Połączenie dwóch lig da nam trzeci trafiony kupon z rzędu? Gramy NHL+PHL AKO 2.43!
Weekend był dla nas udany, ponieważ udało się trafić dwa kupony z rzędu. Jeden z National Hockey League oraz jeden z Polskiej Hokej Ligi. Wczoraj był dzień przerwy od analiz, ale dziś wracamy i łączymy wcześniej wspomniane rozgrywki w jeden kupon. Na start weźmiemy sobie rywalizację w Nowym Targu pomiędzy Podhalem a Zagłębiem Sosnowiec. Następnie przejdziemy do nocnego spotkania pomiędzy Calgary Flames a Vegas Golden Knights. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy oraz końcowymi predykcjami na wybrane starcia z PHL, oraz NHL.
Zagłębie Sosnowiec – Podhale Nowy Targ: typy i kursy bukmacherskie (18.10.2022)
Początkowo dzisiejsze spotkanie miało odbyć się dużo później. Jednak wtorki w terminarzu są uwzględnione do grania meczów zaległych oraz przyszłych. W tym przypadku przenosimy się do 25. kolejki, w której Zagłębie Sosnowiec miało się mierzyć z Podhalem Nowy Targ. Gospodarze przełamali ostatnio passę sześciu porażek z rzędu, wygrywając dość niespodziewanie z Comarch Cracovią po dogrywce. Tamto spotkanie miało wiele zwrotów akcji, ale ostatecznie dwa punkty zostały w Sosnowcu a punkt pojechał do Krakowa. Dwa dni później sosnowiczanie udali się do Torunia, gdzie mecz nie układał się dla nich najlepiej, ale w trzeciej tercji udało im się doprowadzić do remisu, jednak tym razem dogrywka nie była dla nich tak bardzo udana. W niedziele Comarch Cracovia urządziła sobie trening strzelecki w Nowym Targu, aplikując gospodarzom aż osiem goli.
Co było spowodowane aż takim laniem? Brak w bramce Kevina Lindskouga, który zdążył już obronić przeszło 300 strzałów, które leciały w kierunku jego bramki. W jego miejsce pojawił się Paweł Bizub, który szybko został zmieniony, a resztę meczu dokończył Szymon Klimowski. Szwedzki golkiper rozchorował się tuż przed starciem z Cracovią i nie zobaczyliśmy go między słupkami. Jednak później okazało się, że Lindskoug nie jest zadowolony z poziomu, jaki prezentują nowotarżanie i chcę opuścić klub. Dziś lub jutro powinniśmy dowiedzieć się, jak zakończy się ta sprawa, ale ja nie przewiduję tutaj występu bramkarza “Szarotek” w dzisiejszym meczu. Najpewniej ponownie swoją szansę dostanie jeden z dwójki Bizub-Klimowski. Sosnowiczanie mają duże chęci do rewanżu, bo wszyscy pamiętają ich ostatnią porażkę z “Szarotkami”, w której nie potrafili zdobyć nawet jednego trafienia. Na dodatek jest to “mecz za 6 punktów”, ponieważ Zagłębie zajmuję ostatnie miejsce premiowane awansem do play-off, a nowotarżanie są tylko trzy punkty za nimi.
Statystyki:
- W ostatnich dwóch meczach sosnowiczanie zdobywali cztery gole w regulaminowym czasie gry
- W siedmiu spotkaniach tego sezonu w meczach Zagłębia Sosnowiec padały co najmniej cztery trafienia
- Podhale Nowy Targ straciło do tej pory 52 gole – najwięcej w lidze
- W dziewięciu starciach tego sezonu w meczach Podhala Nowy Targ padały co najmniej cztery gole
Co obstawić?
Prawdopodobne problemy w bramce gości, chęć rewanżu gospodarzy może przynieść nam znakomite widowisko na dnie tabeli. Sosnowiczanie pokazali w ostatnich dwóch spotkaniach, że potrafią zdobywać bramki i grać na dużej intensywności. Dziś grają u siebie, gdzie mogą liczyć na wsparcie kibiców, którzy na pewno będą chcieli, żeby ich podopieczni pewnie i wysoko wygrali. Jestem zdania, że Zagłębie spokojnie stać na dość wysoką wygraną, a prawdopodobny brak Lindskouga w bramce gości będzie bardzo odczuwalny. Dlatego proponuję tutaj wygraną gospodarzy w regulaminowym czasie gry i do tego dokładam zakład, że w spotkaniu padną co najmniej cztery trafienia. Dzisiaj korzystamy z oferty Fortuny. Jeśli nie posiadasz konta u tego bukmachera to z naszym kodem promocyjnym rejestracja zajmie Ci kilka minut.
Calgary Flames – Vegas Golden Knights: typy i kursy bukmacherskie (19.10.2022)
Środowej nocy spotkają się dwa niepokonane zespoły. Golden Knights są po trzech zwycięstwach, natomiast Flames wygrali dwie swoje rywalizacje, w której jedna była dla nich naprawdę ważna, bo mierzyli się z Edmonton Oilers. Nowa ofensywa gospodarzy spisuje się bardzo dobrze na starcie sezonu, co potwierdza dziewięć zdobytych bramek przez Flames w dwóch meczach. Na atak ekipy z Las Vegas również nie możemy narzekać poza jednym spotkaniem z Blackhawks, w którym zdobyli tylko jedno trafienie, które ostatecznie dało im wygraną. Role podstawowego golkipera w drużynie gości na razie sprawuję Thompson, który po dwóch spotkaniach ma 94% obronionych strzałów. Po drugiej stronie wiadomo, kto będzie pełnić funkcję pierwszego bramkarza.
Oczywiście mowa tutaj o Markstromie, który poprzedni sezon miał znakomity. Na razie w tym zagrał jeden mecz, w którym skapitulował trzy razy. Wspominałem, że Flames w ataku radzą sobie bardzo dobrze, ale nie można zapominać o grze w defensywie, bo ta nie wygląda już tak samo dobrze. Gospodarze stracili sześć goli w dwóch meczach, co nie jest tragiczną statystyką, ale ich obrona w osłabieniach pozostawia wiele do życzenia. Hokeiści z Calgary bronią na razie w osłabieniach na 75%. Lepiej ten fakt wygląda po stronie Golden Knights, którzy grając o jednego zawodnika mniej bronią na poziomie 85%.
Statystyki:
- W dwóch meczach Calgary Flames gol w każdej tercji padł raz
- W trzech spotkaniach Vegas Golden Knights bramka w każdej tercji padała dwa razy
- W ostatnich pięciu bezpośrednich meczach pomiędzy tymi ekipami tylko raz nie padła bramka w każdej tercji
- W ostatnich pięciu bezpośrednich spotkaniach pomiędzy tymi zespołami zawsze padało więcej niż cztery gole
Co obstawić?
Liczę tutaj na ofensywne popisy z obu stron. Golden Knights i Flames dobrze wyglądają w ataku na początku sezonu, a na dodatek gospodarze mają jeszcze trochę do poprawy w grze obronnej. Historia pokazuję, że w starciu tych ekip nie ma miejsca na nudy. Dlatego ja proponuje tutaj zakład na przynajmniej jednego gola w każdej z tercji. a nim przejdziesz do kuponu sprawdź bonus od Fortuny.
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze