Bez Zacha można odnieść sukces? Gramy z NBA o 296 PLN
Wczoraj zabrakło kilku punktów De’Aarona Foxa, który niestety złapał dwa flagranty. Przez taki rozwój sytuacji spędził na parkiecie zaledwie dwadzieścia parę minut, co zdecydowanie utrudniło zdobywanie punktów przez młodziutkiego gracza Sacramento. Dziś włodarze NBA przygotowali dla nas istny maraton NBA! Zaczynamy już o godzinie 18:30, a skończymy zapewne grubo po szóstej rano! Spośród dwunastu starć, wybrałem dla Was dwa, które w moim przekonaniu wyglądają dziś najciekawiej! W pierwszej kolejności wybierzemy się do Cleveland, gdzie Cavaliers zmierzą się z Brooklyn Nets. Chwilę później zerkniemy co słychać w Memphis! Niedźwiadki zagrają dziś z osłabionymi Bykami z Chicago. Oczywiście na naszej Facebook’owej grupie pojawią się dodatkowe typy zarówno na pojedynki w godzinach europejskich, jak i na starcia w nocy! Czy Nowojorczycy zaskoczą wybitną defensywę Kawalerzystów? Czy Byki postraszą Niedźwiadki? Przekonamy się już dziś, a w tym momencie zapraszam na moją analizę! Let’s go!
Cleveland Cavaliers – Brooklyn Nets: typy i kursy bukmacherskie (17.01.2022)
Bilans Cleveland Cavaliers: 26-18
Kto by się spodziewał przed sezonem, że dziś będę pisał o spotkaniu Cavs w kontekście walki o czołowe lokaty! Ekipa Johna Blaira Bickerstaffa jest dla mnie największą niespodzianką tego sezonu NBA wraz z zespołem Memphis Grizzlies w konferencji zachodniej. Kawalerzyści nie biorą w tym sezonie jeńców, a co najważniejsze w pełni wykorzystują potencjał młodych zawodników. Ulubiony zespół Machine Gun Kelly’ego nie stracił na jakości po wypadnięciu z gry Ricky’ego Rubio. W dodatku nowy nabytek – Rajon Rondo po raz kolejny nie zamelduje się na parkiecie. Problemy kadrowe wcale nie przeszkadzają szkoleniowcu Cavs, który w pełni korzysta ze swoich liderów. Kołem napędowym ekipy z Cleveland jest Darius Garland oraz Jarrett Allen. Pierwszy z nich odpowiedzialny jest za grę ofensywną i konstruowanie akcji, drugi skupia się na zdobywaniu punktów z pomalowanego oraz na grze w defensywie, gdzie wspólnie z Evanem Mobleyem tworzą jeden z najlepszych duetów pod koszem rywali!
Skorzystaj z kodu promocyjnego forbetu już dziś i zagraj z nami NBA z zakładem bez ryzyka aż do 200 PLN!
W ostatnim starciu Kawalerzyści wygrali Oklahomą City Thunder pięcioma oczkami! Tym samym udało im się przedłużyć serię zwycięstw do czterech wygranych! Z OKC zobaczyliśmy kawał dobrej koszykówki, a przez większość meczu to właśnie rywali dyktowali warunki gry! Istotna okazała się druga połowa, która pozwoliła odrobić straty Cavs z nawiązką! Kluczem do sukcesu okazał się Darius Garland, który zdobył aż dwadzieścia siedem punktów, osiemnaście asyst oraz pięć zbiórek! Akompaniował mu Evan Mobley, który wbił rywalom dwadzieścia oczek oraz zebrał pięć piłek. Kolejnym double double popisał się Jarrett Allen, który zanotował występ na poziomie trzynastu punktów oraz trzynastu zbiórek. Kevin Love również zdobył tego wieczoru dokładnie trzynaście oczek. Wynik dwucyfrowy uzyskał jeszcze Lauri Markkanen, który wbił rywalom dwanaście punktów oraz zebrał pięć piłek. Czy Kawalerzyści wygrają dziś po raz piąty z rzędu?
Bilans Brooklyn Nets: 27-15
Ostatnio Nowojorczycy w końcu pokonali jakiś zespół z górnej części tabeli! Udało im się wygrać z Chicago Bulls, choć to jedynie marne pocieszenie ich ostatniej słabszej dyspozycji. Brooklyn Nets w pięciu kolejnych pojedynkach wygrał trzy razy, przeplatając dobre zawody z tym naprawdę słabymi. Dodatkowo dochodzi nieobecność lidera – Kevina Duranta, który wypadł na parę tygodni. Steve Nash będzie mógł za to skorzystać po raz kolejny z Kyriego Irvinga, który w meczach wyjazdowych może grać bez przeszkód. Dziś będzie mógł powalczyć z Jamesem Hardenem o pełną pulę, choć zadanie będzie niewiarygodnie ciężkie!
W ostatnim spotkaniu Nowojorczycy pokonali New Orleans Pelicans aż piętnastoma oczkami! To właśnie w tym pojedynku kontuzji nabawił się Kevin Durant, który rozegrał zaledwie dwanaście minut! Pod jego nieobecność do pracy wziął się James Harden, który wbił rywalom aż dwadzieścia siedem punktów, zebrał osiem piłek oraz aż piętnastokrotnie rozdał ostatnie podanie! Akompaniował mu Patty Mills, który zainkasował dwadzieścia jeden oczek oraz trzy asysty. Niespodziewanie próg dwudziestu punktów złamał Cam Thomas, który dodatkowo zebrał aż sześć piłek. Kessler Edwards zainkasował szesnaście oczek, sześć reboundów oraz dwa kluczowe podania. Day’Ron Sharpe popisał się double double, zdobywając dwanaście punktów oraz dziesięć zbiórek. Czy goście zaskoczą faworyzowanych graczy z Cleveland?
Co typuję w tym spotkaniu?
Moja pierwsza myśl to over wszystkich statystyk Dariusa Garlanda, więc nie ma co kombinować! Linia została wyznaczona na poziomie 33,5 punktów, zbiórek oraz asyst (PRA). Z jednej strony wydaję się, że jest to mocno wygórowany próg, lecz tak naprawdę w ostatnim czasie Darius kręci niesamowite liczby, spędzając na parkiecie praktycznie czterdzieści minut na mecz! Braki kadrowe na jego pozycji służą dzisiejszemu kuponowi. Darius zakręci się w okolicach pełnych trzech kwart, a być może spędzi na placu boju zdecydowanie więcej minut. Zabraknie Ricky’ego Rubio oraz Rajona Rondo. Zresztą w spotkaniach bez tej dwójki Garland nabijał kolejno: 50, 44 oraz 35 PRA!
Warto zauważyć, że Darius walczy w tym sezonie o swój pierwszy występ w All Star Game, który zresztą odbędzie się w Cleveland! Nie ma lepszej okazji do pokazania się, aniżeli w pojedynku z kandydatem do mistrzostwa NBA! Dodatkowo warto spojrzeć wstecz na spotkania Dariusa z dzisiejszym rywalem. W dwóch ostatnich spotkaniach w tym sezonie notował overowy wynik PRA, gdzie nie schodził ze skutecznością poniżej 40%! Wydaję mi się, że Garland pokryje dzisiejszą linię bez problemu samymi punktami oraz asystami. W trzech z czterech ostatnich starć notował na swoim koncie double double, a to też bardzo ciekawa opcja na dziś. W moim odczuciu over PRA w wykonaniu rozgrywającego Cleveland Cavaliers jest dziś najlepszym wyborem!
Chcesz więcej typów z koszykówki?
Dołącz do Typy NBA – Zagranie na koszykówkę!
Memphis Grizzlies – Chicago Bulls: typy i kursy bukmacherskie (17.01.2022)
Bilans Memphis Grizzlies: 30-15
Niedźwiadki zaskakują w tym sezonie praktycznie każdego kibica NBA! Ekipa z Memphis na przełomie roku zanotowali serię aż jedenastu zwycięstw z rzędu! Dopiero dwa dni temu Dallas Mavericks niespodziewanie przerwali wybitną dyspozycję Ja Moranta i spółki! Aktualnie ekipa Grizzlies plasuje się na czwartym miejscu w konferencji zachodniej, ustępując jedynie tegorocznym gigantom! Ja Morant prowadzi zespół do kolejnych zwycięstw, a ekipa Taylora Jenkinsa to idealny przykład drużyny, która postawiła na młodość w najważniejszym momencie formowania składu. Dziś widzimy efekty, a przecież jutro może być tylko lepiej!
W ostatnim starciu Niedźwiadki przegrali po raz pierwszy od prawie trzech tygodni! Ich katem okazała się drużyna Dallas Mavericks. Gracze Taylora Jenkinsa zagrali bardzo słabą drugą odsłonę gry, zdobywając zaledwie trzydzieści punktów w dwie kwarty! To praktycznie tyle, co udało im się zainkasować w pierwszej kwarcie tego samego meczu. Tym razem zawiodło tempo gry oraz skuteczność rzutów. Najlepszy na parkiecie był Ja Morant, który wbił rywalom dziewiętnaście punktów, pięć zbiórek oraz osiem asyst. Akompaniował mu Desmond Bane, który popisał się szesnastoma oczkami oraz sześcioma reboundami. Kyle Anderson zaskoczył wszystkich i wchodząc z ławki, zainkasował aż dwanaście punktów oraz pięć zbiórek. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego, choć bliski szczęścia był Jaren Jackson, który zdobył osiem oczek oraz zebrał osiem piłek. Czy Niedźwiadki odegrają się za ostatnią porażkę i przerwanie ich najdłuższej klubowej serii?
Bilans Chicago Bulls: 27-14
Billy Donovan ma przed sobą ciężki zadanie! Jego zespół przeżywa solidny kryzys, a dodatkowo musi walczyć z licznymi brakami kadrowymi. Byki w pięciu kolejnych pojedynkach zanotowali zaledwie jedno zwycięstwo z Detroit Pistons! W trzech kolejnych spotkaniach zaliczyli serię trzech porażek z rzędu! Ze składu wypadł Zach LaVine, który ma problemy z kolanem. Do tego dochodzą solidne braki na obwodzie. Zabraknie Lonzo Ball’a, Alexa Caruso, Tylera Cooka, Javonte Greena, Derricka Jonesa oraz Patricka Williamsa! Ciężkie czasy nastały w Wietrznym Mieście, a dzisiejszy pojedynek będzie jedynie sprawdzianem dla głębi składu Billy’ego Donovana!
W ostatnim starciu Byki przegrały z Bostończykami, którzy zapewnili sobie zwycięstwo w ostatnich dwóch minutach meczu! Gracze Boston Celtics odrobili stratę sześciu punktów i jeszcze przed końcem spotkania wyszli na prowadzenie! Gracze Chicago kontrolowali większość meczu, a mimo to nie byli w stanie dowieść zwycięstwa do końcowej syreny. Najlepszy na parkiecie w czerwonej koszulce okazał się Nikola Vucević, który zdobył aż dwadzieścia siedem punktów, sześć zbiórek oraz sześć asyst. DeMar DeRozan zainkasował dwadzieścia trzy oczka, osiem reboundów oraz siedem kluczowych podań. Double double wpadło na konto Ayo Dosunmu, który wbił rywalom dwadzieścia jeden punktów, cztery zbiórki oraz aż dziesięć asyst. Coby White popisał się dziewiętnastoma oczkami, trzema reboundami oraz pięcioma kluczowymi zagraniami. Reszta zespołu poniżej wyniku dwucyfrowego, ale trudno się dziwić, kiedy jest przepaść między pierwszy a trzecim składem! Czy dziś Byki przerwą swoją złą serię?
Co typuję w tym spotkaniu?
Skorzystam tym razem z BetArchitekta! W pierwszej kolejności skupię się na zawodniku gości. Mój typ to powyżej 15,5 punktów Coby’ego White’a! Skąd ten pomysł? Odpowiedź jest dość prosta i brzmi: braki kadrowe! Coby powinien dziś rozegrać w okolicach nawet czterdziestu minut! Nie zagra ani Zach LaVine, ani Lonzo Ball czy Alex Caruso! Bez tych graczy White staje się pierwszy wyborem, dzięki czemu będzie mógł poprawić swoje dotychczasowe średnie. Rozgrywający Bulls w czterech ostatnich spotkaniach bez Lonzo Ball’a notował overowy wynik punktowy, przy okazji spędzając na parkiecie minimum pół godziny! Dodatkowy brak lidera – Zacha wpłynie na ilość prób młodego gracza z Chicago. W moim odczuciu linia punktowa jest naprawdę przyjemna, a nasz bohater nie powinien mieć problemu z jej przekroczeniem. Warto dodać, że Memphis Grizzlies plasują się na dziewiątej pozycji pod względem punktów rozgrywających! W moim odczuciu Coby White zagra dziś dobre spotkanie z wynikiem punktowym powyżej 15,5!
Drugi typ, który wrzucam do BetArchitekta to powyżej 3,5 zbiórek Jaren Jacksona! Skąd ten pomysł? Gracz Memphis Grizzlies skorzystał w ostatnim czasie z nieobecności Stevena Adamsa i wbił się na pozycję centra! To właśnie na ten okres przypadają jego najlepsze występy pod względem zbiórek! Adams wrócił do składu, lecz nie wpłynął na ostatnie wyniki Jarena Jacksona. W dalszym ciągu skrzydłowy Memphis zbiera powyżej 3,5 piłek, poza jednym spotkaniem z Cleveland Cavaliers, ale umówmy się, że z Cavsami ciężko jest walczyć pod koszem. Biorąc pod uwagę braki kadrowe rywala oraz ewentualną gorszą skuteczność Byków możemy założyć, że Niedźwiadki będą dziś miały ręce pełne roboty! Chicago Bulls to najgorszy zespół w stawce pod względem zbiórek w ostatnim tygodniu! W tym samym czasie to właśnie gracze Taylora Jenkinsa rządzą pod koszem! W moim odczuciu Jaren Jackson spokojnie zbierze minimum cztery piłki, nawet podczas obecności na parkiecie Stevena Adamsa, który zajęty będzie zatrzymaniem Nikoli Vucevica. Spodziewam się, że środkowy Memphis będzie dziś bardzo często wychodził na obwód, gdzie center Bulls lubi sobie czasem pograć! Powodzenia!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Fot. z okładki: PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze