Dwa hity w Ligue 1 przyniosą zysk? Gramy kupon double o 244 PLN
Niedziela w Ligue 1 jak zwykle jest obfita w mecze. Tym razem na rozkładzie znajdują się dwa hity: Lille – Rennes oraz starcie Marsylii z Lyonem. Wyniki tych starć mają prawo zamieszać co nieco w górnej części stawki i należy nastawić się na sporą ilość emocji. Czy uda się przy okazji wygrać u bukmachera? Na to liczę! Jeśli jesteś ciekaw, co przewiduję w tych pojedynkach, sprawdź moją propozycję kuponu na francuską ekstraklasę. Serdecznie zapraszam!
Bonusy od depozytu 700 zł + 100 zł zakład bez ryzyka + darmowe zakłady 77 zł + ekstra freebet 20 zł
Lille – Rennes: typy, kursy i zapowiedź meczu (06.11.2022)
Na początek złożymy wizytę na Stade Pierre-Mauroy, gdzie o godzinie 17:05 dojdzie do meczu Lille – Rennes. W starciach bezpośrednich w ubiegłym sezonie lepsza okazała się ekipa Mastifów, która na własnym stadionie zremisowała 2-2, zaś w delegacji zwyciężyła 2-1.
Les Dogues po bardzo słabym sezonie, zakończonym na 10. miejscu w lidze, tym razem liczą na powrót do europejskich pucharów. Ekipa prowadzona przez Paulo Fonsecę, póki co jednak znów rozczarowuje. Choć prezentuje ona otwarty i miły dla oka styl, jeśli chodzi o poczynania w fazie ataku, to w defensywie znów boryka się ze sporymi problemami, a ponadto prezentuje nierówną formę. Pokazuje to przekrój pięciu ostatnich starć, na które składają się jak choćby porażki z Lorient (1-2) i Lyonem (0-1) i zwycięstwa z Monaco (4-3) i Lens (1-0). Aktualnie Mastify zajmują siódmą pozycję w tabeli Ligue 1 ze stratą dwóch oczek do strefy europejskich pucharów. Górna część tabeli jest bardzo płaska, różnice punktowe pomiędzy drużynami są niewielkie, więc Lille musi regularnie punktować, by nie powtórzyć historii z ubiegłego sezonu. Starcie z Rennes będzie zatem kolejnym z kategorii meczów „o sześć punktów”, a ewentualne zwycięstwo przybliżyłoby ten zespół do ścisłej czołówki.
Zespół Czerwono-Czarnych w tym sezonie kontynuuje kurs obrany w ubiegłej kampanii i wygląda na to, że wpisał się w krajobraz najsilniejszych ekip w kraju. Zespół prowadzony przez Bruno Genesio po dość niemrawym starcie rozgrywek od kilku tygodni gra bardzo solidnie, regularnie dopisuje zdobycze punktowe do swojego dorobku i dzielnie walczy o występy w Lidze Mistrzów w przyszłym roku. Aktualnie Les Rogues-et-Noirs zajmują trzecie miejsce w tabeli ligowej z dorobkiem 27 oczek w 13 spotkaniach i notują serię 15 meczów bez porażki. Imponująca jest postawa tej ekipy w ofensywie, co potwierdza liczba 28 strzelonych bramek. Do dobrej formy w Liuge 1 Rennes dokłada także udane występy w Lidze Europy, gdzie zajęło drugie miejsce w grupie, ustępując finalnie tylko Fenerbahce. Jest to drużyna, której mecze miło się ogląda i sprawia sporo radości swoim kibicom.
Statystyki
- Lille wygrało 3 z 5 ostatnich meczów
- Rennes nie poniosło porażki od 15 starć
- 7 z 10 poprzednich meczów Lille to rezultaty BTTS
- 4 z 5 ostatnich potyczek z udziałem Rennes kończyło się bramkami z obu stron
- W 3 na 5 ostatnio rozegranych starć bezpośrednich padały gole obu drużyn
- Lille bije średnio 5,7 rzutu rożnego na mecz
Co obstawiać?
Widoczne powyżej zestawienie kursów bukmacherskich pokazuje, że powinniśmy być świadkami raczej wyrównanego pojedynku. Ciut mniejsze przeliczniki dostępne są na wygraną Lille, jednak nie zaryzykuję w tym meczu gry na strony. Gospodarze prezentują bowiem nierówną formę i nie do końca wiadomo, czego się po nich spodziewać, tym bardziej że przyjezdni od dłuższego czasu są w świetnej dyspozycji. Biorąc jednak pod uwagę ofensywny sposób gry, prezentowany przez oba omawiane przeze mnie zespoły, gram tutaj BTTS. Za takim typem przemawiają jak choćby wypunktowane wyżej statystyki. Dzisiejsze typy na Ligue 1 gramy w ETOTO. Jeśli nie masz tam konta, załóż je z naszym kodem bonusowym i zgarnij freebet w wysokości 50 PLN!
Olympique de Marseille vs Olympique Lyonnais
Drugim dzisiejszym hitem w Ligue 1 będzie mecz Marsylii z Lyonem, czyli derby olimpijskie. Starcie to odbędzie się na Stade Velodrome o godzinie 20:45, a jeżeli chciałbyś je obejrzeć, na naszym portalu znajdziesz informacje dotyczące transmisji. W poprzednim sezonie w obu starciach bezpośrednich lepsza okazywała się ekipa Les Gones. Lyon wygrał bowiem 3-0 w delegacji oraz 2-1 na własnym obiekcie.
Marsylia w ostatnich tygodniach wpadła w wyraźny dołek. Ekipa prowadzona przez Igora Tudora po dobrym starcie kampanii, kiedy to cały czas trzymała dystans do PSG, wyraźnie osłabła i na przestrzeni siedmiu ostatnich meczów wygrała tylko raz, przez co w ligowej tabeli spadła na piąte miejsce, a na dodatek odpadła z europejskich pucharów, zajmując ostatnie miejsce w swojej grupie. Chorwacki szkoleniowiec jest zwolennikiem ofensywnego sposobu gry, lecz w ostatnim czasie jego podopieczni po pierwsze borykają się z problemami ze skutecznością, a po drugie tracą nieco więcej bramek, niż jeszcze na starcie kampanii. Aktualnie Marsylia notuje bilans bramek 22-11 w 13 meczach i jeżeli powstrzyma trwający regres, będzie jeszcze w stanie utrzymać się w grze o najwyższe cele. Mecz z Lyonem będzie zatem w tym kontekście niebywale istotny, bo ewentualna porażka może kompletnie podkopać morale ekipy, a także spowodować, że posada trenera Tudora stanie się zagrożona.
Drużyna Lyonu przed tym sezonem miała spore oczekiwania. Po bardzo nieudanej ubiegłej kampanii latem poczyniła spore wzmocnienia, spośród których najpoważniejszymi okazały się powroty Alexandre’a Lacazette’a oraz Clorentina Tolisso, które poprawiły nastroje wśród kibiców, ale również podniosły poziom oczekiwań. Jak na razie Les Gones prezentują się jednak rozczarowująco, bo choć początek sezonu miały niezły, to w serii spotkań z bezpośrednimi konkurentami o najwyższe lokaty zanotowały tylko jeden punkt w sześciu starciach, co poskutkowało zwolnieniem trenera Petera Bosza. Tym razem postawiono na krajową szkołę i trenerem Lyonu jest Laurent Blanc. Nowy szkoleniowiec wygrał dwa pierwsze mecze w roli trenera Lyonu (2-1 z Montpellier oraz 1-0 z Lille), pokazując, że zamierza jak najszybciej wprowadzić zespół do czołówki. Jest na to jeszcze sporo czasu i jeśli Lyon odzyska stabilność formy, jaką ostatnio utracił, możliwe, że niebawem znów będzie z powodzeniem walczyć o grę w Lidze Mistrzów, która niezmiennie pozostaje celem OL.
Statystyki
- Marsylia jest w trakcie serii 5 meczów bez zwycięstwa
- Lyon przerwał serię 6 gier bez zwycięstwa, wygrywając dwa mecze z kolei
- 5 na 8 poprzednich starć Les Olympiens to wyniki BTTS
- BTTS padał w 5 z 8 ostatnich meczów rozegranych przez OL
- Lyon nie przegrał z Marsylią od 5 meczów
- OM to najczęściej popełniająca faule drużyna ligi: 15,5 faulu/mecz
Co obstawiać?
Przed nami niebywale emocjonujące spotkanie. Bukmacherzy w roli faworytów – aczkolwiek dość nieznacznych – widzą tutaj ekipę gospodarzy. Osobiście jednak uważam, że w kontekście ewentualnego zwycięstwa jednej lub drugiej drużyny może tutaj wydarzyć się naprawdę wiele, bo Lyon pod wodzą nowego trenera przerwał kiepską passę, a dla odmiany w kryzysie znajdują się aktualnie Marsylczycy. Typując ten mecz, zastosuję identyczny klucz, co w wyżej analizowanym spotkaniu i zagram BTTS. Jedni i drudzy dysponują sporą mocą w ataku, ale jednocześnie mają skłonność do częstego tracenia bramek, co tylko sprzyja zagraniu takiego typu. Dodatkowym argumentem, który skłania mnie do obrania takiego kierunku, są ostatnie statystyki notowane przez oba zespoły. Proponowany przez ETOTO kurs na BTTS w tym meczu stanowi dobre zamknięcie dzisiejszego dubla. Zachęcam jeszcze do rejestracji u tego operatora z naszym kodem i odbioru bonusu powitalnego. Życzę powodzenia!
Obrazek w tle: fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Bonusy od depozytu 700 zł + 100 zł zakład bez ryzyka + darmowe zakłady 77 zł + ekstra freebet 20 zł
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze