Brak Bergerona problemem Bruins na bulikach? NHL PLAY-OFF 2.49!
Wczorajsza analiza na plus, choć emocji nie brakowało i wszystko rozstrzygnęło się pod koniec meczów, ale na szczęście na naszą korzyść. Czwarte spotkania zostały rozbite i wschód stanie do swoich rywalizacji jeszcze niedzielnego wieczora, natomiast zachód zacznie zmagania już poniedziałkowej nocy. My naszą dzisiejszą przygodę zaczniemy na Florydzie, a dokładniej w FLA Live Arena, gdzie dojdzie do rywalizacji Florida Panthers z Boston Bruins. Następnie przeniesiemy się już na zachód do Los Angeles na mecz Kings z Edmonton Oilers. Zapraszam wszystkich zainteresowanych do sprawdzenia dzisiejszych propozycji!
Florida Panthers – Boston Bruins (stan rywalizacji 1-2): typy i kursy bukmacherskie (23.04.2023)
W trzeciej rywalizacji to, co stracili u siebie Boston Bruins odzyskali na Florydzie i teraz to Panthers stają się ekipą, która ma większą presję w tej serii. Gdyby goście dziś wygrali drugie starcie w FLA Live Arena, to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że w Bostonie kropkę nad “i” postawią Bruins. Jednak z wyrokowaniem zwycięzców lepiej się wstrzymać, bo w tej lidze naprawdę wszystko może się wydarzyć. W kolejnym spotkaniu goście będą musieli radzić sobie bez Bergerona, który dopiero za kilka dni ma wrócić do pełnej sprawności i na lód. Center przyjezdnych będzie naszą główną postacią w tej analizie, choć nie zobaczymy go w czwartym spotkaniu.
Bruins od początku serii z Panthers grają bez swojego najlepszego zawodnika na bulikach, który w fazie zasadniczej stawał do wznowień 1706 razy i radził sobie tam doskonale, co może potwierdzić jego statystykach wygranych bulików. Brak Bergerona powoduje, że teraz do wznowień najczęściej staję Coyle, który w fazie regularnej stawał na bulikach ponad tysiąc razy i radził sobie całkiem, całkiem, ale na pewno nie tak dobrze, jak nieobecny na tę chwilę Bergeron. Po stronie gospodarzy od początku serii możemy oglądać ich etatowego gracza do wznowień. Mowa tutaj o Barkovie, który w sezonie zasadniczym najwięcej razy walczył o krążek dla swojej ekipy i koniec końców udało mu się dobrze pokazać pod względem statystyk w tym aspekcie gry. Sezon zasadniczy dla Bruins pod względem wznowień był prawie tak samo udany, jak ich wynik punktowy. Panthers w tej samej statystyce byli dużo, dużo gorsi od swojego dzisiejszego rywala. Jednak w play-off ta tendencja się odwróciła i w trzech bezpośrednich meczach na bulikach zdecydowanie lepiej wypadają gospodarze.
Statystyki:
- Florida Panthers w trzech spotkaniach play-off wypracowali sobie 53% wygranych bulików
- Boston Bruins w trzech meczach play-off wypracowali sobie 46% wygranych wznowień
- Bergeron w fazie zasadniczej osiągnął pułap 61% wygranych bulików
- Barkov na wznowieniach przeciwko Bruins radzi sobie na poziomie 61%
Co obstawić?
Bergeron jest bardzo ważnym graczem dla Bruins, ale bez niego radzą sobie dobrze i potrafili dwa razy już ograć Panthers. Jednak zdecydowanie bardziej Bergerona brakuje na bulikach przez, co zdecydowanie lepiej w tym aspekcie wypadają hokeiści z Florydy i Barkov, który najczęściej walczy o gumę. Będę chciał wykorzystać ponowny brak centra Bruins i proponuję tutaj handicap na Panthers i liczymy, że przynajmniej o dwie wygrane bulikach okażą się lepsi gospodarze od przyjezdnych bez swojego najlepszego zawodnika w tym aspekcie. Przypominam, że ten zakład znajdziecie tylko w jednym miejscu i będziecie mogli go zagrać za bonus od nowego bukmachera – Go+bet.
Los Angeles Kings – Edmonton Oilers (stan rywalizacji 2-1): typy i kursy bukmacherskie (24.04.2023)
Powoli zaczyna się palić grunt pod nogami Oilers, którzy oddali pierwsze spotkanie w Edmonton i teraz na dzień dobry przegrali w Los Angeles. Rok temu McDavid i spółka nie byli w takiej sytuacji, bo po pierwszej porażce u siebie wygrali dwa kolejne mecze, czyli to oni prowadzili po trzech spotkaniach. Teraz stają w sytuacji, w której to oni muszą wynik serii gonić, bo jedno potknięcie sprawi, że Kings będą już tylko o krok od awansu. W przypadku siódmego starcia będzie ono rozgrywane w Edmonton, ale gdyby poniedziałkowej nocy noga powinęła się Oilers, to mimo potencjalnej wygranej u siebie w kolejnym meczu będą oni musieli wrócić do Los Angeles. Oznacza to, że jeżeli gracze z Edmonton marzą o awansie do kolejnej rundy, to muszą przynajmniej raz pokonać Kings na ich terenie.
Czy Oilers mają szansę na zwycięstwo na terenie rywala? Sprawdźmy, jak obie drużyny radziły sobie w sezonie zasadniczym. Na pewno dla przyjezdnych nie jest dobrą wiadomością, to że Kings zanotowali najwięcej zwycięstw domowych na zachodzie i zdobyli najwięcej punktów. Jednak wcale Oilers nie wyglądają na ich tle, jeśli chodzi o ich grę na wyjazdach, ponieważ McDavid i jego koledzy wygrali najwięcej meczów na zachodzie w regulaminowym czasie gry i to znacznie odstawili resztę stawki. Gra w przewagach zgadza się u Oilers, bo są najlepsi pod tym względem w play-off, ale nie zgadza się gra w osłabieniach i to ona w dużej mierze przesądziła o tym, że goście teraz nie są na prowadzeniu.W specjalnej zakładce typów na NHL czeka na Ciebie całe mnóstwo hokejowych treści.
Statystyki:
- Los Angeles Kings wygrali u siebie w sezonie zasadniczym 22 spotkania
- Edmonton Oilers na wyjeździe w fazie regularnej zwyciężyli 26 razy w regulaminowym czasie gry
- Od ośmiu spotkań z rzędu goście nie przegrali w regulaminowym czasie gry
Co obstawić?
Oilers po prostu muszą poniedziałkowej nocy wygrać, bo jeżeli Kings zgarną zwycięstwo, to piekielnie trudno będzie im wrócić do rywalizacji. Nawet mało przekonujący może być fakt, że Oilers wrócą do własnej hali, bo w niej w trakcie fazy zasadniczej radzili sobie po prostu bardzo przeciętnie i lepiej wychodziły im wyjazdowe mecze i to znacznie. Nikogo nie zdziwi, jak zobaczymy kolejny wyrównany mecz, w którym o wszystkim zadecyduje dogrywka. Dlatego proponuje tutaj zakład na to, że Edmonton Oilers nie przegrają w regulaminowym czasie gry w Los Angeles. Przed sprawdzeniem, jak ostatecznie prezentuje się nasz dzisiejszy kupon zajrzyj do bonusu od nowego bukmachera – Go+bet.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze