Przechwycimy świetne kursy na dzisiejsze play-offy? Gramy z NBA o 449 PLN

Jimmy Butler; Miami Heat; USA; NBA 06.05.2022

Ostatni mój kupon idealnie trafiony! Dobra forma trwa nadal, więc spróbujemy dziś szczęścia w nieco inny sposób. Oczywiście dzisiejsze typy mogłyby się praktycznie pokryć z ostatnimi predykcjami, lecz przygotowałem dla was zupełnie nowe, które również dobrze będzie można połączyć z poprzednimi propozycjami. W pierwszej kolejności wybierzemy się do Philadelphii, gdzie Sixers powalczy o pierwsze zwycięstwo w serii z Miami Heat. Na dokładkę dobieramy pojedynek w Dallas, gdzie Mavericks marzy o wygranej z rewelacyjną drużyną Phoenix Suns. Czy gospodarze mogą liczyć na odwrócenie losów rywalizacji? Kto dziś zdobędzie najwięcej punktów? Kto stanie się bohaterem meczu numer trzy? Przekonamy się już dziś w nocy, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą analizę! Let’s go!

Totalbet koszulka
Totalbet koszulka
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3x zakład bez ryzyka do 111 zł  – 100% zwrot na konto główne (do wypłaty BEZ obrotu!)

Odbierz darmowe środki za samą rejestrację!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

CASHBACK: 3 x 111 zł  - 100% zwrot na konto główne

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Philadelphia 76ers – Miami Heat: typy i kursy bukmacherskie (07.05.2022)

Stan serii: 0-2

Na wstępie zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego Totalbet, który oferuje nam aż 5000 PLN bonusu od depozytu! To zdecydowanie największy bonus od pierwszej wpłaty, więc naprawdę warto skorzystać, a przy okazji zagrać moje dzisiejsze predykcje! Gra Philadelphii 76ers nie wygląda zbyt dobrze. Wszystko, co dzieje się ostatnio w szatni Sixers jest mocno chaotyczne, bez wyczucia. Dwa spotkania w Miami i dwie porażki. W dodatku w obu starciach drużyna Żar zainkasowała kilkanaście oczek więcej, co jedynie podkreśla fatalną dyspozycję podopiecznych Doca Riversa. Przede wszystkim jest to pokłosie urazu Joela Embiida, który wróci najprawdopodobniej na mecz numer cztery. Spekulowało się, że być może pojawi się i dziś, lecz do tej pory (godzina 18:00) nie znalazłem ani jednej pozytywnej informacji dla kibiców Philadelphii 76ers. Zdecydowanie lepiej wygląda kadra Erika Spoelstry, który w teorii będzie mógł dziś skorzystać z każdego swojego podopiecznego. Do gry ma powrócić Kyle Lowry, co powinno być solidnym wzmocnieniem dla drużyny Żar!

W drugim spotkaniu zobaczyliśmy praktycznie identyczne zawody jak w przypadku meczu numer jeden. Kolejne solidne zwycięstwo Miami Heat, które zostało okraszone szesnastoma oczkami przewagi nad Sixers. Drużyna Erika Spoelstry tym razem wygrała wszystkie kwarty, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele okazji do zdobywania punktów z rzędu. Defensywa Żar to zdecydowanie największy atut. Philadelphia 76ers nie potrafi przeskoczyć pewnego poziomu w rozgrywaniu, co kończy się licznymi rzutami z nieprzygotowanych pozycji. W dodatku zawodzi teoretyczny lider – James Harden, który nie zdobywa już tylu punktów, co kiedyś. Co ciekawe, Brodacz w przyszłym sezonie może stać się drugim najlepiej opłacanym zawodnikiem w NBA!

Najwięcej punktów dla Miami Heat w meczu numer dwa zdobył Bam Adebayo, który korzysta z nieobecności Joela Embiida. Środkowy drużyny Żar zainkasował dwadzieścia trzy oczka, zebrał dziewięć piłek oraz rozdał trzy asysty. Akompaniował mu Jimmy Butler, który zdobył dwadzieścia dwa punkty, sześć reboundów oraz dwanaście kluczowych podań. Dziewiętnaście oczek wpadło na konto Victora Oladipo, który dodatkowo zebrał aż sześć piłek. Tyler Herro tym razem zapisał w swoim dorobku osiemnaście punktów, osiem zbiórek oraz trzy asysty. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego. Czy Miami Heat wygra trzeci mecz w serii?

W Philadelphiii 76ers błyszczał Tyrese Maxey, który tym razem zdobył trzydzieści cztery punkty oraz trzy zbiórki. Akompaniował mu Tobias Harris, który zainkasował dwadzieścia jeden oczek, cztery reboundy oraz cztery asysty. James Harden popisał się dorobkiem dwudziestu punktów, czterech zbiórek oraz dziewięciu kluczowych podań. Reszta podopiecznych Doca Riversa nie zbliżyła się ani do progu dziesięciu oczek. Czy Philly wygra w końcu z Miami Heat?

Co typuję w tym spotkaniu?

Celuję w powyżej 1,5 przechwytu Jimmy’ego Butlera! Skąd taki pomysł? Przede wszystkim największa bronią Miami Heat jest obrona oraz gra strefą. Erik Spoelstra ustanowił w lidze nowe standardy defensywnej gry, które w dalszym ciągu sprawiają problemy rywalom. Nasz bohater kuponu średnio w sezonie zasadniczym zdobywał nieco ponad półtorej stealów na mecz. W NBA Play-offs idzie mu jeszcze lepiej, a jego średnia wynosi aż dwa i pół przechwytu na mecz! Na dodatek w każdym spotkaniu w rundzie finałowej przekroczył dzisiejszy wymagany próg! Łącznie w dziesięciu ostatnich pojedynkach z Philadelphią 76ers Jimmy Butler zdobył w meczu dwa przechwyty aż osiem razy. Wydaję mi się, że dziś jest szansa na utrzymanie tej serii, w końcu podopiecznym Doca Riversa będzie się dziś bardzo spieszyło. W dodatku Miami Heat doprowadza rywali średnio do piętnastu strat na mecz, co jest naprawdę wybitnym wynikiem! Liczę, że Jimmy Butler po raz kolejny będzie prowadził swój zespół w grze obronnej, a jego umiejętności zaowocują w dwa przechwyty!

Jimmy Butler powyżej 1,5 przechwytów
Kurs: 1.70
Zagraj!

grupa_nba_promo_button_negChcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!

Dallas Mavericks – Phoenix Suns: typy i kursy bukmacherskie (07.05.2022)

Stan serii: 0-2

W Dallas Mavericks nadzieja umiera ostatnia! Sytuacja Mavs nie jest zbyt kolorowa, w końcu Phoenix Suns ma już przewagę dwóch zwycięstw, które pokazały nam różnice klas. Przede wszystkim Luka Doncić w pojedynkę nie wygra meczu dla swojego zespołu. Dzisiejsi gospodarze nie potrafią zagrać w pełni zespołowego spotkania. Większość podopiecznych Jasona Kidda po prostu nie dojeżdża na mecz, co wykorzystuje Chris Paul czy Devin Booker. Warto podkreślić, że w poprzednim meczu ekipa Słońc popisała się skutecznością na poziomie 65%!

Phoenix Suns pokonało Dallas Mavericks aż dwudziestoma oczkami! Czwarta kwarta to istne szaleństwo Chrisa Paula, który trafił praktycznie wszystkie swoje próby. Zresztą cały zespół w ostatniej odsłonie zaprezentował wybitny poziom, co skończyło się naprawdę świetnym wynikiem. Najlepszy na parkiecie w barwach Słońc okazał się Devin Booker, który zdobył trzydzieści punktów, cztery zbiórki oraz cztery asysty. Akompaniował mu wspomniany Chris Paul, który zainkasował dwadzieścia osiem oczek, sześć reboundów oraz osiem kluczowych podań. Piętnaście punktów wpadło na konto Jae Crowdera, który zebrał jeszcze siedem piłek oraz rozdał trzy asysty. Mikal Bridges zanotował jedenaście oczek, trzy reboundy oraz sześć kluczowych podań. Dziewięć punktów wpadło na konto Bismacka Biyombo oraz Deandre Aytona. W barwach Dallas Mavericks błyszczał Luka Doncić, lecz jego trzydzieści pięć punktów nie przyniosły wygranej. Lider Mavs zainkasował jeszcze pięć zbiórek oraz siedem asyst. Szesnaście oczek zainkasował Reggie Bullock, który zebrał jeszcze cztery piłki. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Spencer Dinwiddie, który popisał się jedenastoma punktami. Reszta zespołu po raz kolejny poniżej oczekiwań. Czy Jason Kidd w końcu uruchomi do gry resztę składu?

Co typuję w tym spotkaniu?

Po raz kolejny skuszę się na przechwyty, lecz tym razem bohaterem zakładu będzie Mikal Bridges! Celuję w powyżej 1,5 przechwytu drugiego najlepszego defensora NBA w tym sezonie. Skąd taki pomysł? Przede wszystkim Phoenix Suns świetnie się broni! Potrafią podwoić Lukę Doncicia, co zmusza jego kolegów do szukania innych rozwiązań, które często kończą się stratą. Bridges broni świetnie! W dodatku ma rewelacyjny przegląd pola, co pokazał choćby w poprzednim starciu z Dallas Mavericks. Warto podkreślić, że Mikal potrafi przewidzieć zamiary rywala, co sprawia, że często jest krok przed pomysłem przeciwnika. Bridges w ostatnich dniach zarabia całkiem sporo stealów. W trzech kolejnych pojedynkach przebił dzisiejszy próg aż dwa razy, w tym raz przeciwko Mavs. W pięciu poprzednich starciach z ekipą prowadzoną przez Jasona Kidda nasz bohater zainkasował łącznie aż jedenaście przechwytów! Trzy razy pokrył dzisiejszą linie, a dwukrotnie brakło mu jedynie jednego steal’a! Liczę, że Dallas Mavericks będzie dziś się spieszyło, co powinno wpłynąć na ilość popełnionych błędów. Phoenix Suns świetnie podwajają krycie, co kończy się stratami rywali. W dodatku trzeba podkreślić, że zawodnicy Mavs znajdują się w dołku, co wpływa na jakość całego zespołu. Liczę, że Mikal Bridges wykorzysta dziś słabszą formę rywali, co przyniesie mu minimum dwa przechwyty. Kurs na to zdarzenie jest naprawdę imponujący, więc tym bardziej mam nadzieję, że prawie najlepszy defensor ligi nas nie zawiedzie! Powodzenia!

Mikal Bridges powyżej 1,5 przechwytów
Kurs: 3.00
Zagraj!

kupon nba na dwa mecze06.05.2022

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Fot. z okładki: Press Focus

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze