Zarówno Lublinianie jak i Rzeszowianie dopiszą kolejne wygrane? Gramy o 292 PLN
Kończymy zmagania w dwudziestej siódmej kolejce siatkarskiej PlusLigi. W ostatnich dwóch rywalizacjach będziemy świadkami rywalizacji ukraińskiego zespołu z tym, który wywodzi się z Lublina; a także pochodzącego z Rzeszowa, który skonfrontuje się z BBTS-em Bielsko – Białą. Faworytami wedle wskazań bukmacherskich są LUK i Asseco Resovia. Czy rzeczywiście to te drużyny będą mogły cieszyć się z kolejnego triumfu? Wiele na to wskazuje, bowiem będą wyraźnymi faworytami w swych rywalizacjach. W końcu i Barkom – Każany Lwów i BBTS znajdują się w dolnych rejonach tabeli. Dla porównania zauważmy, że LUK jest prawie, że w środku tabeli, a Rzeszowianie walczą o znalezienie się na pozycji lidera!
Barkom – Każany Lwów vs LUK Lublin: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (13.03.2023 r.)
Ukraiński zespół wystąpił po raz ostatni w boju ligowym 3 marca. Wówczas konfrontowali się z AZS-em Olsztyn. Ulegli im do zera, a nawiązali rywalizację wyłącznie w drugiej odsłonie. W niej przegrali do 22 punktów. W każdej z pozostałych okazywali się gorszymi do 17-stu. Olsztynianie byli dużo lepsi i na zagrywce, i w bloku, i przyjęciu, i ataku. Oznacza to, że po prostu nie mogli nie wygrać w tym spotkaniu. Dość powiedzieć, że nabili dwa razy więcej, bo aż 6 asów. Identyczna sytuacja ma się do punktowych bloków, ponieważ dzięki nim również zgarnęli dwa razy więcej oczek, a precyzując: wywalczyli ich dzięki temu elementowi gry aż 10! Jakby tego było mało, to Barkom zdobył dwa razy mniej punktów od AZS-u po błędach przeciwnika. Ostatecznie dzięki swej postawie w ataku zdobyli raptem 28 oczek na dystansie całego spotkania. Jeśli mowa o punktach i błędach, to należy zaznaczyć, że na zagrywce popełnili ich aż 10, w ataku 7, a finalnie aż 20.
Dlatego też ciężko wskazać, by Barkom – Każany był w stanie jakkolwiek postawić się wyżej notowanym rywalom. I z resztą nie tylko, jeśli mówimy o starciu z przedstawicielami Olsztyna. W końcu wcześniej, tj. w lutym ulegali do zera kolejno PSG Stali Nysie, Jastrzębskiemu Węglowi, ZAKSIE Kędzierzyn – Koźlu oraz Cerradowi Enei Czarnych Radom. Odliczając mecz z zespołem z Nysy, to na 9 setów tylko w 4 byli w stanie ugrać 20 i więcej punktów! To najlepiej pokazuje, że im dłużej trwa sezon, tym ukraiński zespół radzi sobie coraz gorzej. O ile jeszcze na początku sezonu byli w stanie nawiązywać walkę i zaskakiwali, tak teraz coraz bliżej im do tego, co zwiastowali kibice i siatkarscy eksperci. Mowa oczywiście o walce o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Czy będą w stanie tego dokonać? Na razie wiemy tyle, że przed nimi kolejny trudny sprawdzian. Piszę tak z racji, iż zmierzą się z LUK-iem Lublin, czyli zespołem, który także już zdążył ich ograć. Czy scenariusz się powtórzy?
Wydaje się to wątpliwe, gdyż Lublinianie są w stanie rywalizować na równi z wyżej notowanymi zespołami, a nawet urywać im sety. Nawiązuję choćby do ich ostatniego starcia, kiedy to mierzyli się z Projektem Warszawa. Co prawda wtedy przegrali do jednego, ale należy zaznaczyć, że przez trzy sety walczyli jak równy z równym. W końcu w premierowej odsłonie zwyciężyli do jednego, a w kolejnych dwóch przegrywali do 22 i 20 oczek. Najgorzej pokazali się w czwartej odsłonie, kiedy to ulegli stołecznemu zespołowi aż do 13 punktów. Z racji tego nie byli w stanie powtórzyć wyniku z pierwszej części sezonu, kiedy to okazali się lepsi od Projektu. Wówczas spotkanie również zakończyło się dokładnie takim rezultatem. Dzięki temu Projekt wygrał po raz 10, a LUK zanotował czwartą porażkę z rzędu. Poprzednio okazywali się gorsi następująco od: Asseco Resovii Rzeszów, Trefla Gdańsk i PSG Stali Nysy.
Tyle tylko, że najsłabiej pokazali się z Gdańszczami. Wtedy tylko raz zdobyli więcej niż 20 punktów w secie. Najrówniejszy bój toczyli z PSG Stalą, bowiem sety przegrywali do: 21, 18 i 23 oczek. Z kolei tocząc walkę z Rzeszowianami również byli lepszymi w pierwszym secie! W nim wygrali do 22 oczek, a w kolejnych ulegali do: 27, 18 i 17 punktów. Jakimi jeszcze słowami można opisać postawę Lublinian w niniejszym sezonie? Ano, ciągle wierzą w znalezienie się w fazie play – off, choć coraz częściej oddają inicjatywę przeciwnikom. Zwłaszcza, kiedy tracą jedną, czy dwie odsłony. Z racji tego można napisać, że im dłużej im się mecz nie układa, tym gorzej sobie radzą. Szwankuje wtedy przede wszystkim ustawienie w rozegraniu i utrzymanie przyjęcia na stabilnym poziomie. W takich momentach pojawiają się także błędy na zagrywce, bowiem albo posyłają aż nazbyt lekkie baloniki rywalom, albo trafiają w siatkę. Jednak nim opowiem więcej o tym meczu, to przypomnę, że gram typ na nie z TOTALBET korzystając z kodu promocyjnego.
Statystyki przed meczem Barkomu Każany Lwów z LUK-iem Lublin w 27. kolejce PlusLigi:
- Ukraińska drużyna po raz ostatni zwyciężyła aż 5 meczów temu! Z kolei Lublinianie nie odnieśli triumfu od 4 rywalizacji.
- Barkom – Każany Lwów po raz ostatni wygrał 29 stycznia z PGE Skrą Bełchatów, którą ograli 3:0. Z kolei LUK ograł BBTS rezultatem 3:1 tego samego dnia.
- Ukraiński zespół ostatecznie po 27. meczach ma na koncie raptem 6 triumfów. Natomiast LUK ma dwa razy więcej wygranych mając jednocześnie o mecz rozegrany mniej.
- Bilans setowy w przypadku Barkomu – Każany wynosi 35:66. Z kolei odnośnie do LUK-u mamy wynik na poziomie 47:57.
- Mówiąc o bilansie punktowym, widzimy, że u lwowskiego zespołu mamy 2112:2363, a u Lublinian – 2264:2329.
- Dzięki tym rezultatom Barkom – Każany znajduje się na 14. pozycji z dorobkiem 24 punktów. Z kolei LUK jest o cztery oczka wyżej mając o 10 oczek więcej od dzisiejszych rywali.
- Po raz pierwszy te zespoły zmierzyły się w PlusLidze 26 listopada zeszłego roku. Wówczas po tie – breaku okazali się lepsi Lublinianie.
- Lwowski zespół w ostatnich 5 meczach nie ugrał ani jednego seta! O dwie partie więcej zdobyli Lublinianie.
- Odnośnie do bilansu z ich ostatnich 6 gier mamy wyniki, w przypadku Barkomu – Każany: P – P – P – P – P – W, a odnośnie do Lublinian: P – P – P – P – W – P.
Mój typ na mecz Barkomu – Każany Lwów z LUK-iem Lublin w 27. kolejce PlusLigi
Analizując wszystkie składowe, a także dyspozycję obydwu zespołów, sądzę, że ponownie czeka nas ciekawe spotkanie. Być może takie, w którym znów będziemy mieli pięciosetowy bój. Nie sposób tego wykluczyć, gdyż obie drużyny będą dziś poszukiwać przełamania. Takiego pewnego rodzaju udowodnienia swym fanom, że kryzys jest już za nimi i teraz będzie już tylko lepiej. W końcu kolejek do zakończenia rundy zasadniczej coraz mniej, a obie nadal mają o co grać. Co prawda matematyczne, ale nadal szanse mają siatkarze LUK-u na znalezienie się w fazie play – off. Z kolei Barkom – Każany broni się przed walką o nie spadnięcie. Na dziś Lublinianie tracą do wymarzonego ósmego miejsca 9 oczek.
Z kolei lwowski zespół ma dziesięć punktów zapasu nad piętnastymi „Czarnymi” jak i aż szesnaście nad ostatnią drużyną, którą jest BBTS Bielsko – Biała. Wiąże się to z tym, że raczej obie uplasują się w dolnej części tabeli, lecz nadal będziemy je oglądali w PlusLidze. Natomiast co gram od siebie w związku z tą rywalizacją? Ano decyduję się na obstawienie, że LUK Lublin okaże się po prostu lepszymi. Nie jestem pewien, co do bilansu setowego, czy punktowego w poszczególnych partiach, dlatego uważam, iż jest to pewniejszy typ do zaznaczenia. Poza tym w TOTALBET-ie jest on solidnie wyceniony, bowiem kurs jest ustabilizowany na poziomie 1.74. Dlatego też przyznaję, że nie szkoduję wykorzystania BONUSÓW na zaznaczenie właśnie tego zdarzenia!
Asseco Resovia Rzeszów vs BBTS Bielsko – Biała: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (13.03.2023 r.)
O ile odnośnie do pierwszego pojedynku jeszcze można się zastanawiać, czy aby na pewno Barkom – Każany Lwów nie ma szans na triumf, tak tu sprawa jest oczywista. W Rzeszowie musiałoby dojść do gigantycznej sensacji, by lokalna Asseco Resovia nie cieszyła się z wygranej za komplet oczek. Piszę tak z racji tego, iż zmierzą się z najsłabszą drużyną całej PlusLigi. Ich dzisiejsi rywale jako jedyni nie zdobyli jeszcze dwucyfrowego dorobku punktowego. Mówiąc o tym meczu dość powiedzieć, że na dziś Rzeszowianie mają aż o 51 oczek więcej na koncie, a mają do tego o mecz rozegrany mniej! Choć można by dodać jeszcze, że po raz ostatni mierzyły się ze sobą w lidze w dniu 27 listopada zeszłego roku. Wówczas Asseco Resovia triumfowała pewnie trzy do zera, w poszczególnych setach triumfując do: 18, 20 i 18 punktów. Najlepszym graczem spotkania został wybrany wówczas Fabian Drzyzga, który imponował przede wszystkim znakomitym rozegraniem. Czy tak samo będzie i tym razem?
Wiele na to wskazuje, choć należy zaznaczyć, że Asseco Resovia przystąpi do tego meczu chcąc się przede wszystkim odbudować po tym, jak zaprezentowali się w ostatnich grach. Najwyraźniej o ich sytuacji wypowiedział się Krzysztof Ignaczek, który był w przeszłości np. libero Rzeszowian i reprezentacji Polski. W rozmowie z serwisem Nowiny24.pl powiedział: „Coś pękło w nich od strony mentalnej. Nie od strony umiejętności, bo nie można z dnia na dzień oduczyć się grać w siatkówkę”. Tego typu wypowiedzi pojawiły się w przestrzeni medialnej, gdyż wysoko przegrali i z Jastrzębskim Węglem i Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Tylko, kiedy, jak nie dziś się przełamać? Wszakże po przeciwnej stronie siatki do rywalizacji przystąpi najsłabsza drużyna całej ligi! Dlatego też sądzę, że dziś choć na chwilę uspokoją swych fanów. Jednak nim przedstawię typ uzupełniający dzisiejszego double’a, to przypomnę, że moje poprzednie propozycje typów na siatkarskie mecze możesz sprawdzić w zakładce – TYPY: Siatkówka.
PlusLiga: Asseco Resovia Rzeszów vs BBTS Bielsko – Biała
- ASSECO RESOVIA RZESZÓW
- BBTS BIELSKO – BIAŁA
O ile Rzeszowianie zaskoczyli w negatywny sposób np. swą postawą w Pucharze Polski, tak drużyna BBTS-u Bielska – Białej regularnie rozczarowuje swych kibiców. Są czerwoną latarnią ligi i to nie bez powodu. Do przedostatniej drużyny, którą są „Czarni” z Radomia już dziś tracą aż 6 oczek! Dotychczas wygrywali tylko w trzeciej, osiemnastej i dwudziestej czwartej kolejce. Najpierw po tie – breaku byli w stanie uporać się z Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Po piętnastu grach ponownie pokonali właśnie ich, i ponownie tym samym rezultatem. Trzecia wygrana przyszła w momencie mierzenia się z GKS-em Katowice. Wówczas również triumfowali po pięciosetowej batalii! Tyle tylko, że to zdecydowanie za mało, by utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Owszem, jeszcze nie spadli, lecz należy zaznaczyć z kim będą się jeszcze mierzyli i to, jaki styl prezentują, kiedy pojawiają się na parkiecie. Po meczu z Asseco Resovią przyjdzie im się mierzyć z Projektem Warszawą, a później z Barkomem – Każanami Lwów i Ślepskiem Malow Suwałki.
Zerkając z dzisiejszej perspektywy, to powinni być w stanie nawiązywać rywalizację jedynie z ukraińskim zespołem. Wszystko z racji tego, że bardzo słabo, wręcz mizernie prezentują się i na zagrywce, przyjęciu, ataku i bloku. Z trudem przychodzi napisanie czegoś pozytywnego w ich postawie, kiedy myśli się o prezencji na dystansie całego sezonu. To co jest pozytywne, to to, że w końcu choć spróbowali postawić się w ostatniej kolejce wyżej notowanemu rywalowi. Wtedy mierzyli się z Treflem Gdańsk i nawet w premierowej odsłonie byli w stanie okazać się lepszymi! Wygrali ją wynikiem 25:23. Tyle tylko, że kolejną przegrali do 14-stu… Do gry wrócili w dwóch kolejnych setach, które przegrali, ale bliskim wynikiem, bo odpowiednio do 22 i 23 punktów. Czy dziś będą w stanie podobnie przeciwstawić się Rzeszowianom? Jest to możliwe, bowiem Asseco Resovia będzie dążyć do odbudowania się, co oznacza, że można ich złapać w momencie, kiedy nie są w najwyższej dyspozycji…
Statystyki przed meczem Asseco Resovii Rzeszów z BBTS-em Bielsko – Białą w 27. kolejce PlusLigi:
- Rzeszowianie mają za sobą 25 spotkań, w których aż 20-krotnie okazywali się lepszymi od przeciwników! Z kolei BBTS w 26. meczach wywalczył raptem 3 triumfy.
- Asseco Resovia w ostatniej kolejce przegrała z Aluronem CMC Wartą Zawiercia do zera. Z kolei BBTS do jednego uległ Treflowi Gdańsk.
- Odnośnie do bilansów setowych, to u Rzeszowian mamy wynik – 64:25, a u siatkarzy z Bielska – Białej rezultat na poziomie 20:75.
- Rzeszowianie w dotychczasowych grach wywalczyli 2141 punktów, a stracili 1885 oczek. Z kolei w przypadku BBTS mamy – 1919:2273.
- Dotychczas te zespoły mierzyły się ze sobą w PlusLidze łącznie 11 razy i za każdym lepszymi okazywali się przedstawiciele Asseco Resovii.
- We wszystkich ich bezpośrednich konfrontacjach Asseco Resovia zdobyła aż 33 sety, a BBTS raptem 4 partie!
- W Rzeszowie tamtejsza Asseco Resovia okazywała się lepszymi 5-krotnie, gdzie gubiła raptem dwa sety.
- Dzięki wszystkim dotychczasowym grom Rzeszowianie znajdują się na pozycji wicelidera z dorobkiem 59 punktów. BBTS plasuje się na ostatniej lokacie z 8 oczkami.
- W ich ostatnich 6 grach, Asseco Resovia wywalczyła bilans: P – P – W – W – W – P, a BBTS: P – P – W – P – P – P.
Mój typ na mecz Asseco Resovii Rzeszów z BBTS-em Bielsko – Białą w 27. kolejce PlusLigi
Patrząc na to, jak prezentowały się te zespoły w dotychczasowych grach zarówno na przestrzeni sezonu, jak i w ostatnim czasie; o dziwo może czekać nas ciekawe spotkanie. Takie, które momentami może zawierać wyrównane partie. Spodziewam się, że im dłużej mecz będzie trwał, tym łatwiej będzie przychodziło zgarnianie oczek dla Rzeszowian. Wszystko z racji tego, że kiedy złapią swój rytm, są nie do zatrzymania. Tyle tylko, że właśnie muszą go złapać, a na to się nie zanosi co najmniej w premierowej i drugiej partii. Do tego należy mieć na uwadze, że trener Rzeszowian zapewne będzie rotował składem przed ważniejszymi konfrontacjami…
… A także wynik z ich konfrontacji z listopada, kiedy to Asseco Resovia jeszcze grała jak z nut. Wówczas w pierwszej i trzeciej partii wygrali do 18, a w drugiej do 20. Już wtedy było blisko dzisiejszego wskazania, więc uznaję to za dobry omen. Dlatego patrząc na to, w jaki sposób te zespoły ostatnio grałem, podejmuję się w TOTALBET oznaczenia, że łącznie na przestrzeni całego spotkania obie drużyny zdobędą więcej, aniżeli 134 punkty. Kurs na tego typu zdarzenie u niniejszego bukmachera jest ustabilizowany na poziomie 1.91. Dzięki tym dwóm wyborom otrzymuję kupon o wartości kursu całkowitego na poziomie 3.32.
Propozycja kuponu:
fot. Marcin Bulanda/PressFocus
3 x 111 zł w zakładzie bez ryzyka - zwrot na konto główne!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze