Czas na decydujące rozstrzygnięcia w Lidze Narodów siatkarzy. Gramy dubla z kursem 2,33!

amerykanie podczas final six

Już dzisiaj w Chicago zostaną rozegrane ostatnie spotkania w tegorocznej Lidze Narodów. O brąz powalczą Polacy z Brazylią. W wielkim finale Amerykanie podejmą Rosjan. Na te pojedynki przygotowałem analizy. Zapraszam do przeczytania.

Nie masz konta w PZBuk?
Kod promocyjny: 510PLN

Polska – Brazylia

typ: over 3,5 seta

kurs: 1,54

Obie drużyny po paru dniach znowu się ze sobą spotykają. W środową noc to Polacy byli górą. Jak będzie dzisiaj? Dla naszej reprezentacji możliwość gry o brąz i tak jest dużym sukcesem patrząc na skład w jakim występujemy w Chicago. Brazylia natomiast przyleciała na Final Six swoim najsilniejszym składem i jej celem było wygranie tegorocznej Ligi Narodów. To się jednak nie uda. W półfinale przegrali z USA po tie-breaku, mimo tego, że prowadzili 2:1 w setach i kontrolowali przebieg meczu. To było ich zdecydowanie najlepsze spotkanie w Chicago. W końcu Wallace i Leal zagrali przez większość starcia na dobrym poziomie w ataku, ale w kluczowych momentach to gospodarze zachowali zimną krew i ostatecznie triumfowali. Podopieczni Renana Dal Zotto w tej imprezie grają bardzo nierówno. Potrafią grać na najwyższym poziomie, ale ich gra może się szybko załamać. Tak było chociażby z Iranem, gdy przy prowadzeniu 2:0 w setach nagle Brazylia zaczęła popełniać proste błędy, które o mało nie doprowadziły do tego, że Canarinhos nie wyszliby z grupy. W trzech meczach w Chicago rozegrali trzy tie-breaki. Do tego meczu Brazylijczycy przystąpią zatem mocno zmęczeni i z pewnością rozczarowani. Dla nich 3 miejsce w takiej imprezie nie będzie żadnym wielkim sukcesem i jestem ciekawy jak ekipa z Ameryki Południowej podejdzie do tego pojedynku.

Polacy w niedzielny wieczór staną przed szansą na historyczny sukces. Do tej pory tylko dwa razy naszym siatkarzom udało się zdobyć medale w tych popularnych rozgrywkach. Było to w 2011 roku, kiedy zdobyliśmy brązowy krążek. Rok później nasza reprezentacja wygrała Ligę Światową, która była pierwowzorem Ligi Narodów. W Chicago nasi siatkarze spisują się świetnie i ten mecz traktują bardzo poważnie, bo mogą odnieść spory sukces, którego nikt się nie spodziewał. We wczorajszym meczu z Rosją naszej drużynie trochę zabrakło jakości i siły. Sborna swoją przewagę budowała dzięki znakomitym zagrywkom, dzięki czemu odrzuciła nas od siatki i Biało-Czerwoni nie byli w stanie się temu przeciwstawić. Słabiej we wczorajszym meczu zagrał atakujący Maciej Muzaj. Bartosz Bednorz też nie był w stanie zaprezentować się na takim poziomie jak w dwóch wcześniejszych meczach. Mimo to czapki z głów przed naszymi chłopakami za całokształt występu w Chicago niezależnie od dzisiejszego wyniku. Możemy się spodziewać, że nasi reprezentanci znowu zostawią serducho na boisku, a do czego to wystarczy to się okaże. W spotkaniu z Canarinhos naszą kadrę poprowadzi Jakub Bednaruk. Vital Heynen wrócił do kraju, gdzie pierwsza drużyna przygotowuje się na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich.

We wszystkich meczach tegorocznej edycji Ligi Narodów Polacy jeśli przegrywali to za każdym razem potrafili ugrać co najmniej jedną partię. Brazylia jest tutaj faworytem, ale nasi reprezentanci z pewnością mogą pokusić się o kolejną niespodziankę. Brąz dla naszych siatkarzy byłby ogromnym sukcesem. Typowania zwycięzcy w tym meczu jednak się nie podejmę. Proponuję na to spotkanie over 3,5 seta, bo nie wydaje mi się, żeby któraś z tych drużyn była w stanie wygrać ten mecz w trzech partiach.

 

Baner do dołączenia do Grupy Typerskiej Zagranie

USA – Rosja

typ: USA win

kurs: 1,51

Wielki finał Ligi Narodów. Obie drużyny także grają ze sobą drugi raz podczas tej imprezy w Chicago. Przed dwoma dniami Amerykanie wygrali z Rosją bez straty seta, ale nie ma co przywiązywać uwagi do tamtego meczu, bo wtedy szkoleniowiec Sbornej postawił na rezerwowych.

Dużo większe problemy w półfinale mieli Amerykanie. W starciu z Brazylią byli o mały krok od odpadnięcia. Przegrywali 2:1 w setach i spotkanie nie układało się po ich myśli. Jednak wtedy losy meczu w swoje ręce wzięli Matthew Anderson i Taylor Sander. Obaj w sumie zdobyli 39 punktów dla swojej drużyny. Byli bardzo skuteczni w ataku. Rozgrywający Christenson mógł grać w ciemno do nich piłki. Obaj od początku turnieju znajdują się w wysokiej formie. Zdecydowanie lepiej musi grać natomiast przyjmujący Aaron Russell, który w półfinale był bardzo słabym punktem drużyny i John Speraw szybko zdjął go z boiska. Na ten turniej szkoleniowiec powołał swój najsilniejszy zespół z zamiarem wygrania całych rozgrywek i ten cel jest już blisko. Wszyscy gracze z wyjściowego składu Amerykanów to gracze światowej klasy. W całej imprezie Amerykanie grają zdecydowanie najrówniej. Drużyna jest świetnie zgrana, bo w takim zestawieniu występuje od lat. Do tego po swojej stronie ma publiczność, która swoim dopingiem niesie gospodarzy do kolejnych zwycięstw.

Rosja broni tytułu sprzed roku wywalczonego w Lille. Wtedy również Rosjanie w finale podejmowali gospodarzy imprezy. Rok temu jednak Sborna grała w trochę innym zestawieniu, bo w składzie byli Ci bardziej doświadczeni jak Michajłow, Butko czy Volvich. W półfinale podopieczni Thomasa Sammelvuo zagrali bardzo dobre zawody i zasłużenie pokonali Polaków. W końcu na dobrym poziomie w ofensywie zagrała trójka liderów tej reprezentacji, czyli Poletajew, Kliuka i Volkov. Te trio w meczu z Polską zdobyło w sumie 56 punktów. Ci zawodnicy mieli wysoką skuteczność w ataku. Dodatkowo każdy z nich posiada mocną zagrywkę z wyskoku, czym niemiłosiernie sprawiali problemy naszym reprezentantom. Dużym atutem Rosjan jest gra w bloku. Zdobywają w tym elemencie mnóstwo punktów. Z Polską zaliczyli 11 bloków, a w meczu grupowym z Francją aż 21! Rosjanie to bardzo młoda drużyna. Mają ogromny potencjał, by odnosić wielkie sukcesy przez następne lata. W każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła mają swoje atuty i naprawdę ciężko ich pokonać.

Obie reprezentacje posiadają graczy na najwyższym poziomie. O tym kto wygra ten finał zadecyduje wyższa forma dnia. Z pewnością mecz będzie bardzo wyrównany. Ja tutaj jednak skłaniam się ku gospodarzom i ich większemu doświadczeniu. Trybuny powinny ponieść gospodarzy do ostatecznego triumfu.

 

final six siatkarzy kupon