Lider Championship z Leeds vs budzący się do życia Arsenal – singiel z kursem 2.01!
Czas na poweekendowy deser z Pucharem Anglii. Dzisiejszy mecz przynosi nam starcie pomiędzy drużynami z Premier League i Championship. Jednak moim zdaniem nie będzie to miało żadnego znaczenia. Leeds po raz drugi z rzędu walczy o awans do najwyższej ligi i obecnie plasuje się na 1. miejscu w tabeli. Z kolei Arsenal od dłuższego czasu nie potrafi nawiązać do swoich najlepszych czasów. Mikel Arteta próbuje odbudować tę drużynę. Trzeba przyznać, że dzisiejsze zwycięstwo bardzo by w tym pomogło. Zapraszam do analizy tej potyczki!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Arsenal
Bez wątpienia Kanonierzy po zmianie trenera są inną drużyną. Może wyniki nie są jak na razie najlepsze (remis z Bournemouth, porażka z Chelsea i zwycięstwo z Manchesterem United), to jednak sama gra uległa zdecydowanej poprawie. Arsenal pod wodzą Artety wygląda lepiej taktycznie, poszczególni zawodnicy odzyskali chęć do gry i nawet kibice są wreszcie zadowoleni. Oczywiście mówimy tutaj tylko 3 spotkaniach, ale różnica jest na tyle widoczna, że warto ją podkreślić.
Dzisiaj Arsenal postara się o awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii i bez wątpienia jest on zdecydowanym faworytem tego spotkania. Kanonierzy grają lepiej, a takie mecze są idealne pod kątem łapania niezbędnej pewności siebie. W tym spotkaniu nie przejmowałbym się rotacją z dwóch powodów. Po pierwsze Arteta musi budować swoją drużynę w każdym spotkaniu i niewykluczone, że dotknie ona tylko kilku zawodników. Po drugie, zmiennicy będą chcieli pokazać się nowemu trenerowi z jak najlepszej strony, a wcale nie odstają oni zbyt dużo od graczy pierwszego składu.
Liverpool, Leicester City, Chelsea, Manchester City – w większości sobotnich i niedzielnych meczów faworyci odnosili zasłużone zwycięstwa. To samo chciałby uczynić zespół z północnego Londynu, który dopiero wraca do swojej optymalnej formy. Czy starcie z Leeds pozwoli nabrać pewności siebie?
Leeds United
Na Emirates Stadium przyjedzie aktualny lider Championship, który czuje się niezwykle pewnie. „Gdybyśmy byli w Premier League, Leeds United byłoby jednym z największych klubów. Jedyna różnica polega na tym, że Arsenal gra w ekstraklasie, a my w Championship” – powiedział przed dzisiejszym spotkaniem Alioski.
Te słowa można odebrać nieco arogancko, ale fakty są takie, że w ostatnich 15 spotkaniach Leeds zanotowało tylko jedną porażkę. Tak udana seria zaowocowała awansem na fotel lidera drugiej ligi. Leeds wygląda naprawdę dobrze, gra ofensywnie i zarazem skutecznie w obronie, a ambicja piłkarzy Bielsy jest niesamowita. Rok temu do awansu do Premier League zabrakło naprawdę niewiele. Całe Leeds wierzy, że obecny sezon zakończy się happy endem.
Ale zanim liga to trzeba udać się do Londynu. Celem numer jeden tej drużyn jest awans, ale meczu z Arsenalem nie wolno odpuścić. W starciach z takimi drużynami pokazuje się to, jak silnym się jest, a ranga Pucharu Anglii jest ogromna dlatego trzeba pokazać się z jak najlepszej strony.
Statystyki:
- 5 ostatnich meczów Arsenalu na własnym boisku to aż 4 porażki i ostatnie zwycięstwo z Manchesterem United.
- 8 z ostatnich 11 spotkań Kanonierów kończyło się BTTS-ami.
- 6 ostatnich wyjazdów Leeds to aż 4 zwycięstwo oraz remis i porażka.
- W każdym z ostatnich 5 meczów drużyny Bielsy obie drużyny strzelały bramki.
- W ostatnich 15 spotkaniach Leeds zanotowało tylko 1 porażkę.
- Od sezonu 2003/04 obie drużyny mierzyła się 6-krotnie.
- W tych meczach zobaczyliśmy aż 5 zwycięstw Arsenalu i 1 remis.
- 4 z tych meczów kończyło się BTTS-ami.
- Leeds jest drugą najlepszą defensywą w Championship. (po Brentfordzie) oraz drugą najlepsze ofensywą (po West Bromie).
Co obstawiać?
W tym meczu spodziewam się fajerwerków, ponieważ obie drużyny mają sporo do wygrania i udowodnienia. Arsenal pod wodzą nowego trenera gra lepiej, ale wyniki nadal nie są najlepsze. Z kolei Leeds to lider Championship, który chce udowodnić, że zasługuje na miejsce w Ekstraklasie. Pomimo ogromnej sympatii do Mateusza Klicha i Marcelo Bielsy, więcej szans na zwycięstwo przyznam Kanonierom. Doświadczenie, umiejętności i chęć zwycięstwa powinny być dzisiaj po stronie gospodarzy. Jednak Leeds to nie jest byle jaka drużyna dlatego zmuszony jestem zaasekurować się podpórką, którą łączę z BTTS-em. Jak już wspomniałem – obie drużyny grają coraz lepiej i dlatego spodziewam się bramek po obu stronach, co potwierdzają również statystyki. Nie wyobrażam sobie jednak tego, żeby Arsenal miał dzisiaj przegrać.
Nasz typ: 1X/BTTS