewidywane mapy:
Pain ban Ancient
Virtus Pro ban Nuke
Pain pick Vertigo
Virtus Pro pick Mirage
Pain ban Dust 2
Virtus Pro ban Inferno
Anubis was left over
Typ: Pain wygra mecz. Brazylijczycy grają naprawdę bardzo dobrze podczas tego turnieju i zasługują na swoje obecne miejsce. Virtus Pro dopomógło mocno ekipa Falcons, która oddała chociażby mapę Mirage. Pain gra świetnie i potrafi wykorzystać potencjał każdego z graczy. Virtus Pro natomiast nie potrafi w tym momencie sprawić, żeby zarówno Fl1t jak i Electronic grali solidnie.
Analizy z innych dyscyplin znajdziesz w zakładce typy dnia.
Fot. Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze