Damian Szymański i jego AEK będą jedynie biegać za piłką w LE? Gramy o 215 PLN!
Niełatwe zadanie czeka Damiana Szymańskiego i jego AEK Ateny w pierwszym spotkaniu fazy grupowej Ligi Europy. Grecka ekipa z Polakiem w składzie wybierze się na południe Anglii, by na The Amex zmierzyć się z Brightonem. Ciekawie zapowiada się natomiast batalia Ajaxu z Marsylią i w tym meczu powinniśmy zobaczyć już wymianę ciosów. Obydwa mecze omówimy w poniższym tekście, a finałem analizy będzie kupon o 215 PLN! Zapraszam do sprawdzenia.
Brighton – AEK Ateny
Na pierwszy ogień idzie angielsko-grecka rywalizacja, w której zobaczymy na boisku Damiana Szymańskiego! Przed jego ekipą niełatwe zadanie, bo chociaż Brighton po raz pierwszy w historii zagra w europejskich pucharach, to mowa tu o bardzo silnej i znakomicie poukładanej ekipie, która postęp czyni z sezonu na sezon. Roberto De Zerbi z pewnością niebawem będzie rozchwytywane przez największe kluby, a to za sprawą kapitalnej pracy wykonywanej na The Amex. Jego podopieczni znakomicie weszli w nowe rozgrywki i pomimo kolejnych transferów wychodzących, wyglądają na jeszcze mocniejszy zespół. Mewy z bilansem 4 wygranych i 1 porażki zajmują 6. miejsce w Premier League, a znakomicie wyglądająca i techniczna piłka pozwoliła im już pokonać Newcastle, czy Manchester United w tym sezonie! Brighton w spotkaniu na Old Trafford grało mocno rezerwowym składem, a i tak było w stanie strzelić gola po wymianie 30 kilku podań. Spodziewam się, że również w europejskich pucharach filozofia klubu się nie zmieni i ten dalej będzie bazował na długich wymianach piłki i atakach pozycyjnych.
Polecam w międzyczasie sprawdzić nasze pozostałe typy na Ligę Europy, w tym na batalię Rakowa z Atalantą! A przechodząc już do ekipy z Grecji, ta raczej nie powalczy o awans z grupy, bo na papierze wydaje się znacznie słabsza od Brightonu, Ajaxu, oraz Marsylii. Damian Szymański i jego koledzy na krajowym podwórku są jednym z największych klubów, jednak jakości i klasy może w starciach z tak silnymi zespołami zwyczajnie zabraknąć. AEK w nowy sezon wszedł średnio, bo na przestrzeni 3 ligowych spotkań wywalczył 5 oczek i obecnie zajmuje miejsce w okolicach środka stawki. Jeżeli chodzi zaś o eliminacje do Ligi Mistrzów, w których Grecy brali przecież udział, w dwumeczu zdecydowanie lepsza okazała się Antwerpia, która łącznie zwyciężyła 3:1. Chociaż AEK również posiada w swoim zestawieniu piłkarzy dobrych z piłką przy nodze, to najpewniej różnica klas sprawi, że w czwartek będzie jedynie biegał za futbolówką.
Statystyki:
- Brighton plasuje się na 6. miejscu w Premier League z dorobkiem 12 punktów.
- Mewy w obecnym sezonie wygrały 4 z 5 spotkań.
- Piłkarze De Zerbiego średnio osiągają posiadanie piłki na poziomie 62.8%.
- Brighton pokrył linię minimum 66% czasu przy piłce w 2 z 3 poprzednich batalii u siebie.
- AEK zajmuje 6. miejsce w rodzimej lidze, ma na koncie 5 oczek.
- Zespół z Aten w trwającej kampanii wygrał 2 z 7 meczów.
Co gramy?
Szeroka i wyrównana kadra Brighton sprawia, że także w meczu Ligi Europy Mewy powinny zdecydowanie zdominować swojego rywala i w myśl filozofii De Zerbiego, wymieniać setki podań z dala od własnej bramki. Ekipa z The Amex w domowych meczach tego sezonu przeciwko West Hamowi i Luton zanotowała kolejno 78% i 71% czasu przy piłce. W mojej opinii AEK czeka dziś wyczerpujący trening kondycyjny w postaci biegania za futbolówką, a linia minimum 65.5% posiadania piłki zostanie przez Brighton spokojnie pokryta!
Ajax – Marsylia
Na Zagraniu znajdziecie również ciekawe typy dnia na inne rozgrywki i dyscypliny sportu, tak więc zapraszam do zerknięcia! Drugim meczem z tej samej grupy będzie piekielnie ciekawa rywalizacja Ajaxu z Marsylią! Holendrzy zakończyli poprzednie rozgrywki na kiepskim jak na możliwości klubu 3. miejscu i zagrają w Lidze Europy. Także start nowej kampanii w wykonaniu Ajaxu nie jest wyborny, bo zespół ten po rozegraniu 4 spotkań ligowych ma w dorobku zaledwie 5 oczek! A przecież w ekipie z Amsterdamu znajdziemy szalenie utalentowanych i dobrych technicznie zawodników, którzy w teorii powinni “zjadać” ligę holenderską. W DNA klubu jest również gra ofensywna i pomimo kiepskich wyników, filozofia ta jest cały czas zachowywana. Czy w spotkaniu Ligi Europy pójdzie Ajaxowi lepiej, aniżeli w rodzimych rozgrywkach?
Rywal na pewno nie będzie łatwy, bo chociaż Marsylia również ma swoje kłopoty, to dalej mówimy o jednej z największych sił we francuskiej ekstraklasie. Były zespół Arkadiusza Milika sensacyjnie wręcz przegrał z Panatkinaikosem w eliminacjach do Champions League i to prowadząc w rewanżu już 2:0! O tej katastrofie trzeba już jednak zapomnieć i patrzeć przed siebie. Marsylia celuje oczywiście w wyjście z grupy i podobnie jak Ajax, ma ku temu warunki i predyspozycje. Niezłe wejście do zespołu zalicza Pierre-Emerick Aubameyang, a przecież w formacji ofensywnej znajdziemy jeszcze Vitinhę, Harita, czy Correę, a więc ciekawych i dobrych zawodników. Spodziewam się, że w Amsterdamie nudy nie będzie i obie ekipy będą miały okazje do cieszenia się z bramek.
Statystyki:
- Ajax zajmuje 12. miejsce w Eredivisie, ma na koncie 5 punktów.
- Ekipa z Amsterdamu w tym sezonie wykonuje średnio 9.75 kornerów na zawody.
- Over 7.5 rogów został pokryty w 4 z 6 spotkań Ajaxu w tym sezonie.
- Marsylia okupuje 4. miejsce w Ligue 1, ma na koncie 9 punktów.
- Olimpique średnio wykonuje 7.00 kornerów na spotkanie w obecnym sezonie.
- Over 7.5 rożnych miał miejsce w 5 z 7 meczów Marsylii w trwającej kampanii.
Co gramy?
W tym spotkaniu spodziewam się ofensywnej gry i wielu akcji obu ekip. Każda z drużyn w swojej lidze wykonuje średnio masę kornerów i na podobny scenariusz liczę również w bezpośredniej batalii! Sądzę, że linia minimum 8 rogów jest spokojnie do pokrycia i tym typem dopełniam mój czwartkowy kupon. Zagrać go możecie wykorzystując kod promocyjny Betfan, do czego z resztą zachęcam. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze