Atakujemy kornery na angielskich boiskach i gramy Premier League o 203 PLN!
W pierwszych kolejkach sezonu 2023/24 w Premier League oglądaliśmy rekordową ilość rzutów rożnych i patrząc po statystykach i średnich, w nowej kampanii wykonuje się ich przeciętnie znacznie więcej, aniżeli w poprzednich rozgrywkach! Dziś postaramy się wykorzystać ten fakt i zaproponujemy 2 typy dotyczące właśnie rzutów rożnych, a na tapet weźmiemy spotkanie Chelsea – Nottingham, jak i Brighton – Newcastle. Zapraszam do lektury.
Chelsea – Nottingham
Analizę zacznijmy sobie chronologicznie, a więc od spotkania Chelsea – Nottingham, które rozpocznie się o 16:00. The Blues, pomimo posiadania bardzo szerokiej kadry, nie mają zbyt wielkiego komfortu jeżeli idzie o personalia w składzie. Mauricio Pochettino wobec wysypu urazów i kontuzji w starciu pucharowym przeciwko Wimbledonowi musiał więc posiłkować się młodziutkimi piłkarzami z akademii klubowej. Mimo to stołeczny klub reprezentujący Premier League finalnie ograł niżej notowanego rywala 2:1. Jeżeli chodzi zaś o zmagania ligowe, to Chelsea w miniony weekend do dobrego stylu gry w końcu dołożyła sam wynik i zanotowała pierwszy tryumf w kampanii 2023/24. Znakomity występ Raheema Sterlinga, który strzelił 2 gole i debiutancka bramka Nicolasa Jacksona pozwoliła The Blues zwyciężyć Luton 3:0. Mimo pewnych problemów i faktu, że Chelsea wciąż jest w budowie, widać zdecydowaną poprawę względem poprzedniej kampanii. Ktoś powie, że gorzej już być nie mogło, jednak obecnie The Blues potrafią skutecznie grać z nisko i defensywnie usposobionymi przeciwnikami, co przecież rzadko zdarzało się w rozgrywkach 2022/23. Czy podobnie będzie w domowej rywalizacji z Nottingham?
Sprawdźcie nasze typy na Premier League, gdzie znajdziecie analizy i propozycje na wszystkie sobotnie starcia! A przechodząc już do ekipy Nottingham, muszę szczerze przyznać, że ta w trzech pierwszych kolejkach zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Co prawda piłkarze Coopera zainkasowali w nich tylko 3 oczka, jednak kibice Forest na pewno nie odczuwali wstydu po porażkach z Arsenalem i Manchesterem United. Iwoniyi i spółka w obu tych meczach do końca byli w grze o punkty, a w rywalizacji z Czerwonymi Diabłami zapisali się w historii ligi jako pierwszy klub, który wygrywał na Old Trafford 2:0 już po niespełna 4 minutach! W doskonałej dyspozycji jest wspomniany Iwoniyi i szczerze powiedziawszy, długo rozmyślałem, czy nie zaproponować zakładu w jego stronę. Niezła postawa Chelsea w ofensywie, a także statystyki, które zaraz przytoczę, zdecydowały jednak, że wybieram inny typ na omawiane spotkanie 4. kolejki.
Statystyki:
- Chelsea jest na 10. pozycji w tabeli, ma na koncie 4 oczka.
- Over 1.5 goli miał miejsce przy okazji 10 poprzednich gier The Blues.
- W meczach ligowych Chelsea oglądamy przeciętnie 10.00 kornerów.
- Over 8.5 rożnych sprawdził się w 3 poprzednich bataliach piłkarzy ze Stamford Bridge.
- Nottingham zajmuje 14. lokatę w stawce ligowej, zdobyło dotychczas 3 punkty.
- Over 1.5 goli został pokryty w 6 z 10 niedawnych gier Forest.
- W spotkaniach ligowych z udziałem piłkarzy Coopera średnio ma miejsce 12.67 rożnych.
- Over 8.5 kornerów sprawdził się we wszystkich 4 meczach Nottingham w tym sezonie.
Co gramy?
Moją pierwszą koncepcję, a więc celny strzał Iwoniyiego zamieniłem finalnie na over 1.5 bramek i over 8.5 kornerów. Chelsea w starciu z defensywnie ustawionym Luton pokazała, że czuje się komfortowo w ataku pozycyjnym i zdobyła wówczas 3 trafienia. Defensywa Forest przeciwko Arsenalowi i United straciła natomiast w sumie 5 goli i widać, że nie jest to najpewniejszy punkt drużyny. Uważam, że minimum 2 gole zobaczymy więc także w tym starciu, a over 8.5 kornerów powinien zostać spokojnie pokryty, podobnie jak w 3 poprzednich bataliach Chelsea i 4 ostatnich meczach Forest!
Brighton – Newcastle
Bez dwóch zdań hitem sobotniej serii gier będzie rywalizacja na The Amex, gdzie Brighton zagra z Newcastle. Mewy przed tygodniem niespodziewanie przegrały z West Hamem 1:3 i to pomimo gigantycznej wręcz przewagi w niemalże wszystkich statystykach. Skuteczne kontry gości i brak pomysłu na atak pozycyjny przeciwko nisko ustawionemu rywalowi sprawiły, że rewelacyjny Brighton stracił więc pozycję lidera stawki, którą zajmował po efektownych zwycięstwach z Luton i Wolves. Tym razem podopieczni De Zerbiego zmierzą się z ekipą stawiającą na zdecydowanie bardziej ofensywny i bezpośredni futbol i uważam, że taki mecz będzie gospodarzom pasował zdecydowanie bardziej. Na The Amex w ostatnich godzinach dołączył Ansu Fati, jednak nie spodziewam się Hiszpana od pierwszej minuty, gdyż Brighton dysponuje znakomitymi skrzydłowymi w osobach Mitomy i Marcha. Spodziewam się za to kornerów, ale do tego jeszcze dojdziemy!
Nasze typy dnia, które znajdziecie na stronie to dobra pozycja, jeśli chcecie zbudować na sobotę bardziej złożony kupon AKO – zerknijcie więc koniecznie! A przechodząc już do zespołu Newcastle, ten jest po jednej z najbardziej bolesnych klęsk w swojej nowej erze, a więc za kadencji Eddiego Howe’a. Grając w przewadze zawodnika przez ponad godzinę i prowadząc u siebie z Liverpoolem, Sroki nie potrafiły zdobyć drugiego trafienia, a The Reds w końcówce wyprowadzili 2 zabójcze kontry i sprawili, że gospodarze pozostali bez punktów. Jestem niezmiernie ciekaw, jak zawodnicy z St. James’ Park zareagują na tak dramatyczną porażkę i czy w sobotnim spotkaniu pokażą się ze strony, którą widzieliśmy chociażby w starciu z Aston Villą, kiedy to zagrali koncertowe zawody i wygrali 5:1. Na ten moment faktem jest, że Newcastle zajmuje dopiero 13. miejsce z marnym jak na możliwości klubu dorobkiem 3 punktów.
Statystyki:
- Brighton jest na 6. miejscu w tabeli ligowej, ma na koncie 6 oczek.
- Mewy średnio na mecz Premier League wykonują 8.67 kornerów (najwięcej w lidze).
- Over 4.5 rożnych piłkarze z The Amex pokryli w 2 z 3 gier tego sezonu.
- Newcastle okupuje 13. miejsce w lidze z dorobkiem 3 oczek.
- Sroki średnio pozwalają rywalom na wykonanie 5.67 kornerów na spotkanie.
- Przeciwnicy Newcastle pokryli over 4.5 rożnych w 2 z 3 batalii tego sezonu.
- W 3 z 4 ostatnich batalii między Brightonem, a Newcastle, Mewy wykonały minimum 5 kornerów.
Co gramy?
Podobnie jak w przypadku meczu Chelsea – Nottingham, tak i tu idę w kierunku kornerów. Z tym że rożnych spodziewam się przede wszystkim po Brightonie, który ma coś do udowodnienia swojej widowni. W ostatnim pojedynku domowym z West Hamem, Mewy wykonały rekordowe 17 rzutów rożnych i choć nie spodziewam się podobnego wyniku w rywalizacji z mocniejszym od Młotów Newcastle, to uważam, że linia minimum 5 kornerów jest spokojnie do pokrycia! Oba zespoły spotkały się przed startem sezonu w sparingu i wówczas Brighton dośrodkował piłkę z rogu boiska 7 razy! Podobny kupon jak ja obstawić możecie za kod promocyjny w Betfan. Powodzenia!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze