Wtorkowi faworyci w Serie A bez potknięć? Kupon triple o 301 PLN!
Tym razem w środku tygodnia emocjonować będziemy się nie europejskimi pucharami, a zmaganiami na krajowych podwórkach. Jedną z lig, które grają swoje mecze, będzie włoska Serie A, a dziś odbędą się trzy mecze i wszystkie trafiają do dzisiejszej analizy. Co mamy na rozkładzie? Wyjazdowy mecz Milanu z Sassuolo oraz domowe potyczki Romy z Monzą i Interu z Cremonese. Czy dziś faworyci w komplecie wygrają swoje mecze, a może gdzieś dojdzie do niespodzianki? Dowiemy się tego już wieczorem. Serdecznie zapraszam!
US Sassuolo Calcio vs AC Milan
Pierwszym rozgrywanym dziś meczem w Serie A będzie starcie Sassuolo z Milanem. Spotkanie to odbędzie się o 18:30 na Mapei Stadium w Reggio Emilii. Zeszłoroczny bilans bezpośredni tych drużyn jest remisowy, wszak w ubiegłym sezonie na San Siro niespodziewanie 3-1 wygrali Neroverdi, zaś na wiosnę ekipa Stefano Piolego pokonała w delegacji Sassuolo 3-0, pieczętując zdobycie scudetto.
Sassuolo początek nowej kampanii ma tak samo w kratkę, jak cały poprzedni sezon. W ubiegłej kampanii Neroverdi zakończyli ligowe zmagania na 11. miejscu, a porażka, zwycięstwo oraz remis na początku nowego sezonu zdaje się potwierdzać, że trudno oczekiwać od podopiecznych Alessio Dionisiego nagłego progresu i wybicia się ponad przeciętność. Sassuolo w dalszym ciągu na spore problemy defensywne, które obrazuje liczba pięciu straconych jak dotąd goli, lecz jest to ekipa grająca piłkę odważną, ofensywną i miłą dla oka, więc straty w defensywie zwykle zmuszona jest wliczać w koszty. W ubiegłym tygodniu zespół ten miał statystyczną i optyczną przewagę, jednak zaledwie zremisował 2-2 ze Spezią. Tym razem czeka go natomiast bardzo trudna przeprawa.
Mistrzowie Włoch rozpoczęli sezon zgodnie z oczekiwaniami. Mogą wprawdzie żałować nieco zremisowanego 1-1 meczu z Atalantą, jednak należy stwierdzić, że zagrali oni tego dnia naprawdę dobrze, tylko zabrakło im nieco skuteczności w ataku. Dwa pozostałe mecze (z Udinese oraz ostatnio z Bologną) przyniosły podopiecznym Stefano Piolego już komplet punktów. Choć latem z zespołu ubyli dwaj bardzo istotni gracze, mianowicie Alessio Romagnoli oraz Franck Kessié, to jak na razie Rossoneri radzą sobie bez nich dobrze, a sprowadzony z Club Brugge Charles De Ketelaere może okazać się bardzo wartościowym wzmocnieniem, ponieważ zdążył zapisać już na swoim koncie asystę. Cel Milanu na ten mecz to rzecz jasna trzy punkty i każdy inny rezultat będzie stanowił ogromne rozczarowanie.
Statystyki
- Sassuolo wygrało 1 z 4 ostatnich meczów
- Milan notuje serię 6 starć bez porażki (licząc sparingi)
- W 3 z 4 ostatnich pojedynków Neroverdich tracili oni przynajmniej dwa gole
- 2 z 3 dotychczas rozegranych meczów Milanu to wyniki BTTS
- W 4 z 5 ostatnich starć bezpośrednich padały gole z obu stron
Co obstawiać?
Faworytami tego pojedynku będą przyjezdni, co biorąc pod uwagę ostatnią formę Sassuolo i Milanu oraz jakość ich kadry, nie powinno nikogo dziwić. Sam zazwyczaj staram się unikać grania „czystej dwójki” w obawie przed niespodzianką, więc obstawiam tutaj, że Milan nie przegra, a w meczu padną przynajmniej dwa gole. Choć Sassuolo może nieco napsuć krwi rywalom, to sądzę, że stać będzie ten zespół najwyżej na jeden punkt. O pokrycie obstawianej tutaj linii overowej z kolei się nie obawiam, ponieważ jedni i drudzy grają raczej ofensywną piłkę i bardzo często przekraczają taki pułap bramek. Dzisiejsze typy na Serie A gramy w forBET. Jeżeli nie masz jeszcze konta u tego operatora, to możesz je założyć z naszym kodem promocyjnym i zyskać atrakcyjny zakład bez ryzyka na pierwszy kupon!
AS Roma vs AC Monza
Wieczorem, a dokładnie o 20:45 na Stadio Olimpico w Rzymie odbędzie się natomiast starcie Romy z Monzą. Z uwagi na debiut gości w Serie A będzie to pierwsza w historii wzajemna batalia tych ekip.
Giallorossi mają na ten sezon bardzo wysokie ambicje i nie zamierzają tego ukrywać. Rzymianie latem dokonali spektakularnego transferu Paulo Dybali, który już teraz okazał się bardzo solidnym wzmocnieniem dla swojego nowego klubu. Dodatkowo Roma podpisała także niedawno Andreę Belottiego, z którym Dybala ongiś występował z Palermo, tworząc bardzo skuteczny ofensywny duet, więc trudno się dziwić, że ambicje tifosich oraz włodarzy Romy są duże. Pierwszy poważny sprawdzian dla Giallorossich udał się jednak na trójkę, ponieważ w meczu z Juventusem padł remis 1-1 i to raczej Stara Dama przeważała w tym spotkaniu. Mimo to trener José Mourinho wykonuje w klubie kawał dobrej roboty, poprawiając przede wszystkim grę Rzymian w formacji obronnej. Jeden stracony gol w trzech pierwszych meczach to wynik godny uwagi, tym bardziej że dotychczas Giallorossi należeli do tych zespołów, które, choć strzelały sporo bramek, to i niemal co mecz traciły przynajmniej jednego gola.
Ligowy debiutant z Monzy, który wszedł do ligi w drodze play-offów latem, przeprowadził mocną transferową ofensywę, sprowadzając między innymi ogranych na poziomie Serie A i mających na koncie występy w kadrze Stefano Sensiego oraz wychowanka tego zespołu, Matteo Pessinę. Ten drugi oprócz adnotacji o występach w Squadra Azzurra może pochwalić się złotym medalem z Euro 2020 oraz jednym golem zdobytym na tymże turnieju. Włodarze Monzy zapowiadali, że chcą, by ich klub zajął w debiutanckim sezonie minimum 10. miejsce. Pierwsze trzy kolejki każą jednak mocno zrewidować te plany, wszak Biancorossi zanotowali w nich trzy porażki, tracąc w sumie osiem bramek. Mimo sporej mocy w ataku zespół ten ma spore braki z tyłu i jeżeli nie zdoła uporządkować się w defensywie, zamiast miejsca w środku tabeli, czekać będzie go najprawdopodobniej gra o utrzymanie w Serie A.
Statystyki
- Roma nie poniosła porażki od 5 meczów (uwzględniając przedsezonowe sparingi)
- Monza przegrała wszystkie 3 mecze w tym sezonie Serie A
- Każdy z 3 starć Giallorossich w lidze to wynik najwyżej 2-bramkowy
- W 3 z 4 ostatnich meczów Monzy padał BTTS
- 2 z 3 poprzednich starć Rzymian to zwycięstwa bez straty gola
- Monza straciła przynajmniej 2 gole w 3 z 4 ostatnich meczów
Co obstawiać?
Zdecydowanymi faworytami tego pojedynku będą Giallorossi. Kurs, który dostępny jest w forBET na wygraną Rzymian jest jednak zbyt niski, by go pobierać, więc dorzucę tutaj jeszcze jeden warunek, a mianowicie under 4,5 gola. Roma w tym sezonie gra dużo uważniej w defensywie, więc nie sądzę, abyśmy byli tutaj świadkami aż pięciu bramek. Monza po trzech pierwszych starciach, w których straciła sporo goli, teraz może ustawić się nieco bardziej zachowawczo i jeżeli tak będzie w istocie, to powodzenie takiego zakładu będzie bardzo prawdopodobne. Trudno bowiem sobie wyobrazić, aby gospodarze mieli nie wygrać tego pojedynku.
FC Internazionale Milano vs US Cremonese
Przeskakujemy teraz do stolicy Lombardii, czyli Mediolanu, gdzie na Stadio Giuseppe Meazza odbędzie się starcie Interu z Cremonese. Drużyny te po raz ostatni grały ze sobą w 2011 roku i był to przedsezonowy sparing, który Inter wygrał 4-1. W lidze natomiast po raz ostatni Inter i Cremonese zagrały ze sobą w kampanii 1995/96 i wtedy również w obu starciach górą byli Nerazzurri.
Inter po utracie scudetto w ubiegłym sezonie pragnie jak najszybciej je odzyskać. Latem w klubie nie doszło wprawdzie do wielkiej rewolucji, lecz z zespołem pożegnał się Ivan Perišić, który był jednym z jego filarów. Do solidnych wzmocnień zaliczyć należy natomiast wypożyczenie z Chelsea Romelu Lukaku, który był jednym z głównych autorów mistrzostwa Italii z sezonu 2020/21 i po – kolejnej już – nieudanej przygodnie w The Blues znów spróbuje swoich sił w Interze. Po dwóch wygranych z ekipami z dołu tabeli Nerazzurri w miniony weekend doznali jednak porażki 1-3 z Lazio, które również zgłasza akces do gry o najwyższe cele. Wiele do życzenia pozostawiała w tym starciu obrona Mediolańczyków, choć trzeba oddać, że trafienie na 2-1 autorstwa Luisa Alberto było przepięknej urody. Inter po tej porażce musi się zatem jak najszybciej podnieść i zanotować komplet punktów.
Ubiegłoroczny awans Cremonese do Serie A i zajęte drugie miejsce na jej zapleczu było wynikiem mocno niespodziewanym. Choć starsi kibice Calcio pamiętają z pewnością występy tego zespołu w latach 90., to w ostatnim czasie błąkał się on co najwyżej w środku stawki Serie B, więc mało kto spodziewał się, że niebawem Grigiorossi znów będą walczyć w elicie. Nikt nie ma jednak większych oczekiwań wobec tej ekipy i jej jedynym celem na ten sezon będzie utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek. Już od początku widać, że będzie o to bardzo trudno, bo podopieczni Massimiliano Alviniego są jednym z dwóch zespołów (drugim jest Monza), który nie zdobył jeszcze ani jednego punktu. Wyjazdowy mecz z Interem będzie zatem dla nich bardzo ciężkim wyzwaniem.
Statystyki
- Inter wygrał 2 z 3 rozegranych jak dotąd meczów w Serie A
- Cremonese rozpoczęło ligowe zmagania od 3 porażek
- Każdy z 5 ostatnich meczów ekipy Simone Inzaghiego to wyniki over 2,5 gola
- 3 z 4 poprzednich starć drużyny z Cremony to rezultaty minimum 3-bramkowe
- Inter strzelił minimum 2 gole w 4 z 5 ostatnich meczów
Co obstawiać?
Omawiany mecz ma bardzo podobną charakterystykę, co opisany wyżej pojedynek Romy z Monzą. Tutaj również mamy do czynienia z bardzo wyraźnym faworytem, którym są gospodarze, więc i typ, jaki zagram, będzie identyczny, czyli Inter wygra oraz poniżej 4,5 gola. Sądzę, że Inter pomimo swoich ostatnich kłopotów w obronie tym razem stanie na wysokości zadania, a biorąc pod uwagę dotychczasowe – raczej defensywne – nastawienie Grigiorossich, trudno oczekiwać tutaj gradu bramek. W mojej ocenie szanse na trafienie takiego zakładu są bardzo wysokie, więc to właśnie nim zamykam dzisiejszą propozycję kuponu triple. Zachęcam jeszcze do rejestracji w forBET z naszym kodem, dzięki któremu otrzymasz wysoki bonus powitalny.
Obrazek w tle: fot. LiveMedia/SIPA USA/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze