Ujrzymy udany rewanż za porażkę na mundialu i wygraną Słowenii? Gramy o 238 PLN
Również dziś kibice szczypiorniaka nie będą się nudzić. Wszystko za sprawą kolejnych spotkań rozgrywanych w ramach eliminacji do mistrzostw Europy, które już w styczniu będą miały miejsce w niemieckich halach. Co prawda dziś czeka nas wyłącznie jeden hit, jakim będzie rywalizacja między Serbami a Norwegami, lecz w pozostałych grach również nie powinno zabraknąć emocji. Wszystko z racji tego, że to już trzecia runda zmagań grupowych. Oznacza to, że dotarliśmy do połowy etapu kwalifikacji. Czy Serbom uda się przed własną publicznością zrewanżować Skandynawom za przegraną odniesioną w rundzie głównej mundialu? O tym za chwilę. Na razie dodam, że jest to jedno z, a nie jedyne spotkanie, które omówię w tym materiale.
Serbia vs Norwegia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (09.03.2023 r.)
Kiedy spotykają się ze sobą te reprezentacje, możemy być pewni, że będziemy świadkami zaciętych spotkań. Wszystko z racji tego, że obie od lat należą do szerokiego TOP-u najlepszych kadr na świecie. W jaki sposób mogę potwierdzić swe słowa? Ano w ten sposób, że np. Serbowie zajęli trzecie miejsce w grupie trzeciej rundy głównej na tegorocznych mistrzostwach świata. Ostatecznie zostali sklasyfikowani na jedenastej pozycji, czyli o pięć niżej aniżeli ich dzisiejsi rywale. Oni trafili, co prawda wywalczyli awans do ćwierćfinałów, lecz ulegli w nim Hiszpanom. Co istotne, potrzebne były aż dwie dogrywki, by wyłonić triumfatora w tymże spotkaniu! Później Norwegowie ulegli Niemcom wynikiem 24:28 w spotkaniu o piąte miejsce na niniejszych mistrzostwach. Tym samym zajęli dokładnie to samo miejsce, co dwa lata temu. Tyle tylko, że należy mieć na uwadze jeszcze fakt, że na poprzednich mistrzostwach świata dwukrotnie z rzędu sięgali po srebrne krążki!
Wspominam o tym, ponieważ Norwegowie to reprezentacja, która w ostatnich latach coraz częściej jest w stanie wchodzić nie tylko do strefy medalowej, ale także do finałów! Co prawda nie mają jeszcze takiej kadry jak Francuzi, czy Duńczycy, ale też nie sposób nie dostrzegać tego, jak znaczący postęp poczynili na przestrzeni ostatnich lat. Dzięki temu na dziś dysponują o wiele lepszym zespołem, aniżeli ich dzisiejsi przeciwnicy. W ich kadrze największą gwiazdą niewątpliwie jest Sander Sagosen, który na co dzień występuje w barwach THW Kiel. Choć to nie jedyny gracz światowego formatu. A co można powiedzieć o gospodarzach tej rywalizacji? W ich kadrze roi się od gwiazd, tyle tylko, że nie ma to przełożenia na wyniki osiągane na imprezach rangi mistrzowskiej. Na szczególne wyróżnienie zasługuje to, jaką bramką „dysponują”.
Piszę tak z racji tego, że między słupkami barw Serbii broni Dejan Milosavljev występujący na co dzień w Fuechse Berlin, a także Vladimir Cupara z Telekomu Veszprem. Nie mniej duże nazwiska „kryją się” w drugiej linii, bowiem tam mamy takich graczy jak Petara Djordjicia oraz Lazara Kukicia. Z kolei o sile ich defensywy stanowi np. najskuteczniejszy strzelec ligi francuskiej, skrzydłowy Nemanja Ilić oraz obrotowy Telekomu Veszprem Dragan Pechmalbec. Mógłbyś teraz napisać, że są to naprawdę i duże nazwiska; i będące w wysokiej formie w obecnym sezonie. Tyle tylko, że w tym tkwi cały problem. Awans do imprez rangi mistrzowskiej nie stanowi dla nich problemu. Przeszkody nie do pokonania zaczynają pojawiać się później. Jak na razie są w identycznej sytuacji, co Norwegowie, czyli że jeszcze nie przegrali ani jednego meczu w eliminacjach do EURO 2024. Również pewnie ograli Finów i Słowaków.
Tyle tylko, że oznacza to, iż pokonali kadry, które od początku były uznawane przez ekspertów od szczypiorniaka do tych pełniących rolę uzupełniających grupę; a nie tych, które mogą postawić się przeciwnikom. Dlatego też zarówno Serbów jak i Norwegów czeka pierwszy poważny sprawdzian w niniejszych kwalifikacjach. I patrząc na historię ich rywalizacji, możemy spodziewać się festiwalu szczypiorniaka przez bardzo duże „F”! I co ciekawe, minimalnym faworytem wedle wskazań bukmacherów są… Serbowie! Kto okaże się zwycięzcą? Do tego nawiążę za chwilę, a na razie dodam, że tym razem dla odmiany kupon związany z typowaniami spotkań eliminacyjnych przed EURO 2024 stawiam w Fuksiarzu z racji odebrania BONUSÓW. Zyskałem je dzięki wykorzystaniu kodu promocyjnego.
Statystyki przed meczem Serbii z Norwegami w kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2024:
- Obie reprezentacje spotkały się w tym roku już 19 stycznia i wówczas Skandynawowie okazali się lepsi.
- Wówczas Norwegowie wygrali wynikiem na poziomie 31:28, choć to Serbowie prowadzili do przerwy różnicą trzech trafień – 14:17.
- W tamtym spotkaniu Serbowie byli lepsi również pod względem skuteczności rzutów, bowiem zanotowali 70% w tej statystyce, a Skandynawowie o procent mniej.
- Minimalnie więcej piłek w tamtym meczu odbili bramkarze norwescy, bowiem zanotowali 10 skutecznych interwencji przy 9 udanych paradach serbskich golkiperów.
- Co równie ważne, to to, że aż 41 z 46 rzutów Norwegów było celnych, a w przypadku Serbów ta statystyka wyniosła 40 do 44.
- Interesujące jest, że od 2005 roku te kadry mierzyły się ze sobą 9-krotnie i o raz częściej wygrywali… Serbowie. Dokonali tego 5-krotnie.
- Serbowie najwyżej ograli Norwegów wynikiem 31:26 w dniu 15 czerwca 2011 roku, a w drugą stronę najwyższy rezultat miał miejsce 5 stycznia 2020 r. i wyniósł 38:28.
- Na ostatnie ich 6 bezpośrednich konfrontacji aż 4-krotnie, w tym ostatnio 3-krotnie z rzędu lepszymi okazywali się szczypiorniści ze Skandynawii.
- Zerkamy na ich ostatnie 6 gier i w przypadku Serbów mamy bilans: W – W – P – W – P – W, a u ich dzisiejszych rywali: P – W – P – W – W – W.
Mój typ na mecz Serbii z Norwegami w kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2024
Konia z rzędem dla tego, kto poprawnie wytypuje, kto może okazać się zwycięzcą tego pojedynku. Jest to o tyle trudne zadanie, że z obu stron parkietu ujrzymy wiele gwiazd światowego szczypiorniaka. Do tego obie kadry dotychczas ani razu nie przegrały w eliminacjach do wspominanych zawodów. Wysoko ogrywali i Słowaków, i Finów. Norwegowie w pierwszym meczu rzucili 35, a w drugim 38 bramek. Z kolei Serbowie zanotowali najpierw 27, a później 34 trafienia. Do tego stracili porównywalną liczbę goli, bowiem Skandynawowie stracili 48, a Serbowie 45 bramek. Dlaczego nawiązuję do tychże liczb? Ano dlatego, że właśnie z tym wiąże się mój pierwszy typ.
Precyzując swą myśl wyjaśniam, że dotyczy on tego, ile goli rzucą Norwegowie. Na dzisiejszym kuponie zaznaczam, że na dystansie całego spotkania zdobędą więcej, aniżeli 29 goli. Kurs na tego typu zdarzenie w Fuksiarzu jest ustabilizowany na poziomie 1.93. Nim przejdę do przedstawienia drugiej propozycji tego, co gram na tym kuponie, dodam, że w każdej chwili możesz sprawdzić jak dotychczas szło mi typowanie meczów szczypiornistów, w tym meczów polskich klubów i naszej reprezentacji. Jak tego dokonać? Wystarczy odwiedzić zakładkę o nazwie TYPY: Piłka ręczna.
Czarnogóra vs Słowenia: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (09.03.2023 r.)
W przypadku tej konfrontacji również mówimy o boju między niepokonanymi zespołami. Zarówno gospodarze jak i goście tego meczu zdążyli już ograć zarówno kadrę Kosowa oraz Bośni i Hercegowiny. Dzięki temu obie mają na koncie po cztery punkty. Pozycję lidera zajmują Czarnogórcy, bowiem zdobyli więcej goli. Łącznie do bramki przeciwników w tychże eliminacjach zdążyli już trafić 65-krotnie. Dla porównania dodam, że Słoweńcy byli w stanie dokonać tego 57 razy. Stało się tak z racji tego, że gospodarze tego meczu najpierw ograli Bośnię i Hercegowinę wynikiem 36:25, a później Kosowo – 29:20. Z kolei Słoweńcy uzyskali rezultaty na następujących poziomach – 29:24 oraz 28:20.
Jak jeszcze można przedstawić obie te reprezentacje? Ano tak, że obie bez problemu awansowały do fazy zasadniczej tegorocznych mistrzostw świata. W niej mimo, że nie zaprezentowali się najgorzej, tak nie awansowali do ćwierćfinałów. Słoweńcy ostatecznie znaleźli się na trzeciej pozycji, a Czarnogórcy na piątej w grupie pierwszej. Finalnie dzisiejsi gospodarze wylądowali na osiemnastej lokacie, a zespół przyjezdnych na dziesiątej. Co jeszcze o tychże dwóch kadrach należy powiedzieć? Ano, że na polsko – szwedzkim czempionacie zagrali przeciw sobie właśnie w rundzie głównej. Wtedy lepszymi okazali się Słoweńcy, którzy odnieśli triumf rezultatem na poziomie aż 31:23, już do przerwy prowadząc wynikiem 15:8.
Najwięcej bramek w tamtym meczu zdobył Aleks Vlah, który zaliczył 6 trafień. Aż 5 bramek dołożył Domen Novak. Z kolei dla Czarnogóry 5 zdobył Risto Vujacić, a po 4 dołożyli: Milos Vujović, Vasilje Kaludjerović, Bozidar Simić oraz Marko Lasica. Mimo tych wyników najlepszym zawodnikiem meczu wybrano Urbana Lesjaka. Stało się tak, gdyż słoweński golkiper zaliczył znakomity występ notując aż 44% skuteczność! Jakby mało było obron piłek z akcji, to jeszcze wybronił wówczas dwa rzuty karne. Dzięki triumfowi w tejże konfrontacji Słoweńcy przybliżyli się do udziału w jednym z turniejów, w których można wywalczyć kwalifikację olimpijską…
Statystyki przed meczem Czarnogóry ze Słowenią w kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2024:
- Patrząc na ich mecze od 2008 roku, to grali przeciwko siebie 7-krotnie i aż 6 razy zwyciężali Słoweńcy, a tylko raz dzisiejsi gospodarze.
- Zawodnicy Czarnogóry ograli Słoweńców w dniu 17 stycznia zeszłego roku wynikiem na poziomie 33:32.
- Z kolei Słoweńcy najwyższe zwycięstwo konkretnie nad tymi rywalami odnieśli 4 stycznia 2020 r., kiedy to triumfowali rezultatem 37:22.
- Po raz ostatni zagrali ze sobą 22 stycznia tego roku i wówczas Słoweńcy okazali się lepszymi wynikiem na poziomie 31:23.
- W tamtym spotkaniu Słoweńcy do przerwy prowadzili już różnicą siedmiu trafień, bowiem po 30. minutach na tablicy widniał stan rywalizacji – 8:15.
- W tamtej ich rywalizacji Słoweńcy zanotowali skuteczność rzutów na poziomie 69%, a Czarnogórcy na raptem 48%.
- Uzyskali taki wynik z racji tego, że na 48 rzutów aż 8 było niecelnych u Czarnogórców, a u Słoweńcy na 45 raptem 4 nie trafiły w światło bramki.
- Do tego słoweńscy bramkarze zanotowali łącznie 17 skutecznych interwencji, a golkiperzy Czarnogóry zanotowali 10 udanych obron.
- Co ważne, w tamtym spotkaniu Słoweńcy znacznie częściej faulowali, co przełożyło się na kary indywidualne. Aż 5-krotnie otrzymywali wykluczenia 2-minutowe, a Czarnogórcy takie zanotowali raptem 2-krotnie.
Mój typ na mecz Czarnogóry ze Słowenią w kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2024
Wyraźnym faworytem wedle kursów bukmacherskich są Słoweńcy. Piszę tak, gdyż np. w Fuksiarzu kurs na triumf właśnie tej kadry wynosi 1.40 względem aż 3.80 na Czarnogórę. Wszystko z racji tego jak wyglądały ich dotychczasowe spotkania, a także jaką formą dysponują na przestrzeni np. ostatnich kilku miesięcy. Nie bez znaczenia jest również wygrana dzisiejszych przyjezdnych nad gospodarzami na tegorocznych mistrzostwach świata. Czy i dziś okażą się lepszymi? Bardzo wiele na to wskazuje. Dlatego też właśnie tego typu w tym przypadku się podejmuję. W pierwszym celowo zaryzykowałem, by podbić wartość kuponu jak i mieć możliwość teraz zagrania spokojniejszego typu. Głównym celem na dziś było uzyskanie podwojenia i to się właśnie udało przygotować, bowiem otrzymałem kupon o wartości kursu całkowitego na poziomie 2.70.
Propozycja kuponu:
fot. Łukasz Sobala/PressFocus
Zakład bez ryzyka 50% do 1000 zł - zwrot na konto główne + freebet 50 zł w aplikacji + 10 zł bez depozytu za rejestrację
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze