JKH dalej będzie zawodzić na wyjazdach? Gramy THL AKO 2.19!
W piątek zakończyliśmy pierwszą rundę gier w Tauron Hokej Lidze. Dziś zmieniamy gospodarzy i każda z drużyn zmierzy się ze sobą drugi raz. Granie zaczyna się znacznie wcześniej, niż to miało miejsce zazwyczaj, ale my skupimy się na dwóch spotkaniach, które rozpoczną się o godzinach, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Zaczniemy sobie od starcia w Sanoku, do którego wybierają się gracze JKH Jastrzębia. Następnie zajrzymy do Nowego Targu, gdzie dojdzie do meczu “Szarotek” z GKS-em Tychy. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych do sprawdzenia dzisiejszej analizy oraz do zapoznania się z treścią analizy. Przypominam, że od wtorku ruszamy z analizami na NHL!
Marma Ciarko STS Sanok – JKH Jastrzębie: typy i kursy bukmacherskie (08.10.2023)
Ani jedni, ani drudzy nie mogą zaliczyć pierwszej rundy do udanej. Mimo że przed startem sezonu obie ekipy podchodziły do nowego sezonu z innymi celami, to i tak możemy uznać, że do tej pory rozczarowały. Sanoczanie do tej pory wygrali zaledwie jedno spotkanie i na zakończenie pierwszej rundy udało im się urwać punkt w starciu z Comarch Cracovią. Nie zmienia, to jednak faktu, że gospodarze są najgorszym zespołem w ligowej tabeli i w piątek zanotowali czwartą porażkę z rzędu. Zaledwie trzy wygrane i to tylko dwie w regulaminowym czasie gry również nie wróżą niczemu dobremu zespołowi z Jastrzębia-Zdroju.
Na poprawę humorów po czterech porażkach z rzędu, które zanotowali dzisiejsi goście, udało się pokonać “Pasy” w dogrywce. O jednych i o drugich wiemy po pierwszej rundzie tyle, że skuteczność nie jest ich najmocniejszą stroną, a raczej czymś, nad czym trzeba cały czas pracować. Przykład sanoczan jest mocno brutalny, ponieważ gospodarze tylko dwa razy zdołali zaaplikować swojemu rywalowi więcej niż dwie bramki i w tych dwóch spotkaniach udało im się wywalczyć punkty, więc w Sanoku na pewno muszą na to zwrócić uwagę i to poprawić, jeśli chcą załapać się do play-off w tym sezonie. Jastrzębianom kilka razy udało się dobić do granicy trzech trafień, ale ani razu nie udało się im przebić tej granicy.
Statystyki:
- Bilans bramkowy Marmy Ciarko STS Sanok u siebie wynosi 11:15
- Bilans bramkowy JKH Jastrzębia w delegacjach to 8:13
- Gospodarze przed własną publicznością tylko raz przegrali więcej niż dwoma bramkami
- Goście na wyjazdach ani razu nie wygrali więcej niż dwoma trafieniami
Co obstawić?
W pierwszym bezpośrednim starciu tych ekip górą byli jastrzębianie, którzy jednak mieli spore problemy, aby otworzyć wynik spotkania przed własną publicznością. JKH u siebie prezentował się znacznie lepiej niż w delegacjach, z których przywiózł zaledwie dwa punkty. W Sanoku panuje przeważnie dobra atmosfera na trybunach, co napędza miejscowych, a przy tak słabo dysponowanej na wyjazdach ekipie z Jastrzębia-Zdroju, to może mieć spory wpływ na końcowy wynik. Uważam, że gospodarze po poprawnym meczu z Cracovią dziś będą chcieli, jak najbardziej utrudnić życie JKH i myślę, że gospodarze nawet będą mogli pokusić się dziś o wygraną. Idę jednak bezpieczniej i proponuję tutaj zakład na to, że sanoczanie nie przegrają więcej niż dwoma trafieniami.
Podhale Nowy Targ – GKS Tychy: typy i kursy bukmacherskie (08.10.2023)
Jeżeli po pierwszej rundzie nowotarżanie nie okupują ostatniego miejsca w tabeli, to można uznać za spory progres. Jednak po takich ruchach transferowych można wymagać od gospodarzy jeszcze lepszej postawy. Goście postanowili pożegnać się z dotychczasowym trenerem, z którym sięgali w poprzednim sezonie po Puchar Polski i srebrne medale w play-off. Cele na drugą rundę? Gospodarze będą chcieli zrobić wszystko, aby zwiększać swoją przewagę nad sanoczanami, z którymi przegrali pierwszy mecz. Natomiast goście z Tychów będą walczyć o pierwsze cztery miejsca, jeśli cały czas myślą o tym, żeby obronić Puchar Polski sprzed roku. Kod promocyjny Fortuna czeka na Ciebie!
“Szarotki” pokazały nam w pierwszej rundzie, że ich ofensywa stoi na wysokim poziomie, ale do tego poziomu nie potrafią dojść wspólnie, jeśli chodzi o grę w defensywie. Kilkukrotnie nowotarżanie przekonali się o tym, że zdobywając trzy, cztery bramki nie są w stanie osiągnąć dobrego dla siebie wyniku, bo przeciwnicy okazywali się lepsi o to jedno trafienie. Tyszanie do tej pory raczej nie rozpieszczali nas w liczbie goli, które padały w ich spotkaniach. Najwięcej bramek widzieliśmy w pierwszej kolejce, kiedy te dwie ekipy się ze sobą spotkały i to raczej nie może nas dziwić. Pamiętaj o dostępnych typach dnia!
Statystyki:
- Bilans bramkowy Podhala Nowy Targ to 30:40
- Bilans bramkowy GKS-u Tychy wynosi 25:21
- W każdym spotkaniu gospodarzy obie ekipy zdobywały co najmniej po dwa trafienia
- W trzech meczach gości oba zespoły nie zdobywały co najmniej dwóch goli w meczu
Co obstawić?
Między pierwszą a drugą rundą nie ma praktycznie przerwy, więc w grze zespołów mało co można zmienić. Nowotarżanie pewnie dalej będą strzelać dużo i tracić dużo. Ciekawi mnie jednak, jak będą sobie poczynać na lodzie tyszanie po zmianie trenera. Myślę, że passa “Szarotek” będzie dziś podtrzymana i zobaczymy co najmniej po dwa trafienia z obu stron i taka jest moja propozycja na to starcie. Pamiętaj, że zawsze będą na Ciebie czekać aktualne typy PHL!
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze