Niedziela w Serie A przyniesie gole i profit? Gramy dubla z kursem 2,98
Na niedzielę zaplanowano sześć spotkań we włoskiej Serie A. Tradycyjnie już wezmę na warsztat dwa pojedynki, mianowicie Bologna – Fiorentina oraz Lazio – Verona. Oba zapowiadają się ciekawie ze względu na ofensywny styl gry rywalizujących ekip. Wczorajszy mieszany kupon na Serie A i Ligue 1 przyniósł profit. A jak będzie dziś? Serdecznie zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.
Bologna – Fiorentina: typy, kursy i zapowiedź meczu (11.09.2022)
Na początek wybierzemy się na Stadio Renato Dall’Ara w Bolonii, gdzie o godzinie 15:00 odbędzie się mecze Bologna – Fiorentina. W ubiegłej kampanii drużyny te rozegrały ze sobą jedynie dwa mecze ligowe i w obu lepsza okazała drużyna Violi, która wygrała 1-0 u siebie o 3-2 w delegacji.
Ekipa Bolognii jest typowym ligowym średniakiem, do czego zdążyła już przyzwyczaić kibiców. Choć aspiracje tego klubu są ostatnio nieco wyższe, to forma zespołu nie do końca za nimi nadąża i w rezultacie podopieczni Sinišy Mihajlovicia nie wygrali jeszcze ani jednego meczu w tym sezonie ligowym, plasując się na 16. miejscu w tabeli Serie A. Tradycyjnie już głównym problemem drużyny Rossoblu jest defensywa, która popełnia sporą ilość błędów, skutkujących często traconymi bramkami. Pomimo ofensywnego stylu, od początku kampanii szwankuje też nieco skuteczność tego zespołu i w rezultacie trudno jest Bolognii regularnie punktować. Przykładami na to mogą być dwa ostatnie mecze, czyli remisy z Salernitaną (1-1) oraz Spezią (2-2), w których to Rossoblu nie potrafili narzucić swojego stylu gry. Wiele wskazuje więc na to, że o przełamanie kiepskiej serii w starciu z Fiorentiną będzie im naprawdę trudno.
Viola, która ma za sobą udany sezon, dzięki któremu wróciła do europejskich pucharów, początku sezonu 2022/23 również nie może zaliczyć do udanych. Ekipa prowadzona przez Vincenzo Italiano, choć wygrała 3-2 z Cremonese na inaugurację ligi, a potem pokonała 2-1 Twente w eliminacjach do LKE, nie potrafiła wygrać w żadnym z sześciu kolejnych starć i choć awansowała ostatecznie do Conference League, to w tabeli ligowej zajmuje dopiero 11. pozycję. Jak na razie Fiorentina pokazuje nieznane dotąd oblicze, będąc zespołem bardzo pasywnym i mającym problemy ze strzelaniem bramek. Pomimo sporego ofensywnego potencjału, ekipa ze stolicy Toskanii zdobyła jak dotąd w Serie A tylko cztery gole. Na domiar złego w ubiegły czwartek zanotowała kompromitującą wpadkę, zaledwie remisując 1-1 z Łotewskim RFS w ramach 1. kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji. Nadchodzący mecz stanowi zatem okazję do przełamania i wybicia się w górę ligowej tabeli.
Statystyki
- Bologna nie wygrała żadnego z 5 dotychczasowych meczów w Serie A
- Fiorentina nie potrafi wygrać od 6 starć
- 4 z 5 ostatnich starć Bolognii to wyniki BTTS
- Każdy z 6 poprzednich pojedynków Fiorentiny to wyniki under 2,5
- Fiorentina nie przegrała z Bologną od 16 starć
Co obstawiać?
Przedstawione powyżej kursy bukmacherskie, dotyczące typów na wygraną lub remis w tym meczu, pokazują, że delikatnymi faworytami w tym pojedynku są zawodnicy trenera Vincenzo Italiano, czyli Fiorentina. Z uwagi na słabą formę obu zespołów, trudno jest mi jednak przewidzieć ewentualnego zwycięzcę i zaniecham tutaj grania na strony. Typując ten mecz, pójdę nieco pod prąd i wbrew ostatnim statystykom, a mianowicie obstawię BTTS. Zarówno Bologna, jak i Fiorentina to zespoły, które mają kim straszyć w ataku i teoretycznie ich formacje ofensywne mają więcej jakości niż obrona, więc powinniśmy być tutaj świadkami meczu, w którym obie drużyny strzelą sobie przynajmniej po jednym golu. Dzisiejsze typy na Serie A gramy w ETOTO. Jeśli nie masz jeszcze konta u tego u bukmachera, dodam, że bardzo korzystnie będzie założyć je z naszym kodem bonusowym.
Lazio – Verona: typy, kursy i zapowiedź meczu (11.09.2022)
Drugim branym dziś przeze mnie na tapet pojedynkiem będzie Lazio – Verona, który odbędzie się o godzinie 18:00 na Stadio Olimpico w Rzymie. W ubiegłej kampanii górą w starciach bezpośrednich tych drużyn była ekipa Hellasu, która na własnym stadionie wygrała 4-1, zaś ze stolicy wywiozła jeden punkt po remisie 3-3.
Zespół Biancocelestich podczas letniego mercato i chwilę przed rozpoczęciem nowego sezonu jasno pokazywał, że planuje wrócić do gry o najwyższe cele. Pomimo ciekawych transferów, jakie zostały przeprowadzone (m.in. sprowadzenie Alessio Romaniolego z Milanu), które w założeniu miały wzmocnić formację obronną, piłkarze Lazio w dalszym ciągu mają kłopoty z traceniem bramek. Niewątpliwie jest to jednak pokłosie arcyofensywnego stylu, promowanego przez trenera Maurizio Sarriego. Bardzo dobrą próbkę atrakcyjnego futbolu dostaliśmy jak choćby w ubiegły czwartek, gdy ekipa z Rzymu wygrała na własnym stadionie 4-2 z Feyenoordem w meczu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Europy. W rozgrywkach ligowych tak dobrze jednak już nie jest i Lazio na ten moment zajmuje dopiero ósmą pozycję. W ubiegły weekend zespół ten zanotował porażkę 1-2 z Napoli, a tydzień wcześniej zaledwie zremisował 1-1 z grającą jak na razie kiepsko Sampdorią. W meczu z Hellasem Biancocelesti powinni być faworytami, więc ich celem na pewno będą trzy punkty.
Ekipa z Werony po raz kolejny do nowego sezonu musiała zostać przygotowana przez nowego szkoleniowca. Dwa razy z rzędu bowiem dotychczasowego trenera kupował jakiś silniejszy zespół, a tym razem padło na Igora Tudora, który przeniósł się do Marsylii. Nowym szkoleniowcem Gialloblu został więc Gabriele Cioffi, ostatnio będący head coachem Udinese. Hellas jednak dopiero w ubiegłej kolejce ligowej wygrał swój pierwszy mecz w tym sezonie, a jeszcze przed rozpoczęciem zmagań ligowych niespodziewanie uległ w Pucharze Włoch 1-4 Bari, będącemu beniaminkiem Serie B, przez co pożegnał się z tymi rozgrywkami. Póki co, największe problemy Hellasowi sprawia defensywa, wszak w tym sezonie nie zdarzyło się jeszcze, aby zespół ten zakończył mecz z zachowanym czystym kontem. Choć ostatnia wygrana 2-1 z Sampdorią mogła podziałać pozytywnie na morale ekipy, to o przerwanie serii meczów ze straconym golem w nadchodzącym spotkaniu będzie podopiecznym trenera Cioffiego piekielnie trudno.
Statystyki
- Lazio zwyciężyło 3 z 6 ostatnich meczów
- Verona przerwała serię 5 starć bez wygranej
- 5 z 6 ostatnich pojedynków z udziałem Lazio to wyniki BTTS
- BTTS padł w 5 z 6 poprzednich meczów Hellasu Verona
- 4 z 5 poprzednich meczów bezpośrednich kończyło się bramkami z obu stron
Co obstawiać?
Faworytami do zwycięstwa w tym meczu powinni być piłkarze Lazio. Biancocelesti są zespołem, który ma większy potencjał oraz aspiracje, lecz jego problemem jest to, że prezentuje się w sposób bardzo nierówny. W obawie przed ewentualną wpadką nie zdecyduję się zatem grać tutaj typów w systemie 1X2 ani z podpórkami, a zastosuję typ identyczny, co we wcześniej omawianym meczu, czyli BTTS. Zarówno Lazio, jak i Hellas to drużyny, które lubią ofensywny styl, a na dodatek mają skłonność do tracenia sporej ilości goli, więc taki typ wydaje się optymalnym rozwiązaniem, za którym przemawiają zresztą wypunktowane powyżej statystyki. Przypominam, że gramy dziś w ETOTO, a jeżeli nie masz jeszcze konta u tego operatora, możesz je założyć z naszym kodem i odebrać bardzo korzystny bonus na start.
Obrazek w tle: fot. Ettore Griffoni/LiveMedia/SIPA USA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze