Khris będzie dziś czarnym koniem Bucks? Gramy z NBA o 244 PLN
Wczoraj niestety nie udało się zainkasować czwartego zielonego kuponu z rzędu! Jakieś dziwne były wczorajsze rezultaty i statystyki zawodników. Takie dni w NBA też się jednak zdarzają i nie zawsze wszystko będzie wychodziło zgodnie z przewidywaniami. Takie jest piękno sportu i udręka typerów! Dziś w NBA kilka spotkań w godzinach europejskich, lecz jak dobrze wiesz, unikam ich jak ognia w swoich tekstach! Dziś wybrałem dla Ciebie dwa pojedynki do swojej analizy! W pierwszej kolejności wybiorę się do stanu Wisconsin, gdzie Milwaukee Bucks zmierzy się z Atlantą Hawks. Na dokładkę dobieram starcie pomiędzy Utah Jazz a Portland Trail Blazers. Czy gospodarze zainkasują po pewnym zwycięstwie? Czy zobaczymy dwa overowe pojedynki? Czy liderzy poprowadzą swoje ekipy do wygranej? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą koszykarską analizę! Let’s go!
Milwaukee Bucks – Atlanta Hawks: typy i kursy bukmacherskie (03.12.2023)
Koziołki to w tym momencie trzecia siła w Konferencji Wschodniej! Podopieczni Adriana Griffina mają na swoim koncie trzynaście zwycięstw oraz sześć porażek. Wspominałem, że w drużynie Bucks istotnym elementem będzie czas, który pozwoli na stworzenie prawdziwej koszykarskiej dynastii na czele z Giannisem Antetokounmpo oraz Damianem Lillardem. Oczywiście z tą dynastią to nieco hiperbolizuje, choć kto wie, co przyniesie nam obecny sezon. W tym momencie Koziołki wyglądają naprawdę dobrze. Zdarzają im się buble, taki jak na przykład ten ostatnio w meczu z Chicago Bulls, lecz to normalna sprawa w świecie NBA. Sezon jest naprawdę wyrównany i niezwykle intensywny, więc różne rzeczy mogą się jeszcze im przytrafić w nadchodzących spotkaniach.
W poprzednim meczu Milwaukee Bucks niespodziewanie przegrało z Chicago Bulls! Koziołki nie potrafiły wykorzystać swoich największych atutów. Nie popisali się na desce, a w dodatku nie mieli zbyt wielu okazji do zdobycia łatwych punktów z rzutów osobistych. Nie pomógł również dodatkowy czas gry, który rzutem na taśmę zagwarantował Bykom Alex Caruso. Double double zanotował Giannis Antetokounmpo, który zapisał na swoim koncie dwadzieścia sześć punktów, czternaście zbiórek oraz pięć asyst. Akompaniował mu Damian Lillard, który również zakończył mecz z dwiema podwójnymi zdobyczami statystycznymi. Dame Time zapisał na swoim koncie osiemnaście oczek, pięć reboundów oraz trzynaście kluczowych podań. Dwadzieścia punktów zdobył w tym pojedynku dwadzieścia punktów oraz cztery zbiórki. Malik Beasley zapisał na swoim koncie aż dziewiętnaście oczek, trzy reboundy oraz trzy kluczowe podania. Czy Milwaukee Bucks zainkasuje dziś łatwe zwycięstwo z Atlantą Hawks?
Milwaukee Bucks vs Atlanta Hawks
- MILWAUKEE BUCKS
- ATLANTA HAWKS
Atlanta Hawks nie ma za sobą najlepszego tygodnia, choć po meczu z San Antonio Spurs nastroje są zdecydowanie lepsze. Ostatnie trzy mecze to dwie porażki i wspomniana wygrana w Teksasie. Podopieczni Quina Snydera awansowali przez to na dziewiątą pozycję w Konferencji Wschodniej, czyli o dwa miejsca wyżej, aniżeli przed spotkaniem z SAS. Jak widać, stawka na wschodnim wybrzeżu jest niezwykle wyrównana! Walka o bezpośredni awans do NBA Play-offs będzie zatem toczyła się do samego końca, co z pewnością wyjdzie na korzyść fanom amerykańskich kibiców! Dziś na parkiecie nie zobaczymy po raz kolejny Jalena Johnsona czy Kobe Bufkina. W szczególności brak pierwszego z nich będzie dla Atlanty nad wyraz zauważalny. Mimo wszystko w zespole Snydera wciąż można odnaleźć najważniejsze gwiazdy, które dziś powinny nieco mocniej zaświecić w starciu z Milwaukee Bucks
Ostatni mecz Atlanty Hawks to zwycięstwo z San Antonio Spurs. Inny wynik aniżeli zwycięstwo Jastrzębi nie było brane pod uwagę, a mimo wszystko podopieczni Quina Snydera męczyli się do końcowej syreny. SAS przegrało różnicą zaledwie dwóch punktów! Wybitne zawody rozegrał Jeremy Sochan, który pobił punktowy rekord Marcina Gortata! Polak zainkasował aż trzydzieści trzy punkty, osiem zbiórek oraz sześć asyst! Mimo wszystko przyćmił go Trae Young, który popisał się czterdziestoma pięcioma oczkami, czterema reboundami oraz czternastoma kluczowymi zagraniami! Akompaniował mu Dejounte Murray, który zakończył mecz z dorobkiem na poziomie dwudziestu czterech punktów, trzech zbiórek oraz dwóch asyst. Bogdan Bogdanović zapisał na swoim koncie czternaście oczek. Trzynaście punktów zdobył Saddiq Bey, który dodatkowo zebrał cztery piłki. Bliski double double był Clint Capela, który zainkasował dwanaście oczek oraz dziewięć reboundów. Dwanaście punktów zdobył jeszcze De’Andre Hunter, a punkt mniej zapisał na swoim koncie Onyeka Okongwu, który dodatkowo zebrał osiem piłek. Czy Atlanta Hawks zaskoczy dziś Milwakuee Bucks?
Co typuję w tym spotkaniu?
Wspominałem już nie raz, że najlepsze typy NBA wychodzą w BetBuilderze, więc z przyjemnością skorzystam z tej cudownej opcji! Przypomnę Ci, że zakładając konto w ComeOn z naszego linku, możesz zagrać pierwszy zakład bez ryzyka do 200 PLN! W pierwszej kolejności celuję w minimum dwadzieścia punktów, zbiórek oraz asyst Khrisa Middletona! Skąd taki pomysł? Zdaję sobie sprawy, że Khris jest w tym sezonie zupełnie innym typem gracza aniżeli w poprzednich latach. Jego udział w grze po przyjściu Damiana nieco uległ zmianie, lecz wcale nie na gorsze! Jego plus minus w trakcie gry wcale nie jest gorsze od samego Dame Time. Middleton w tym sezonie średnio inkasuje 20 punktów, zbiórek oraz asyst. Warto jednak odnotować, że Khris średnio rozgrywa dwadzieścia minut na mecz. Z pewnością ograniczone minuty sprawiają, że Middleton ma mniej okazji do zdobywania statystyk na swoje konto. Mam jednak nadzieję, że dziś spędzi na parkiecie w okolicach dwudziestu pięciu minut, a być może nawet i pół godziny. Mecz z Atlantą Hawks może przynieść nam solidny over, co dodatkowo powinno pomóc Khrisowi w osiągnięciu sukcesu. Zresztą w większości spotkań kiedy na parkiecie spędzał minimum ponad dwadzieścia minut to bez problemu notował over podstawowych trzech statystyk! W moim odczuciu typ na P+R+A Khrisa to ciekawa opcja do BetBuildera! Nie przytaczam jego osobistych osiągnięć w starciach z Atlantą Hawks, bo wtedy Middleton był po prostu znacznie ważniejszą postacią w Milwaukee Bucks.
Dorzucam do tego minimum jedną trójkę Saddiqa Beya! Skąd taki pomysł? Koszykarz Atlanty Hawks w tym sezonie nie zainkasował jednego celnego rzutu tylko w dwóch potyczkach! Szesnaście razy zapisywał na swoim koncie wybrany przeze mnie over, więc jestem naprawdę spokojny o ten zakład. Jest to w głównej mierze idealny typ do podbicia mojej poprzedniej propozycji. Saddiq Bey w siedmiu kolejnych bezpośrednich potyczkach z Milwaukee Bucks inkasował przynajmniej jeden celny rzut zza łuku. W dodatku udało mu się to również w barwach obecnego zespołu na początku sezonu. Amerykański koszykarz średnio w tym sezonie inkasuje blisko dwie trójki na mecz przy skuteczności na poziomie niecałych 40%. W moim odczuciu Saddiq Bey powinien dziś bez problemu zdobyć przynajmniej jedną trójkę!
Utah Jazz – Portland Trail Blazers: typy i kursy bukmacherskie (03.12.2023)
Tutaj nie będę się długo rozwodził nad obiema ekipami, które raczej w tym sezonie czeka walka o co najwyżej lepsze rozstawienie w przyszłorocznym drafcie! Gospodarze to trzynasta drużyna w Konferencji Zachodniej, a goście plasują się o jedno miejsce wyżej. Obie ekipy wygrały do tej pory tyle samo spotkań, czyli sześć. Ostatnie pięć pojedynków to kolejno trzy zwycięstwa Portland Trail Blazers i dwie wygrane Jazzmanów z Salt Lake City. W tym sezonie obie drużyny mierzyły się ze sobą już dwa razy! W jednym przypadku górą była drużyna Utah Jazz, a w drugim Rip City.
W poprzednim meczu Utah Jazz przegrało z Minnesotą Timberwolves. Porażka liczona w straty, lecz w naprawdę dobrym stylu. Jazzmani pokazali się z dobrej strony i to w ograniczonym składzie. Najlepiej punktował Simone Fontecchio, który zainkasował szesnaście punktów, pięć zbiórek oraz pięć asyst. Akompaniował mu Collin Sexton, który zakończył mecz z czternastoma oczkami, trzema reboundami oraz czterema kluczowymi podaniami. Ochai Agbaji zapisał na swoim koncie trzynaście punktów, sześć zbiórek oraz trzy asysty. Keyonte George popisał się dwunastoma oczkami, czterema reboundami oraz czterema kluczowymi zagraniami. John Collins zebrał aż dwanaście piłek oraz zainkasował dziewięć punktów. Portland Trail Blazers natomiast popisało się drugim zwycięstwem! Po niespodziance z Indianą Pacers przyszła pora na dominacje nad Cleveland Cavaliers. Świetny występ zaliczył Shaedon Sharpe, który zainkasował aż dwadzieścia dziewięć punktów, dziesięć zbiórek oraz pięć asyst. Duop Reath zapisał na swoim koncie trzynaście oczek. Tyle samo zainkasował Jerami Grant. Malcolm Brogdon popisał się jedenastoma oczkami oraz siedmioma asystami. Deandre Ayton zdobył z Cavs dziesięć punktów, czyli tyle samo ile Matisse Thybulle. Kto wygra mecz w Delta Center?
Co typuję w tym spotkaniu?
W tym meczu w pierwszej kolejności skuszę się na minimum dwadzieścia punktów Jeramiego Granta! Skąd taki pomysł? Lider Portland Trail Blazers w tym sezonie średnio notuje dwadzieścia trzy oczka na mecz. Pokrył linię w dwunastu pojedynkach, a rozegrał ich do tej pory dokładnie osiemnaście. Warto tutaj odnotować, że Jerami Grant ma dziś spore szanse na solidny over! Match up dla lidera Rip City jest wręcz idealny. Jazzmani pozwalają na drugi najwyższy wynik punktowy koszykarzy występujących na tej samej pozycji co mój dzisiejszy bohater zakładu. W dodatku przeciwnicy grający przeciwko Utah Jazz inkasują naprawdę świetną skuteczność z gry. W tym sezonie Jerami Grant mierzył się dwukrotnie z Jazzmanami z Salt Lake City. W pierwszym meczu zainkasował dwadzieścia sześć oczek, a w drugim aż trzydzieści punktów! Wydaję mi się, że po ostatnim znacznie słabszym występie przyjdzie dziś pora na solidny over! W moim odczuciu propozycja związana z Jerami Grantem jest niezwykle kusząca!
Dorzucam do tego minimum osiem zbiórek Deandre Aytona! Skąd taki pomysł? Środkowy Rip City średnio w tym sezonie inkasuje niecałe jedenaście reboundów na mecz. W całym sezonie pokrył moje dzisiejsze wymaganie w trzynastu z siedemnastu występach. W dodatku od pięciu spotkań nie schodzi poniżej ośmiu zbiórek w pojedynkach z dzisiejszym rywalem. W tym czasie aż czterokrotnie notował dwucyfrową liczbę reboundów, a raz zebrał nawet i dwadzieścia jeden piłek! W moim odczuciu Deandre Ayton nie powinien mieć dziś problemów z zainkasowanie ośmiu zbiórek. Omer Yurtseven nie jest najtrudniejszym rywalem na desce, co z pewnością będzie dziś ważnym elementem. Pamiętaj, że zawsze możesz dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na naszej stronie Zagranie w zakładce Typy Dnia! Enjoy!
fot. Press Focus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze