Dzisiaj wszędzie gramy kartki, co to będzie, co to będzie? Hity z AKO 2.51 i 2.64!
Rozpoczynamy świętowanie w naszych domach, a po południu i wieczorem warto zerknąć w stronę piłkarskich emocji, których jest naprawdę sporo! Dzisiaj odbędą się m.in. hity w Hiszpanii oraz w Portugalii oczywiście krótko je sobie omówimy. Dodatkowo skupiłem się na całej kolejce La Liga, gdzie poszukuje kartek. Czy sędziowie będą chętnie sięgać do kieszonki? Zapraszam do lektury!
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł
Sevilla – Real Madryt: typy i kursy bukmacherskie (17.04.2022)
Rozpoczynamy oczywiście od najciekawszego wydarzenia dzisiejszego dnia, a więc rywalizacji Sevilli z Realem Madryt. Można rzec, że dla gospodarzy to ostatni moment, aby włączyć się jeszcze do walki o mistrzostwo. Jasne ich strata do Królewskich wynosi aż dwanaście oczek, ale ewentualna wygrana zmniejszy dystans do dziewięć punktów i tym samym nałoży nieco presji na stołecznych. Nie zapominajmy, że jest jeszcze Barcelona, która maj jedno spotkanie rozegrane mniej i jest to istotny mecz w kontekście triumfu w La Liga. Ekipa z Andaluzji wreszcie sięgnęła po zwycięstwo i po serii remisów oraz porażek zwycięstwo z Granadą było przełamaniem. Blisko było jednak braku wygranej, ale walka do końca się opłaciła. Dzisiaj nie można pozwolić sobie na błędy, ponieważ na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán przyjeżdża półfinalista tegorocznej Ligi Mistrzów. Real w dramatycznych okolicznościach pokonał Chelsea i pomimo tego, że mało co im wychodziło, to pokazali na koniec charakter. Karim Benzema, Luka Modrić, Thibaut Courtois to liderzy przyjezdnych, którzy pokazali w tamtym meczu klasę. Czy w Sewilli również zostaną bohaterami?
Co obstawiać?
Będzie to z pewnością wyrównane starcie. Jedni i drudzy mają swoje argumenty, aby sięgnąć po zwycięstwo i zdecydują detale. Ja skupię się na kartonikach, ponieważ jest to hit La Ligi i oba kluby doskonale zdają sobie sprawę, o co grają. Sevilla postara się powalczyć jeszcze o mistrzostwo lub chociaż o wicemistrzostwo, a Barcelona goni. Real chce jak najszybciej zapewnić sobie triumf w La Liga, aby skupić się w pełni na LM. Dodatkowo atmosfera na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán jest zawsze gorąca i to przełoży się na boisko. Liczę, że overowy sędzia Guillermo Cuadra Fernández nas nie zawiedzie i pięć żółtych kartek z jego strony będą formalnością!
Sporting – Benfica: typy i kursy bukmacherskie (17.04.2022)
Czas na omówienie drugiego hitu dzisiejszego dnia, tym razem w Portugalii, gdzie dojdzie do derbów Lizbony. Obrońca tytułu Primeira Ligi nie może pozwolić sobie na wpadkę, ponieważ Porto znajduje się przed nimi i Sporting traci na ten moment dziewięć oczek. Bardzo trudno będzie odrobić ten dystans, ale dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Smoki mają przed sobą jeszcze kilka wymagających rywalizacji, dlatego trzeba liczyć, że aktualny lider Primeira Ligi potraci punkty. Najpierw jednak trzeba patrzeć na siebie i gospodarze w derbach stolicy postarają się zwycięstwo. Benfica dzielnie spisała się w Liverpoolu, gdzie na Anfield popisała się trzema golami, ale porażka w pierwszym meczu przekreśliła szanse na awans do półfinału Ligi Mistrzów. Bardzo wypromował się Darwin Nunez, który już teraz rozchwytywany jest wśród europejskich potęg i możemy mu wieszczyć wielką karierę. Taka skuteczna dziewiątka jest poszukiwana m.in. w Manchesterze City. Czy Urugwajczyk popisze się kolejnym trafieniem?
Co obstawiać?
Derby Lizbony zawsze są gorące, dlatego warto skusić się na wysoką linię kartoników. Oczywiście oba kluby są daleko względem FC Porto, ale nie zmienia to faktu, że zarówno Sporting, jak i Benfica mają swoje cele do spełnienia, a rywalizacja w tym prestiżowym starciu wyzwala dodatkowe pokłady motywacji. Jak spojrzymy na bezpośrednie spotkania, to linia 6.5 kartek była regularnie pokrywana i arbiter Fabio Verissimo będzie miał sporo pracy do wykonania. Mam nadzieję na gorące derby stolicy Portugalii. Gramy w Superbet i zachęcam do skorzystania z kodu promocyjnego u tego bukmachera!
Granada – Levante: typy i kursy bukmacherskie (17.04.2022)
Kolejnym przystankiem będzie Granada i rywalizacja miejscowego klubu piłkarskiego z Levante. Gospodarze walczą o utrzymanie w La Lidze i na ten moment mają jedno oczko przewagi nad Cadiz. Trzeba jednak zerkać również na dwa ostatnie zespoły hiszpańskiej ekstraklasy, ponieważ oni też zaczynają regularnie punktować i nie wykluczone, że pod koniec kampanii będą decydować bilanse meczów bezpośrednich. Granada blisko była, aby w ostatniej kolejce urwać punkty faworytom, ale klasa Sevilli spowodowała, że to oni sięgnęli po zwycięstwo. Dzisiaj przed gospodarzami bardzo ważne spotkanie i nie mogą pozwolić sobie na porażkę. Ich niedzielny rywal wyraźnie złapał zwyżkę formy i mogą sobie pluć w brodę, że nie utrzymali remisu do końcowego gwizdka. Może zabraknąć tego jednego oczka Levante, aby pozostać w hiszpańskiej ekstraklasie. O tym przekonamy się za kilka tygodni, ale jeżeli przyjezdni chcą się utrzymać, to wygrana w Granadzie jest musem. Stać na to przyjezdnych?
Co obstawiać?
Jest to rywalizacja nie o trzy, ale o sześć punktów i dlatego należy spodziewać się wiele walki na boisku. Granada to obok Valencii najbardziej overowy zespół pod kątem kartoników i w tym ważnym meczu, otrzymają zapewne kilka upomnień. Levante doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie może wyjechać dzisiaj na tarczy i z ich strony również oczekuje nieczystej gry. Pobieram sobie linię 5.5 żółtych kartek. Ich ostatnie bezpośrednie spotkanie zakończyło się właśnie sześcioma kartonikami, ale teraz stawka jest o wiele większa. Mam nadzieję, że Jorge Figueroa Vázquez wstał dzisiaj z dobrym humorem!
Atletico Madryt vs Espanyol (17.04.2022)
Meldujemy się w Madrycie, gdzie Atletico podejmie Espanyol. Podopieczni Colo Simeone zagrali o wiele lepsze spotkanie kilka dni temu z City, niż to było w Manchesterze. Trener gospodarzy wymyślił sobie taki dwumecz z Obywatelami i trzeba przyznać, że prawie się udało. Niestety zabrakło strzelonego gola na Wanda Metropolitano, ale kibice mogą być dumni ze swoich podopiecznych. Szkoleniowiec stołecznych po raz kolejny udowodnił, że jest prawdziwym fachowcem i z nim projekt o nazwie Atletico nie zgaśnie. W tej kampanii pozostała walka o udział w kolejnej edycji LM i w tym sezonie wiele zespołów ma chrapkę, aby znaleźć się w czołowej czwórce, dlatego nie można nawet na chwilę odpuszczać. Dzisiejszym przeciwnikiem klubu z Madrytu będzie Espanyol, który znajduje się w bezpiecznej strefie. Spadek im nie grozi, europejskie puchary także, ale postarają się zakończyć te rozgrywki na jak najwyższym miejscu. Beniaminek La Liga spisuje się w ostatnim czasie nieźle i swoją formę chcą pokazać w stolicy. Czy goście sprawią niespodziankę?
Co obstawiać?
Gospodarze są z pewnością zawiedzeni brakiem awansu do półfinału Ligi Mistrzów. Swoją frustrację pokazali m.in. w tunelu i oberwało się kilku piłkarzom Manchesterowi City. Uważam, że swoją złość przełożą na poczynania boiskowe i nie będzie to piękny mecz w wykonaniu piłkarzy Colo Simeone. Nikogo nie trzeba dodatkowo motywować, jeżeli mecz odbywa się na Wanda Metropolitano i Espanyol zrobi wszystko, aby zagrozić faworytom. Pobieram sobie niską linię kartoników, bo jedynie 3.5. Jak spojrzymy sobie na ostatnie spotkania domowe stołecznych, to bardzo często oni sami pokrywają te upomnienia. Jestem zdania, że beniaminek La Liga też coś od siebie dołoży i przede wszystkim postawią się gospodarzom, co dodatkowo zdenerwuje zawodników Atletico.
Athletic Bilbao – Celta Vigo: typy i kursy bukmacherskie (17.04.2022)
Naszym ostatnim przystankiem będzie Kraj Basków i mecz pomiędzy Athleticiem a Celtą Vigo. Gospodarze bardzo pragną znaleźć się przynajmniej w Lidze Konferencji, bo dla nich byłaby to świetna przygoda, nieważne, jakiej rangi europejskich pucharów braliby udział. Wszystko ukierunkowane jest w tę stronę i strata aż dziesięciu punktów do swojego odwiecznego rywala demotywuje, ale pozostało jeszcze kilka kolejek i można postarać się odrobić te straty. Przede wszystkim wygrana dzisiaj jest pierwszym krokiem wykonanym w kierunku międzynarodowych rozgrywek. Ich forma jest całkiem niezła i o tym może przekonać się Celta Vigo. Przyjezdni matematycznie nie są jeszcze pewni utrzymania w La Liga. Jasne, tylko jakaś katastrofa mogłaby spowodować, że spadną z elity, ale ich aktualna dyspozycja jest daleka od idealnej. Ostatni raz goście z wygranej cieszyli się na początku marca, gdzie pokonali Mallorcę. Czy to ten dzień, gdzie nadejdzie przełamanie?
Co obstawiać?
Nie mogliśmy odpuścić tego starcia pod kątem kartoników, jeżeli sędzią jest Alejandro José Hernández Hernández. Jest to mój ulubiony arbiter w Hiszpanii, który nie schodzi z danego poziomu kartkowania i regularnie sięga po minimum pięć kartoników. W tym sezonie La Liga, ani razu nie zszedł z tej linii, a prowadził 16 takich rywalizacji! Jasne, kiedyś musi być ten pierwszy raz, ale uważam, że nie dzisiaj, ponieważ oba kluby mają, o co walczyć. Athletic o europejskie puchary, a Celta Vigo o powrót na zieloną ścieżkę. Spodziewam się sporej walki na boisku i liczę na minimum pięć kartoników od Hernándeza Hernándeza.
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze