Joel Embiid zrobi krok w przód w kierunku MVP? Gramy z NBA o 273 PLN
Wczoraj nie wszystko poszło po mojej myśli, a w szczególności zawiedli mnie gracze Golden State Warriors, którzy zagrali fatalne zawody przeciwko rezerwowym Memphis Grizzlies. Porażka w takim meczu jest niewyobrażalną katastrofą dla włodarzy organizacji, którzy powoli muszą zacząć myśleć o nieco większej przebudowie. Dziś w NBA jedynie trzy spotkania, więc skuszę się na mocniejszego singla. Wybiorę sie do Wells Fargo Center, gdzie Philadelphia 76ers zmierzy się z Denver Nuggets! Czy zobaczymy piękny pojedynków dwóch największych kandydatów do tytułu najlepszego gracza sezonu regularnego? Kto zainkasuje najlepsze statystyki? Kto wygra pojedynek w Filadelfii? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real
Philadelphia 76ers – Denver Nuggets: typy i kursy bukmacherskie (17.01.2024)
Dzisiejsza analiza skupia się na zakładzie specjalnym, przygotowanym przeze mnie dla Ciebie w Betfan, dzięki opcji MyBet! Na początku wspomnę jeszcze o fantastycznej promocji w Betfan – bonus 200% od 1. depozytu, czyli potrojeniu wpłaty do 450 PLN, dzięki której Twój start w bukmacherce może być znacznie przyjemniejszy! Przypomnę, że trzeba wpisać nasz kod promocyjny Betfan przy rejestracji, by cieszyć się z dodatkowych bonusów! Philadelphia 76ers to aktualnie trzeci zespół w Konferencji Wschodniej! Na ich koncie widnieje dwadzieścia pięć zwycięstw oraz trzynaście porażek. W pięciu ostatnich pojedynkach zanotowali oni na swoim koncie jedynie dwa wygrane starcia, a wszystko za sprawą braku lidera – Joela Embiida! Na szczęście Kameruńczyk wrócił do gry i z przytupem rozpoczął swój ponowny marsz po kolejną statuetkę MVP sezonu zasadniczego! Nick Nurse ma ogromne szczęście, że może współpracować z Embiidem, który jest po prostu maszyną do zdobywania wszelakich statystyk. Jego obecność na parkiecie sprawia, że Philly gra jak z nut, co odczuliśmy we wczorajszym pojedynku z Houston Rockets. Sixers wygrali to spotkanie dziewięcioma oczkami, choć zwycięstwo mogło być znaczniej efektowne, gdyby nie tak zwany garbage time! Podopieczni Nicka Nurse’a wykorzystali słabszą grę rywali na obwodzie, sami rzucając aż piętnaście trójek w trzydziestu pięciu próbach. W kluczowych momentach Joel Embiid wykorzystywał swoje warunki fizyczne do zdobywania łatwych punktów po rzutach osobistych. Kameruńczyk wywalczył aż siedemnaście taki prób, a na oczka nie udało mu się zamienić jedynie jednego rzutu! Lider Philadelphii 76ers zainkasował w tym meczu czterdzieści jeden punktów, dziesięć zbiórek oraz trzy asysty. AKompaniował mu Tyrese Maxey, który popisał się cudowną skutecznością zza łuku. Rozgrywający Philly pokusił się o dwadzieścia siedem oczek oraz siedem kluczowych podań. Patrick Beverley popisał się jedenastoma punktami, pięcioma zbiórkami oraz sześcioma asystami. Tobias Harris zakończył natomiast mecz z dziesięcioma oczkami, trzema reboundami oraz dwoma kluczowymi podaniami. Czy Philadelphia 76ers zainkasuje dziś trzecie zwycięstwo z rzędu?
Philadelphia 76ers vs Denver Nuggets
- PHILADELPHIA 76ERS
- DENVER NUGGETS
Denver Nuggets to aktualnie trzeci zespół Konferencji Zachodniej. Na swoim koncie mają dokładnie dwadzieścia osiem zwycięstw oraz trzynaście porażek. Ostatnie dziesięć spotkań w wykonaniu podopieczni Michaela Malone’a zakończyło się siedmioma zwycięstwami. Nie potrafili jednak oni zainkasować w tym czasie serii zwycięstw dłuższej aniżeli dwa starcia. Denver Nuggets idzie w tym sezonie po swoje. Obrońcy tytułu raczej mogą być spokojni o bezpośredni awans do NBA Play-offs, choć rywale na zachodnim wybrzeżu wcale nie chcą odpuścić. Michael Malone może być dumny ze swoich podopiecznych, którzy jak są zdrowi, to praktycznie wygrywają wszystko, co tylko się da. Problem pojawia się w momencie, gdy niepewni występu są liderzy. Taka sytuacja może nastąpić dziś, bo w protokole możliwych absencji jest cała pierwsza piątka! Nie żartuje w tym momencie! Calutka pierwsza piątka oznaczona jest w tym momencie słynnym “GTD”, czyli game time decision! W poprzednim starciu to właśnie pierwsza piatka poprowadziła Denver Nuggets do zwycięstwa przeciwko Indianie Pacers. W tym meczu dzisiejsi goście wygrali z rywalem dzięki znacznie lepszej skuteczności z gry i to zarówno zza łuku, jak i z półdystansu. Dwadzieścia pięć punktów zainkasował Jamal Murray, który rozdał jeszcze osiem asyst. Akompaniował mu Michael Porter Jr., który pokusił się o dwadzieścia pięć oczek, osiem reboundów oraz pięć kluczowych podań. Nikola Jokić popisał się double double, zdobywając dwadzieścia pięć punktów, dwanaście zbiórek oraz dziewięć asyst. Aaron Gordn pokusił się o dwadzieścia oczek, dziesięć reboundów oraz trzy kluczowe podania. Kentavious Caldwell Pope zakończył zmagania z jedenastoma punktami na swoim koncie. Czy Denver Nuggets zaskoczy dziś Philly w Wells Fargo Center?
Co typuję w tym spotkaniu?
Najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, lecz w tym przypadku skorzystam nie MyBet, czyli zakładu stworzonego przeze mnie dla Ciebie! Mój dzisiejszy typ będzie składał się z trzech różnych zdarzeń dotyczących jednego gracza – Joela Embiida! W pierwszej kolejności celuję w minimum trzydzieści punktów Kameruńczyka! Skąd taki pomysł? W tym sezonie Embiid zainkasował dokładnie dwadzieścia trzy overy w dwudziestu ośmiu występach, co daje nam ponad 82% skuteczności pokrycia zakładu. Podczas tegorocznej kampanii Joel średnio inkasuje w okolicach trzydziestu pięciu punktów, co jest najlepszym wynikiem w NBA! Ciężko zatrzymać Kameruńczyka pod własnym koszem, tym bardziej że świetnie wykorzystuje swoje warunki fizyczne do zdobywania łatwych punktów z rzutów osobistych. Joel nie powinien mieć dziś problemów z przekroczeniem wspomnianego progu, nawet jeżeli Nikola Jokić wyjdzie dziś na parkiet. Ba! Jestem przekonany, że Embiid będzie dzięki temu znacznie bardziej zmotywowany, w końcu bezpośrednich pojedynek dwóch koszykarzy walczących o statuetkę MVP zawsze jest idealnym punktem odniesienia podczas medialnych spekulacji. Co ciekawe, przez lata środkowy Philadelphii 76ers unikał spotkań przeciwko Jokiciowi! Przez trzy pełne sezony rozegrał on jedynie dwa starcia z Denver Nuggets, w których nie schodził poniżej trzydziestu czterech punktów. Rok remu popisał się natomiast czterdziestoma siedmioma oczkami! W moim odczuciu Joel Embiid po przerwie jest głodny gry! Pokazał to w poprzednim pojedynku, gdzie zagrał raptem nieco ponad pół godziny. Dziś jego minuty mogą wyglądać różnie, a wszystko jest zależne od wyjściowej piątki. Mimo wszystko wydaję mi się, że Joel nie będzie miał problemów z zainkasowaniem trzydziestu punktów i to obojętnie czy zagra z rezerwami Denver Nuggets, czy naprzeciw Nikoli Jokić!
Dorzucam do tego minimum dziesięć zbiórek Joela Embiida! Skąd taki pomysł? W tym sezonie Kameruńczyk zainkasował dwadzieścia cztery overy w dwudziestu ośmiu występach, co daje nam blisko 86% pokrycia typu! Od szesnastu spotkań nie schodzi on poniżej dziesięciu reboundów, co nie jest zresztą żadnym zaskoczeniem. Joel świetnie czuje się pod własnym koszem, gdzie średnio zbiera dziewięć piłek. Do tego dochodzą jeszcze prawie trzy reboundy pod koszem rywala na mecz. Ciężko jest przesunąć Embiida w defensywie, co zresztą udowadnia nam od kilku sezonów. W całej karierze przeciwko Denver Nuggets zainkasował on pięć overów w ośmiu rozegranych pojedynkach. Mimo wszystko warto się skupić na tych najnowszych starciach, czyli ostatnich dwóch spotkaniach, gdzie notował kolejno dziewięć oraz osiemnaście reboundów. Dziś Joela Embiida czeka znacznie trudniejsza walka o każdą zebraną piłkę, o ile na parkiecie pojawi się Nikola Jokić. Denver Nuggets w pełnej odsłonie to zespół, który pozwala na naprawdę mało zbiórek. Mimo wszystko wierzę dziś w Kameruńczyka, który średnio ma szanse na niecałe dwadzieścia reboundów na mecz, co jest czwartym najwyższym wynikiem w NBA! Warto również zauważyć, że Joel Embiid zbiera piłki bliżej kosza aniżeli jego dzisiejszy potencjalny serbski rywal, a taki szczegół może mieć dziś spore znaczenie, w końcu Kameruńczyk jest nieco wyższy!
Na koniec dorzucam minimum pięć asyst Joela Embiida! Skąd taki pomysł? W całym sezonie Joel Embiid zainkasował dziewiętnaście overów w dwudziestu ośmiu pojedynkach, co daje nam 68% skuteczności typu. Średnio środkowy Philadelphii 76ers inkasuje na swoim koncie sześć kluczowych podań, lecz mimo tego to właśnie ten zakład może wzbudzić w Tobie największy strach. Joel nie jest znany z asystowania kolegom, a wręcz przeciwnie, w końcu każdy kojarzy go z punktowania i czerpania korzyści z zagrań swoich kamratów. Kameruńczyk potrafi jednak dobrze podać piłkę na obwód czy za plecy do kolegów na wolnych pozycjach. Joel przestał być wielkoludem samolubem, który dąży jedynie do inkasowania zdobyczy punktowych. Potencjał Embiida w Philly jest nieograniczony i warto tutaj przywołać pewne ciekawe statystyki. Najlepszy rozgrywający Sixers, czyli Tyrese Maxey średnio w meczu ma szansę na jedenaście i pół asysty. Joel Embiid jest na tej liście drugi z potencjalnymi szansami na dziewięć i pół kluczowych podań! Wśród centrów jest on trzecim najlepszym asystującym ustępując jedynie Domantasowi Sabonisowi oraz Nikoli Jokić! Dziś liczę, że Joel nawiąże pod względem asyst do jego poprzednich wyników w starciach z Denver Nuggets. W trzech kolejnych potyczkach notował kolejno: sześć, cztery oraz pięć asyst. Mam nadzieję, że Kameruńczyk wykorzysta swój potencjał i śmiało rozegra minimum pięć kluczowych podań do kolegów, a w szczególności do Tyrese Maxeya, który wydaje się być w naprawdę dobrej dyspozycji. W moim odczuciu warto dziś pójść w kierunku overu każdej z wymienionych statystyk Joela Embiida! Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze