GKS Tychy odprawi kolejnego faworyta do mistrzostwa? Gramy PHL+NHL AKO 2.62!
Już kilka dni temu poznaliśmy półfinalistów w Polskiej Hokej Lidze. Dziś przed nami pierwsze starcie w “Satelicie” pomiędzy GKS-em Katowice a GKS-em Tychy. Kolejne spotkanie w tej parze naturalnie odbędzie się jutro, gdzie dołączą do rywalizacji jeszcze hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie oraz Unia Oświęcim. My w dzisiejszej analizie weźmiemy pod lupę mecz dwóch GKS-ów, ale również dorzucimy do naszego kuponu jedno starcie z National Hockey League. Dokładniej będzie to mecz Ottawa Senators – Philadelphia Flyers. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami na wybrane spotkania z National Hockey League oraz Polskiej Hokej Ligi.
GKS Katowice – GKS Tychy (stan serii 0-0): typy i kursy bukmacherskie (18.03.2022)
Szybko swoją rywalizację ćwierćfinałową zamknęli gracze GieKSy, którzy w pięciu spotkaniach rozprawili się z Zagłębiem Sosnowiec. Dużo trudniejsze zadanie mieli tyszanie, którzy w swoim ćwierćfinale musieli mierzyć się z ekipą stawianą jako jeden z faworytów do końcowego triumfu. Mimo to GKS potrzebował tylko sześciu spotkań do wyeliminowania Comarch Cracovii. Jednak hokeiści z piwnego miasta musieli zostawić dużo zdrowia w każdym starciu, ponieważ o końcowym wyniku decydowały szczegóły. Dodatkowo w szóstym meczu tyszan czekało dodatkowe 20 minut gry w dogrywce, która nie przyniosła rezultatu i o końcowym zwycięstwie “Pasów” zdecydowały rzuty karne. Wiadomo, że trzy z czterech drużyn zakończą ten sezon z medalem i tylko jedna ekipa będzie musiała się obyć smakiem mimo dobrego sezonu. Tyszanie nie mają dobrych wspomnień z sezonu regularnego, bo nie udało im się wygrać żadnego starcia w Katowicach. Najbliżej wygranej było w styczniowym starciu, jednak po dogrywce to GieKSa cieszyła się ze zwycięstwa.
Natomiast gdy dochodziło do starcia w Tychach to górą dwukrotnie byli gospodarze. Oznacza to, że atut własnego lodowiska w tej parze może mieć bardzo duże znaczenie i jedno potknięcie przed własną publicznością może być tragiczne w skutkach. W Katowicach w tym sezonie nie udało się zdobyć Pucharu Polski. W Tychach nie mieli nawet szansy walki o trofeum, bo czwartą rundę skończyli za czołową czwórką. GieKSa była najlepszą drużyną w rundzie zasadniczej, dzięki czemu awansowali do Pucharu Kontynentalnego, który w tym roku wygrali hokeiści z Krakowa. Katowiczanie przez cały sezon znakomicie radzili sobie w defensywie, co pokazuje mała ilość straconych bramek oraz solidna gra w osłabieniach na poziomie 86%. W tych dwóch aspektach katowiczanie byli najlepsi w całej lidze. Dla Patryka Wronki i Johna Murray’a będą to znaczące spotkania, ponieważ w poprzednim sezonie występowali w Tychach, a teraz będą po drugiej stronie barykady.
Co obstawić?
W tym starciu atut własnego lodowiska może mieć duże znaczenie, jeśli popatrzymy na to co działo się w meczach bezpośrednich pomiędzy tymi ekipami. W ćwierćfinale katowiczanie przegrali drugie spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec, ale to nie wpłynęło na nich negatywnie i kolejne mecze padły ich łupem. Tyszanie przed własną publicznością byli bezbłędni, dzięki czemu w dużej mierze awansowali do półfinału. Zarówno jedni jak i drudzy będą dziś zdeterminowani, ale to katowiczanie muszą wygrać, żeby na początek rywalizacji nie musieć gonić rywala na ich terenie. Proponuje tutaj końcową wygraną GieKSy, mimo że tyszanie są bardziej zaprawieni w boju, bo mieli trudniejsze zadanie w ćwierćfinale to uważam, że pierwszy mecz padnie łupem gospodarzy z Katowic.
Ottawa Senators – Philadelphia Flyers: typy i kursy bukmacherskie (19.03.2022)
Gospodarze tego spotkania przegrali swoje ostatnie trzy mecze, które rozgrywali we własnej hali. Flyers poprzedniej nocy grali z Nashville Predators, z którymi wygrali po bardzo zaciętym boju. Jednak sprawy mają się znacznie gorzej, gdy przychodzi opuścić Filadelfię i Wells Fargo Center. Flyers przegrali 11 meczów z rzędu na wyjeździe. Ostatni raz udało im się wygrać w Seattle pod koniec grudnia, więc goście tego meczu prawie od trzech miesięcy nie potrafią wygrać w delegacji. Wydaje się to być idealny scenariusz do tego, żeby Senators odnieśli nachodzącej nocy łatwe zwycięstwo. Jednak w Ottawie Senators nie radzą sobie najlepiej i wygrali tylko 11 spotkań z 32 rozegranych. W osłabieniach i przewagach według statystyk lepiej radzą sobie gospodarze, którzy mają znaczną przewagę nad Flyers.
Jednak to na bulikach dominują gracze z Filadelfii i mimo słabej pozycji w lidze i wielu przegranych przy wznowieniach radzą sobie znakomicie i są trzecią najlepszą drużyną w tym aspekcie gry. Mimo to nie przekłada się to na skuteczność w przewagach ani na dobrą obronę w osłabieniach. Poprzedniej nocy w starciu z Predators w bramce Flyers mogliśmy oglądać Harta, który teraz dostanie wolne a w jego miejsce zobaczmy Martina Jonesa, radzącego sobie zdecydowanie gorzej od swojego kolegi. Jones broni na poziomie 90% oraz kapituluje średnio 3,42 razy na spotkanie, co nie jest dobrą statystyką dla golkipera. Między słupkami Senators zobaczymy Forsberga radzącego sobie lepiej od Murray’a. Szwedzki golkiper w tym sezonie zachował jedno czyste konto, broniąc na poziomie 91% i kapitulując średnio 2,84 razy na spotkanie. W statystykach lepiej wypada Forsberg, ale będzie musiał udowodnić swoją wyższość nad Jonesem nadchodzącej nocy. Sporym osłabieniem Flyers będzie brak Claude Girouxa, który wypadł do 22 marca z gry.
Co obstawić?
Po 11 porażkach wyjazdowych z rzędu nikt nie byłby pewny siebie podchodząc do kolejnego spotkania. Jedni jak i drudzy będą chcieli nadchodzącej nocy przełamać swoją czarną serię porażek. W tym sezonie obie ekipy spotkały się raz w Filadelfii i tam po dogrywce lepsi okazali się Flyers. Dzisiaj liczę na rewanż gospodarzy i proponuje ich końcowe zwycięstwo nad przyjezdnymi z Filadelfii. Warto zaznaczyć, że Flyers są po domowym meczu u siebie z Predators poprzedniej nocy, a za chwilę znowu muszą stawać do rywalizacji z wypoczętym rywalem, który miał dwa dni na odpoczynek. Dzisiaj gramy w Fortunie. Jeśli nie masz jeszcze konta u tego bukmachera to z naszym kodem promocyjnym rejestracja zajmie Ci kilka minut.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze